35
Kurier Galicyjski * 16.XII.2008 16.0I.2009
S¹ dwie listy, obejmuj¹ce
Ojrot Tury. Po trzech dniach
nikomu nie przyjdzie do
wygl¹da³a na kobietê siedem-
z Ni¹ w bliskim kontakcie.
„by³ych obywateli polskich,
transport ze stacji w Bijsku
g³owy szukaæ winnego.
dziesiêcioletni¹.
Zawsze podziwia³am jej pra-
zamieszkuj¹cych na terenie
odjecha³ na zachód.
Jestem na rogu Socja-
Wspomina siostra Miko³aja:
cowitoœæ i poœwiêcenie siê dla
Obwodu Ojrockiego i prag-
Po zastrzyku siostra Bry-
listycznej i Nabrze¿nej. Tutaj
„Czu³a zbli¿aj¹c¹ siê œmieræ.
bliŸnich. Wszystko, co robi³a,
n¹cych wyjechaæ do Polski”.
gida ju¿ nie mog³a chodziæ.
murowane dwupiêtrowe domy
Chcia³a siê wyspowiadaæ. Po
by³o z myœl¹ ul¿enia doli
rzedn¹ i ustêpuj¹ miejsca
Pierwsza, sporz¹dzona 15
Rozwija³a siê choroba serca,
dojechaniu do Rawy Ruskiej
swoim towarzyszom. W ka¿-
parterowym, drewnianym
grudnia 1945 roku, obejmuje
nerek, w¹troby. Siostra Miko-
mieliœmy byæ przeniesieni do
dej chwili gotowa spieszyæ
chatom, czêsto koœlawym –
252 pozycje. Spis zestawiony
³aja opowiada: „Stan jej by³
innych wagonów. Siostra
z pomoc¹ wszystkim. Ka¿d¹
awangardzie tzw. „prywatnego
od 15 stycznia do 20 marca
bardzo ciê¿ki. My³yœmy j¹
Brygida powiedzia³a, ¿e tu
kruszynk¹ dzieli³a siê z dru-
sektora”. W tej z zielonymi
1946 roku stanowi¹cy, jak
i karmi³yœmy. Ka¿dy dotyk
by³y dominikanki przed wojn¹
gimi, dla siebie nigdy nic nie
okiennicami mieszka Kazi-
nale¿y przypuszczaæ, osta-
sprawia³ jej ból. Nie traci³a
i mo¿e jeszcze s¹. Dotar³am
potrzebowa³a. Zawsze spokoj-
mierz Jagie³³o, wysiedleniec
teczn¹ listê repatriantów, za-
nadziei, ¿e do transportu sama
spod Wilna. Pierwszy raz
wiera ju¿ tylko 177 nazwisk.
jakoœ dojdzie. Prosi³a, by j¹
pojawi³ siê na spotkaniu
Centrum Polskiego zaledwie
przed dwoma tygodniami;
pamiêtam, zwilgotnia³y mu
oczy, kiedy przeczyta³ swoje
nazwisko, zapisane polskimi
literami na stuz³otowym bank-
nocie, który szczêœliwie pozo-
sta³ mi w portfelu. „Czy on
jest w obiegu?” – upewni³ siê,
dr¿¹cymi palcami obracaj¹c
kolorowy skrawek papieru.
Oto ju¿ numer 17, domek
z modrzewiowych bierwion
ozdobiony nalicznikami, czyli
mistern¹ snycerk¹ wokó³
futryn. Tu mieszka³a siostra
do klasztoru, w którym by³o
na, zrównowa¿ona, skromna
Brygida z czterema towa-
wojsko bolszewickie. Znalaz-
i równoczeœnie energiczna i za-
Ostatnia kartka siostry Brygidy
rzyszkami niedoli. Na tym
³am ksiêdza - Polaka, który
radna. By³a ogólnie lubian¹
miejscu, lecz nie w tej samej
obieca³ przyjœæ do siostry
i szanowan¹ przez ca³¹ Polo-
chacie, bo stara izbuszka zo-
Brygidy. Dowiedzia³am siê, ¿e
niê a³tajsk¹...”
Zosta³ sporz¹dzony po to, aby
zabraæ do Polski. Gdy poci¹g
sta³a rozebrana na pocz¹tku
jest jedna dominikanka w
Fragmenty listu Zofii Adolph
ujêtych w nim obywateli „nie
ruszy³, postawa siostry Bry-
lat piêædziesi¹tych ubieg³ego
cywilu, m³oda, ale jej nie
z 15 maja 1946 roku: „Teraz
ujmowaæ na listach wybor-
gidy, mimo t³oku i obecnoœci
wieku. Na jej miejscu wznie-
dopuœcili do siostry Brygidy.
