12
Wędrowny karnawał ukraiński
31 lipca 2008 * Kurier Galicyjski
„SZESZORY 2008”
obrzydzały życia piosenki „knaj-
powe” o wątpliwej wartości
art yst ycznej, donoszące się
sprzed namiotów, w których
handlowano szaszłykami i pi-
wem.
Południowego Bugu. Wielu tych,
którzy od pierwszych lat jeździli
Główną scenę „Szeszorów –
2008” „opanowali” Francuzi.
na festiwal, nie uwierzyło w taką
zmianę i ze starego przyzwycza-
Pierwszego dnia wszystkim
się spodobali muzycy z zes-
jenia przyjechali do karpackich
połu „Nourou”, a ostatniego –
Szeszorów. Podobnych „starowie-
DMYTRO ANTONIUK
rów” zebrało się tam, jak mówią,
tekst i zdjęcia
ze spół francus ko-br yt y jski
„Trans Global Underground”.
prawie pięć tysięcy! Jeśli zaś
chodzi o imprezę oficjalną, to ci,
We wsi Worobjiwka pod Niemi-
Całe pole szeszorowsko-woro-
bjiwskie aż się wzdrygało od
którzy się odezwali na wołanie
rowem koło Winnicy grzmiały
niesamowitego podska k i-
z Worobjiwki podolskiej (prawie 10
„Szeszory” – jak na razie,
tys. osób), potem twierdzili, że to
wania tysięcy publiczności.
najpotężniejszy i o największej
Gdyby to się odbywało na
były najlepsze „Szeszory” ze
skali festiwal muzyki i sztuki
wszystkich dotychczasowych.
etnicznej.
jakimś moście – długo by nie
wytrzymał... Chociaż przygry-
„Piątki” otrzymały organizacja
Niedługo „Szeszory” dościgną
imprezy, najróżniejsze warsztaty,
węgierski Sziget i niemiecki
wali też „Hudaki” i bardzo
popularni „DachaBracha”, a po-
oczywiście, dobór wykonawców,
Wacken Open Air – w ciągu trzech
Występuje zespół „DachaBracha”
tem też „Perkalamba”, boha-
spośród których najbardziej utkwi-
dni festiwalu tańczyło, śpiewało,
ły w pamięci „Troica” z Białorusi,
pół „Village Quartet” zyskał sobie
majsterkowało, robiło zdjęcia
„Hedningarna” ze Szwecji i „Trans-
tłumy wielbicieli, po tym, jak jego
i „obserwowało piękno” ponad 50
kapela” z Polski. Na festiwal
kierownik zorganizował w namio-
tys. osób. Tak liczne grupy czują-
przeznaczono pole wzdłuż brzegu
cie i wokół niego warsztaty z tań-
cych tak samo, można spotkać
Południowego Bugu, który wcho-
ców polskich. Odbyło się to zaraz
chyba, tylko na meczach pił-
dził do niewielkiego lasku. Na tym
po tym, jak chętne dziewczyny
karskich lub na koncertach mega
polu urządzono główne pole
skończyły opanowywanie tajni-
gwiazd, jak to miało miejsce
namiotowe i główną scenę, a w
ków tańców Wschodu.
ostatnio w Kijowie, gdy na kon-
Innowacją na tegorocznych
„Szeszorach” stały się pokazy
filmowe. W pomieszczeniach
wiejskiego klubu swój dorobek
pokazywali reżyserzy ukraińscy –
Ołeś Sanin i Maksym Surkow,
a także animator Stepan Kowal.
W trakcie ostatniego koncertu
pokazali oni krótki film, który
kręcili przez wszystkie dni festi-
walu. Niestety, trochę nie posz-
częściło zespołowi „Perkalamba”
ze Stanisławowa i jego wielbicie-
lom – płyta z filmem o nim, stwo-
rzona przez dokumentalistów z
Polski, okazała się nieprzydatna
do użytku... Jednak, smutek
znikał w oka mgnieniu, jak tylko
widzowie wychodzili z klubu – na
podwórku wszyscy razem osią-
gali tajniki tańca huculskiego.
