10
Było, minęło,
15 września 2008 * Kurier Galicyjski
Fragment książki
najważniejsze – w drzewie ge
nealogicznym rodu Olszańskich
„KRESY KRESÓW. STANISŁAWÓW”
herbu Jastrzębiec, w którym
roiło się od cudownych, starych
szlacheckich imion, takich, jak:
TADEUSZ OLSZAŃSKI
Ulica Pełesza
Alojzy, Baltazar, Bazyli, Kajetan,
Leon, Łukasz, Michał, Seweryn,
Ulica Pełesza jest, ale i jej nie
a wśród kobiet nie brakło
ma. Tak jak Stanisławowa.
w swoim przekonaniu spłacał
Anastazji, Anieli, Sydonii czy
Jest, bo zachowały się
jakiś rachunek z lat swojej
Tekli, która była jedną z moich
wszystkie domki i kamieniczki
młodości, kiedy jako studen
prababek. Ten rodowód Ojciec
z przedwojennych lat, cały sta
towi wcale mu się nie przele
mi wielokrotnie pokazywał i był
ry Stanisławów, tyle, że w znacz
wało. Wiedział, co to niedosta
z niego niezwykle dumny. Ród
nie gorszym stanie. Po lewej
tek i cenił pomoc, jakiej za
wywodził się ze wsi Olszanica
stronie, idąc od ulicy Kamiń
pewne doznawał i dzięki której
na Mazowszu i w XVIII wieku
skiego, ciągnął się wzdłuż
doszedł do tego, do czego
podzielił na dwie linie – pod
chodnika rząd parterowych
doszedł. Często i z humorem
laską i wołyńską, do której właś
domków, starannie wybielo
wspominał swoje studenckie
nie należeliśmy. W tej naszej linii
nych, z firaneczkami i zasłon
lata we lwowskiej bursie. Jedną
pełno było kasztelanów, pod
kami w oknach, żeby nikt nie
z tych opowieści dokładnie
komorzych, chorążych, staros
zaglądał, bo były bardzo nisko
położone. Za każdym z tych
domków znajdował się ogró
dek, z rabatkami kwiatów,
krzakami agrestu i porzeczek,
grządkami jarzyn, pomidorów.
cymi się do mnie bawić dzie
Dziś w tych oknach z rozsypują
szedł do profesury i stanowiska
ciakami. Co, oczywiście, było
cymi się drewnianymi ramami
rektora Seminarium Duchowne
naganne, bo miałem swój
nie ma firanek i widać stojące
go „Barbareum” obrządku
pokój z klockami, ołowianymi
na parapetach słoje z kiszonymi
greckokatolickiego. W 1885
żołnierzykami i tam powinniśmy
ogórkami lub gary z kwaśnym
roku, w wieku zaledwie 42 lat,
się byli bawić, a nie bałaganić
w całym mieszkaniu. Mama
Katinka cierpiała wtedy, ale nie
potrafiła tak zdecydowanie
wkraczać, jak Andzia, która po
prostu przekręcała klucze w
drzwiach i z wyrzutem mówiła:
Bo pani doktorowa na wszyst
ko pozwala, a ja znów będę
zapamiętałem. Kiedy z kole
musiała pastować podłogi!
tów, którzy dzielnie walczyli na
gami z medycyny ledwo im
Cztery pokoje to nie wszyst
Kresach z Tatarami, Turkami
starczało na bochen chleba,
ko, bo oprócz ogromnej kuchni
i Kozakami. Jeden z nich –
Mikołaj Baltazar Olszański miał
W swoim przekonaniu Ojciec spłacał jakiś rachu
A że nie zawsze star
nek z lat swojej młodości, kiedy jako studentowi
czało eteru na uśpienie
wcale mu się nie przelewało.