opiszê, co to by³ za cz³owiek
ców do Rady Najwy¿szej
mê¿czyzn, by³a bardzo budu-
siono nowy dom, znacznie
Ksi¹dz przyszed³ do wagonu,
Siostra Brygida. To by³a
ZSRR”. Tym razem podana
j¹ca i poprawna. Dodawa³a
przestronniejszy, choæ wyraŸ-
wyspowiada³ siostrê i przy-
œwiêta dusza, to by³a wyj¹tek
jest tak¿e narodowoœæ osób,
odwagi innym, pociesza³a.
nie za ciasny dla rodziny
niós³ jej Komuniê œwiêt¹. Po
pod ka¿dym wzglêdem, ego-
wyje¿d¿aj¹cych do Polski:
Sama by³a w ciê¿kim stanie,
A³tajczyków, która mieszka
niej siostra cicho zasnê³a na
izmu nie mia³a, cierpliwoœæ
blisko trzecia czêœæ to ¯ydzi,
ale pomaga³a innym. By³a
tutaj od trzydziestu lat.
wieki. ¯eby bolszewicy nie
nadzwyczajn¹, wszyscy J¹
jest tak¿e jedna Bia³orusinka,
przyk³adna we wszystkim.
Seniorka rodu rozmawia ze
rzucili gdzieœ jej cia³a, nie
kochali, dla ka¿dego by³a
pozostali to Polacy. Co sta³o
Warunków nie da siê opisaæ,
mn¹, opieraj¹c na sto³ku
og³osi³yœmy, ¿e zmar³a. Nawet
pociech¹, obszywa³a wszyst-
siê z reszt¹?
wyobraziæ je sobie mo¿e tylko
zagipsowan¹ nogê – z³ama³a
staruszka, z któr¹ siostra
kim darmo... Siostra du¿o
Przymusowa paszporty-
ten, kto sam to prze¿y³. W
wycierpia³a po wiêzieniach
zacja, któr¹ w³adze sowieckie
³achach gnieŸdzi³y siê wszy.
Obecnie polskie dominikanki dok³adaj¹
ca³y rok, bita by³a, g³odna,
przeprowadzi³y w 1943 roku,
Po œledziach, którymi karmiono
parê razy do œciany stawiali,
dawnych mieszkañców tzw.
nas, by³y k³opoty ¿o³¹dkowe.”
wszelkich starañ, aby zgromadziæ mo¿li-
to by³o dla ¿artów. Nie mam
„Zachodniej Bia³orusi” i „Za-
Dzisiaj poci¹g z A³taju do
wie najwiêcej œwiadectw, dotycz¹cych
s³ów dla Siostry, kocha³am j¹
chodniej Ukrainy” traktowa³a
Warszawy jedzie cztery dni. W
¿ycia i martyrologii siostry Brygidy.
jak córkê, a Siostra mnie jak
jako obywateli sowieckich
1946 roku pokonanie tej trasy
matkê. Œmieræ Siostry dla
obligatoryjnie. Zes³añcy, któ-
zajê³o repatriantom cztery
j¹ przed g³ówn¹ poczt¹.
Brygida mieszka³a w Ojrot
mnie to by³ cios okropny, przy
rzy przed wojn¹ zamiesz-
tygodnie.
Niestety, nie wie nic na temat
Turze, nie wiedzia³a o jej
mnie umar³a, spokojnie
kiwali w innych czêœciach
Szeœædziesi¹t lat póŸniej
polskich lokatorów z czasów
œmierci, bo by p³aczem zdra-
zasnê³a. Proszê wierzyæ, ¿e
Polski, mieli pewne pole ma-
wojny. Historia siostry Brygidy
dzi³a wszystko. Wniesiono j¹
jeszcze ma³o mówiê dobrego
newru, choæ odmowa przyjêcia
Jest grudzieñ, zmierzam
budzi jednak szczere zainte-
do nowego poci¹gu jako
o swojej ukochanej Siostrze.
sowieckiego dokumentu czê-
na ulicê Nabrze¿n¹. To zaled-
resowanie wszystkich domow-
ciê¿ko chor¹. Po dojechaniu
To by³ prawdziwy Cz³owiek,
sto nara¿a³a na co najmniej
wie dziesiêæ minut marszu od
ników. Efekt burzliwej narady
do Zamoœcia ksi¹dz dziekan
a to mówi wszystko.”
nieprzyjemnoœci. Do grupy
centralnego placu Gornoa³-
rodzinnej, przeprowadzonej
Zawisza przygotowa³ wspa-
W 1977 roku siostra prze-
„jednostek bez obywatelstwa”
Repatrianci otrzymali
w jêzyku a³tajskim, jest jed-
nia³y pogrzeb. Zosta³a pocho-
³o¿ona zakonu franciszkanek
zalicza³ siê, na przyk³ad,
zastrzyki. Sporo
noznaczny: powinienem skon-
wana w naszym bia³ym habi-
poleci³a uporz¹dkowaæ groby
doktor W³adys³aw Wanat z
taktowaæ siê z dawn¹ miesz-
cie i drewnianej trumnie przy
i wybudowa³a grobowiec dla
Krakowa, który opiekowa³ siê
osób chorowa³o po
kank¹ s¹siedniego domu,
siostrach franciszkankach.
zmar³ych sióstr. Doczesne
siostr¹ Brygid¹ podczas jej
nich, kilkoro zmar³o.
przesz³o osiemdziesiêciolet-
szcz¹tki siostry Brygidy zo-
pó³rocznej choroby.
