21
kulturalnych
Kurier Galicyjski * 24 lipca 14 sierpnia 2009
przez Polskê miejscowego
osoby. Tego nie da siê ju¿
KSIĄŻE NASTROJU –
Caritas. To dla nas sprawa
zabraæ. Jakakolwiek by³a-
szczególna, poniewa¿ w³¹czy³
by sytuacja w tych krajach,
siê w to Koœció³. Spodzie-
w Europie, przyjaŸñ pozo-
MIECZYSŁAW ŚWIĘCICKI
wamy siê, ¿e w przysz³oœci
stanie.
nasza wspó³praca bêdzie jesz-
Mieszkañcy Rohatyna
cze bardziej owocna i mocna”.
opowiadaj¹, ¿e koledzy z Pol-
Podpisana 10 lat temu
ski przyje¿d¿aj¹ na Opole
WE LWOWIE
ukraiñsko-polska umowa
ukraiñskie co najmniej dwa
o wspó³pracy wiele znaczy
razy do roku. Ukraiñcy na
dla mieszkañców Rohatyna,
Dniach Kuchni Morawskiej
przede wszystkim – dla dzi-
zaskakuj¹ goœci i mieszkañ-
MARCIN ROMER tekst
eci. Zdaniem pana Sztoh-
ców miejscowymi potrawami.
MARIA BASZA zdjêcia
Niejedna polska i czeska gos-
ryna, przebywaj¹c w Chrza-
nowicach, mieszka³y w tam-
podyni czêstuje teraz rodzinê
Miejsce akcji: „Salon Pani
tejszych rodzinach, zaprzy-
i goœci smacznymi potra-
Bo¿eny” ul. Rylejewa 9 (d.
wami, wywodz¹cymi siê z
jaŸni³y siê z m³odzie¿¹ i maj¹
Badenich) we Lwowie;
Opola na Ukrainie.
teraz w Polsce bliskie sobie
Czas akcji: ciep³y czerw-
cowy wieczór;
w roli g³ównej: Mieczys³aw
Œwiêcicki – bard, legenda
krakowskiej Piwnicy pod Ba-
ranami (urodzony w Sokalu);
w pozosta³ych: Pawe³ B¹-
kowski – akompaniament
Bo¿ena Rafalska – praw-
dziwa muza spotkania;
Aleksander Szumañski –
Mieczys³aw Œwiêcicki, Bo¿ena Rafalska – prawdziwa
krakowski poeta ze Lwowa,
muza spotkania, Pawe³ B¹kowski – akompaniament
Pierogi moje… z ¿artami i pieœniami lepszy smak maj¹,
duszê uzdrawiaj¹
POLSKI CHÓR SURSUM CORDA
Rozbawiona publicznoϾ lwowska
Z KAMIEŃCA PODOLSKIEGO
W OPOLU
jaki zjawi³ siê tu dziêki poz-
NASTRÓJ, MUZYKA I PO-
kanie z publicznoœci¹ lwow-
woleniu swojej ¿ony;
EZJA;
sk¹. Gdy odje¿d¿a³ z pod
zjawy: duch Aleksandra
opis: nie da siê tego oddaæ
budynku, na poddaszu, gdzie
Wertyñskiego, który unosi³
s³owami, trzeba tam by³o byæ.
mia³ miejsce jego wystêp,
siê nad wype³nion¹ szczelnie
Mieczys³aw Œwiêcicki wpad³
wci¹¿ brzmia³y echa roman-
przez publicznoœæ sal¹;
do Lwowa dos³ownie na chwilê,
sów Wertyñskiego: „Gdzie s¹
g³ówny bohater spotka-
w zupe³nie innych sprawach.
te dni”, „O pieœni mnie pro-
nia: NIEPOWTARZALNY
Znalaz³ jednak czas na spot-
sisz”, „Madame Irene”.
