img
18
Polecamy lekturę
17 31 marca 2009 * Kurier Galicyjski
KSIĘŻNICZKA DEPTAKU – opowieść o Edycie Klein,
czonych i wykrwawionych
dziewczyn i m³odych kobiet.
El¿bieta Batory zostaje
nowa książka MARTY SZTOKFISZ
uwiêziona w swoim zamku
pod stra¿¹ ¿o³nierzy. Jej poma-
gierów, kar³a i trzy wiedŸmy,
„Ksiê¿niczka deptaku” to kolejny bestseller
wojsko zabiera ze sob¹. W
znakomitej pisarki Marty Sztokfisz. Czyta siê
roku 1611 rozpoczyna siê
jednym tchem. Marta Sztokfisz z wielkim talen-
proces, ale magia królew-
skiego nazwiska dzia³a nadal
tem przedstawia ludzkie losy. Bez egzaltacji,
i El¿bieta nie musi stawiaæ siê
w znakomitym stylu wprowadza nas w œwiat
przed s¹dem. Darviulê, He-
silnych wra¿eñ i emocji. Oderwanie siê od
lenê i Dorotê przepytuje siê raz
lektury ksi¹¿ki Marty Sztokfisz stanowi dla
po raz, poddaj¹c torturom.
czytelnika ciê¿k¹ próbê. ¯adne s³owo nie jest
Karze³ Fritzko sypie wszyst-
kich nawet bez bicia. Ze-
tu w³aœciwe. Przeczytajcie sami.
znania pods¹dnych podnosz¹
Marcin Romer
s¹dowi w³osy na g³owie.
Biografia Edyty Klein, która
syna. W wieku 19 lat owdo-
Znalaz³ siê kalendarzyk El-
¿biety, a w nim spisane naz-
z piek³a getta przedar³a siê do
wia³a.
wiska dziewczyn, jakie do-
czyϾca aryjskiej Warszawy,
Jak¹ trzeba mieæ odwagê
starczy³y jej swojej krwi. W
zmienia³a kryjówki, ucieka³a
i hart ducha, ¿eby bez œrodków
skrupulatnie prowadzonym
przed konfidentami, ocala³a
do ¿ycia, z traum¹ w sercu,
przez hrabinê kalendarzyku
dziêki niesamowitemu szczêœ-
nie wyl¹dowaæ w obcym kraju
znajduje siê 640 nazwisk
ciu i ludziom, którzy nie bali
na œmietniku, tylko pracowaæ
pomordowanych! Fritzko
siê zaryzykowaæ ¿ycie, nios¹c
jako pakowaczka, modelka,
zeznawa³, ¿e hrabina osobiœ-
jej pomoc. Zdeterminowana,
odrzuciæ strêczonych protek-
cie zamordowa³a 31 dziew-
piêkna dziewczyna, korzysta³a
torów, wyjœæ za m¹¿ za amery-
czyn, wiedŸmy mówi³y, ¿e
z opieki zakochanych w niej
kañskiego mened¿era banku,
w³asnorêcznie zabi³a ich 51.
gestapowców,AK-owców iszpie-
wykszta³ciæ dwóch synów,
7 stycznia 1611 roku wy-
gów. Prze¿y³a ³apanki, uliczne
starszego wyci¹gaæ z uzale¿-
dano wyrok. Najl¿ejsz¹ karê
dosta³ karze³, bo tylko proste
egzekucje, próby gwa³tu i pierw-
nieñ i wiêzienia, projektowaæ
œciêcie toporem. Helena, Do-
sz¹ mi³oœæ. Po upadku Powsta-
wnêtrza pa³aców arabskich
rota i Darviula zosta³y ska-
nia Warszawskiego przed wy-
szejkówmimo ¿e nie ma siê
zane na wyrwanie z obu d³oni
wozem do Niemiec uratowa³a
nawet matury?
wszystkich palców, a na-
podwójna agentka, daj¹c
Kiedy Edyta Klein podno-
stêpnie spalenie ¿ywcem. Trzy
schronienie w Milanówku.
si³a siê z kolejnych dramatów,
Marta Sztokfisz podczas promocji ksi¹zki „Ksiê¿niczka
dni póŸniej wyrok wykonano.
deptaku”
Po wojnie ucieka³a z Polski
kiedy próbowa³a rozstaæ siê
Z takimi pêtakami, jak po-
pod gradem kul. Znowu cu-
z ¿yciem, nie przypuszcza³a, ¿e
mocnicy hrabiny, s¹dowi
downie ocalona przez pozna-
bêdzie tañczyæ na balu u pre-
posz³o ³atwo. Pozosta³a sama
nego w barze Czecha, dotar³a
zydenta Stanów Zjednoczo-
hrabina, jak dot¹d skutecznie
do obozu dla uciekinierów
nych i zostanie zaproszona
chroniona potêg¹ rodziny
w Landsbergu, a w Monachium
na spotkanie z królow¹ El-
Batorych.
Wreszcie król Wêgier posta-
pozna³a lwowskiego ¯yda.
