25
Kurier Galicyjski * 29 czerwca – 14 lipca 2010
Wieczór poetycko-muzyczny
nie bronił. Zawsze w swej twórczości
Lwów. Byłem w Katedrze Ormiańskiej
wracam do Gdańska, gdzie otrzyma-
i łzy mi z oczu ciekły. Kilkaset lat temu
łem wykształcenie i pracuję. Bywałem
moi przodkowie tu się modlili, fundo-
„niech żyje sztuka!”
w wielu krajach, gdyż ojciec prowadził
wali dzwon.
firmę. Mieszkałem jakiś czas na Ku-
Teraz zajmuję się przygotowania-
bie. Często bywałem w Nowym Yorku.
mi do nowej wystawy w Pekinie. W
„I chociaż życie nasze nic
Szukając nowych sposobów wyrazu i
Chinach planuję wystawić ponad 100
nie warte... Evviva L`arte!”…
swojej prawdy, przez rok pracowałem
prac, w tym – „Ostatnią Wieczerzę”.
Tymi słowami z wiersza K.
w Luwrze. Obraz „Sen artysty” jest
Panie Profesorze! Witamy Pana
Przerwy-Tetmajera przywitali
przedstawieniem snu malarza, po-
szczerze na tak bliskiej Panu lwowskiej
zebranych Włodzimierz Ku-
szukiwaniem w nim prawdy. Wszyscy
ziemi i życzymy dalszych sukcesów.
czyński i Agnieszka Florian,
artyści, to rycerze, ale tu z rycerza
organizatorzy wieczorku po-
zostało jedynie uzbrojenie. Dookoła
Prof. Maciej Świeszewski: urodził
etycko-muzycznego, jaki od-
są tysiące rzeczy, które mnie inspi-
się 27.06.1950 roku w Sopocie. Od
był się 28 maja b.r. w ścianach
rują. Ten obraz jest jeszcze pogodny.
1991 r. – profesor nadzwyczajny, od
sumskiej kawiarni artystycz-
W naszym życiu każdy buduje swe
2000 r. – profesor zwyczajny ASP w
nej „Sumka”.
szczęście na nieszczęściu innych. O
Gdańsku. W 1983 r. M. Świeszewski
Wieczór, przygotowany przez człon-
tym właśnie jest kolejny obraz – „Sa-
otrzymał stypendium twórcze British
ków TKP w Sumach, poświęcony był
lome”. Jest to odwieczny temat, lecz
Council (Londyn). W 1985 r. brał on
poezji polskiej XX wieku. Minione nie tak
traktuję go inaczej, nowocześniej.
udział w renowacji malarstwa XIX-
dawno stuliecie obfitowało w wydarzenia
Moimi duchowymi mistrzami byli
wiecznego w Luwrze (Paryż). Pro-
historyczne i artystyczne, w nowe trendy
Platon i Sokrates. Miałem również
fesor jest członkiem „Akademie der
i nurty, jakie i znalazły swoje odzwiercie-
wspaniałego ojca, który nauczył mnie
Künste-Berlin”, wiceprezesem i człon-
dlenie w przedstawionych na wieczorze
czytać książki i mawiał: „Pamiętaj –
kiem zarządu Fundacji „Towarzystwo
klasyka jest najważniejsza! Rób co
Przyjaciół Sztuk Pięknych „Zachęta”.
chcesz, lecz wpierw naucz się myśleć,
W 1997-1998 r. stał się on zastępcą
pisać, malować, a później już szalej!” –
redaktora naczelnego kwartalnika
czyli maluj jak chcesz. Bardzo lubiłem
„Projekt”. Od 1979 r. M. Świeszewski
i lubię „Pamiętnik znaleziony w Sara-
swoje prace wystawił 67 razy zaczy-
gossie” J. Potockiego, „Klub Pickwic-
nając od Gdańska na Nowym Jorku
ka” Ch. Dickensa, „Podróże Guliwera”
skończywszy. Otrzymał liczne nagro-
Jonathana Swifta i „Dobrego Woja-
dy artystyczne. W 2006 r. - nagrodę
ka Szwejka” Jaroslava Haška. Mój
„Totus Tuus”, nagrodę im. Kazimierza
dziadek był malarzem. Nazywał się
Ostrowskiego za wybitne osiągnię-
Aleksander Świeszewski i pochodził z
cia w dziedzinie malarstwa. Profesor
Warszawy. Znany malarz L. Śliwiński
pełnił też funkcję dziekana Wydziału
też był krewnym naszej rodziny. Bab-
Malarstwa i Grafiki ASP w Gdańsku
ka pochodziła z Kresów, z lwowskich
(1990 r.). Od 1999 r. jest on sekreta-
Ormian, słynnych Augustynowiczów.
rzem Rady Programowej w Państwo-
Niestety, ojciec dopiero przed śmiercią
wej Galerii Sztuki w Sopocie.
powiadomił mnie o tych korzeniach.