KOLARSKI RAJD STARSZYCH
OPOLAN NA KRESY –
815 KILOMETRÓW W NOGACH
KONSTANTY CZAWAGA
tekst i zdjêcie
Podczas uroczystoœci
PRZEMYS£AW HARUPA
Interesuj¹cym dodatkiem
otwarcia Parafiady w Do-
do koncertu by³a przygoto-
linie pozna³em czterech star-
Polski chór Sursum Corda
wana przez goœci z Kamieñca
szych cyklistów z Opola. Oka-
z Kamieñca Podolskiego pod
multimedialna prezentacja
za³o siê, ¿e s¹ czytelnikami
przewodnictwem Stanis³awa
historii Podola, która niero-
„Kuriera”.
„Urodzi³em siê w £ucku w
Nagórniaka dzia³a przy tam-
zerwalnie splata siê ze wspa-
1936 roku – powiedzia³ Zbig-
tejszej Katedrze od wielu lat.
nia³¹ histori¹ Rzeczypos-
niew Myœliñski. – Ojciec w
Wystêpowa³ w wielu miejsco-
politej. Teksty o historii Po-
Ko³kach siê urodzi³, mama w
woœciach na Ukrainie i w
dola odczyta³ aktor Teatru im.
£ucku. WywieŸli nas Sowieci
Jana Kochanowskiego i zara-
Polsce. Podczas majowych
do Opola. Jest nas tam du¿o
zem wiceprezes Opolskiej
wystêpów w Polsce zawita³ te¿
– z tych terenów. No i tak po
„Wspólnoty” Andrzej Miko-
do Opola na zaproszenie
60 latach po raz pierwszy
przyjecha³em do £ucka tam,
sza. Rozœpiewani chórzyœci
Opolskiego Oddzia³u Stowa-
gdzie siê urodzi³em, miesz-
rzyszenia „Wspólnota Polska”.
z Katedry przenieœli siê do
ka³em. Du¿o siê zmieni³o.
Chór, ciep³o powitany przez
bursy Zespo³u Szkó³ Mecha-
Nieprzewidziane spotkanie z arcybiskupem lwowskim
Szko³a stoi. No i by³em za-
ks. proboszcza infu³ata Ed-
nicznych – swojego miejsca
Mieczys³awem Mokrzyckim
chwycony, tak mnie to wci¹g-
munda Podzielnego, zapre-
zakwaterowania, gdzie ju¿ w
nê³o, ¿e teraz po raz pi¹ty
zentowa³ swoje umiejêtnoœci
mniej oficjalnej atmosferze
Zamoœcia poci¹giem. Dalej na
przyjecha³em, ¿eby to jeszcze
dzieñ. Przejechaliœmy 815
wokalne przed opolsk¹ pub-
przy biesiadnym stole nast¹-
rowerach po trasie: ZamoϾ-
raz zobaczyæ. Ja jeŸdzi³em
kilometrów. Przepiêkne tereny,
Hrubieszów-W³odzimierz Wo-
sam te czetery lata, a moji
ziemia przepiêkna. Moi
pi³ ci¹g dalszy popisów wokal-
licznoœci¹ w auli Zespo³u Szkó³
przyjaciele dopiero perwszy
³yñski-£uck-Dubno-Krze-
koledzy s¹ zachwyceni, zau-
nych, do których przy³¹czyli
Mechanicznych oraz w Ka-
raz. Tak¿e s¹ zachwyceni t¹
mieniec-Tarnopol-Czortków-
roczeni. Jak im opowiada³em,
siê gospodarze z Opola.
tedrze, wykonuj¹c pieœni reli-
Stanis³awów i do Doliny. Tak
ziemi¹, dobroci¹ i goœcinnoœ-
to w¹tpili, czy rzeczywiœcie
gijne i patriotyczne.
KG
¿e jedziemy ju¿ dziewi¹ty
ci¹ ludzi. Przyjechaliœmy do
tak jest”.
CMYK