Folklor i nie tylko

24

30 września – 15 października 2009 * Kurier Galicyjski

hucuLi W WarszaWie

BARBARA STASIAK

tekst I zdjęcia

się właśnie tam. Muzycy wyjęli instru-

Muzycy wyjęli instrumen-

menty, kobiety zaśpiewały. Po chwili

ty, kobiety zaśpiewały. Po

stoły i ławy wyniesiono, wszystkich

chwili stoły i ławy wyniesio-

wciągnął rytm huculskich pieśni.

no, wszystkich wciągnął rytm

Przerwał się krąg wokół ognia. Wie-

huculskich pieśni. Znikają-

czór upłynął pod znakiem huculskie-

uprzedzenia, nawiązują sie

go tańca i muzyki.

przyjaźnie i rośnie wiedza o

Organizatorzy i uczestnicy uznali

kulturze, która wydaje sie być

ten festyn za bardo udany. Obiektyw-

bardzo egzotyczna, a prze-

nie patrząc, całej imprezie nadała ży-

cież to tuż obok, za ścianą.

cia huculska muzyka i taniec. Już są

Na  warszawskim  osie-

w planach następne, czysto huculskie

dlu Stara Miłosna, odbył się

imprezy.

Międzynarodowy Festyn pod

Szczególne podziękowania nale-

nazwą „Pejzaż Kulturalny”.

żą się wiceprzewodniczącej Stowa-

Organizatorami tego wyda-

rzyszenia Sąsiedzkiego Stara Miło-

rzenia były Stowarzyszenie

sna i jednocześnie dyrektor Ośrodka

SąsiedzkieStaraMiłosna,Ośro-

Działań Twórczych w Wesołej, pani

dek Kultury dzielnicy Warsza-

Barbarze Krzeskiej, przewodniczącej

wy – Wesoła przy wsparciu

stowarzyszenia pani Izabeli Antosik

Urzędu Dzielnicy Wesoła. Był

oraz dziennikarzowi panu Piotrowi

to kolejny festyn z tego cyklu,

Janczarkowi, bez zaangażowania

po raz pierwszy jednak prócz

których festynu by nie było. Dzięki ta-

gości z Węgier przyjechała

Grupa huculska

kim pasjonatom znikają uprzedzenia,

grupa z Ukrainy, z Huculsz-

nawiązują się przyjaźnie i rośnie wie-

czyzny. Ekipie huculskiej to-

dza o kulturze, która wydaje się być

warzyszyła korespondentka

bardzo egzotyczna, a przecież to tuż

„Kuriera Galicyjskiego”.

Uczestnicy przybyli już w pią-

obok, za ścianą.

tek. Po południu w Domu Kultury

Pobyt grupy ukraińskiej sponsoro-

pokazany został zestaw filmów, re-

wali w całości polscy organizatorzy.

klamujących turystyczne i kulinarne

W czasie rozmów w kuluarach zasta-

walory Węgier. Można było obejrzeć

nawialiśmy się nad brakiem wsparcia

wystawę fotografii z Huculszczyzny

ze strony administracji ukraińskiej,

dziennikarza Piotra Janczarka oraz

której przecież powinno zależeć za-

przejrzeć archiwalne numery „Kurie-

równo na promowaniu kultury hucul-

ra Galicyjskiego”. Dzień zakończyło

skiej za granicą, jak również turystyki,

krótkie przyjęcie integracyjne przy

która dla tego rejonu jest jedyną szan-

polskim bigosie i pierogach.

są na jego rozwój. Problem ten nie

W sobotę, dwunastego, organi-

dotyczy jednak tylko tej gminy. W te-

zatorzy przygotowali dla uczestników

gorocznych Targach Turystycznych w

Wspólne granie grupy „Huculi” i „BAI”

namioty wystawowe na placu przy

Warszawie uczestniczyły kraje z całe-

gimnazjum w Starej Miłosnej. Obok

nich wyrosła jurta Alicji i Jacka Hała-

sów, którzy od 4 lat podróżują jako

Nomadzi Kultury, prezentując efekty

swoich badań nad muzyką, tańcem

i rzemiosłem. Tutaj jurta stała się salą

koncertową dla wszystkich przybyłych

grup muzycznych. Zanim jednak za-

grała muzyka, goście z Węgier i Ukra-

iny zagospodarowali swoje namioty.

