img
9
Kurier Galicyjski * 29 stycznia - 11 lutego 2010
probLemy z diaLoGiem
zaledwie 30 uczniów. W jednej salce
uczą się uczniowie drugiej i czwartej
klasy. W czwartej klasie jest tylko troje
uczniów. Wykłady po ukraińsku, tylko
z obrazem Lwowa zawsze wiernego
dach, w pewien sposób ich tolerancja
niechęć rdzennych Lwowian, co potę-
raz w tygodniu jest język polski, fakul-
Rzeczpospolitej, jak chcą Polacy, ale i
dla innych społeczności odwiecznie
gował fakt, iż proces identyfikacji na-
tatywnie. Jednak dzieci pomiędzy sobą
z odmiennym postrzeganiem „ukraiń-
wielokulturowego konglomeratu była
pływowej ludności z miastem nie był
rozmawiają po polsku. Przed wyborami
skości” przez mieszkańców centralnej
niejako wymuszona. Dziś, gdy nie są
równoznaczny z przejmowaniem jego
przyjechali z komisji wyborczej i powie-
i wschodniej części kraju. Tam nie za-
już mniejszością, a żyją we własnym
kultury, tradycji, obyczajowości, gwa-
dzieli, że tutaj będzie głosowanie – mówi
pomniano, że Wasyl Stus urodził się
niepodległym państwie, nawet na
ry, a więc elementów kształtujących
nauczycielka. I tak jest zawsze, bo nie
w obwodzie winnickim, a Iwan Dziuba
straganach z pamiątkami widać, jak
świadomość wielu pokoleń Lwowian.
ma innego pomieszczenia na wsi. Nie
DR AgNIeSzKA SAWICz
pochodził z donieckiego, natomiast
trudno jest o akceptację dla innych
Starzy mieszkańcy poczęli postrze-
będą ludzie głosować na plebanii. Dla-
Galicja – to ziemia Stepana Bandery,
nacji i zapewne niełatwo byłoby prze-
gać siebie jako swoistą elitę i straż-
tego znów 1 klasa, gdzie najwięcej jest
lwowianie chętnie spędzają
niekoniecznie postrzeganego pozy-
konać Rosjan, iż napisy na murach
ników wyidealizowanej przeszłości,
miejsca i ciepło, została przygotowana
czas na rozmowach. Kawiarnie
tywnie przez jego rodaków. Nakłada
sugerujące im wyjazd do Moskwy są
która, jak to w przypadku elit bywa,
na lokal wyborczy. „Ja głosowałam na
wypełnione gwarem, skwery,
się na to galicyjskie przekonanie, iż
świadectwem troski o ich powrót na
izoluje się i nie podejmuje dialogu z
Tymoszenko” – nie ukrywa Maria.
na których żywo dyskutuje się
Lwów może konkurować z Kijowem
łono ojczyzny i wyrazem wdzięczno-
otoczeniem. Nowe osiedla – sypial-
wszelakie kwestie, przekupki
do miana ośrodka, odgrywającego
ści za lata moskiewskiej dominacji.
nie stały się w jej opinii zagrożeniem
omawiające problemy dnia co-
wiodącą rolę w kształtowaniu polityki
Trzeba tu jednak przyznać, że władze
dla dawnego świata. Lecz niejako
dziennego i sprawy ważne dla
całego kraju, o czym zdaje się być
radzieckie zapracowały na to, by dziś
paradoksalnie trzeba zauważyć, że
świata – gdziekolwiek nie spoj-
przekonany tylko Zachód Ukrainy. Ten
Rosjanie traktowani byli bez większej
zarazem tworzyły miasto ukraińskie
rzymy trwa ciągła wymiana
domyślny dialog Lwowian z „resztą”
życzliwości.
pod względem narodowościowym w
słów. Nawet gdy spojrzymy na
kraju wiąże się też z dyskusjami, pro-
Ukraińcy, walczący o swoją nie-
stopniu większym, niż miało to miej-
historię czy położenie miasta
wadzonymi w samym mieście, pomię-
podległość, domagali się między in-
sce kiedykolwiek w historii.
wydaje się ono być wręcz ska-
dzy jego mieszkańcami – tymi osiadły-
nymi prawa do wyrażania się we wła-
Migracja ze wsi do miasta nie
zane na ustawiczną rozmowę.
