12
Spotkania artystyczne
31 sierpnia – 14 września 2009 * Kurier Galicyjski
KRASICZYN i lwowska wystawa MIASTO – NATCHNIENIE
NATALIA KOSTYK
„MIASTO – NATCHNIENIE”.
tekst i zdjêcia
Zosta³y zaprezentowane
prace ponad 30 lwowskich
Krasiczyn – to jeden z naj-
artystów malarzy i fotogra-
piêkniejszych zamków
fików–GeorgaBorysowskiego,
manierystycznych w Eu-
Mieczys³awa Ma³awskiego,
ropie, o niebywa³ych, wrêcz
Jadwigi Pechaty, Gra¿yny
dekoracjach sgraffitowych
Basarabowicz, Danuty Gresz-
i czterech ró¿nych basztach:
czuk, Natalii Kuberskiej,
Królewskiej, Szlacheckiej,
Romana Opaliñskiego i in..
Boskiej i Papieskiej.
Swoj¹ premierê mia³a wy-
Malowniczo po³o¿ony u
stawa we Lwowie. Teraz prace
wrót polskich Bieszczadów.
polskich artystów, plastyków
Z Przemyœla jedziemy
i fotografików wêdruj¹ po
drog¹ wij¹c¹ siê serpenty-
ca³ej Polsce i Ukrainie.
nami w górê.
Niezapomniane wra¿enia,
Budowê zamku rozpocz¹³
mi³a atmosfera. Przepiêkne
w 1580 roku Stanis³aw Kra-
dzie³a bêd¹ cieszyæ oko miesz-
sicki, potomek przyby³ej tu
kañców oraz goœci miasta do
pod koniec XV w. mazowiec-
koñca lata. Wystawa wszêdzie
kiej szlachty zagrodowej
gdzie jest eksponowana, cieszy
herbu Rogala, a ukoñczy³ jego
siê du¿ym zainteresowaniem.
m³odszy syn Marcin w 1631
Na otwarciu wystawy w
roku. Marcin Krasicki, uzna-
swoich krótkich wyst¹pie-
wany za jednego z najwybit-
niach Konsul Generalny RP
niejszych wówczas mecenasów
we Lwowie Grzegorz Opa-
sztuki w Polsce, przekszta³ci³
liñski, Robert Choma – Prezy-
Zwiedzanie zamku w Krasiczynie
surowy zamek obronny,
dent Miasta Przemyœla,
wzniesiony przez ojca, we
wspania³¹, wielkopañsk¹
rezydencjê. Od swego nazwiska
Stanis³aw Krasicki nazwa³
zamek Krasiczynem. Tê nazwê
przyjê³o tak¿e, powstaj¹ce
obok Zamku miasteczko.
Zarówno zewnêtrzne, jak
i wewnêtrzne œciany zamku
pokrywa dekoracja sgraffitowa
(rzeŸbienie w tynku). W sumie
zajmuje oko³o 7000 m2, co
stawia krasiczyñski zamek na
pierwszym miejscu w Europie
Natalia Kuberska i jej prace – poœrodku
pod wzglêdem iloœci tego typu
dekoracji. Na zewnêtrznych
skrzyde³ mieszkalnych zapro-
Janusz Czarski – Dyrektor
murach ogranicza siê ona do
jektowano od nowa, poniewa¿
Krasiczyñskiego Zespo³u
fryzu z przedstawieniami
nie nadawa³y siê do odbu-
Zamkowo-Parkowego, a tak¿e
zwierz¹t oraz scen myœliw-
dowy.
twórcy – Jadwiga Pechaty
skich. Ciekawiej wykonano je
Dooko³a zamku zachowa³
oraz Mieczys³aw Ma³awski
na basztach – na Królewskiej
sie park zasadzony w miejscu
podkreœlali bezcenn¹ rolê
imituje ona boniowania, na
dawnych fortyfikacji bastio-
sztuki i artystów, w tym
Szlacheckiej kartusze her-
nowych. Podobno w rodzinie
polskich artystów ze Lwowa,
bowe, a na Boskiej – figuralne
Sapiehów istnia³ zwyczaj, ¿e
w nawi¹zywaniu trwa³ych
przedstawienia œwiêtych.
gdy na œwiat przychodzi³ syn
kontaktów pomiêdzy narodami
Od 1835 roku Krasiczyn
sadzili d¹b, a gdy córka – lipê.
Polski i Ukrainy. Na krasi-
nale¿a³ do Sapiehów. To im
Ogó³em doliczono siê tu a¿ 40
czyñski wernisa¿ przyby³o
Chwila relaksu. Zbigniew Chrzanowski – dyrektor
w³aœnie mo¿emy zawdziêczaæ,
gatunków ptaków i 200 roœlin.
wielu zaproszonych goœci. Nie
Polskiego Teatru Ludowego we Lwowie (od lewej) oraz
¿e budowla stoi do dzisiaj.
zabrak³o i legendy ¿ycia ar-
Konsul Generalny RP we Lwowie Grzegorz Opaliñski
Trzeciego maja 1852 roku na
12 sierpnia w Galerii
tystycznego Lwowa – pana
zamku wybuch³ potê¿ny
howie, ryzykuj¹c popadniêcie
do odbudowy rezydencji. Z zew-
ARP w Krasiczyñskim Zes-
Zbigniewa Chrzanowskiego –
po¿ar, który spowodowa³
w d³ugi, zatrudnili architek-
n¹trz przywrócono jej dawny
pole Zamkowo-Parkowym
dyrektora Polskiego Teatru
ogromne zniszczenia. Sapie-
tów Kuhna i Zaj¹czkowskiego
charakter, natomiast wnêtrza
by³a otwarta wystawa
Ludowego w tym mieœcie.
