21

Jak nas widzą...

Kurier Galicyjski * 15 września 2008

Podolski. Przewodnik oprowa

godziny 15 zjawiła się dwójka

nia”, jest bardzo zaangażowa

ujrzała cały plener na żywo.

Bardzo dużo, z samej Ukra

dził nas po tym jakże cudow

dziennikarzy, którzy przyjechali

na w swoją pracę, ale nie ma,

Teraz, gdy tu jestem i widzę

iny mam około 100 wniosków,

nym i wyjątkowo klimatycznym

czerwonym jeepem. Byli to

co się oszukiwać, że bez spon

realizację, to muszę przyznać,

ale są również inne kraje, któ

mieście. Charakteryzuje się ono

bardzo dobrzy znajomi pana

sorów i pomocy innych nie jest

że jest to połączenie wielu

rym pomagamy, m.in. Litwa,

dość dużą liczbą kościołów,

Dzięciołowskiego. Pan Miros

w stanie nic zrobić.

rzeczy. Z jednej strony fajny,

Łotwa, Estonia, Białoruś, Uzbe

warownym zamkiem oraz mos

ław Rowicki był kierowcą, a za

Jak już wcześniej wspomnia

wakacyjny wypoczynek, po

kistan, Gruzja, Mołdawia, ale to

tami. Widoki są przepiękne,

razem redaktorem naczelnym

łam, Gródek jest oddalony od

drugie jest młodzież z różnych

właśnie z Ukrainy tych wniosków

a miejsce to idealnie nadaję się

gazety „Kurier Galicyjski”, w któ

granicy polskiej o jakieś 400 km.

miejsc: z Warszawy, Lwowa,

jest najwięcej. Należy dodać,

t

na plener fotograficzno plas

rej to teraz został umieszczony

Jasne jest to, że takie miasto,

Iwano Frankowska, co daje

że oprócz działu kulturalnego

yczny. W ruinach oraz nowych

mój artykuł. Teraz już mogę mu

jak Lwów, ma większą szansę na

możliwość integracji. A po trze

są też inne.

budowlach można odnaleźć

podziękować za to, że we mnie

uzyskanie jakiejkolwiek pomo

cie warsztaty malarskie, foto

A czy we wnioskach, które

cy ze strony Polski. Czy jest

graficzne, na których można się

się pojawiają, występują wnios

szansa na to, żeby życie tych

wiele nauczyć. Tak, więc, na

ki o takim samym charakterze

ludzi się zmieniło? W pewnym

prawdę uważam, że pomysł

jak plener?

stopniu, na pewno. Może to

spotkanie – to połowa drogi do

sukcesu. Teraz tak wiele zależy

od pana Witka, czy podejmie

się kolejnego zadania i czy

będzie w stanie pomóc tym

ludziom. Dobrą oznaką jest to,

że Gródkiem zainteresowali się

dziennikarze, którzy tworzą pra

sę dla ludzi polskiego pocho

dzenia z Ukrainy. Im większy

rozgłos, tym większa szansa na

jakąkolwiek pomoc. Tylko czy

lokalna władza nie utrudni

polskim organizacją i ludziom

niesienia pomocy dla miesz

wiele inspiracji. Tym bardziej, że

uwierzył i przekazał mi kilka

kańców Gródka? Tego, niestety,

Kamieniec Podolski z każdym

stron w swojej gazecie. Wraz

nie wiemy. Jednak, mimo to,

rokiem rozwija się coraz bar

z młodszą koleżanką i panem

warto spróbować, warto poma

dziej. Jedna z dziewczyn, która

Witkiem wsiedliśmy w terenowe

gać, by innym żyło się lepiej.

była tu już wiele razy, stwier

auto, bo komu w drogę, temu

Gdy już miałam okazje

dziła, że od momentu, kiedy

czas. Choć Gródek również leży

spotkać się z panią Bożeną

była tu po raz pierwszy wiele się

na Podolu, nasza podróż była

Rafalską, redaktorką gazety

zmieniło. Zostało odnowionych

dość skomplikowana i męczą

„Lwowskie Spotkania”, posta

wiele budynków, powstały

ca. Jak chyba większość wie,

nowiłam, że mogę przeprowa

również nowe budowle. Z jed

stan infrastruktury na Ukrainie

dzić z nią krótką rozmowę na

jest fajny, a miejsce naprawdę

Tego typu wniosków jest

nej strony miasto to rozwija się

nie jest najlepszy. Wyboiste i nie

temat jej kariery jako dziennikar

super. Wszystko to wygląda

niewiele. Większość jest takich,

i tętni życiem, ale z drugiej – jest

równe drogi, brak jakiegokol

ki. Kiedy pan Witek przedstawił

bardzo sensownie.

