img
malarstwo
24
29 czerwca – 14 lipca 2010 * Kurier Galicyjski
WystaWa poLskiej aWanGardy We LWoWie
JURIJ SMIRNOW
tekst i zdjęcia oraz reproduk-
cje obrazów MACIEJA ŚWIE-
SZEWSKIEGO
We Lwowskiej Galerii Sztu-
ki została otwarta niecodzien-
na wystawa obrazów Macieja
Świeszewskiego, artysty-ma-
larza z Gdańska, profesora
Gdańskiej Akademii Sztuk
Pięknych. Profesor przedsta-
wił we Lwowie 56 swoich prac,
wykonanych w różnych tech-
nikach. Są wśród nich obrazy
olejne, grafika, rysunki ołów-
kiem, akwarela. Większość
obrazów okazałych rozmia-
rów, mają bardzo złożoną
kompozycję i bogatą kolory-
styczną paletę.
Od razu rzuca się w oczy, że ar-
tysta jest świetnym kolorystą i rysow-
nikiem, a także filozofem z indywidu-
alnym poglądem na świat i człowieka.
Właśnie człowiek, ludzkość i jej losy
Obraz „Ecce homo”
są najważniejszymi tematami jego
dzieł. W wielu obrazach dominuje
tematyka religijna, rozmyślenia o ży-
ciu i śmierci, o życiu pozagrobowym,
rozmyślenia o tym, co każdy z nas
znajduje na tej ziemi i co zostawia dla
następnych pokoleń. Formalnie rzecz
biorąc, twórczość M. Świeszewskie-
Maciej Świeszewski
go należy do awangardy malarskiej.
Wystawa Macieja Świeszewskiego we Lwowskiej Galerii Sztuki
Nie ma w niej niczego ze zwykłego
Wystawie dzieł malarskich towa-
tylko, że aby go odkryć, należało wy-
realizmu, fiksacji konkretnych faktów,
rzyszył katalog, wydany w językach
ruszyć w daleką podróż do odległych
ludzi, przyrody. W jego twórczości
polskim i ukraińskim. We wstępie,
miast i z tamtej perspektywy ujrzeć
„Taniec śmierci”
pulsuje napięta myśl filozoficzna,
Paweł Huelle, analizując twórczość
własną drogę i przeznaczenie. Bar-
województwa Pomorskiego Mieczy-
o otwarciu wystawy. Nie chcę nawet
pełna zgrozy, krzyku pytań: co się
prof. Macieja Świeszewskiego, zasta-
dzo ważnym wydaje się przy tym fakt,
sław Struk (Galeria Sztuki PGS w So-
tego komentować. Co kraj – to oby-
dzieje z ludzkością? Z tym wszystkim,
nawiał się nad tym, jaką awangardą
że zarówno Tadeusz Kantor, jak Józef
pocie), Lwowska Galeria Sztuki oraz
czaj. Na wystawie ukazały się prace
co określamy mianem wartości ludz-
jest malarstwo artysty: „Świeszewski,
Szajna – obaj w ogromnym stopniu
Muzeum Sztuki Zachodniej i Wschod-
z różnych okresów mojej twórczości.
kich? Jakie jest przeznaczenie czło-
niczym  niespieszny  przechodzień,
odcisnęli swoje piętno na początku
niej w Odessie. Pomysł i kuratela nad
Pokazałem swój dorobek twórczy w
wieka? Co zrodziła ludzkość – dobro
uważnie rejestrował zmieniające się jak
drogi Świeszewskiego – przekraczali
retrospektywie. Interesuje mnie los
wystawą – należał do dyrektora PGS
granice sztuki, tworząc swoje teatry
czy zło?
