przegląd wydarzeń
4
31 sierpnia - 17 września 2010 * Kurier Galicyjski
karp W maryNacie
Na dziedziŃcu paŁacu badeNich
HALINA PłUGATOR
tekst i zdjęcia
We wsi Koropiec na Ziemi
Tarnopolskiej, na dziedzińcu
dawnego pałacu Badenich
odbył się III festiwal Dań
Rybnych.
Na drodze dojazdowej do
tej podolskiej wsi nad Dnie-
strem dostrzegamy ogromną
rybę, a koło niej… sowiecki
herb, pozostałość czasów mi-
nionych. Wszędzie jest czy-
sto, ludzie malują płoty i wita-
ją się w sposób zaskakujący:
„Sława tobie, Koropiec”, na
Pałac Badenich
co się odpowiada: „Wśród lu-
dzi na wieki”. Jest to tradycja
Dnia Wioski, podczas które-
go już po raz kolejny odbywa
się festiwal potraw z karpia.
Mieszkańcy wsi idą całymi rodzina-
mi, prowadzą gości do pałacu Badenich.
„Kiedyś Koropiec był miasteczkiem. W
roku 1615 przeszedł na własność wo-
jewody bracławskiego, Stefana Potoc-
kiego, – opowiada biznesmen Stepan
Skrypnyk, który kiedyś był tu sołtysem.
– Na przestrzeni wieków miasteczko
przechodziło od jednego rodu szlachec-
kiego do drugiego, aż w 1893 roku stało
się własnością hrabiego Stanisława
Badeniego – marszałka Sejmu Galicyj-
skiego. Po nabyciu Koropca, niemalże
od razu zaczął on przebudowywać pa-
Stepan Skrypnyk przyrządza karpia
łac na swą rezydencję. Myślę, że pro-
jekt przebudowy w stylu renesansu wie-
liśmy projekt. Po sprzątaniu zorganizo-
malże przywracając mu stan pierwot-
Karp nadziewany grzybami i zieleniną
deńskiego wykonał któryś z architektów
waliśmy dla dzieci konkurs plastyczny
ny. Nie udało się odnowić tylko „pocztu
Rybę o wadze 800-1000 gram rozciąć u góry. Wypatroszyć, usu-
lwowskich bądź wiedeńskich. Prace
„Wioska moich marzeń”. Czas realizacji
królów polskich”.
trwały aż do roku 1906. Można więc
projektów dobiegł końca, natomiast po-
Dziś pałac jest w opłakanym sta-
nąć ości, nadziać pietruszką i koperkiem, dodając 30 dag krótko ob-
mówić, że pałac jest jeszcze „młody”.
zostało pragnienie wspólnych działań.
nie, wymaga prac konserwatorskich i
gotowanych pieczarek oraz 20 dag żółtego sera, startego na tarce.
Do niedawna starsi mieszkańcy
Tak powstała inicjatywa Festi-
odbudowy. Jednak, jak zawsze, brak
Piec w naczyniu żaroodpornym bez przykrycia przez 30-40 minut.
wspominali o „Poczcie królów polskich”,
walu Potraw Rybnych. Nidzie indziej
na to pieniędzy. Były czasy, kiedy
który znajdował się na ścianach owalnej
nie ma takiej ilości potraw z karpia,
chciano go przekazać we własność
Pierogi z karpiem
sali balowej. Marceli Maszkowski wyko-
od którego, zresztą pochodzi nazwa
prywatną. Możliwe, że byłaby tu ga-
40 dag mąki, 2 jajka, odrobina soli, 20 dag wody. Zagnieść ciasto i
nał kopie znanych dzieł Jana Matejki.
Koropiec. Tradycje przyrządzania tej
leria sztuki, kawiarnia czy nawet mu-
rozwałkować. Przyrządzić nadzienie: 50 dag filetów z karpia, 2 jajka,
Tam też był kominek z czarnego mar-
ryby są pieczołowicie pielęgnowane
zeum, niestety, biurokracja zwycię-
ugotowane na twardo, 20 dag pieczarek. Wszystko zemleć w ma-
muru. Obok była jadalnia, biblioteka,
i przekazywane z pokolenia na poko-
żyła. Pałac jednak czeka i popada w
i kaplica, do której wchodziło się z ze-
lenie. Do poczęstunku gospodarze
coraz większą ruinę.
szynce do mięsa, doprawić do smaku i kłaść do pierogów.