¿biet¹ II. Z potrzeby serca
wiedzieæ, czym by³y w Polsce
odzkiego filmu, gdzie mi³oœæ
wi³ na swoim. El¿bieta zosta³a
Choæ mia³a zaledwie 17 lat (on
dzia³a³a na rzecz ocalonych.
lata wojny i okupacji. W kraju,
splata siê ze œmierci¹, radoœæ
skazana na zamurowanie
20), wiedzia³a, ¿e to ch³opak
z rozpacz¹, bieda z bogac-
A teraz, mimo choroby nowo-
z którym jest zwi¹zana du-
¿ywcem w swoim zamku w
nie na jedn¹ noc, ale na ca³e
tworowej, nadal prowadzi
chowo i emocjonalnie.
twem, upadek ze wznios³o-
Czachticach. Hrabinê umie-
¿ycie. Z pierwszym transpor-
wyk³ady dla studentów i ucz-
SpowiedŸ jej ¿ycia, au-
œci¹, a chwile szczêœcia z roz-
szczono w jednej z komnat
tem dzieci Holokaustu dotar³a
niów brytyjskich szkó³, po-
pacz¹ nie do opisania.
torstwa Marty Sztokfisz, to
zamku, po czym zamurowano
do Ameryki, gdzie urodzi³a
niewa¿ uwa¿a, ¿e powinni
gotowy scenariusz hollywo-
KG
wszystkie drzwi i okna tej
komnaty, pozostawiaj¹c je-
„KSIĘŻNICZKA DEPTAKU” MARTY SZTOKFISZ
dynie ma³y otwór na utrzyma-
nie dostêpu powietrza oraz
podawanie jedzenia i picia.
– historia dziewczyny, która cudem ocalona z warszawskiego
Zamurowanej ci¹gle pilnowa³a
stra¿. Dostêp do okienka mieli
getta, wkroczyła na światowe salony (fragmenty)
tylko cz³onkowie rodziny,
duchowny i stara kobieta,
przynosz¹ca El¿biecie jedze-
murami getta. Mnie tak¿e
„Zdrowaœ Mario” odmawia-
Cudem jakimœ dzia³a³y w
nieŸle wyszkoli³a. Powiedzia³a:
³am kilka razy w sytuacjach,
getcie telefony, podobno na-
nie. El¿bieta umar³a dnia 21
„Polacy nie gestykuluj¹ tak
które mia³y poœwiadczyæ moje
wet nie zainstalowano w nich
sierpnia 1614 roku. Stra¿nik
¿ywo jak my. Zachowaj umiar,
katolickie wyznanie. Stara³am
pods³uchu. Mama podjê³a
zauwa¿y³, ¿e le¿y w swej celi
we wszystkim. Bêdziesz nosi³a
siê nie recytowaæ, jak obcego
ostateczn¹ decyzjê: Trzeba
na pod³odze, twarz¹ do ziemi.
teraz chustkê, jak zawsze
mi, a jedynie wyuczonego tek-
uciekaæ! Natychmiast! Nie
El¿bieta nigdy nie poczu-
chcia³aœ, a nie kapelusik. Tu
stu, tylko mówiæ trochê od
mia³a ju¿ cienia nadziei, w
wa³a siê do jakiejkolwiek
jest ksi¹¿eczka do nabo¿eñ-
niechcenia, jak to robi³y inne
getcie czeka³a nas tylko œmieræ.
winy. Nie potrafi³a zrozumieæ
stwa. Nauczymy siê paru
dziewczynki, które podpatry-
Porozumia³a siê ze znajomymi
zarzutów, jakie jej stawiano.
modlitw”.
wa³am póŸniej w ró¿nych
po aryjskiej stronie. Przyrzekli,
W jej mniemaniu mia³a prawo
koœcio³ach. Tak przygotowana,
¿e nam pomog¹, za³atwi¹
tak postêpowaæ, bo przecie¿
w we³nianym p³aszczyku -
odpowiednie papiery na inne
pochodzi³a z rodziny kró-
ojczym wydoby³ spod ziemi
nazwisko i kryjówkê, ale mê¿-
materia³, op³aci³ krawca
czyzny z wyraŸnie semickimi
lewskiej, a królom wolno
wkroczy³am w zupe³nie nowe
rysami nikt do siebie nie
wszystko.
¿ycie.
weŸmie. To zbyt du¿e ryzyko.
El¿bietê pochowano w
Ratowaæ dziecko i siebie, czy
krypcie koœcio³a protestan-
PRZYGARNIćTE
umieraæ razem z mê¿em?
ckiego w Czachticach. 7 lipca
PRZEZ MARIANA
Mama stanê³a przed drama-
nicy, stoj¹cy po przeciwnej
1938 roku komisyjnie otwo-
tycznym wyborem i musia³a
Pobieg³yœmy. Dozorca
stronie muru, widz¹c jak siê
rzono wszystkie krypty tego
podj¹æ salomonow¹ decyzjê.
wpuœci³ nas parê minut po
od³¹czamy, nie zadenuncjo-
koœcio³a. Okaza³o siê, ¿e trum-
godzinie policyjnej. Marian
Przekupi³a pilnuj¹cych
wali nas, mama sypnê³a na
ny ze zw³okami El¿biety tam
mieszka³ na parterze. Zastu-
bramy i przewodnika grupy
ziemiê garœæ monet, po chwili
nie ma! Miejscowi skwitowali
ka³am do drzwi w ustalony
sortuj¹cej po aryjskiej stronie
nastêpn¹... Rzucili siê na nie
ten fakt stwierdzeniem, ¿e
sposób. Otworzy³. Pokój by³
zgni³e ziemniaki. Wmiesza³yœ-
i zajêci zbieraniem, dali nam
ma³y, sta³o jedno ³ó¿ko, a w nim
my siê w t³um pracowników
spokój.
diabli j¹ sobie wziêli.
le¿a³ mizerny mê¿czyzna w pa-
wychodz¹cych z getta na ran-
Mama metodycznie przygo-
KG
zmianê. ¯eby szmalcow-
siakach, ogolony do go³ej
towa³a siê na ¿ycie poza