img
14
W 20. rocznicę założenia
15 września 2008 * Kurier Galicyjski
ZALĄŻKI STOWARZYSZENIA POLSKIEGO WE LWOWIE
(dokończenie z numerów poprzednich)
to reakcja na moją – nie kwe
zaniedbując rodzinę oraz –
czeniem. Idea Łukaszewskiego
„Towarzystwa Miłośników Lwo
stionowaną przez inne delega
całkowicie – pracę naukową
i Billa, jako pozbawiona pod
wa”, firma „Sobiesław Zasada
cje z ZSSR
wypowiedź, że
(zupełnie nie miałem czasu, by
staw i sensu, nie została zreali
S.A.”, różne fundacje i in.) mia
wystąpienie o polskie obywa
się nią zajmować), zostały tak
zowana. Zresztą – z perspektywy
łem zapewnione ogromne do
telstwo pociągnie za sobą
niesprawiedliwie przez mych
czasu – do tego ostatniego nie
tacje, które mogły być spożyt
bardzo przykre konsekwencje.
ziomków potraktowane. A wiem,
mam szczególnego żalu. Na
kowane na cele rozwoju szeroko
Mówiłem tak w świetle reakcji
że miałem sporo adwersarzy.
pewno chciał dobrze. Był
pojętej kultury polskiej na
ówczesnego ministra spraw
M. in. dochodziły do mnie (m.
gorącym patriotą. Prawdopo
Ukrainie. Ministerstwo Spra
zagranicznych ZSSR Szewar
in. nigdy nie wysłuchiwałem
dobnie działał nie tylko z oso
wiedliwości Ukrainy, do którego
nadzego na podobne propo
i nie brałem na poważnie
bistych pobudek ambicjonal
zwróciłem się z dokumentacją
zycje: „kto chce podwójnego
różnych plotek – czy to o mnie,
nych. Lecz działał bardzo
(m. in. bardzo dokładnie opra
obywatelstwa – proszę, lecz
czy o innych) „słuchy”, że nie
pochopnie i nierozważnie, bez
cowany statut – zachowałem
PROF. DR LESZEK MAZEPA
niech się pozbędzie sowiec
którzy członkowie Towarzystwa
rozumienia perspektyw na
jeszcze wszystkie „papiery”), by
kiego”. Słyszałem też: „co pan
mają mi za złe, że dość często
dłuższą metę. Co w sumie
Fundację zarejestrować, zwró
Koniec z prezesowaniem!
wygadywał w Rzymie!”. „Czy
jeździłem do Polski, bo na
wychodziło jemu i Towarzystwu
ciło mi ją, pisząc, iż powinna
Powrót z Rzymu był równo
uzgadniał pan z nami – o czym
pewno mam w tym osobisty
na szkodę.
ona być zaakceptowana przez
cześnie początkiem końca
ma pan tam mówić?!” . itp.
interes... handluję! Aż dziw
Na Walnym Zebraniu spra
„kijowski” (S. Szałacki) „Związek
mego prezesowania. Mimo
Był to dla mnie zupełnie
wozdawczo wyborczym, które
Polaków Ukrainy” i „lwowską”
Moja decyzja o odej
nie skończyła się jeszcze sta
nieoczekiwany policzek. Szok.
odbyło się 20 stycznia 1991 roku
„Federację Organizacji Pol
tutowo określona kadencja.
Obraza godności osobistej i in
i na które przybyło ponad 400
skich na Ukrainie” (E. Chmielo
ściu ze stanowiska
Lecz to był mój wybór, moja de
nej. Nie oczekiwałem takiego
delegatów ze Lwowa i oddzia
wa). ZPU podjął natychmias
prezesa była dla
cyzja.
wrogiego spotkania i braku
łów TKPZL, wygłosiłem sprawoz
tową  pozytywną  decyzję,
wszystkich zaskocze
Na pierwsze po powrocie
przychylnej reakcji ze strony
danie z działalności oraz po
widząc, jakie korzyści w re
spotkanie z członkami Towa
myślących inaczej. Chociaż,
wiedziałem (nie wdając się
alizacji konkretnych zadań roz
niem.