wnątrz. Po drugiej stronie znajdowały
zaprosili wszystkich, którzy przyszli
Święto jednak nie każe na siebie cze-
Karp w marynacie
się pomieszczenia mieszkalne. Na pię-
na festiwal. W ciągu dziesięciu mi-
kać. Na dziedzińcu z zewsząd „słychać
trze były komnaty. W latach 1914-1920
nut ze stołów zniknęło wszystko, co
i czuć” zapach ryb. „Nasz konkurs rozpo-
Przyrządzić marynatę: 30 dag octu wymieszać z 20 dag wody,
pałac został poważnie uszkodzony.
czął się od… śmieci. Mieszkańcy wyszli
gospodynie przyrządzały przez 2-3
dodać trochę papryki, zmielonego pieprzu, kilka goździków i 2 łyżki
Właśnie wówczas ze wszystkich ścian
z inicjatywą, że wysprzątają „dzikie” wy-
dni. Pięć najbardziej udanych potraw
soli. Umytą i wypatroszoną rybę włożyć do marynaty na 2-3 dni. Po-
usunięto portrety królów, zdjęto okna
sypiska śmieci, – mówi Serhij Chlebas,
sprzedano na aukcji. Uzyskane pie-
dawać z piklami i pomidorami kwaszonymi.
i drzwi. W okresie międzywojennym
jeden ze współorganizatorów festiwalu,
niądze zostaną wydane na uporząd-
rodzina Badenich odnowiła pałac, nie-
mieszkaniec Tarnopola. – Wypracowa-
kowanie terenu we wsi.
przykarpacie częstuje
kiego województwa warmińsko-mazur-
Halina Pługator
skiego. – Jeszcze w poprzednim roku
tekst i zdjęcia
podpisaliśmy umowę o partnerstwie
między naszymi miejscowościami.
Rady Wiejskiej Aleksandra Hojaniuk
Setki zapomnianych już
Cieszy mnie, że mogę gdzieś jesz-
– Gdy nasze ziemie ratowały się
dań huculskiej i pokuckiej
cze wciąż zobaczyć tak wiele auten-
przed najazdem mongoło-tatarskim,
kuchni zaprezentowano na
tyzmu, nie tknięte cywilizacją tereny.
przyszło tu kilku śmiałków z rodzi-
I Międzynarodowym Kulinar-
Ludzie są inni, w Europie wszyscy
nami: Iwan, Hojan, Hawryło, Ławr
nym festiwalu „Smaczny
się od siebie oddalili.
i Pihuł i wśród tych lasów uratowali
Spas”. Partnerem medialnym
- Obecnie wymagania ludzi co
się przed śmiercią, stąd nazwa wsi
imprezy był Kurier Galicyjski.
do poziomu odpoczynku i serwowa-
(„uratować się” po ukraińsku brzmi
nego jedzenia jest bardzo wysoki,
Festiwal rozpoczyna się od spo-
„spastys”). A na pamiątkę tego wyda-
dlatego takie festiwale ze świeżym
tkania z organizatorem Mychajłem
rzenia, połowa wsi posiada nazwiska
i zdrowym jedzeniem mogą spełnić
Stowpiukiem, producentem ekolo-
nawiązujące do tamtych ocalonych
oczekiwania nawet tych najbardziej
gicznie czystych karpackich herbat
bohaterów.
wymagających – były konsul Ukrainy
z górskich traw. Gdy spotkanie do-
Dziś wieś Spas liczy sobie ponad
w Krakowie i Gdańsku, a obecnie
biega końca, wprost z kołomyjskiego
3 tys. mieszkańców, dwie szkoły, a lu-
wykładowca na przykarpackim Uni-
muzeum po gości podjeżdża kareta.
dzie wyjeżdżający za granicę na za-
wersytecie im. W. Stefanyka, Zeno-
Z wiatrem we włosach i muzyką w
robki, zawsze powracają.
wij Kurawski nie ukrywa zadowolenia
uszach zwiedzamy miejscowość.
- Przyjechałem na Ziemię Koło-
z przeprowadzonego święta.
- Nasza wieś jest niezwykle stara,
myjską na zaproszenie tutejszej Rady
Drugi dzień festiwalu to niesamo-
otoczona lasami i czystą rzeką Pistyn-
Wiejskiej – mówi Wojciech Prochow-
Pokucianie częstują
wite kulinarne show.
ką – mówi przewodniczący spaskiej
ski, wice starosta powiatu bartoszyc-