koń marszałka
16
16 – 28 lipca 2010 * Kurier Galicyjski
kasztanka
Jedzie, jedzie na Kasztance,
na Kasztance
Siwy strzelca strój,
siwy strzelca strój,
Hej, hej, Komendancie,
Miły wodzu mój!
Hej, hej, Komendancie,
Miły Wodzu mój!
słowa:
Wacław Biernacki „Kostek”
melodia ludowa – mazur
SZYMON KAZIMIERSKI
Już w odrodzonej Polsce. Pan Marszałek na Kasztance pod-
czas rewii wojskowej w Warszawie
W niedzielę 13 czerwca od-
słonięto w Sulejówku pomnik
Józefa Piłsudskiego. Jest to
pomnik grupowy, bo przed-
stawia Pana Marszałka z có-
reczkami, przy czym Piłsudski
siedzi na fotelu, obok niego, na
ławeczce, siedzi młodsza córka
Jagódka, a oparta o ławeczkę
siostry stoi starsza córka Mar-
szałka Wanda. Piłsudski, cięż-
ko oparty oburącz na szabli,
występuje w pozie raz po raz
pokazywanej na pomnikach i
portretach, mocno już ogranej,
jako tak zwany „Piłsudski fra-
sobliwy”.
Rzeźba nazywa się – „Lekcja Hi-
storii”. Prawdę mówiąc, nie bardzo
Piłsudski na Kasztance. Sulejówek
wiadomo czy nazwa bierze się stąd,
że Marszałek uczy historii swoje cór-
ste prowadzenie kawalerii do szarży
Jadwiga Piłsudska była pilotem woj-
ki, czy też może lekcja dotyczy nas,
na wroga. To był strateg, niezwykle
skowym RAF w Wielkiej Brytanii, a
obserwatorów? Chyba jednak nas, bo
uzdolniony sztabowiec, a nie rębajło.
Wanda Piłsudska trzyma lalkę. Czyż-
Piłsudski nie zwraca uwagi na córki,
by to był atrybut lekarza, jakim została
siedzi do nich bokiem, zapatrzony w
w przyszłości?
Skąd wywodzi się
przestrzeń, w jakieś swoje, niewia-
Jako coś naprawdę łączącego
Kasztanka?
dome nam widzenia. Ta scena nie
W samych początkach istnie-
wszystkie postacie wyobrażone na po-
pasuje do lekcji, podczas której ojciec
nia Wojska Polskiego w roku 1914,
mniku, mogłaby wystąpić Kasztanka,
przekazywałby dzieciom jakieś nauki.
konkretnie w sierpniu 1914 roku, pe-
ulubiona klacz Marszałka, którą on bar-
Nieprzekonywująco wygląda również,
wien podkrakowski ziemianin, pan
dzo często sprowadzał do Sulejówka,
gdyby miała przedstawiać wybrany
Ludwik Popiel podarował Kasztankę
a którą dziewczynki bardzo lubiły i z
Obraz Wojciecha Kossaka „Piłsudski na Kasztance”
epizod z życia rodzinnego Marszał-
strzelcom, wyruszającym na wojnę.
którą, właśnie w Sulejówku się bawiły.
ka. Żadna z wymienionych tu postaci
zgrabnym koniem delikatnej budowy,
Kasztanka urodziła się w roku 1909,
że w mieście przygotowują specjalną
Piłsudski nie sprowadzał Kasztanki do
nie szuka kontaktu z innymi osobami
podobnym do koni rasy arabskiej. Ja-
lub może w 1910. Co do konkretnej
owację na cześć moją i mego od-
Sulejówka by jej dosiadać. Kasztanka
grupy. Wszyscy są zajęci tylko sobą,
snokasztanowata z łysiną i wszystki-
daty urodzin istnieją do dziś pewne
działu. Podjeżdżałem do miasta już
odwiedzała Sulejówek, aby bawić się
każdy istnieje tylko dla siebie, w ode-
mi czterema białymi nadpęciami. Była
kontrowersje. Wiadomo natomiast, że
wieczorem. Kasztanka już na most na
razem z Marszałkiem i dziewczynkami.
rwaniu od innych.
koniem trudnym, bo nerwowym i stra-
urodziła się w majątku Czaple Małe,
Dunajcu, podziurawiony przez wybu-
Takie sceny były dość częste w dwor-
Artysta wyposażył każdego w dość
chliwym i być może dlatego w warun-
zaś wychowywała się we wsi Cza-
chy, kręciła głową, uważając, że jest
ku Piłsudskich. Józef Piłsudski nie był
natrętnie wyrażony atrybut. Marszałek
kach frontowych, a szczególnie pod-
ple Wielkie. Oba te majątki należały
zanadto niebezpieczny dla jej szanow-
wcale zapalonym jeźdźcem, czy ko-
ma więc szablę, Jagódka samolocik
czas ostrzału artyleryjskiego, przera-
do pana Ludwika Popiela i położone
nego istnienia. Za mostem – wjazd do
niarzem. Reprezentował nowoczesny
– wiadomo, że podczas wojny pani
żona, kleiła się dosłownie do swego
były około 25 kilometrów od Krakowa.