mi w nim z dziada pradziada i przyby-
snym języku, co po latach supremacji
To miejsce, leżące i w sensie do-
była zjawiskiem nowym w historii
łymi po 1945 roku, których nawiasem
języka rosyjskiego przekładało się na
słownym, i w przenośni, na styku róż-
Lwowa, lecz ta powojenna miała
mówiąc, jest dziś tam większość,
niechęć do osób narodowości rosyj-
nych światów, wchodzących w komuni-
nieznany wcześniej charakter. Do
pomiędzy przedstawicielami różnych
skiej. Dziś sytuacja jest o tyle skom-
kacyjną interakcję. To nie tylko bowiem
czasu II wojny światowej przybysze
narodowości, jacy mimo wpisów w
plikowana, że rosyjski pozostał nader
dzisiejsze pogranicze polsko-ukraiń-
z prowincji napływali stopniowo, nie
dowodzie, świadczących iż są Ukraiń-
kłopotliwą spuścizną po Związku Ra-
skie, symboliczny punkt zetknięcia się
były to jednorazowe przemieszcze-
Pani Stefania Jaszczyszyn
cami, zachowali pamięć o etnicznych
dzieckim, to nawet lwowscy Ukraińcy
Wschodu i Zachodu. Na przestrzeni
nia licznych grup. Nowi mieszkańcy
korzeniach i tradycji przodków.
od niego nie stronią w codziennych
wieków tutaj przecinały się szlaki han-
szybciej asymilowali się ze środowi-
Po drodze do Łanowic kupiłem
dlowe, tu ulice rozbrzmiewały gwarem
skiem, przejmowali obyczaje i bałak,
w kiosku gazetkę „Nowiny Sambora”
Gdy podejmowane są niektóre wątki,
przeróżnych języków, a mieszkańcy
co ułatwiało funkcjonowanie w za-
z wynikami pierwszej tury wyborów
i przybysze tworzyli mozaikę narodo-
stanej społeczności. Tymczasem po
prezydenta Ukrainy. Okazało się, że z
zwłaszcza dotyczące wspólnej prze-
wości, kultur, religii. W pewien więc
1945 roku mniejszość spoza miasta
498 wyborców w Łanowicach przyszło
szłości narodów, jakich przedstawiciele
sposób, naturalna stała się dla prze-
stała się większością, która z jednej
głosować o stu mniej. Tym razem wśród
postrzegają Lwów jako „swoje” miasto,
strzeni Lwowa konieczność znalezie-
strony zaczęła zmieniać oblicze Lwo-
łanowickich Polaków najwięcej głosów –
nia płaszczyzn porozumienia ludzi,
wa, z drugiej przyjmowała, często w
101 zdobył młody kandydat Arsenij Jace-
okazuje się, że nadmierne przywiąza-
tworzących ten wielobarwny tygiel.
sposób zniekształcony, tradycje „sta-
niuk.Jaktosięstało,nikt zmoich współro-
nie do historii, mitów czy stereotypów
Gdy myślimy o Lwowie, często wi-
rych” Lwowian. Okazały się one tak
zmówców nie potrafił wyjaśnić. Nikt tutaj
utrudnia, lub wręcz uniemożliwia jakikol-
dzimy miasto, gdzie prócz Ukraińców
atrakcyjne, że kuszące stało się choć-
nie agitował za żadnym z kandydatów.
wiek dialog.
żyją przedstawiciele wielu narodowo-
by pozorne wejście do tej elitarnej
Nawet plakatów i portretów przedwybor-
ści – Polacy, Rosjanie, Żydzi, Ormia-
społeczności. Te występujące rów-
czych nie zauważono na ulicach. Wiktor
rozmowach. Nie tylko wpływ na to ma
Nawet kiedy głosy, które podkre-
nie, Niemcy, gdzie zakupy robi się na
nolegle zjawiska w porównywalnym
Juszczenko zdobył 76 głosów, 67 – Julia
przeniesienie zwyczajów językowych
ślają znaczenie Lwowa świadczą o
ulicy Krakowskiej, naprzeciw ormiań-
stopniu zachwiały strukturą lwowskiej
Tymoszenko, 57 – Sergiusz Tigipko.
z centralnej i wschodniej Ukrainy, w
miłości do „małej ojczyzny”, to jeżeli
skiej świątyni, w dawnym sklepiku ży-
społeczności, tworząc płaszczyznę
Dla żadnego z mieszkańców wsi nie
znacznie większym stopniu zrusyfi-
wiążą się z przemilczaniem czy nad-
dowskim. Jednakże możemy spotkać
dialogu wymuszonego i wydaje się
było tajemnicą, kto oddał swój głos na
kowanych niż zachodnia część kraju.
