img
15
Kurier Galicyjski * 24 lipca 14 sierpnia 2009
sensacjê i euforiê. Okrzyk
którzy zaczêli nerwowo na-
chnie w samym œrodku zgro-
mogli go sobie wprowadziæ na
tym nie wiemy, wiêc nie
Nasi zdobyli czo³g!!! Czo³g!!! –
ciskaæ to i owo znajduj¹ce siê
madzonego t³umu. „Pancer-
Stare Miasto. Taka wersja
zmyœlajmy sobie sytuacji, w
lecia³ przez Stare Miasto.
w kabinie, ale pojazdu wci¹¿
niacy”, ich wspania³e dziew-
wydarzeñ obowi¹zuje w³aœciwie
której Borkward mia³ staæ siê
Ludzie rzucali robotê, wy-
nie mo¿na by³o uruchomiæ.
czyny, jak i wszyscy, którzy
do dziœ, pomimo tego, ¿e ju¿
niemieckim koniem trojañ-
chodzili z domów, wychodzili
Tymczasem t³um wokó³ „czo³-
oblepiali „czo³g”, wyparowali
naprawdê bardzo dok³adnie
skim. Niemcom zale¿a³o
bez œladu. Ulica, zdemolo-
z piwnic, t³um gêstnia³ z
gu” narasta³. Ludzie, nie
wiadomo, jak przebiega³y
przede wszystkim na wysa-
wana, jak po ciê¿kim nalocie,
ka¿d¹ chwil¹. Ogromna
mog¹c ju¿ zmieœciæ siê
wypadki w dniu 13 sierpnia
dzeniu w powietrze wa¿nej
zawalona by³a trupami, czêœ-
zgraja krzycz¹cych dziecia-
na ulicy, oblepili t³umnie
1944 roku od rana do godziny
dla nich barykady, a nie
ciami cia³ i nieokreœlonymi
ków bieg³a za wolno jad¹cym
wszystkie okoliczne balkony.
18.07, czyli do czasu wy-
jakichœ dzieciaków na ulicy
och³apami ludzkiego miêsa.
„czo³giem”. Ka¿dy chcia³
Nagle kierowca Borkwarda
buchu miny.
Kiliñskiego. Mimo pojawienia
Wybuch pourywa³ wszystkie
znaleŸæ siê w jego pobli¿u,
szamoc¹cy siê w kabinie
Borkward nie by³ czo³-
siê na barykadzie tego
balkony i pozabija³ ludzi tam
dotkn¹æ go w³asn¹ rêk¹.
pojazdu, musia³ zwolniæ
giem, a nazwanie go pu³apk¹
dziwnego pojazdu nie by³oby
stoj¹cych. Ocala³e œciany
A „czo³g”, jak gdyby bez
blokadê miny, bo ludzie
mia³oby podobny wydŸwiêk,
¿adnej masakry, gdyby po-
domów, do wysokoœci piêtra
obryzgane by³y na czerwono
ludzk¹ krwi¹. Eksplozja
nast¹pi³a w pobli¿u kwatery
Batalionu „Gustaw”, zabija-
j¹c na miejscu 67 przeby-
waj¹cych wtedy na kwaterze
¿o³nierzy. Ranny zosta³ sam
genera³ Bór-Komorowski,
dowódca Armii Krajowej,
maj¹cy w pobli¿u swoj¹
kwaterê. Po kilku dniach,
smród rozk³adaj¹cych siê
ludzkich szcz¹tków zatyka³
To zdjêcie odpowiada na pytanie, czy mo¿na by³o
oddech. Utworzono specjalne
pomyliæ czo³g z Borkwardem. Borkward, nota bene nie
ekipy poszukiwaczy, którzy
za³adowany, bo widaæ na nim pust¹ pochylniê, stoi
znajdowali ludzkie trupy,
obok czo³gu „Pantera”
g³owy, koñczyny i wnêtrz-
noœci nawet na dachach
konkretnego celu, toczy³ siê
zaczêli do niego krzyczeæ, ¿e
Tyle zosta³o z Borkwarda. Stalowa skorupa pojazdu
s¹siednich domów.
przez Stare Miasto, raz po tej,
mu z przodu opad³a jakaœ
le¿a³a odrzucona si³¹ eksplozji o kilkadziesi¹t metrów
Masakra, jaka wtedy
raz po tamtej uliczce.