rzystwa, na które zebrało się
może akurat oni nie zdążyli się
w żadne szczegóły), że rezyg
woju kultury polskiej taka Fun
wiele osób (przyszedł nawet
wypowiedzieć. Z bólem zarea
bierze, że ktoś mógł coś ta
nuję z funkcji prezesa. Wielu
dacja może przynieść. FOPnU
konsul J. Łukaszewski), szedłem
gowałem. – „Za kogo, wobec
kiego wymyślić. Ale – jak to się
delegatów, zwłaszcza z oddzia
zignorowała. Inicjatywa
„uskrzydlony” i wzruszony. Mia
tego, mnie państwo uważa
mówikażdy sądzi według
łów terenowych, moja stanow
upadła. Miałem o to ogromny
cie? Za jakiegoś głupiego
siebie. Tak czyniło wielu. Byłem
cza decyzja zaskoczyła. Były
żal. Ale tak miało się stać.
profesorka, który miał wszystkie
wówczas zupełnie niezależny
propozycje „za”. Lecz byłem
Chociaż została gorycz, na
Słyszałem na zebraniu:
swoje wypowiedzi uzgadniać
od czegokolwiek materialnie.
nieustępliwy. Na prezesa wy
pewno to i lepiej, ponieważ
„Co pan wygadywał
(było to zupełnie w stylu so
Miałem odpowiedni stopień
brano Stanisława Czerkasa.
mogłem się całkowicie po
w Rzymie!”. „Czy
wiecko partyjnym)? A czy wie
i status naukowy, byłem profe
W cytowanym już wcześniej
święcić innym sprawom.
cie dokładnie, o czym tam
sorem (a ten tytuł zobowią
artykule A. Warzochy („O ze
Po tym ważnym, lecz stosun
uzgadniał pan z nami
mówiłem? Dlaczego mi nie
kowo krótkotrwałym (trwającym
o czym ma pan tam
Cieszę się, że od pewnego czasu w Towarzystwie
ufacie, dlaczego uważacie,
raptem ponad dwa lata, lecz
mówić?!”
że nie mogę i nie powinienem
napełnionym codzienną mo
(i poza nim) wspominają lata mojej prezesury,
się wypowiadać w różnych
zolną, bezinteresowną i pełną
oceniając ją pozytywnie...
łem zamiar moim współtowa
kwestiach polonijnych? Przecież
całkowitego poświęcenia pra
rzyszom, moim ziomkom, roda
niejednokrotnie brałem udział
cą), a niezwykle aktywnym
kom lwowskim opowiedzieć
w najpoważniejszych forach
zuje!), więc – z jednej strony –
braniu TKPZL. Widziane z Rzeszo
i burzliwym epizodzie mego
o wszystkim, co się wydarzyło
i spotkaniach”. Byłem tak zbul
mogłem sobie pozwolić na
wa”) jest m. in. takie zdanie:
życia, powróciłem do „normal
w Rzymie i poza nim. Wziąłem
wersowany tą zupełnie niea
osobiste dokładanie do mych
„...Czy polskie środowisko
ności”, do rodziny (której mo
zdjęcia z Papieżem, programy,
dekwatna do rzeczywistości
wyjazdów i innych spraw (tak, ja
we Lwowie i okolicy miało w
głem poświęcić trochę więcej
w wielu przypadkach dofinan
Było mi ogromnie przykro, że te ponad dwa lata
Zostałem organizatorem (w Rzeszowie) i współ
sowywałem z własnej kieszeni
zakup różnych potrzebnych
mego absolutnie bezinteresownego prezesowa
organizatorem (Lwów, Stanisławów, Drohobycz,
biednemu materialnie Towa
nia, które bez reszty poświęciłem Towarzystwu
Kołomyja) Międzynarodowej Sesji Naukowej
rzystwu rzeczy), z drugiej zaś –
zaniedbując rodzinę oraz – całkowiciepracę
„Musica Galiciana” pt. „Kultura muzyczna Galicji
nie mogłem skalać swego
statusu oraz powierzonej mi
naukową (zupełnie nie miałem czasu, by się nią
w kontekście stosunków polsko ukraińskich”.