interpretacją historycznych faktów,
się z tezą, iż rzeczywistość ta niewie-
nierzadko pozornego. Odmienne do-
przywódcę ukraińskich komunistów Pio-
Powszechny jest też zalew rosyjsko-
stają się alarmujące. Nie tylko nie
le miała i ma wspólnego ze zgodnym
świadczenia i różnice mentalne utrud-
tra Symonenkę. „Mamy takiego jednego
języcznej kultury, zwłaszcza masowej
można negować polskiego wkładu w
współistnieniem. Trudno jest przyjąć,
niały porozumienie starego i nowego
dziadka, który tęskni za komuną, nawet
i niskiego lotu. Literatura popularna,
historię tej ziemi, ale też tego, iż to
by zawsze toczono dyskusje łatwe
świata, tym bardziej, że staremu
do kościoła nie chodzi” – nie ukrywali ła-
wpadająca w ucho muzyka, kolo-
Niemcy stali się architektami znacz-
i bezkonfliktowe, wręcz przeciwnie,
przyszło w tych warunkach walczyć o
nowiczanie. Jednak twardzi, tamtejsi Po-
rowe czasopisma i łatwo dostępne
nej części miasta, a dzisiejsze grani-
a ich tematy wracają mimo upływu lat
przetrwanie.
lacy zostali zaskoczeni, że znalazło się aż
telewizyjne programy nie przekonują
ce niepodległa Ukraina zawdzięcza
i wciąż budzą gorące emocje. Miejsce
Niewątpliwie procesy, jakie doty-
9 osób, które głosowały na Tiahnyboka,
o celowości ugruntowania ojczystej
Związkowi Radzieckiemu. Jakkolwiek
dialogu pomiędzy „częściami składo-
czyły samych Ukraińców były niejako
lidera ukraińskiej partii nacjonalistycznej
mowy, a zjawiska te, wbrew opiniom
można podnieść pretensje, iż brak w
wymi lwowskiej rzeczywistości” zajęły
naturalne, a przynajmniej zachodziły
„Swoboda”, który nawet w „banderow-
optymistów, nie ominęły i Lwowa. Co
nich wielu ziem, to dziś Ukraińcy sta-
swoiste małe getta, odrębne światy,
przy mniejszym oporze obu stron,
skim” Samborze zdobył mniej głosów od
prawda, pod tym względem sytuacja
rają się nie odrzucać kształtu własne-
funkcjonujące obok siebie, nie we-
niż miało to miejsce w odniesieniu
promoskiewskiego Janukowycza.
na zachodniej Ukrainie nie jest tak
go państwa. Nie tylko dlatego, by na
spół. Nie ma pomiędzy nimi dialogu, a
do Rosjan. Stanowiąc element obcy
Dziewczyny, z którymi się spotkałem
dramatyczna, jak na przykład na Kry-
przykład, Rumuni nie wnosili pretensji
co najwyżej – toczone są równoległe
dla lwowskiego środowiska, budzili
na plebanii, zapewniły, że wszystkie gło-
mie, w Kijowie czy Doniecku, ale nie
do Bukowiny, ale prawdopodobnie
monologi, w których brakuje miejsca
równocześnie obawy przed bliskim
sowały „przeciwko wszystkim”, ponieważ
jest też tak dobra, by język rosyjski był
nawet autorzy teorii iż ziemie od Pie-
na pochylenie się nad argumentami
pokrewieństwem kulturowym i języ-
nikt z obecnych działaczy państwowych
używany jedynie przez turystów czy
nin po Kubań są etnicznie ukraińskie,
drugiej strony, na wzajemny wpływ
kowym, które stwarzało zagrożenie
nie dał im pracy na Ukrainie. Zostały
rosyjskich biznesmenów. Stąd, znacz-
zdają sobie sprawę, że trudno ją obro-
tak silny, by przekształcał rzeczywi-
przejęciem bez większych trudności
zmuszone szukać jakiejkolwiek pracy
na część Ukraińców, dbających o na-
nić. Wydaje się, że większość miesz-
stość i kreował nowy „trzeci stan”,
rosyjskich elementów i zniszczeniem
w Polsce, nawet te, które skończyły stu-
rodową świadomość, kulturę i język co
kańców tych terenów nie posiadała
będący wypadkową stanów dwóch
tego, co ukraińskie. Lęki te budowały
dia wyższe we Lwowie i Drohobyczu.
