Wspólne dziedzictwo
28
30 kwietnia – 13 maja 2010 * Kurier Galicyjski
muzeum ormiańskie We LWoWie (cz. ii)
JUriJ smirnoW
tekst i zdjęcia
Bogdan Janusz nadal pracował
we Lwowie nad koncepcją Muzeum
Ormiańskiego. W tej pracy miał popar-
cie redakcji „Posłańca św. Grzegorza”
i AZO. Swoje nowe propozycje ogłosił
w 1930 roku na V zjeździe delega-
tów Związku Muzeów w Polsce. Na
podstawie referatu B. Janusza, zjazd
przyjął następującą rezolucję: „V zjazd
Związku Muzeów w Polsce, uznając
konieczność stworzenia dla zabytków
i pamiątek ormiańskich w Polsce,
centralnego miejsca zbierania, kon-
serwacji i badania, zwraca się do Naj-
przewielebniejszej Kurii Metropolitalnej
we Lwowie, a przede wszystkim do JE
Arcybiskupa dra Józefa Teodorowicza
z prośbą, by dla uświetnienia tego-
rocznego 300-letniego jubileuszu Unii
Kościoła Ormiańskiego z Rzymem,
zechciał – chociażby w najskromniej-
szych na razie rozmiarach – stwo-
rzyć „Ormiańskie Muzeum diecezjal-
ne”, w którym na początku znalazły-
by schronienie, wycofane z użycia,
pamiątki i zabytki katedry i prowincjal-
Obraz Matki Boskiej Kamienieckiej
nych kościołów ormiańskich w Polsce,
a następnie wszystko, co tylko wiąże
bibliotek i archiwum miejskiego, co
skich i ksień konwentu pp. benedykty-
się z życiem dawnym i obecnym Or-
pozwoliło przeprowadzić poszukiwa-
nek ormiańskich, portrety „starszych
mian polskich w ogóle, a lwowskich
nie i selekcję pamiątek ormiańskich
nacji ormiańskiej” ze Lwowa, Sta-
Budynek przy ul. ormiańskiej 13 we Lwowie, w którym mie-
w szczególności. Konieczność ta jest
w wyżej wspomnianych instytucjach,
nisławowa i Tyśmienicy, fragmenty
ściło sie muzeum ormiańskie
tym większa, iż dwie inne diecezje we
również ich fachowe opracowanie
rzeźby późnobarokowej z katedry
Lwowie posiadają już takie muzea”.
i przygotowanie do wystawy. Taką
ormiańskiej i klasztoru benedykty-
Program, określony przez Bogda-
samą pracę mieli przeprowadzić
nek, XVI-XVI-wieczne iluminowane
na Janusza, był jeszcze szerszy. En-
przedstawiciele AZO i kurii w in-
rękopisy, okazy dawnego złotnictwa
tuzjasta proponował stworzyć pokaźną
stytucjach kościelnych i skarbcach
i broni lwowskich rzemieślników
bibliotekę. Muzeum miało być również
świątyń ormiańskich.