Węgrzy przyjechali z ogólną ofer-

tą turystyczną, zaopatrzeni w folde-

ry w języku polskim. Na ich stoisku

można było kupić wyroby cukiernicze,

Alicja i Jacek Hałasowie

które przywieźli ze sobą, oraz Uni-

W międzyczasie rozpoczęły się

rytm, dając zajęcie i dłoniom i nogom.

cum – likier ziołowy, produkowany na

warsztaty plastyczne dla dzieci oraz

Nie zostali oni zostawieni sami sobie

Węgrzech od 1840 roku. Receptura

występy zespołów. Główną atrakcją

– Maria Iljuk poprowadziła do nauki

została opracowana pod koniec XVIII

części węgierskiej był koncert ze-

tańca kilkanaście par. Jurta ożyła

w. przez Josepha Zwacka – nadwor-

społu „Madardal”, popularyzującego

muzyką i przytupem. Mimo, że tempo

nego medyka austriackiego cesarza

tradycyjną muzykę ludową swojego

dawało się niewprawionym we znaki,

Józefa II.

kraju. Dawną muzykę polską i tańce

taniec trwał dla wszystkich zdecydo-

Jednak naprawdę atrakcyjny dla

w archaicznej formie pokazał duet Ali-

wanie za krotko.

zwiedzających był namiot huculski. Do

cji i Jacka Hałasów.

Trudne zadanie miał występujący

Starej Miłosnej, prócz muzyków, przy-

W czasie przerwy w występach,

jako następny zespół „BAI”, pod kierow-

jechała grupa właścicieli pensjonatów

w pobliskim Domu Kultury pokazany

nictwem Ostapa Kostiuka, w którym gra-

i gospodarstw agroturystycznych z

został reportaż z wyprawy studentów

ją muzycy ze Lwowa i Huculszczyzny.

gminy Werchowyna (dawniej Żabie).

Architektury Politechniki Łódzkiej na

„BAI” w staro-ukraińskim języku górali

Z nimi przybyły rozmaite wyroby lu-

Uczestnicy festynu i oficjalni goście zaproszeni zostali

Huculszczyznę, będący swoistego

karpackich znaczy „mowa, zabawa,

dowe – haftowane koszule i ręczniki,

na ognisko, na którym Węgrzy przygotowali tradycyjny gu-

rodzaju sprawozdaniem z zetknięcia

wróżba”. Tak też nazywa sie projekt

korale, zabawki i wyroby z drewna.

lasz w kociołku

się wychowanych w cieplarnianych,

Ostapy: „BAI” – huculskie misteria. Po

Spacerujących przyciągały kolorowe

europejskich warunkach młodych lu-

szybkiej, porywającej muzyce tanecz-

stroje huculskie, w których wystąpili

go świata, byli nasi wschodni sąsiedzi

i oficjalni goście zaproszeni zostali na

dzi z tradycją, kulturą i realiami życia

nej „BAI” zagrał koncert, będący stu-

Ukraińcy oraz darmowy poczęstu-

z Białorusi i Litwy, były dalekie kraje

ognisko, na którym Węgrzy przygo-

w ukraińskich Karpatach.

dium muzyki huculskiej. Ale również

nek. Przed namiotem witał gości stół

afrykańskie. Zabrakło na niej Ukrainy,

towali tradycyjny gulasz w kociołku.

Po reportażu, serca gości roz-

ujął gości barwą brzmienia i rytmem,

z burzenicą, słoniną, prawdziwkami

która przecież ma co promować, ze

Kiedy przyszliśmy tam z grupą ukraiń-

grzała muzyka huculska. Pierwszy

a zakończył występ dźwiękiem dwóch

w marynacie, serami i... nalewką na

względu na zróżnicowanie kulturowe

ską, gulasz już smakowicie pachniał,

wystąpił zespól „Huculi” z Werchowy-

trembit. Ukoronowaniem wieczoru

korzeniach górskich ziół. Przed hu-

i geograficzne. Wygląda na to, że

a przybyli wcześniej goście utworzyli

ny. Zaprezentował muzykę swojego

było wspólne granie Hucułów i „BAI”,

culskim namiotem zrobiło sie tłoczno.

jeśli chodzi o ten rodzaj działalności,

zamknięty, cichy krąg, wokół ognia.

rejonu w tradycyjnej formie, grając

do których przyłączyli się ze swoimi

Zainteresowani otrzymywali zestaw

najbardziej przedsiębiorczy muszą

Gdzie tu przysiąść?…

na starych huculskich instrumentach.

instrumentami muzycy węgierscy.

materiałów reklamowych, zawierający

promować się sami.

Zaraz obok, ale na stronie, stał

Stopniowo zwiększająca tempo mu-

Wieczorem odbyła się część za-

foldery i wizytówki wszystkich prezen-

namiot, ławy i stoły. Zadomowiliśmy

zyka, wciągnęła słuchających w swój

mknięta imprezy. Uczestnicy festynu

towanych na festynie pensjonatów.

kG