w kalejdoskopie style, kierunki, izmy,
człowieka na tej ziemi. Rysowałem
w Sopocie Zbigniewa Buskiego. On
wyobraźni jako dzieło totalne”. Wła-
- Obrazy są niezwykle przytłacza-
jednak żaden z nich, poczynając od
też obrazy pod wrażeniem bestialstwa
również, z dyrektorem Lwowskiej Ga-
śnie nad tym należy się pochylić, ana-
jące, – ocenia historyk sztuki dr Jurij
dziedzictwa pop artu, action painting,
śmierci w Auschwitz. Bardzo cenię ko-
lerii Sztuki Borysem Woźnickim, doko-
lizując dzieła Świeszewskiego, które
Ostrowski. – Można w nich odczuć
informelu, czy dokonań kolejnych mu-
loryt i symbolikę swoich dzieł. Śledzę
nał otwarcia wystawy.
wykraczają poza tradycyjne rozumienie
ogromne napięcie, mnóstwo emocji,
tacji Fluxusu, nie stał się mu bliski czy
w nich ewolucję człowieka od życia w
W rozmowie z korespondentem
malarstwa, konkretnego obrazu. Dla-
często negatywnych. Jest to typowy
estetycznie pociągający. Nie znaczy to
postaci embriona do śmierci w okre-
„Kuriera Galicyjskiego” prof. Świe-
tego, aby zrozumieć intencje autora
taszyzm*.
bynajmniej, jakiegoś neoklasycznego
ślonym czasie. W wielu mych obra-
szewski mówił:
trzeba przystanąć na dłuższą chwilę,
Szczegółowe opisanie każdego
upodobania do form przebrzmiałych
zach panuje śmierć. Człowiek szuka
- Wystawa została zorganizowa-
zastanowić się, uchwycić sens.
obrazu jest praktycznie niemożli-
i faktycznie wyczerpanych. Raczej
harmonii i prawdy życia. Jednym ze
na przez dyrektora Państwowej Ga-
Gdy na następny dzień prze-
we i zresztą, niepotrzebne. Najważ-
nieufność wobec przerostu ideologii
starszych mych obrazów jest „Klatka”
lerii Sztuki w Sopocie p. Zbigniewa
chadzaliśmy się z artystą po galerii,
niejsza jest tu skomponowana całość:
samego przekazu, nad jego treścią
przedstawiająca życie w PRL. Jestem
Buskiego. W dniach 23.04– 23.05.
niestety, sale świeciły pustkami. Ta
koloryt, postacie… W każdej pracy
coraz wyraźniej negowaną poza re-
szalony w swej twórczości – nigdy nie
2010 r. tę wystawę gościła Odessa,
sytuacja zaskoczyła artystę i rozcza-
można odczytać filozofię artysty, jego
fleksję twórców i krytyków… Szukając
teraz przez cały miesiąc – Lwów. W
zwracałem uwagi na partyjną kryty-
myśl przewodnią, widzenie świata lub
nowego własnego języka, artysta zna-
rowała. Dzień wcześniej, na uroczy-
Odessie odwiedziło ją kilkanaście
kę. W 1980 r. brałem udział w I wy-
raczej, indywidualne widzenie duszy
lazł go – jako punkt wyjścia w sztuce
ste otwarcie wystawy przyszli liczni
tysięcy ludzi. Pokazali ją w telewizji.
stawie niezależnych artystów, gdzie
człowieka, jego jawnych i ukrytych
najzupełniej awangardowej, jednak
goście, muzealnicy, prasa. Był obecny
Moje obrazy spotkały się z dużym
też zaprezentowałem „Klatkę”. Nie
marzeń, często bardzo mrocznych. Ar-
rodzinnego pochodzenia. Zupełnie
poseł do europarlamentu Jan Kozłow-
zainteresowaniem. We Lwowie nato-
prześladowano mnie. W tym czasie
tysta jak gdyby zagląda w zakamarki
jak w chasydzkiej opowieści: skarb
ski, Konsul Generalny RP we Lwowie
miast nie ma widzów, nie ma żadnej
stale robiłem wystawy, trochę wyjeż-
naszych dusz, a może całego naszego
znajdował się dosłownie na wycią-
Grzegorz Opaliński. Patronatem ho-
dżałem za granicę – nikt mi niczego
reklamy, nikt nikogo nie zawiadomił
norowym objęli wystawę marszałek
społeczeństwa, całej ludzkości.
gnięcie ręki, we własnym domu, tyle