w czasie zabiegu,
kroili go w pół, wyjadali miążcz
z ociupeńką służbówką, tyle co
pojono rannych spi
i szli na targ do bab, sprzedają
łóżko dla służby za firanką oraz
mlekiem. A zamiast ogródków
został pierwszym biskupem
cych śmietanę prosto z dużych
pokoju łazienkowego, docho
– raczej chaszcze.
diecezji stanisławowskiej Koś
rytusem, a ci w czasie
garów. Targowali kwartę, prosili,
dziła jeszcze zupełnie odrębna
Po prawej stronie ulicy Pe
cioła unijnego.
wyciągania skalnych
aby wlać do wydrążonego
część poczekalnia dla pa
łesza ciągnęły się natomiast
To jasne, że po wkroczeniu
drzazg wyli z bólu
chleba, a potem, kiedy okazy
cjentów i gabinet ordynacyjny,
piętrowe kamieniczki. Piękne,
Sowietów do Stanisławowa
wało się, że brakuje im jeszcze
z osobnym wejściem z klatki
z balkonami, zbudowane w se
natychmiast strącono tabliczki
i straszliwie klęli. Stąd
schodowej. Tam właśnie Oj
cesyjnym stylu, gdzieś przed
z nazwą Pełesza, ale niezwykłe,
i mój Stary perfekcyjnie
W drzewie genealo
ciec przyjmował pacjentów.
poznał wszystkie
Julian Pełesz został wspaniałym i uczonym księ
gicznym rodu
Zgodnie z umieszczoną przy
bramie białą tabliczką:
chorwackie przekleń
dzem obrządku grecko – katolickiego i całe
Olszańskich herbu
stwa i gdy niekiedy się
życie poświęcił obronie Kościoła unijnego, a więc,
Jastrzębiec w roiło się
dr wszech nauk lekarskich
wściekał, puszczał
szukającego porozumieniu między katolikami
od cudownych, starych
TADEUSZ OLSZAŃSKI
ordynuje w chorobach
wiązkę w tym języku.
i prawosławnymi, czyli Polakami i Rusinami.
szlacheckich imion.
wewnętrznych, od 3 – 6 po poł.
kilka grajcarów, wylewali z po
nawet w kompucie chorągiew
I wojną światową. Na ich ty
że w Iwano–Frankiwsku starsi
wrotem śmietanę z chleba, ale
Tę tabliczkę, ilekroć tylko
pancerną czyli pułk jazdy nie
łach były zaś nie ogródki, lecz
mieszkańcy do dziś pamiętają,
przecież zostawała omasta
przeprowadzaliśmy się, staran
z pospolitego ruszenia, lecz
podwórka. Dziś te kamienice
że Hnatiuka – to kiedyś była
i było to przesmaczne! Nie
nie odkręcano i umieszczano
utrzymywany ze skarbu Rzecz
prawie się rozsypują, bo chyba
biskupa Pełesza. A dla mnie ta
długo jednak, im się to udawa
w nowym miejscu. Dwa razy
pospolitej i w 1698 roku brał
nigdy nie były remontowane.
ulica na zawsze pozostanie
ło, bo wkrótce zwiedziały się
w tygodniu Ojciec przyjmował
udział w bitwie pod Podhaj
Ale Pełeszy już nie ma nie tylko
Pełesza, bo tam właśnie, w
o tym przekupki na wszystkich
bezpłatnie biedotę, czego na
cami, gdzie rozbito czambuły
dlatego, że rozsypuje się ze
piętrowej kamienicy numer 15,
targowiskach i przepędzały
tablicy już nie napisano, ale co
Tatarów i raz na zawsze zakoń
starości, ale również dlatego,
urodziłem się 28 sierpnia 1929
studentów z wydrążonymi bo
powszechnie było wiadome.
czono ich najazdy.
że dziś ta ulica nazywa się
roku. Moja matka miała wtedy
chenkami.
Poczekalnia była zawsze wte
Z całego tego szlachectwa
zupełnie inaczej – Hnatjuka.