funkcji.
zajmować), zostały tak niesprawiedliwie przez
Dopiero później, analizując
1988 roku, w tamtej rzeczy
czasu i uwagi), do pracy,
mych ziomków potraktowane.
to, co mnie spotkało, doszed
wistości politycznej, inną osobę
zwłaszcza naukowej, która jest
łem do kilku wniosków. Jako
nadającą się na lidera, sku
moim ulubionym zajęciem i przy
foldery. A najważniejszą i dro
sytuacją, niesprawiedliwą oce
przedstawiciel lwowskich Pola
tecznego lidera, lidera spraw
nosi mi wiele satysfakcji oraz
gocenną, i kruchą pamiątkę,
ną mojej aktywności na Kon
ków, w Rzymie byłem obiektem
niejszego od prof. Mazepy?”
pozytywnych wyników.
nad którą w długiej drodze
ferencji, że moją reakcją była
zainteresowań ze strony przed
Być może, odpowiedź na to
Dokładnie w tym samym
powrotnej trząsłem się, by się
konkludująca wypowiedź:„Więc,
stawicieli polskich czasopism i
pytanie kryje się w fakcie, iż na
roku, w którym przestałem być
nie połamała, nie pokruszyła,
takiego „głupiego” i „niepo
Polskiego Radia (emigracyj
wyżej opisanym Walnym Ze
prezesem TKPZL, zostałem za
oliwną gałązkę pokoju” („prze
słusznego” prezesa wam za
nych i krajowych). Zadawano
braniu, ku mojemu zaskocze
proszony do współpracy z Wyż
każmy sobie znak pokoju”...)
pewne nie trzeba! Proszę sobie
mi wiele pytań, na które stara
niu, na propozycję konsula
szą Szkołą Pedagogiczną w
chciałem uroczyście i symbo
wybrać bardziej odpowied
łem się odpowiadać w sposób
Łukaszewskiego (!) jednogłoś
Rzeszowie (od 2001 jest to
licznie – jako (dosłownie) pobło
niego prezesa”.
wyważony i – chyba – mądrze.
nie zostałem wybrany na pre
Uniwersytet Rzeszowski), konty
gosławioną przez Ojca Święte
Nastąpiła konsternacja.
Co tam poszło potem „w świat”,
zesa honorowego. Tytuł ten jest
nuując przez jakiś czas pracę
go – naszego Papieża przeka
Pierwszy, o dziwo, zareagował
z jakimi „skrótami myślowymi”
mi niezwykle drogi, bardzo mnie
w Konserwatorium Lwowskim
zać Towarzystwu na wieczną
konsul Łukaszewski: „Nie może
czy – co ważniejsze – z jakimi
satysfakcjonuje, zawsze nim się
(po latach przerwy, spowodo
pamiątkę... Myślałem, że moi
pan odmówić prezesowania.
komentarzami – tego nie wiem.
szczycę. Ponieważ emocjonal
wanej nieprzyjaznym ustosun
rodacy będą dumni, że oto
O tym powinno podjąć decyzję
Moje wypowiedzi na samej
nie – duchowo i fizycznie – ser
kowaniem się do mnie jako
ich prezes i wiceprezes repre
ogólne zebranie sprawozdaw
Konferencji przyjmowane były
cem jestem związany z „moim”
Polaka ówczesnej pani Rektor –
zentowali nie tylko Towarzystwo
czo wyborcze”. Powiedziałem,
z każdej strony ze zrozumieniem
„Towarzystwem Kultury Polskiej
znów powróciłem do współ
Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej,
że jednak moja decyzja jest
i bez żadnej negatywnej oceny
Ziemi Lwowskiej”. A ten zaszczyt
pracy o małym zasięgu [dokto
lecz i wszystkich Polaków Ukra
nieodwołalna.