Studiowałem też we Francji. Dużo
*Taszyzm: lub art. Informel – to
jeździłem po Ameryce. Lubię podróżo-
malarstwo abstrakcyjne, w którym sko-
wać. Wielką inspiracją w mej twórczo-
jarzenia formalne lub geometryczne
ści są zarówno korzenie kresowe, jak i
ustępują na rzecz spontanicznych, bez-
wierszach polskich poetów. Zamiarem
„Jeszcze w zielone gramy, jeszcze
niezwykłym dla nich, bo fortepiano-
twórczość Brunona Schultza. Pisałem
pośrednich układów kompozycyjnych.
organizatorów spotkania było przybliże-
nie umieramy” długo był nucony przez
wym wykonaniem hitu lat 90. z filmu
o nim pracę magisterską, jest on mą
Art. Informel był wiodącym nurtem
nie słuchaczom sylwetek najwybitniej-
zgromadzonych. Część artystyczną
„Tytanik” oraz preludium F. Chopina.
miłością jeszcze z czasów młodości.
sztuki europejskiej lat 50, równoległym
szych poetów oraz ich wybranych wier-
zakończył wymowny, utrzymany w
Po występie dzieci, pałeczkę prze-
Moje ostatnie prace są o tematy-
do amerykańskiego abstrakcyjnego
szy w językach polskim i ukraińskim.
imperatywnym, wysokim stylu, wiersz
jęli dorośli członkowie TKP w Sumach.
ce religijnej. Jest to „Ukrzyżowanie”,
ekspresjonizmu. Abstrakcja bezfo-
Słowo powitania tradycyjnie wy-
Z. Herberta „Przesłanie Pana Cogi-
Zostały zaprezentowane biografie
„Ostatnia Wieczerza”, która wywołała
remna sprowadzała się do odrzuce-
głosił prezes TKP w Sumach pan Wło-
to”. Ostatnie słowa tego utworu „Bądź
oraz wiersze m.in.: M. Pawlikowskiej-
duży rozgłos w Polsce.
nia wszelkich stałych reguł kompozycji
dzimierz Kuczyński, który podziękował
wierny. Idź!”, mogły stać się życiowym
Jasnorzewskiej, L. Staffa, B. Leśmiana,
W sztuce bardzo cenię Siemiradz-
na rzecz całkowitej spontaniczności
wszystkim za przybycie i zaprosił do
mottem dla każdego z gości poetycko-
J. Lechonia, J. Tuwima, K. K. Baczyń-
kiego i Pruszkowskiego. Nie naśladu-
jako bezpośredniego zapisu gestu arty-
podróży w bezpowrotnie minione stu-
muzycznego wieczoru.
skiego, K. I. Gałczyńskiego, W. Szym-
ję, natomiast, dzieł starej awangardy
sty. W sztuce polskiej art. Informel stał
lecie. Rolę prowadzącej, a zarazem
W jedenastoletniej już tradycji
borskiej, Cz. Miłosza, Z. Herberta oraz
początku XX w.
się powszechną manierą malarską po
narratora, przyjęła nauczycielka języka
TKP w Sumach, stałym elementem
ks. J. Twardowskiego i Karola Wojtyły
Po raz pierwszy robię wystawę na
1956 roku. Taszyzm wyraźniej podkre-
polskiego w Sumach pani Agnieszka-
każdej imprezy, o charakterze arty-
(notabene, TKP w Sumach zostało
Ukrainie. Pomysł ten należy do dyrek-
śla automatyczny, spontaniczny charak-
Florian, a w nastrój wieczoru pomagali
stycznym bądź okolicznościowym,
oficjalnie zarejestrowane na cześć pa-
tora Z. Buskiego, ja natomiast nale-
ter abstrakcji. (Słownik Terminologiczny
wejść… sami poeci, którzy spoglądali
jest konkurs dla widzów. Konkurs taki,
pieża w dniu jego urodzin – 18 maja
gałem, by w programie był konkretnie
Sztuk Pięknych)
na widzów w zadumie z rozstawionych
będący finałem spotkania, daje moż-
1999 roku).
na scenie fotografii.
liwość zaktywizować się zebranym,
Słuchacze mieli możliwość jesz-
Część artystyczna rozpoczęła się
podsumować i sprawdzić ich wiedzę
cze raz się przekonać, że niezależnie
premiera książki
chopinowskim „Preludium nr 4” w wy-
oraz po prostu – rozluźnić się. Tak
od epoki, mód i tendencji, niezależnie
konaniu Anny Owczynnikowej, będą-
było i tym razem. Prowadząca wie-
od czynników historycznych czy poli-
o ludobójstwie polaków
cej główną akompaniatorką wieczoru.
czór pani Agnieszka Florian badała
tycznych, w poezji zawsze będą do-
Minutę później, dzięki wierszowi K.