31 lat, ojciec – 51! I byłem ich
Nigdy, wszakże, nie dowie
oraz majątku w Kupczyńcach
A przecież Julian Pełesz,
A dla mnie ta ulica na zawsze pozostanie Pełesza,
działem się i żałuję, że się tego
niewiele jednak dla mojego
którego imieniem za II Rzeczy
nie dopytałem, co się stało
Ojca wyniknęło, skoro szybko
pospolitej nazwano tę ulicę,
bo tam właśnie, w piętrowej kamienicy numer 15,
choć miał matkę Polkę, to prze
urodziłem się 28 sierpnia 1929 roku. Moja matka
Z całego tego szlachectwa oraz majątku w Kup
cież był Rusinem. W tym duchu
miała wtedy 31 lat, ojciec – 51! I byłem ich
wychował go ojciec, który był
czyńcach niewiele jednak dla mojego Ojca
diakonem we wsi Smereko
pierwszym, a w końcu jedynym dzieckiem.
wyniknęło, skoro szybko osierocony, naprzód
wiec, koło Gorlic, na Łemkow
wysłany przez macochę na stancję gimnazjum
dy pełna. Katinka raczej nie
szczyźnie i skierował syna na
pierwszym, a w końcu jedynym
przepadała za tą ordynacją
duchowną drogę. Julian Pełesz
dzieckiem.
im. Franciszka Józefa we Lwowie już tam na stałe
i z reguły wychodziła wtedy ze
został wspaniałym i uczonym
Mieszkanie na Pełesza było
pozostał i w skromnych warunkach od 1896 roku
mną na spacer albo w odwie
księdzem obrządku grecko –
jaśniepańskie i do dziś jawi mi
zaczął studiować medycynę na Uniwersytecie
dziny do znajomych. Wracaliś
katolickiego i całe życie po
się, jako najwspanialsze. Tam
my, kiedy już wszystko było po
święcił obronie Kościoła unij
spędziłem wczesne dzieciń
Jana Kazimierza.
pacjentach z biedoty posprzą
nego, a więc, szukającego
stwo i z tej ulicy zaczęto mnie
z majątkiem Olszańskich w Kup
tane. Te bezpłatne ordynacje
osierocony, naprzód wysłany
porozumienia między katoli
odprowadzać do szkoły, więc
czyńcach pod Tarnopolem,
zapewniły Ojcu popularność,
przez macochę na stancję
kami i prawosławnymi, czyli
je dokładnie pamiętam. Dom
gdzie się mój Ojciec w 1878
mnóstwo ludzi kłaniało mu się
gimnazjum im. Franciszka Jó
Polakami i Rusinami. Nas, Pola
był jednopiętrowy, z pięknym
roku urodził i gdzie na chrzcie
na ulicy, ale on nie czynił tego
zefa we Lwowie już tam na stałe
ków, przestrzegał przed anty
secesyjnym balkonem. Zajmo
otrzymał aż trzy imiona Tadeusz,
dla rozgłosu.
pozostał i w skromnych warun
rusińskimi postawami, swoich
c
waliśmy całe pierwsze piętro
Cyriak, Walenty. Tych dwóch
Był socjalistą, należał do
kach od 1896 roku zaczął
współbraci – przed antypolo
ztery pokoje w amfiladzie z im
w ogóle nie używał, ale figu
przedwojennego PPS u, a i przy
studiować medycynę na Uni
nizmem. Gimnazjum ukończył
ponującymi kaflowymi piecami.
rowały one we wszystkich jego
puszczam – czego oczywiście
wersytecie Jana Kazimierza.
w Przemyślu, a studia teolo
Uwielbiałem otwierać wszystkie
dyplomach, dokumentach i co
z czasem się dowiedziałem – że
I chyba dość długo, bo, dora
giczne – w Wiedniu, gdzie do
drzwi i ganiać z przychodzą