ze strony moich kolegów z Uk
ny tytuł jest pewnym wyrazem
ranci, magistranci] z obecną
iny (razem z księdzem L. Kami
Zabrałem przyniesione rze
rainy, Litwy czy Łotwy. Więc,
oceny mojej działalności. Cie
Lwowską Narodową Akademią
lewskim i prezesem PSKOU S.
czy, w tym również zawiniętą
może ktoś w radiu słuchał ja
szę się, że od pewnego czasu
Muzyczną). Na rzeszowskiej
Szałackim), że miał szczęście
pieczołowicie gałązkę oliwną
kichś zmanipulowanych moich
w Towarzystwie (i poza nim)
Uczelni pełniłem jakiś czas
w ich imieniu spotykać się z Oj
(o niej nikt nie wiedział; prze
wypowiedzi. A potem rozpow
wspominają lata mojej preze
funkcję kierownika Katedry
cem Świętym...
kazałem ją na obchodach 10
szechnił to wśród niechętnych
sury, oceniając ją pozytywnie...
Wychowania Muzycznego i Za
Szedłem  na  spotkanie
lecia TKPZL) i wyszedłem z ze
mi osób (a było takich sporo
Mając dość rozległe znajo
kładu Teorii Muzyki, później
uśmiechnięty i ogromnie opty
brania. Prowadziłem je (co
z Z. Billem na czele – niech mu
mości i pewien autorytet w
byłem kierownikiem Zakładu
mistycznie nastawiony. Na sali,
prawda, bez serca, które po
ziemia lekka będzie...). Być
świecie polskiej nauki i muzyki,
Badań Kultury Muzycznej Po
jednak, spotkał mnie tłum
tym incydencie jakby się
może, wspomniany konsul też
chciałem jeszcze w jakiś spo
granicza Etnicznego Instytutu
mrocznych twarzy. Zacząłem
„urwało”) później jeszcze kil
maczał w tym palce (popierał
sób pomóc swym rodakom na
Muzyki, z którym nadal współ
opowiadać o Konferencji Pola
kakrotnie. Omawiane były na
Billa i dążył do rozbicia naszego
Ukrainie. Miałem ideę założe
pracuję. Od 1995 roku zostałem
ków Świata. I tutaj posypały się
nich m. in. ewentualne kandy
Towarzystwa przez utworzenie
nia „Fundacji Kultury Polskiej
organizatorem (w Rzeszowie)
repliki: „Jak pan śmiał (!) wypo
datury. Nie wypowiadałem się
pod jego przywództwem „Związ
imienia Jana Pawła II na Ukra
i współorganizatorem (Lwów,
wiadać się w naszym imieniu!”
w żadnej kwestii.
ku Polaków na Ukrainie” –
inie”. Ze strony wielu polskich
Stanisławów, Drohobycz, Koło
(przecież naszą lwowską dele
Było mi ogromnie przykro, że
pisałem o tym w kilku artyku
uczelni i instytucji, do których się
myja) Międzynarodowej Sesji
gację wytypował konsul Łuka
te ponad dwa lata mego ab
łach na łamach „Gazety Lwow
zwróciłem (np. Uniwersytety:
Naukowej „Musica Galiciana”
szewski), jak pan mógł pozba
solutnie  bezinteresownego
skiej” w 1991 roku). Moja decyzja
Jagielloński, Warszawski, Rze
pt. „Kultura muzyczna Galicji
wiać nas możliwości odzyskania
prezesowania, które bez reszty
o odejściu ze stanowiska pre
szowski, Akademia Muzyczna
w kontekście stosunków polsko
polskiego obywatelstwa! Była
poświęciłem Towarzystwu
zesa była dla wszystkich zasko
w Krakowie, Warszawski Oddział
ukraińskich” (odbyło się już 11