skrzynia. M¹drala wyszed³ z
od miejsca wybuchu
nast¹pi³a, by³a szokuj¹c¹
T³um rozentuzjazmowa-
kabiny i poszed³ na przód po-
nych ludzi blokowa³ mu drogê.
jazdu. Oparta o ziemiê, przed
stêpowano w myœl rozkazów
Straszliwa masakra, spowodowana
„Czo³giœci”, którzy od nad-
pojazdem le¿a³a dziwna skrzy-
kapitana „Gustawa”. Ale paru
miaru pochwa³ i krzykliwie
nia, zamkniêta stalow¹ klap¹...
niedo³êgom zachcia³o siê
przez kilku durniów?? – Nie! Tego
Œwiadek, który prze¿y³
wyra¿anego podziwu nabrali
czo³gu. Oblicza siê, ¿e w
warszawiacy nie mogliby wytrzymaæ!
wydarzenie, nie móg³ dopchaæ
wielkiej pychy i pewnoœci
wyniku eksplozji miny, œmieræ
Po mieœcie posz³a wiadomoœæ, ¿e to
siê nie tylko na balkon, ale
siebie, grozili ludziom tara-
ponios³o przynajmniej 300
nawet do drzwi balkonowych.
suj¹cym drogê, ¿e rzuc¹ w
osób.
Niemcy podstêpnie wype³nili czo³g
Stan¹³ wiêc w g³êbi miesz-
nich granatem!
Obecnie na ulicy Kiliñ-
materia³ami wybuchowymi i celowo
kania na przysuniêtym do
(Nie zmyœlam. Wiem, ¿e to,
skiego 3 stoi niewielki pom-
œciany krzeœle, Wtedy, ponad
co piszê w g³owie siê nie mieœci,
nik w postaci stylizowanego
podrzucili go powstañcom, by ci mogli
ale s¹ na to relacje œwiadków.
g³owami stoj¹cych przed nim,
odcisku g¹sienicy czo³gowej.
go sobie wprowadziæ na Stare Miasto.
Tym cwaniaczkom ju¿ zu-
widzia³ wszystko doœæ dobrze.
Odcisk wykonany jest z br¹zu
pe³nie odbi³o i naprawdê gro-
Opowiada³ potem, ¿e widzia³,
i mo¿na na nim przeczytaæ:
makabr¹ nawet w kontekœcie
zili warszawiakom granatem.)
jak z pojazdu wysiada kierowca.
jak nazywanie pu³apk¹
„Miejsce uœwiêcone krwi¹
straszliwych warunków Pow-
Jak kierowca nachyla siê nad
kontaktu elektrycznego, do
500 powstañców i miesz-
stania Warszawskiego. Spo-
Wybuch Borgwarda
¿elazn¹ skrzyni¹. Jak wyci¹ga
którego ktoœ ma³o rozgarniêty
kañców Starówki poleg³ych
wodowana by³a kompletnym
Wreszcie, nie wiadomo
rêkê, by podnieœæ klapê...
wsadzi³ palce.
13.08.1944 od eksplozji czo³-
brakiem rozs¹dku i skrajn¹
czemu, „czo³g” stan¹³ (zapew-
B³ysk oœlepi³ oczy, ale wybu-
Niemiecki kierowca, gdy
gu z podstêpnie za³o¿onym
nieodpowiedzialnoœci¹ kilku
ne wypali³ ca³¹ benzynê,
chuprawienieus³ysza³.Wuuch...
zobaczy³ p³omienie, ogarnia-
przez wroga materia³em wy-
zaledwie cwaniaczków, chc¹-
której Niemcy nigdy nie leli do
i straci³ przytomnoœæ.
j¹ce jego pojazd, w dodatku
buchowym”.
cych chyba zaimponowaæ
baku zbyt wiele). Zaskoczy³o
Sta³o siê to, co siê stanie,
œwiadomy tego, co przewozi,
Pomnik powsta³ chyba
swoim dziewczynom.
