img
polemika
26
29 stycznia - 11 lutego 2010 * Kurier Galicyjski
O Europie raz jeszcze
znieWaLająca
odpoWiedź Tej,
europa
co zosTaŁa
„krewni”, „znajomi”. Z tym się zga-
PIOTR JANCzAReK
dzam, dodałbym jeszcze „łapówkę”.
Fascynują mnie ludzie, którzy
Mam wątpliwości, czy na tym opie-
zdecydowali się zamieszkać na
rają się pożądane więzi społeczne.
Ukrainie, z tym większą przyjem-
Jeśli nie mam ustosunkowanych
którzy wiele pieniędzy nie mają.
miej większości dotyczy firm w du-
Szanowny Panie,
nością zauważyłem nowy cykl ar-
krewnych, nie stać mnie na łapów-
To, że jeden z drugim nowobogacki
żym mieście, bo ze względu na ich
tykułów w Kurierze: „Dlaczego zo-
kę, to nie dostanę odpowiedniej
zachowuje się tak czy inaczej, nie
Na wstępie zaznaczę, że moje
rozbudowanie i zawiłość przepisów
stajemy”. W Polsce panuje na ogół
pracy, nie założę firmy, czy na tym
świadczy o konsumpcjonizmie, tyl-
„wyobrażenia”, jak Pan napisał, o
łatwiej je „przyłapać” na nieprawi-
ignorancja, jeśli chodzi o wiedzę
ma polegać wolność? Ja wolę ją w
ko o tej konkretnej osobie. Tak jak
życiu w Europie są właśnie moimi
dłowościach.
na temat Ukrainy. Wiedza ta opiera
wydaniu europejskim. Warto zapy-
i fakt posiadania nowoczesnych
osobistymi wrażeniami, moimi i osób,
Absurdalne jest stwierdzenie,
się często na stereotypach, prze-
tać kobiety, które opuszczają swoje
samochodów – bo trudno się dzi-
które na Ukrainie decydują sie po-
że bez łapówki nie można założyć
kłamaniach, nie popartych faktami
rodziny, by np. ciężko pracując w
wić, że ktoś, kto może sobie na to
zostać. Dlatego za co najmniej nie
firmy, akurat to przepisy regulują
wyobrażeniach. Jaki jest ten obraz
Polsce zarobić parę groszy, co są-
pozwolić kupuje Toyotę, a nie Ładę.
właściwe uważam podważanie ich
jasno określonymi wymagania-
Ukrainy, wszyscy zapewne wiemy.
dzą o takich więzach społecznych.
Nie nazwałam Ukrainy krainą asce-
rzetelności. Polskie stereotypy Ukra-
mi i terminami. Przy otrzymaniu
Sądzę, że nie tylko mnie irytuje wy-
Ajeśli chodzi o konsumpcjonizm,
tów. Samo zachłystywanie sie tym,
iny budują zazwyczaj ludzie, którzy
atrakcyjnej pracy w instytucjach
pisywanie bzdur np. na forach inter-
który pogrąża, zdaniem autorki Eu-
co nowoczesne jest rzeczą natural-
albo w ogóle, albo turystycznie na
państwowych czy w Europie czy tu,
netowych, czy jako komentarze pod
ropę, a od którego wolna jest Ukra-
ną. Napisałam jedynie, że wymiar
niej przebywali, natomiast każdy z
pierwszeństwo będą zawsze mieli
tekstami związanymi z Ukrainą.
ina. Otóż nie. Na Ukrainie, podobnie
tego jest inny niż w Europie. I, że to
zostających tutaj miał okazję spróbo-
„krewni i znajomi królika”, bo taka
Podobną irytację wywołał u mnie
jak w innych ubogich krajach, głod-
mi odpowiada.
wać życia w Europie.