Więcej – nie zawsze lepiej
Gdyby oceniać tegoroczny
Pod sceną
festiwal, to otrzymał ocenę „dob-
terami wieczoru zostali mu-
kontroli wizualnej i na festiwalu
rą”, czyli „czwórkę”. Nie dociąg-
Śpiewaczka lwowskiego zespołu „Burdon”
zycy z „Trans Global Underg-
pojawiało się wielu młodzików,
nął do „piątki” z powodu braków
round”.
po których było widać, że
organizacyjnych, które, na szczęś-
Co dalej? Czy „Szeszory” w
cercie Paula McCartneya zgro-
nadużyli alkoholu. Nie dawali
madziło się kilkaset tysięcy osób.
roku przyszłym będą wędro-
dobrze odpocząć i się bawić.
wały gdzie indziej? Na razie, ta
Już na miesiąc-dwa przed
Dodać należy, że trzeba było
tym wydarzeniem przeważająca
sprawa jest rozstrzygana. Jest
długo szukać dzieł sztuki lu-
część blogerów (lub żeżeszników)
ukraińskich – najbardziej aktyw-
na i największa młodzieżowa
wspólnota internetowa - wykupiła
bilety na pociągi osobowe, auto-
busy i pociągi podmiejskie do
Winnicy, z której jechały do pola
festiwalowego bezpośrednie au-
tobusy. Jak zawsze – „Szeszory”
odbywały się już po raz szósty -
było sporo tych, którzy dojeżdżali
Pole namiotowe
na Podole autostopem. Do Woro-
bjiwki przyjechali nie tylko
cie, uznają jego organizatorzy.
lasku „zamieszkały” teatr kijowski
Ukraińcy, ale też Polacy, Biało-
Na przykład, nie zwiększyła się
rusini, Rosjanie, mieszkańcy
„Dach” oraz wędrowne sufie, które
ilość WC i kabin prysznicowych,
otworzyły na łące herbaciarnię –
krajów nadbałtyckich.
choć liczba uczestników i gości
jedno z najpopularniejszych
wzrosła trzykrotnie. Odczuwało
miejsc festiwalu. Na pagórku,
Podole zamiast Karpat
się dotkliwy brak identyfika-
który górował nad wszystkim,
Prawdę powiedziawszy, Woro-
Pośrodku Bugu Południowego
torów i programów. Poprzednio
obok szkoły i klubu, odbywały się
bjiwka jest drugim miejscem
dowej, których, w porównaniu
gość imprezy, zapłaciwszy za
kilka wersji przyszłorocznej
warsztaty tańców ukraińskich,
organizacji „Szeszorów”. Przez
do roku ubiegłego, było jakby
bilet wstępu, otrzymywał jakąś
lokalizacji festiwalu, myśli się
irlandzkich i żydowskich.
pierwsze cztery lata gromadziły
mniej.
sympatyczną ręcznie robioną
na przykład, nad Polesiem żyto-
Tegoroczna geografia „Szeszo-
one rozentuzjazmowaną pub-
Gdyby jednak przymknąć
zabawkę, zawieszaną na sznur-
mierskim. Jednak, jest bardzo
rów” pozostała bez zmian, jedynie
liczność w, mającej tę samą
oczy na to, co wymieniłem
ku. Tego razu wręczano jedynie
prawdopodobne, że Worobjiw-
teatr się przeniósł bliżej do wsi.
nazwę, karpackiej wiosce pod
(większość właśnie tak robiła),
papierową bransoletę, która źle
kę oczekuje trzecie natarcie
Obok placyku teatralnego posta-
Kołomyją. Jednak, ponieważ do
to festiwal sprawił ogólnie
armii dziwaków. W tym wypad-
się trzymała i często gubiła.
koncepcji pierwotnej festiwalu
wiono dodatkową mini-scenę, na
dobre wrażenie. Do elementów
Chociaż organizatorzy przy-
ku, chciałbym życzyć organiza-
której swą płytę prezentował
została wpisana idea wędro-
pozytywnych trzeba dodać
gotowali wspomniane pamiątki
torom, by prysznice działały, a
lwowski zespół „Burdon”. Posta-
wania, to organizatorzy wreszcie
również to, że handel pamiąt-
także tym razem, jednak o nie
sympatycznych, ręcznie robio-
wiono tu też namiot, w którym
odważyli się wprowadzić ją w
kami i artykułami spożywczymi
trzeba było powalczyć z wo-
nych „wejściówek” nie zabrakło
przez trzy dni wszyscy chętni
życie w roku ubiegłym. Przenieśli
został przeniesiony poza teren
nikomu.
pobierali naukę śpiewu gruziń-
lontariuszami. Do tego dodać
wydarzenia z wioski nad górską
KG
KG
skiego i ukraińskiego. Polski zes-
festiwalowy. Otóż, nikomu nie
należy, że zabrakło właściwej
rzeczką Pisteńką nad brzegi