gdy pó³ tony trotylu wybu-
spanikowa³ i uciek³ nie wy-
to naszych „pancerniaków”,
jeszcze w latach piêædzie-
czepiaj¹c miny. Niewycze-
si¹tych ubieg³ego wieku i nosi
Ulica, zdemolowana, jak po ciê¿kim
Kto spowodowa³
piona mina by³a niewra¿liwa
wszelkie cechy pomników
wybuch Borgwarda?
na radiowe sygna³y do eks-
socjalistycznych, w³¹cznie ze
nalocie, zawalona by³a trupami,
Straszliwa masakra, spo-
plozji. Niemcy nie mogli wiêc,
zwalaniem wszystkiego na
czêœciami cia³ i nieokreœlonymi
wodowana przez kilku dur-
jej eksplodowaæ. Mogli strze-
Niemców i prawie dwukrotnie
och³apami ludzkiego miêsa. Wybuch
niów?? – Nie! Tego warszawiacy
laæ do miny, ale nie wiadomo,
powiêkszon¹ liczb¹ zabitych.
nie mogliby wytrzymaæ!
czy akurat pojazd sta³ tak, ¿e
Ju¿ od dawna wiadomo, ¿e to
pourywa³ wszystkie balkony i pozabi-
Po mieœcie posz³a wiado-
mina od strony Niemców by³a
wszystko nieprawda, ale
ja³ ludzi tam stoj¹cych. Ocala³e œciany
moœæ, ¿e to Niemcy podstêpnie
widoczna? Mo¿e te¿, chc¹c
pomnik stoi sobie w naj-
wype³nili czo³g materia³ami
oszczêdziæ Borkwarda, Niemcy
lepsze. Nie chcemy znaæ
domów, do wysokoœci piêtra obryzgane
wybuchowymi i celowo pod-
planowali zabraæ go z bary-
prawdy. Wolimy, ¿eby siê
by³y na czerwono ludzk¹ krwi¹.
rzucili go powstañcom, by ci
kady pod os³on¹ nocy? Nic o
nam podoba³o.
MARYJNA PIELGRZYMKA KARD. GIOVANNI LAJOLO NA UKRAINĘ
KONSTANTY CZAWAGA
przedstawiciele wszystkich
kiej £askawej. „Dlatego jestem
tekst i zdjêcie
stanów Koœcio³a lwowskiego:
tutaj z wami. Modlê siê przed
18 lipca porann¹ Mszê œw.
dzieci, rodziny i wierni star-
Matk¹ Bosk¹, której Ojciec
w Archikatedrze Lwowskiej
szego pokolenia, którzy tutaj
Œwiêty Jan Pawe³ II ofiarowa³
sprawowa³ kard. Giovanni
przetrwali trudne czasy ko-
z³ot¹ ró¿ê”. Kardyna³ Lajolo
Lajolo, przewodnicz¹cy Gu-
munizmu oraz przekazali
podkreœli³, ¿e ta jego pielg-
bernatoratu Pañstwa Waty-
swoj¹ wiarê swoim dzieciom
rzymka na Ukrainê ma cha-
kañskiego. Metropolita, bliski
i wnukom. Podczas homilii
rakter Maryjny. Mówi³ o po-
wspó³pracownik Ojca Œwiê-
ks. kardyna³ Lajolo powie-
trzebie dawania jasnego
tego Benedykta XVI. Przedtem
dzia³, ¿e przyjecha³ na Ukra-
œwiadectwa wiary.
by³ ministrem Spraw Zagra-
inê, aby uczestniczyæ w
Kardyna³ Lajolo zwiedzi³
nicznych Watykanu. Metro-
odpuœcie Matki Bo¿ej Berdy-
te¿ budynek lwowskiej kurii
polita lwowski arcybiskup
czowskiej, zwiedziæ Zarwa-
metropolitalnej, gdzie obecnie
Mieczys³aw
Mokrzycki,
nicê, gdzie odbywa siê pielg-
trwa remont. Watykañskiemu
witaj¹c dostojnego goœcia
rzymka grekokatolików,
purpuratowi towarzyszy³
powiedzia³, ¿e na wspóln¹
a tak¿e we Lwowie pomodliæ
nuncjusz apostolski na Uk-
Kard. Giovanni Lajolo (w centrum) we Lwowie
modlitwê przyszli do Katedry
siê przed obrazem Matki Bos-
rainie abp Ivan Jurkoviè.