ormiańskich, szaty liturgiczne ze
instytucją naukową, zajmować się
Komitet przeprowadził ogromną
wschodnich (perskich i tureckich)
opracowaniem słownika biograficz-
pracę organizacyjną, zgromadziwszy,
i miejscowych tkanin, przeważnie
nego Ormian polskich, badaniami
w celu zaprezentowania na wystawie,
z XVII wieku, popiersie abpa Izaaka
heraldyczno-genealogicznymi i języka
około 230 zabytków wypożyczonych
Isakowicza, starodruki ormiańskie,
ormiańskiego żywego (np. w Kutach)
prawie ze wszystkich muzeów i bi-
księgi chucu, czyli sądu ormiańskie-
i zapisanego w licznych rękopisach,
bliotek publicznych Lwowa. Najważ-
go we Lwowie i bractw kościelnych,
księgach, dokumentach, etc. B. Ja-
niejsze jednak pamiątki pochodziły
kodeksy Praw ormiańskich, dyplo-
nusz uważał, że ta instytucja ormiań-
ze skarbców katedry lwowskiej, ko-
my pergaminowe (najstarszy z roku
ska miała dążyć do przekształcenia
ściołów ormiańskich w Stanisławowie
1367). Staraniem Komitetu wystawy,
„lektoratu ormiańskiego na Uniwersy-
i Tyśmienicy. Były to iluminowane
w roku 1932 wydano przewodnik
tecie Lwowskim na katedrę armenisty-
Ewangeliarze, wśród nich bezcen-
po wystawie, a w 1933 roku ukazał
ki”. Lektorat od roku 1904 prowadził
ny Ewangeliarz ze Skewry z roku
się specjalny podwójny numer „Po-
wybitny znawca języków wschodnich,
647 ery ormiańskiej (1198/1199 rok),
słańca św. Grzegorza”, w którym za-
ewangeliarz ze skewry
ks. infułat Bogdan Dawidowicz. Wy-
sprzęt liturgiczny, obrazy kościelne,
mieszczono artykuły A. Czołowskie-
tworzyli krajobraz kulturowy dawnej
kładał on stary i nowy język ormiański,
w tym uznane za cudowne Matki Bo-
go, R. Mękickiego, M. Gębarowicza,
niezbędne były poważne poszukiwania
Rzeczypospolitej”.
a także literaturę i historię ormiańską.
skiej Jazłowieckiej i św. Grzegorza
T. Mańkowskiego i J. Zielińskiego.
naukowe w archiwach, bibliotekach i
W dniu dzisiejszym, w obiegu
Władał 20 językami obcymi. Zajmował
Oświeciciela. Uzyskanie tych cen-
Wystawa wywołała zainteresowanie
zbiorach muzealnych. W swoich sta-
naukowym brakuje dokumentów, wy-
się filozofią orientalną, w tym również
nych zabytków było możliwe dzięki
we Lwowie i w całym kraju, nie brako-
raniach Towarzystwo znalazło gorące
jaśniających opóźnienie decyzji abpa
ormiańską, powołano go do składu
życzliwości i poparciu abpa J. Teodo-
wało również odwiedzających z zagra-
poparcie Archidiecezjalnego Związku
J. Teodorowicza i kurii metropolitalnej
komisji orientalistycznej przy Polskiej
rowicza i zainteresowaniu wystawą
nicy i recenzji w zagranicznych pismach
Ormian i kustoszy muzeów lwowskich.
w kwestii organizacji Muzeum. Tym
Akademii Umiejętności. Był by z niego
proboszczów świątyń ormiańskich
ormiańskich. Zwiedziło ją kilka tysięcy
W taki sposób rozpoczął swoją pracę
bardziej, że w latach 1930-1932 zwra-
idealny kandydat na stanowisko dy-
ks. D. Kajetanowicza ze Lwowa i ks.
osób. Po zakończeniu wystawy, znacz-
Komitet Wystawy Zabytków Ormiań-
cali się do arcybiskupa w tej sprawie
rektora Muzeum Ormiańskiego, rów-
Fr. Komusiewicza ze Stanisławowa.
na część zabytków, pochodzących ze
skich, powołany 21 grudnia 1931 roku.
prezes Związku Muzeów dr Feliks Ko-
nież całej instytucji naukowej, którą B.
Wystawę rozmieszczono w czterech
skarbców kościelnych, archiwum i bi-
Prezesem Komitetu wybrano Jana
pera, dyrektor Muzeum Narodowego
Janusz określił nazwę „Studium Arme-
salach AZO, na parterze kamienicy,
blioteki kapituły pozostała w nowo or-
Antoniewicza, a wiceprezesem – ks.
w Krakowie i delegaci VI i VII zjazdów
num”. Bardzo dobrym kierownikiem
przy ul. Ormiańskiej 13.
ganizowanym Muzeum Archidiecezjal-
Dionizego Kajetanowicza. Na protekto-
muzealników w Przemyślu i Pozna-
takiej placówki naukowej mógł by
Wystawa obejmowała pięć dzia-
nym. Decyzję w sprawie utworzenia
rów Wystawy uchwalono zaprosić abpa
niu. Otóż, idea organizacji wystawy
być i sam pomysłodawca B. Janusz.