„stopień opanowania materiału” przez
minować te same od wieków lejtmo-
Przerwy-Tetmajera pt. „Evviva L`arte!”,
słuchaczy, zadajac różne pytania w
tywy: miłość, sztuka, sens istnienia,
przez dwa, bowiem rodziny ofiar ze-
W latach 1937-1938 w
słuchacze przenieśli się w fascynują-
stylu „Co nosił Jasieński w butonier-
przemijanie... Że zawsze znajdzie
słano na daleki radziecki Wschód, co
Związku Radzieckim ofiarą
cą epokę przełomu wieków – w epo-
ce?”, „dokąd chciał wpaść Tuwim z
się w poezji miejsce dla kontemplacji
często kończyło się ich śmiercią.
czystek etnicznych mogło paść
kę Młodej Polski, w której to sztuka
najmilszą?” itp. Trzeba zaznaczyć,
Tomasz Sommer wyjaśnia, że
i zachwytu nad przyrodą. Że wiecznie
nawet ćwierć miliona Polaków,
Polaków mordowano, opierając się
była ponad wszystko, a sam artysta
że na większość zadanych pytań go-
ponawiane będą próby odpowiedzi na
głównie ludności wiejskiej,
na kryterium etnicznym oraz politycz-
księży i polskich komunistów.
uważany był za nadwybitną indywidu-
ście odpowiedzieli prawie, jak grupa
pytanie, takie jak to, postawione w wier-
nym – jako „szpiegów, dywersantów
Tak wynika z opracowania To-
alność. Powtarzający się w wierszu
„Chanson” – śpiewająco!
szu Lechonia: „Pytasz, co w moim życiu
i kontrrewolucjonistów”. Autor opraco-
masza Sommera, które zostało
słogan „Evviva L`arte” stał się dla
Później, również tradycyjnie, człon-
z wszystkich rzeczy główną...” Że po-
wania podkreśla, że represje mogły
właśnie opublikowane.
słuchaczy swoistym zaproszeniem do
kowie TKP w Sumach i wszyscy zapro-
ezja nie powinna być kojarzona jedynie
Opracowanie nosi tytuł „Rozstrze-
dotknąć każdego.
rozważań nad tym, czym jest poezja
szeni goście uwiecznili się na zbio-
z powagą i patosem, którym niejedno-
lać Polaków. Ludobójstwo Polaków w
Autor dotarł do dokumentów ra-
i sztuka w ogóle.
rowej fotografii, po czym zaczęła się
krotnie zaprzecza twórczość B. Jasień-
Związku Sowieckim w latach 1937-
dzieckich i przetłumaczył je na język
Zanim jednak do głosu doszli
część zupełnie nieoficjalna: przy kie-
skiego, J. Tuwima, K. I. Gałczyńskiego,
1938. Dokumenty z centrali”. Prezen-
polski dzięki organizacji „Memoriał”,
wielcy poeci, najmłodsze pokolenie
lichu szampana prowadzono rozmo-
czy „nobliwej” Szymborskiej.
tacja książki odbyła się w Warszawie.
która opracowała archiwa. Polacy
sumskich Polaków (a właściwie Polek)
wy o poezji i nie tylko... A z portretów
Gośćmi specjalnymi poetycko-mu-
Według danych rosyjskiej organi-
ginęli na rozkaz Józefa Stalina oraz
zaprezentowało swój miniprogram.
uśmiechały się przyzwalająco twarze,
zycznego wieczoru „Niech żyje sztuka!”
zacji, badającej zbrodnie stalinowskie
ówczesnego szefa NKWD Nikołaja
Ania Dańko wykonała utwór muzyczny
zaproszonych choć na ten jeden dzień
byli członkowie niezwykle popularnej
„Memoriał”, zginęło około stu jedena-
Jeżowa.
„Maleńki Murzynek” oraz wiersz Ści-
do dalekich Sum, na Wschodniej Ukra-
w Sumach i daleko poza ich granicami
stu tysięcy Polaków.
Tomasz Sommer zwrócił uwagę,
słowskiego pt. „Bukiecik dla Mamy”,
inie, wielkich polskich poetów...
grupy „Chanson”, którzy wystąpili z mini
Tomasz Sommer szacuje, że ofiar
że jest to zbrodnia, o której nie wspo-
będący nawiązaniem do obchodzo-
recitalem poezji śpiewanej. Szczególnie
Agnieszka Florian
mogło być nawet ćwierć miliona. Jak
minają polskie podręczniki historii.
nego w Polsce 26 maja Dnia Matki.
przypadła zebranym do gustu piosenka
nauczycielka języka polskiego
wyjaśnia autor opracowania, licz-
Alinka Sajenko zachwyciła słuchaczy
Wojciecha Młynarskiego, której refren:
w Sumach
bę rozstrzelanych trzeba pomnożyć
IAR/Kresy.pl