jest specyfika tych etatów. Pracy w
tekst pani Anny Zielińskiej, która
nych dóbr konsumpcyjnych, jest on
Szkolnictwo – proszę Pana, je-
Napisał Pan, że „Starą Europę
prywatnej firmie nie dostanie Pan
obraz wolnego życia na Ukrainie,
szczególnie silny, jak nigdzie indziej
żeli nasz system nauczania jest tak
opisuję jako miejsce zniewolenia”
tutaj po znajomości bardziej niż w
przeciwstawia Zachodniej Europie,
ważne są dobre samochody, ubra-
wspaniały, to dlaczego maleje liczba
– to nie prawda, bo opisuje Europę
UE, bo czynnikiem weryfikującym
a raczej swoim wyobrażeniom o ży-
nia z firmową metką, wielkie telewi-
osób, kończących w Polsce wyższe
obecną, unijną, ingerującą w każdą
jest umiejętność pracownika do
ciu w Unii Europejskiej. Niestety, są
zory, tylko, że zdobycie ich kosztuje
uczelnie? Dlaczego osoby z wyż-
dziedzinę naszego życia.
wypracowania zysku firmie.
one równie rzetelne i prawdziwe, co
znacznie więcej wysiłku niż w Euro-
szym wykształceniem, nasi inży-
Pisze Pan, że w Polsce rządzi
Prowadzę tu dwie firmy od kilku
polskie stereotypy o Ukrainie.
pie. Widziałem, jak na parkingu w
nierowie, naukowcy, kształceni za
Starą Europę opisuje autorka
Bukowelu, luksusowy samochód z
Sanepid, a w Europie jest inaczej.
lat i, poza przywiezionym z Polski
jako miejsce zniewolenia, gdzie
lwowską rejestracją, cofając potrącił
czasów tzw. „komuny” byli cenieni
Możliwe, ale to właśnie przepi-
ładnym długopisem, wręczonym
człowiek za nic nie odpowiada,
człowieka. Natychmiast wyskoczył
za swoją wiedzę, jeśli udało im się
sy unijne wprowadziły na polskie
jako wyraz wdzięczności za szyb-
wszystko za niego robi państwo,
kierowca, jego żona, ale na owego
zostać na Zachodzie? I dlaczego
rynki konieczność stemplowania
sze niż wynikające z przepisów
które decyduje co ma jeść, jak się
nieszczęśnika nawet nie spojrzeli,
przemoc i przestępczość w szko-
jajek czy posiadania zezwolenia
załatwienie sprawy, nikomu nie
ubrać, jak mieszkać itp. Pisze autor-
patrzyli, czy zderzak się nie pory-
łach, problem z narkotykami, de-
na sprzedaż grzybów, zaświad-
musiałam rewanżować się „do kie-
ka: „Sama znowu podejmuję ryzy-
sował. Może to skrajny przypadek,
gradacja moralna występuje obec-
czającego, że sprzedający wie co
szeni”. Za to często korzystałam
ko, świadoma konsekwencji, kupu-
ale wystarczy popatrzeć na ludzi w
nie na skale niespotykana w szkol-
sprzedaje. Oraz i system HACAP,
z pomocy ludzi, którym wcześniej
jąc na rynku słoninę grubą na pięć
Bukowelu, Kijowie, czy Odessie, na
nictwie, jak Pan pisze dziewiętna-
który, jak każdy prewencyjny czyli
pomogłam. Albo dlatego, że się
palców i nikt tu takiej nie zabrania
ulice pełne luksusowych aut, gdzie
stowiecznym? Dlaczego większość
drogi, doprowadził do upadku wiele
lubimy. Miejscowe firmy poza tym,
sprzedawać. W Europie to niemoż-
rzadko spotyka się „europejskie” sa-
dorosłych obywateli naszego kraju
restauracji, próbujących go wpro-
świetnie sobie radzą, wrzucając
liwe, bo nie spełnia norm zdrowot-
mochody średniej klasy.
nie jest w stanie przeczytać ze zro-
wadzić.