łów, mianowicie – zabytki kultu reli-
Muzeum abp J. Teodorowicz podjął
Józefa Teodorowicza i znanego polityka
zabytków ormiańskich jako bodźca do
Niestety, nie doczekał się on realizacji
gijnego (paramenty kościelne i tka-
natychmiast po zamknięciu wystawy,
galicyjskiego, pochodzenia ormiańskie-
powołania Muzeum znów stała się we
swoich planów – skończył życie samo-
niny), obrazy, portrety historyczne,
zaś sprawy organizacyjne powierzono
go, marszałka Waleriana Krzeczunowi-
Lwowie sprawą niezwykle aktualną.
bójstwem 5 listopada 1930 roku, w 43
dokumenty i rękopisy iluminowane,
członkom Związku i Kapitule ormiań-
cza. Do komitetu wykonawczego weszli
Tym bardziej, że w 1930 roku odbyła
roku życia. Ks. B. Dawidowicz (1858 r.
ormiańskie piśmiennictwo i muzyka
skiej. Wzmianka o Muzeum po raz
znani naukowcy lwowscy: dr. A. Czo-
się z wielkim sukcesem wystawa zabyt-
ur.) był człowiekiem wiekowym i zmarł
w Polsce, rysunki, ryciny, fotografie.
pierwszy pojawiła się w Schematyzmie
łowski, dr. K. Badecki, dr M. Gębaro-
ków ormiańskich w Bukareszcie, która
18 stycznia 1933 r. w wieku 75 lat.
Opracowania każdego z działów dorę-
Archidiecezji Ormiańskokatolickiej na
wicz, kustosz Muzeum Narodowego im.
zaprezentowała dorobek Ormian na
Krakowski profesor Jerzy T. Pe-
czono wybitnym znawcom przedmio-
rok 1933, kiedy kustoszem mianowa-
Króla Jana III Sobieskiego R. Mękicki, dr
terenach Rumunii, również Bukowiny,
trus podkreślił, że „koncepcja Janu-
tu: dr. Mieczysławowi Gębarowiczowi
no ks. kanonika Wiktora Kwapińskie-
L. Charewiczowa, dr T. Mańkowski i ku-
związanej tysiącami więzów z Ormia-
sza, uznając kulturową odmienność
(malarstwo, rzeźba), dr. Tadeuszowi
go. Po nim funkcję dyrektora pełnił
stosz R. Kotula. AZO i kościół ormiański
nami Galicyjskimi. Realizację rezolucji
Ormian za istotną wartość, wolna była
Mańkowskiemu (rękopisy iluminowa-
wyświęcony w 1936 roku ks. Bogdan
w komitecie reprezentowali ks. kanonik
Zjazdów Muzealników polskich podjęło
od nacjonalistycznych obciążeń. Wy-
ne) i dyrektorowi Rudolfowi Mękic-
Agopsowicz, wikary katedralny i bi-
L. Isakowicz, ks. dr P. Aładżadżian, ks.
się Towarzystwo Miłośników Przeszło-
jątkowo duże znaczenie przywiązy-
kiemu (rzemiosło artystyczne). Prócz
bliotekarz kurii. Muzeum mieściło się
G. Gawroński, dr B. Wójcik-Keuprulian
ści Lwowa, które w 25-lecie swego
wała do badań interdyscyplinarnych,
dzieł wymienionych już wyżej, uwagę
w lokalu AZO, przy ulicy Ormiańskiej
i B. Krzysztofowicz.
istnienia postanowiło dołożyć starań w
mających z jednej strony wydobywać
odwiedzających zwracały uważane
13 i do 1939 roku znajdowało się w
Praktycznie do komitetu zapro-
sprawie organizacji wystawy. Problem
wspomniane różnice, z drugiej zaś
za święte obrazy z katedry lwowskiej,
stadium organizacji. Na co dzień
szono przedstawicieli wszystkich
polegał między innymi też i na tym, że
ukazywać jak dalece Ormianie współ-
galeria portretów arcybiskupów lwow-
opiekę nad zbiorem muzealnym peł-
znaczniejszych muzeów lwowskich,