że jakaś organizacja polska ze

oazą spokoju, arkadią. Dostrze

wiek oznakowania, aby spot

mnie, jako przyszła dziennikar

Po naszym plenerze na Uk

Lwowa, Wilna czy z innych

kę, pani Bożena od razu odra

rainie młodzież ukraińska jedzie

mniejszych miejscowości orga

Najbardziej zadziwiające jest to, że w tak biednym

dziła mi ten zawód i powie

do Warszawy. Czy wtedy Fun

nizuje coś u siebie. Przykłado

mieście, oddalonym 400 km od granicy polskiej,

działa, że nie jest on dla kobiet.

dacja również angażuje się w

wo, jakąś konferencję, festiwal.

Pomimo tego ostrzeżenia ja, jak

pomoc?

Ostatnio spotkałam się ze star

ludzie tak zawzięcie walczą o swoją polskość,

do tej pory, nie zrezygnowałam

Fundacja nie angażuje się

szą kobietą z Uniwersytetu III

że pomimo wszystkich trudności maja wiarę,

z moich planów na przyszłość.

w żaden sposób organizacyj

wieku we Lwowie. Chce ona

siłę i chęci.

Niestety, nie udało mi się dłużej

nie, tylko finansowo. Za dużo

zorganizować wycieczkę dla

porozmawiać z panią Rafalską,

mamy projektów, aby wkładać

Polaków po Ukrainie.

ga się tu również pewien kont

kać kogokolwiek na tej trasie,

gdyż po nieprzerwanej 24 go

w nie tyle pracy. Nasza pomoc

A czy to, że Fundacja zain

rast. Miasto turystyczne oraz

należało liczyć na łut szczęścia.

dzinnej podróży z Przemyśla

opiera się szczególnie na

teresowała się całym plenerem,

miasto charakteryzujące się

Gdy już dojechaliśmy na

była ona wycieńczona i z po

wsparciu finansowym. Oczywiś

to zasługa pana Dzięciołow

bliskością z naturą, pełne

miejsce, zostaliśmy miło i ciepło

wodu swojego zmęczenia nie

cie, czasami się zdarza, że

skiego czy też bardziej strony

spokoju. To, co nadaje klimat

przyjęci przez członków zarzą

była mi w stanie poświęcić

pomagamy załatwić jakiś wstęp

Lwowa?

Kamieńcowi – to ludzie starsi

du Stowarzyszenia „Polonia”,

więcej czasu. Była z nami, bo

do muzeum, ale naprawdę

Muszę powiedzieć, że bar

oraz małe dzieci. Spotykamy

działającego na rzecz Pola

chciała choćby przez chwilę

zdarza się to sporadycznie. Ale,

dziej pana Dzięciołowskiego.

ich częściej w tej spokojnej

ków. Po smacznym obiedzie

zobaczyć rozpoczynający się

swoją drogą, jest to bardzo

Formalnie ze strony lwowskiej

części miasteczka. Przecha

fajny pomysł, że młodzież ta

zajmuje się tym pani Rafalska,

Dobrą oznaką jest to, że Gródkiem zainteresowali

dzają się po leśnych ścieżkach

przyjeżdża później do War

ona jest współorganizatorem,

lub spędzają czas na swoich

szawy.

ale większość spraw załatwia

się dziennikarze, którzy tworzą prasę dla ludzi

podwórkach.

Mają okazję poznać inne

pan Dzięciołowski, ale z tego,

polskiego pochodzenia z Ukrainy. Im większy

Wydają się tacy beztroscy,

tereny, ale z drugiej strony, gdy

co wiem, nie tylko nasza fun

rozgłos, tym większa szansa na jakąkolwiek pomoc.

są idealną inspiracją dla mło

rozmawiałam z kilkoma Pol

dacja jest jednym sponsorem.

dych artystów. To, co nadaje

kami ze Lwowa, powiedziały,

Finansowo pomaga również

należało przejść do konkretów.

charakter temu miejscu – to

plener i pomóc w nawiązaniu

że więcej razy były w polskich

„Wspólnota Polska”, Samorząd

Gródek jest to miasto liczące

również bezpańskie psy, których

kontaktów w Gródku. Jak więc

miastach, niż w miastach uk

Ochoty, Ośrodek Kultury Ochoty.

około 20 tysięcy mieszkańców,

na ulicach jest pełno. Są nie

widać, praca dziennikarza nie

raińskich. Plener daje im moż

Ale widać, że pan Dzięcio

z czego 60 %  to Polacy. Naj

mal wszędzie i mimo to, że są

jest taka łatwa, jakby się mogło

liwość zwiedzenia Ukrainy.

łowski jest w to bardzo zaan

bardziej zadziwiające jest to, że

brudne, opuszczone i zanied

wydawać.