najmniej z niechęcią podejmuje dialog
ukraińskiej świadomości narodowej, a
współrozmówców. Wytwarzają one
kolejne bariery na drodze do rzeczo-
z osobami rosyjskojęzycznymi. Bo i w
swoisty etnocentryzm w historiografii
pewne punkty styczne, zazębiają się,
wego dialogu, o który niełatwo było
giełda wyborcza
jakim języku miałby on się toczyć?
budzi poważne wątpliwości, mimo że z
lecz nie przenikają. Często słyszymy
szczególnie Lwowianom, pamięta-
Jak i wszyscy na Ukrainie, w Łano-
Niewątpliwie kwestia ta wiąże się
pewnością jest twierdzeniem atrakcyj-
pojęcia takie jak Lwów polski, żydow-
jącym o galicyjskich walkach w imię
wicach rozmawiają, czyli po tutejszemu
z kolejnym, specyficznym dla Lwowa
nym dla wciąż jeszcze młodego kraju.
ski, rosyjski, wreszcie ukraiński…
niepodległości własnego narodu.
„gadają” o wyborach, których druga tura
problemem, jakim jest ograniczony
Nie mniej ważne w procesach
Wydaje się, że istnieje wiele miast,
Wydaje się, że mieszkańcy Lwowa
jest wyznaczona na 7 lutego. Pozostało
dialog na linii „starzy” (w znacznej
porozumienia jest dziś wykorzystanie
choć mowa wciąż o jednym.
stworzyli specyficzne, dość hermetycz-
dwóch – Janukowycz i Tymoszenko.
mierze ukraińskojęzyczni) i „nowi”
chociażby elementarnej wiedzy histo-
Gdy podejmowane są niektóre
ne środowisko, ledwie pozornie otwie-
Wiele osób, z którymi spotkałem się,
(„rosyjscy”) Lwowianie. Jak podaje
rycznej, zastąpienie faktami swoistej
wątki, zwłaszcza dotyczące wspólnej
rające się na obcych. Zwłaszcza, że i
zauważyło, że nikt z kandydatów, tak,
Ilko Łemko, po II wojnie światowej
propagandy na rzecz ukraińskości.
przeszłości narodów, jakich przedsta-
Rosjanie, i nawet Ukraińcy mogli w ich
jak i przed pierwszą turą, nie spotykał
Lwów stracił blisko 90% mieszkań-
Temu bez wątpienia, przysłuży się
wiciele postrzegają Lwów jako „swo-
mniemaniu zagrozić wyjątkowej kultu-
się z mniejszościami narodowymi oraz
ców, co zmieniło strukturę narodowo-
dialog, tak na poziomie akademic-
je” miasto, okazuje się, że nadmierne
rowej i społecznej przestrzeni miasta.
nie określił swego wyznania i stosunku
ściową całego regionu. Niemal znik-
kim, wśród polityków, jak i szerokich
przywiązanie do historii, mitów czy
Nawet, gdy podejmowano konwer-
do aborcji czy eutanazji.
nęli Niemcy, Żydzi, Ormianie, zmalała
mas społeczeństwa. Aby go podjąć
stereotypów utrudnia lub wręcz, unie-
sację ze światem zewnętrznym, jaki
„To na kogo mamy głosować, jako
liczba Polaków. W miejsce tych na-
gospodarze ukraińskich ziem muszą
możliwia jakikolwiek dialog. Dla wielu
po II wojnie światowej przenikał do
Polacy i ludzie wierzący?” – padło pytanie.
rodowości pojawili się Rosjanie i, co
jednak zaakceptować przeszłość, a
Ukraińców miasto to jest symbolem
Lwowa, nie pozwalano zapomnieć, że
„Dla nas nie ma różnicy, kto bę-
charakterystyczne, Ukraińcy. Przyby-
nie tworzyć ją od nowa. We Lwowie,
niezależności ich narodu, co niejed-
Lwowianin z dziada pradziada to ktoś
dzie prezydentem Ukrainy, żeby tylko
sze z innych regionów Ukrainy, zwy-
gdzie do II wojny światowej Ukraińcy
nokrotnie wiąże się z pielęgnowa-
w pewien sposób lepszy, tym samym
był człowiekiem i pomagał wszystkim,
kle z prowincji, zaczęli tworzyć nową
byli trzecią pod względem liczebno-
niem postaw o zabarwieniu nacjona-
unicestwiając dialog nawet wówczas,
a nie tylko myślał o sobie i swojej wy-
grupę mieszkańców. Budzili przy tym
ści narodowością, po Polakach i Ży-
listycznym. Zderzają się one nie tylko
gdy trwała wymiana słów.
godzie” – twierdzą Polacy z Łanowic.