Siostra Brygida ju¿
Œwiadkowie
ni¹, która, niestety, teraz
sta³y wówczas ekshumowane
Punkt 3 protoko³u z posie-
przebywa poza Gornoa³taj-
Z listu Anny Helonowej do
i przeniesione do grobowca
dzenia zobowi¹zywa³ „tow.
nie mog³a chodziæ.
skiem. Mam nadziejê dotrzeæ
sióstr dominikanek, datowa-
sióstr franciszkanek. Obecnie
Kulewa poddaæ repatriantów
do niej w przysz³oœci, liczê,
nego 15 lipca 1946 roku:
polskie dominikanki dok³adaj¹
zabiegom sanitarnym”. Na
tajska, ale st¹paæ trzeba po-
bowiem na jakieœ wspom-
„Wielebne Siostry! Zapewne
wszelkich starañ, aby zgro-
czym owe „zabiegi” mia³y
woli, ostro¿nie. Œnieg, wszêdzie
nienia, zwi¹zane z osob¹
dosz³a urzêdowa wiadomoœæ
madziæ mo¿liwie najwiêcej
polegaæ – nie wiadomo. Przed
œnieg: kopiasty, zbity, skawa-
siostry Brygidy...
z Urzêdu Parafialnego w Za-
œwiadectw, dotycz¹cych ¿ycia
wyjazdem repatrianci otrzy-
lony, zmro¿ony, zlodowacia³y.
moœciu o zgonie Siostry Bry-
i martyrologii siostry Brygidy.
mali zastrzyki, rzekomo
O posypywaniu dróg czy
Na progu ojczyzny
gidy – Magdaleny Dzier¿ak.
Jest to tak¿e zamiarem Pola-
wzmacniaj¹ce. Sporo osób
chodników mo¿na w Rosji
Dok³adnie miesi¹c po
Ja jako ta, która mieszka³am
ków gornoa³tajskich, których
chorowa³o po nich, kilkoro
tylko pomarzyæ. Piesi od
wyjeŸdzie z Gornoa³tajska
razem i pielêgnowa³am Sio-
¿ywo zajmuje nieprzeciêtna
zmar³o. Podobne relacje znane
Brzeœcia do W³adywostoku
transport z repatriantami
strê Brygidê, na moim te¿
postaæ rodaczki.
s¹ równie¿ z innych miejsc,
zimow¹ por¹ co chwilê wy-
przyby³ do Rawy Ruskiej.
rêku zmar³a, poczuwam siê
w których przebywali zes³añcy.
konuj¹ skomplikowane piru-
Tekst napisany w oparciu
St¹d do nowej granicy Polski
do obowi¹zku ze swej strony
Czy¿by medycynê zaprzêgniêto
ety i mo¿e w tym od najm³od-
o materia³y, udostêpnione
pozostawa³o zaledwie kilka-
s³ów parê napisaæ o ¿yciu tej
do realizacji zbrodniczych i
szych lat wpajanym odruchu
przez siostrê Antonellê ze
naœcie minut jazdy poci¹giem.
zacnej istoty. Siostra Brygida
wyj¹tkowo perfidnych zale-
samozachowawczym tkwi
Zgromadzenia Sióstr Œwiê-
Sk³ad zatrzyma³ siê, ludziom
by³a zawsze prawdziw¹ zakon-
ceñ w³adz? W Zwi¹zku So-
tajemnica rosyjskich sukcesów
tego Dominika w Krakowie,
polecono przesi¹œæ siê do
nic¹, a przede wszystkim
wieckim podobne praktyki
w jeŸdzie figurowej... Nawet
a tak¿e dokumenty odnale-
innych wagonów, o rozstawie
cz³owiekiem, który rozumia³
by³y przecie¿ stosowane...
przed prywatnymi sklepami
zione w Archiwum Republi-
kó³, przystosowanym do
biedê i ciê¿kie po³o¿enie
Dwudziestego szóstego
czy bankami czyhaj¹ staran-
kañskim w Gornoa³tajsku.
torów europejskich. W tym
swoich wspó³braci. Zna³am
marca ciê¿arówki wioz¹ce
nie wyszlifowane lodowe tafle,
momencie siostra Brygida
Siostrê kilka lat i by³am stale
repatriantów wyjecha³y z
bo w razie nieszczêœcia i tak
KG
KG