łapówki w koszty i traktują je jako
nych”. Otóż w niemal każdym kraju
Dużo uwagi autorka poświęca
zumieniem tekstu dłuższego, niż
Oczywiście,  realizacja  tych
dodatkowa opłatę.
UE, z wyjątkiem Polski, gdzie rządzi
krytykowaniu „europejskiej” szkoły.
krótka notatka w gazecie.
przepisów – to w większości fikcja,
Faktem jest natomiast, że sko-
Sanepid, można sobie bez proble-
Można z tego wywnioskować, że
Nie zgadzam się, że czas wy-
po początkowym zamieszaniu na
rumpowane jest sądownictwo niż-
mu kupić wyroby bezpośrednio od
jej zdaniem lepszy jest dziewiętna-
chowania dla idei mamy już za
rynku wszystko wróciło do normy
szej i wyższej instancji, i tu zgodzę
rolników, na targu, na farmie, nie tyl-
stowieczny system nauczania ency-
sobą – dziś wychowuje się dzieci
ale… przepisy istnieją. Dokładnie
sie z Panem, że potrzebna jest
ko słoninę popularną w Niemczech,
klopedycznego od współczesnego,
dla Wspólnoty Europejskiej. Szko-
tak samo, jak w Unii. Oczywiście,
zmiana. Ale gdzie jest powiedzia-
czy Austrii, ale także własnej pro-
rozwijającego zdolności i umiejęt-
da, że nie dla bliskich i dla drugiego
wszędzie może Pan kupić cos bez-
ne, że zmiana musi równać się
dukcji mocne alkohole. Wiele farm,
ności poznawcze, rozbudzającego
człowieka.
pośrednio u rolnika, co nie zmienia
Europie?
zwłaszcza w Niemczech i we Wło-
ciekawość świata. Kraje, które na
Polemizując z Panem – wśród
faktu, że jest to niezgodne z przepi-
Jeśli chodzi o pracujące za gra-
szech prowadzi małe restauracyjki,
tym opierają edukację przodują w
ludzi, których spotkałam, nikt niczego
sami. Rydze w słoiczku można ku-
nicami kraju kobiety (i mężczyzn,
gdzie serwuje własne produkty, w
gospodarce innowacyjnej i nauce,
nie spodziewa się, ani nie oczekuje
pić również w Zakopanem w kilku
bo zapomniał Pan o nich) – nie ro-
tym również grzyby w słoiczkach,
np. państwa skandynawskie. Tam
od Państwa, bo wie, że nic nie dosta-
restauracjach, co nie znaczy, że re-
zumiem, co ma wspólnego ich pra-
o których wspominała autorka. Na
szkoła jest dla ucznia. Czasy pio-
nie. Za to, jeśli już Państwo, kokie-
stauracje, jako zakłady nieproduk-
ca z więzami społecznymi? Zawsze
Węgrzech w restauracjach potrawy
nierskiego wychowania dla pań-
tując kolejnych wyborców umożliwi
cyjne, mają prawo je sprzedawać.
z krajów biedniejszych jeździło sie
smaży się na niezdrowym smalcu
stwa, idei, itp. na szczęście mamy
ludziom wyrwanie czegoś dla siebie
Jeśli chodzi o ubezpieczenia
na zarobek do bogatszych. Tylko
i nikt w to nie ingeruje.
już za sobą.
– to głupi nie skorzystałby z okazji,
– jestem zwolenniczką tego, aby
wcześniej my, Polacy jeździliśmy
Inny przykład: „(…) Sam fakt
Polemizując z autorką, war-
choć i tak papiery zawsze składa się
osoby głupie, mało zapobiegawcze
do Niemiec, Włoch czy Francji, a
obowiązku ubezpieczenia, jest ode-
to dodać, ze to właśnie na Ukra-
bez przekonania.
i bez wyobraźni podlegały selekcji
nie do Unii.