Z pewnością, dzieje się

gażowany, bo to już chyba 8

w tak biednym mieście, odda

bane  i tak mają w sobie „to

Na naszym wyjeździe goś

tak, gdyż te szkoły we Lwowie

plener z kolei. I z tego, co mi

lonym 400 km od granicy pol

coś”. Jak dla mnie, Kamieniec

ciliśmy młode małżeństwo

są placówkami polskimi. Poza

wiadomo z każdym rokiem

skiej, ludzie tak zawzięcie wal

Podolski  to miejsce totalnie

z Warszawy. Pani Dominika jest

tym, ze Lwowa jest o wiele

wszystko się rozwija. Na po

czą o swoją polskość, że pomimo

magicznie, oryginalne i wyjąt

pracownikiem Fundacji „Pomoc

bliżej do granicy polskiej, niż do

czątku plener był oparty tylko

wszystkich trudności maja wia

kowe.

Polakom na Wschodzie”. Fun

Kijowa. Tym bardziej, że infra

i wyłącznie na warsztatach

rę, siłę i chęci. Stowarzyszenie

Gdy już byliśmy zmęczeni

dacja ta częściowo dofinanso

struktura jest tu w niezbyt dob

plastycznych, później doszła

„Polonia” w roku 2009 będzie

zwiedzaniem, udaliśmy się do

wuje cały plener, a tak w zasa

rym stanie. A wracając jeszcze

fotografia, a w zeszłym roku

obchodziło 20 – lecie swojej

lokalnej knajpy. Od razu mogę

dzie sponsoruje transport mło

do działalności Fundacji, na

jedna z uczennic LO im Juliusza

działalności. Należy również

stwierdzić, że było ciężko. Na

dzieży polskiej.

szym głównym zadaniem jest

Słowackiego pisała reportaż.

dodać, że w Gródku działa

samym początku mieliśmy

przekazywanie pieniędzy, które

Ważne jest to, że coraz

szkoła polska, lecz niestety dy

problem z odczytaniem menu,

Wywiad dla mnie

my czerpiemy z budżetu pań

więcej się o tym mówi, pisze, bo

rektorem tej placówki jest Ro

później – ze złożeniem zamó

i... „Kuriera Galicyjskiego”

stwa, z Senatu. Są to fundusze

jest to bardzo ciekawe do

sjanka. Chyba każdy z nas

wienia. Na nasze potrawy cze

Pani Dominika została za

na różne konkretne projekty,

świadczenie. Jest to możliwość

może wyobrazić sobie, jak dzia

kaliśmy około pół godziny, ob

proszona przez pana Dzięcio

tzw. docelowa dotacja. Orga

spotkania się z inną kulturą,

ła taka placówka. Co prawda,

sługa nie była zbyt miła, jednej

łowskiego na plener, lecz mogła

nizacja polska ze Wschodu

osobami, które mają zupełnie

jest zatrudnionych kilkoro nau

koleżance został wyrwany nóż

zostać na nim tylko kilka dni.

musi napisać do nas wniosek

inne doświadczenia, a są, jed

czycieli Polaków, ale jest to tylko

z ręki. Bardzo długo musieliśmy

Jednak mi udało się choć chwi

z konkretnym pomysłem na

nak, w podobnym wieku. Buduje

kropla w morzu potrzeb. Gró

również czekać na rachunek,

lę porozmawiać z nią.

dany projekt. Ja osobiście

to osobowość młodego czło

dek jest biednym miastem,

z którym także były problemy.

Czy, według Pani, cały ple

zajmuję się tymi kulturalnymi,

wieka, otwiera inne patrzenie

z pewnością większość Pola

Nie wszystko działa tak sprawnie,

ner jest potrzebny i czy ma jakiś

czyli: festiwale, wyjazdy krajo

na świat.

ków nie słyszała w ogóle o

tak jakbyśmy tego chcieli.

głębszy sens?

znawcze, wystawy, występy

Tak, jest w tym wiele praw

tym miejscu i prawie nikt nie

Gdy zobaczyłam opis we

zespołów, publikację książko

dy, gdy przyjedzie się na Ukra

zdaje sobie sprawy z proble

Gródek Podolski

wniosku i porozmawiałam z pa

we, renowacja pomników,

inę, zaczyna się doceniać to, że

mów, które mają tutejsi ludzie.

Kolejnego dnia pan Witek

nem Witkiem, to bardzo mi się

cmentarzy.

mieszka się w Polsce.

Pani Janina, która jest członkiem

zaproponował mi podróż do

ten pomysł spodobał. Pan

A czy dużo takich wnios

Zarządu Stowarzyszenia „Polo

Gródka Podolskiego. Około

Witek zaprosił mnie tu, abym

ków wpływa?

(cdn.)