ŚWIĘTO „CERESY” W MINKOWCACH NA PODOLU
FRANCISZEK MICIÑSKI
absolwentowi rzymskich
archiwum. A dziêki Stanis-
³awie Koleœnik za³o¿ono towa-
uczelni Ignacemu Marchoc-
rzystwo – „Odrodzenie Minko-
kiemu.OMarchockimmówiono
Droga na Kamieniec Po-
k³amstwa gubernatorowi
wieckiego Pañstwa”. W³aœnie
dolski, Mohylów wije siê
Podola, ¿e niby przywióz³ na
z tej okazji zorganizowano
serpentynami. 22 km od
œwiêto folklorystyczne.
Podole rzymsko-³aciñsk¹
Kamieñca Podolskiego nad
herezjê, myœli Russo oraz
Œwiêto Ceresobchodziliœmy
brzegiem rzeki Uszyca –
Woltera… i którego ch³opi
na miejscowym stadionie. W
le¿y przepiêkna wioska
miejscowym koœciele zosta³a
wszyscy nazywali – „nasz
Minkowce. W³aœnie w Min-
dobry pan”. Trudn¹ drog¹
odprawiona Msza œwiêta.
kowcach odbywa³o œwiêto
sz³a demokracja. M³odzie¿ na
Kap³an, pracuj¹cy w tej miej-
„Ceresy”. Ceres – w mito-
stadionie p³aka³a. Potem,
scowoœci o. Wadim poœwiêci³
logii rzymskiej jest bogini¹
zbo¿e i odœpiewaliœmy modlitwê
publicznoœæ próbowa³a dania
urodzaju, p³odnoœci i rol-
miejscowej kuchni – specja³y
„Ojcze nasz” oraz „Bo¿e we³y-
nictwa. Trochê o historii.
kuchni podolskiej i te wed³ug
kyj jedyny”. Przez ca³¹ wioskê,
Minkowce by³y kiedyœ sto-
ze œpiewem, procesja sz³a do
przepisów kuchni hrabiów
lic¹ „minkowieckiego pañstwa”.
Marchockich.
stadionu. Gubernator Podola
Dobra te tak w³aœnie nazwa³
Na stadionie wyst¹pili
i troszczy³ siê o poprawê ich
i nawet wsadzi³ do wiêzienia”.
–IwanGawczuk,szefowarejonu
ich w³aœciciel, wielki na ów-
W dzisiejszych czasach na
bytu. Ch³opi w 1795 roku
– Natalia Rochowa oraz
miejscowi artyœci oraz goœcie
czesne czasy dziwak i wizjo-
przedstawicielka miejscowej
otrzymali wolnoϾ o 65 lat
tutejszym katolickim cmen-
Minkowiec – studenci Katolic-
ner – hrabia Ignacy Marchocki.
wczeœniej ani¿eli ch³opi w ca³ej
tarzu nawet œladów Marchoc-
w³adzy – Natalia Olijnyk,
kiego Uniwersytetu z Lublina.
Og³osi³ swój maj¹tek nieza-
carskiej Rosji. To by³o niesa-
kich nie widaæ. Wszystko
z³o¿yli podziêkowanie ludziom
Wolontariusze przygotowy-
le¿nym pañstwem, a na jego
zniszczono.
mowite. Pocz¹tkowo nawet
wszystkich wsi Podola za ich
wali tutejsz¹ m³odzie¿ do
krajach postawi³ s³upy gra-
ciê¿k¹ pracê przy ¿niwach.
car uzna³ fanaberie swego
Dziêki miejscowemu mist-
egzaminów z jêzyka polskiego
niczne. „Pañstwo” drukowa³o
poddanego. Nied³ugo jednak
rzowi pióra Bronis³awowi
Œwiêto rozpoczêli artyœci
jako obcego i dziêki nim po
w³asne pieni¹dze, sformowa³o
Gryszczukowi, historia o tych
rejonowego teatru im. M. Sta-
to trwa³o. Za swoje dziwactwa,
raz pierwszy Podolanie us³y-
granice i dzieli³o siê na 15
zw³aszczawdro¿eniepogañskich
zdarzeniach dosz³a do Podo-
ryckiego, którzy przedstawili
szeli s³owa z ostatniego roz-
wiosek. Marchocki by³ dob-
dramat „Tron i korona”, pokaz
œwi¹t genera³ – gubernator
laków ju¿ po 205 latach
dzia³u – „Dziadów” Adama
roczyñc¹ dla swoich ch³opów,
wprost z Kamienieckiego
Podola skaza³ Marchockiego
by³ poœwiêcony m³odemu
Mickiewicza.
zwolni³ ich od pañszczyzny