braniem mi prawa wyboru, a prze-
inie i w dużej mierze w Polsce są
Z jednym sie zgodzę – degrada-
naturalnej – a to oznacza, że jeśli
Konsumpcjonizm – nie napi-
cież jeśli się nie ubezpieczę, nie
ogromne oczekiwania w stosunku
cja środowiska, zaopatrzenie ludzi
się nie ubezpieczą lub w inny spo-
sałam, że go nie ma. Napisałam:
szkodzę nikomu (…)”. Niezupełnie.
do państwa, a nie na Zachodzie.
w wodę i gospodarka odpadami, to
sób nie zabezpieczą finansowo,
„Większość zafascynowana jest
Jeśli (odpukać) przydarzy się Pani
Tam mamy silny kapitał społeczny,
są problemy, przy rozwiązywaniu
oszczędzając na koncie, w skarpe-
tym, co niesie ze sobą Europa,
wypadek, ktoś zapewne wezwie ka-
sprawne samorządy, organizacje
których Ukraina może wiele sko-
cie, czy inwestując w dzieci, krew-
lecz nie mając innej niż wyjazd na
retkę, za którą zapłacą inni podatni-
społeczne, na Ukrainie bardzo tego
rzystać na współpracy z Europą.
nych swoje zaangażowanie, to
„saxy” możliwości realizacji choćby
cy. Kogo byłoby stać np. aby zwró-
brakuje.
Los Ukraińców i w tej chwili zależy
umrą pod płotem, bez pretensji do
cząstki swoich marzeń, żyje spo-
cić pieniądze za kosztowny zabieg,
Moim zdaniem wszystkim, którzy
od ich przedsiębiorczości i praco-
nikogo. Ubezpieczanie się powinno
kojnie. Bez wyścigu szczurów, bez
ratujący życie. Prawo do nieubez-
dobrze życzą dobrze Ukrainie i Ukra-
witości, zaradności i przezorności,
być dobrowolną formą zabezpie-
pędu za kolejnym gadżetem. Waż-
pieczania się, nie jest wolnością
ińcom, powinno zależeć, aby jak naj-
i akurat tu Europa nie bardzo jest
czania, a nie przymusem.
ne są problemy dnia codziennego,
lecz zrzucaniem odpowiedzialności
więcej europejskich rozwiązań dotar-
potrzebna.
Prószę zwrócić uwagę, że to
przetrwania, i to właśnie nadaje
na innych.
ło do tego kraju, by ludzie mogli żyć
A przyjazne Państwo – to mini-
właśnie przymus ubezpieczenia
inny wymiar życiu i stwarza inną
Jeszcze jedno kuriozum: „W kra-
lepiej, została zahamowana degra-
mum Państwa. Oczywiście, to moje
powoduje zobowiązanie Państwa
hierarchię wartości”.
ju, gdzie podejmowanie decyzji w
dacja środowiska, a los ludzi zależał
prywatne zdanie.
wobec osób nieubezpieczonych.
Zauważa Pan różnicę?
instytucjach państwowych w dużej
od ich pracowitości, zdolności, a nie
Łapówka – nie do tego spro-
Przykład Bukowela, Odessy
mierze odbywa się według uznania
od dobrej woli urzędnika. Sprawne
wadzają się więzi, o których pi-
czy Kijowa jest nieadekwatny do
Serdecznie pozdrawiam
urzędnika, na wsi, czy w mieście
państwo nie zagraża tożsamości, nie
sałam i dobrze Pan o tym wie.
Ukrainy, jako całości. Mimo wszyst-
istotną sprawą są relacje społeczne
będzie wrogiem tego wszystkiego,
Że łapówkarstwo na Ukrainie jest
ko, Ukraina to przede wszystkim
ANNA zIelIńSKA
i społecznościowe. Innego wymiaru
co w Ukrainie i Ukraińcach cenimy.
wielkie wiemy wszyscy. W olbrzy-
małe miasteczka i wieś, i ludzie,
nabiera znaczenie słów „rodzina”,
kG