ciemnej ulicy z nieprzyjemnie brzmią-
styl dowodzenia, wykluczający osobi-
jeźdźca, w jego obecności szukając
Po przybyciu do I Brygady Legionów,
cym pod podkowami brukiem powięk-
Kasztanka była niewysokim, bardzo
ratunku przed zagrożeniem. Z cza-
Kasztanka została przydzielona Józe-
szył jej przykrości. Z trwogą nastawiła
sem, doprowadziło to do zachowania
fowi Piłsudskiemu.
już uszy. Lecz wreszcie rynek. Jasno
zgrabnym koniem, podobnym do koni
Kasztanki bardziej przypominającego
Jak już pisałem, Józef Piłsudski
oświetlony, czarny od tłumu. Gdym się
rasy arabskiej. Jasnokasztanowata
zachowanie wiernego psa, niźli konia.
nie był urodzonym kawalerzystą, ale
na nim na Kasztance ukazał, rozległ
z łysiną i wszystkimi czterema białymi
Rozczulało to Piłsudskiego i powodo-
koń potrzebny mu był jako środek
się krzyk całego tłumu i padły pociski
wało, że polubił Kasztankę bez mała,
transportu. Legioniści nie mogli sobie
z kwiatów. Tego już było stanowczo za
nadpęciami. Była koniem trudnym, bo
jak członka własnej rodziny. Nie miało
pozwolić na posiadanie niezwykle
wiele dla mojej wiejskiej klaczy, zwinę-
nerwowym i strachliwym i być może
wtedy znaczenia, że Kasztanka nie
wtedy drogich samochodów. Kasztan-
ła się pode mną i chciała uciekać od
była specjalnie uzdolniona ruchowo.
ka towarzyszyła więc Piłsudskiemu na
owacji. Niemało mnie kosztowało, by
dlatego w warunkach frontowych,
Była wierna i nadawała się do prze-
całym szlaku bojowym Legionów.
ją po prostu wepchnąć na rynek. Szła
a szczególnie podczas ostrzału artyleryj-
marszów, a to Piłsudskiemu wystar-
Komendant miał jeszcze drugiego
przez szpaler ludzki ostrożnie, niele-
skiego, przerażona, kleiła się dosłownie
czało. Że prowadzenie Kasztanki
konia, jaki mu podarowali ułani Beliny-
dwie zatrzymując się co parę chwil.
było trudne, a często nawet bardzo
Prażmowskiego. Była to również klacz
Czułem pod sobą, jak nieszczęśliwe
do swego jeźdźca, w jego obecności szu-
wyczerpujące, najlepiej opowie nam
o imieniu Minka. Mocno zbudowana,
stworzenie szukało ucieczki. Musiałem
kając ratunku przed zagrożeniem.
sam Józef Piłsudski:
o maści skarogniadej. Minką została
Kasztankę ciągle pchać naprzód, tak,
„Tym razem wchodziłem do mia-
nazwana z powodu najdziwniejszych
iż po wyjeździe z rynku poznałem i ja,
Z czasem, doprowadziło to do zachowa-
sta [Nowego Sącza] bez poprzedniego
min, jakie potrafiła stroić wykrzywiając
że owacja coś kosztuje. Czułem do-
nia Kasztanki bardziej przypominającego
ostrzeliwania. Wchodziłem spokojnie,
nozdrza i wargi. Miał więc Piłsudski do
skonale, że mam nogi, tak miałem je
zachowanie wiernego psa, niźli konia.
jak za czasów pokoju. Przyjemne to
dyspozycji dwa konie, ale dosiadał ich
zmęczone”.
było wejście do miasta – miałem tyl-
stosunkowo rzadko. Minka była mu
Podczas wojny z bolszewikami
Rozczulało to Piłsudskiego i powodo-
ko dużo kłopotu ze swoją Kasztanką.
raczej obojętna, natomiast rozkochał
Kasztanka nie towarzyszyła Piłsud-
wało, że polubił Kasztankę bez mała, jak
Wysłałem do Nowego Sącza naprzód
się w Kasztance.
skiemu na froncie. W roku 1922 Kasz-
swoich ułanów, sam zaś maszero-
Kasztanka była niewysokim, liczą-
tankę oddano pod opiekę 7. Pułku
członka własnej rodziny.
wałem z piechotą. Belina doniósł mi,
cym w kłębie 150 centymetrów, bardzo
Ułanów Lubelskich z Mińska Mazo-