img
ludzkie dzieje
22
31 sierpnia - 17 września 2010 * Kurier Galicyjski
czŁoWiek, kt ry WyprzedziŁ czas
znalazł się po ucieczce z Armii Czer-
wyprawę morską. U schyłku lat 20.
jącej pustyni, a jedynie brudne uliczki,
OKSANA DUDAR tekst
wonej. Wcześniej zachorował na ty-
XX wieku przestano go drukować,
na których lepiły się do siebie ubogie
zdjęcia archiwum
fus, cudem przeżył, jedząc ziemniaki,
ponieważ pisał nie o prawdziwym
chatki. Po powrocie na pokład opo-
wykopane na pustych działkach (jadł
„romantycznym socjalizmie”, a o ro-
wiedział wszystkim historię o Bedu-
23 sierpnia świat obcho-
je niemyte i surowe). Mimo tej całej
mantyce, tworzył bajki „o profilu kapi-
inie, który chciał go zabić, ale chybił.
dził 130 rocznicę urodzin pi-
poniewierki Grin wierzył w cuda i two-
talistycznym”.
Pokazał też wszystkim różę pustyni,
sarza Aleksandra Grina. Był
rzył je. Kiedyś potajemnie wyciągnął
W 1931 r., na rok przed śmiercią,
kupioną za parę groszy na targu, mó-
synem polskiego powstań-
przyjaciela z aresztu, innym razem
Aleksander Grin pisał: „Nie mamy
wiąc, że ten kwiat wręczyła mu piękna
ca, a jego twórczość poko-
urządził wesele prostytutce (nawet
ani gazu, ani herbaty, ani cukru, ani
Egipcjanka.
chały miliony.
22 sierpnia, dokładnie w południe
sam kupił suknię), a jeszcze kiedy
tytoniu, ani masła, ani mięsa. Ledwie
Z powodu swego ciężkiego, nie-
do portu w Teodozji przycumował ża-
indziej spotkał na ulicy ubogo ubraną
powłóczę nogami”. Zwracał się po
pokornego charakteru Grin nigdzie
glowiec „Grinda” z międzynarodową
dziewczynkę. Widząc, jak ta dosłow-
pomoc do Związku Pisarzy, ale Zwią-
nie potrafił zatrzymać się na dłużej.
ekspedycją UNESCO. Żagle jachtu były
nie pożera wzrokiem manekina, ubra-
zek ów grzecznie milczał, po cichu
Po jednym - dwu kursach statku był
szkarłatne – takie same, jak na statku
nego w piękny płaszcz, napoił dziec-
nazywając Grina szpiegiem amery-
kierowany na ląd. Rąbał las, kopał
„Sekret”, dowodzonym przez kapitana
ko herbatą i podarował długi ciepły
kańskim, wrogiem ideologicznym,
ziemię, mył złoto na Uralu. W końcu
Greja. Natomiast żaglowca wypatrywa-
szalik, mówiąc: „Wybacz, na płaszcz
któremu z zasady nie należy się żad-
ojciec zdecydował, że Aleksander
ła na brzegu nie Asssol, a setki czcicieli
nie starczy mi pieniędzy!”
na kopiejka. Taka była zemsta władzy
pójdzie do wojska, ale ten dwukrotnie
twórczości genialnego pisarza,Aleksan-
Natomiast wśród pisarzy szerzyły
za niewygodne dla niej utwory, pełne
stamtąd uciekał. Został rewolucjoni-
Aleksander Grin
dra Grina. Wszyscy chcieli uczestniczyć
się plotki, legendy i niestworzone hi-
romantyzmu i bohaterstwa, niestety,
stą - socjalistą. Właśnie w tym śro-
w festiwalu z okazji 130. rocznicy jego
urodzin.
Należy do klasyków literatury ro-
syjskiej i grona literatów, którzy zakła-
dali podwaliny literatury science fiction.
Był też krytykiem literackim. Zieliński
nawet wprowadził termin „Kraina Grin-
landia”. W czasach Stalina książki
Grina nie były wydawane, a te, które
zostały wydane wcześniej, wyrzucano
z bibliotek. W roku 1950 Aleksander
Grin został skazany na niebyt jako
„burżuazyjny kosmopolita”.
Pierwsze słowo„morze”
Aleksander Grin (prawdziwe na-
zwisko – Hryniewski) urodził się 23
sierpnia 1880 roku w powiatowym
miasteczku Słobodskoje w guberni
Muzeum Aleksandra Grina w Teodozji
wiackiej. Jego ojciec, oficer polski, zo-
stał zesłany tam za udział w Powstaniu
storie na temat Grina. Mówili, że zabił
to bohaterstwo nie odpowiadało funk-
Styczniowym. Właśnie w Wiatce Ste-
pierwszą żonę, że ukradł z kasy 11
cjonariuszom partyjnym.
fan Hryniewski spotkał swą przyszłą
tysięcy rubli, że wszystkie jego utwory
Aleksander Grin zmarł 8 lipca 1932
żonę i matkę Aleksandra. Chłopczyk
tak naprawdę są autorstwa angiel-
roku na raka. Choroba trwała krótko.
był bardzo mądry i rezolutny.  Na-
skiego kapitana, którego odważny
Ceremonia pogrzebowa była skrom-
uczyciele postrzegali, że jest bardzo
Grin zabił i ukradł wszystkie jego rę-
na: nie było na niej ani pisarzy, ani
zdolny. Ojciec marzył, żeby syn został
kopisy.
urzędników państwowych – przyszli
koniecznie inżynierem albo lekarzem,
Nowy etap w życiu i twórczości
jedynie czciciele jego twórczości. Pro-
z czasem zgodził się na posadę urzęd-
Aleksandra Grina rozpoczęła nowa
stą drewnianą trumnę Nina ozdobiła
nika czy nawet kancelisty, byle tylko
kobieta. W 1918 roku poznał Ninę
małymi różyczkami. W Teodozji stwo-
„żył jak, wszyscy inni ludzie…”
Mironową, którą ponownie spotkał w
rzyła muzeum pisarza. Zmarła w roku
Jednak, Olkowi nie udawało się
roku 1921. Panna, która zdała maturę
1970. Miała jedyną prośbę – żeby ją
być „jak wszyscy”. Pierwszym sło-
z wyróżnieniem, stała przed Grinem
pochowano obok męża. Niestety, KC
wem, które ułożył z klocków z litera-
w podartych butach, trzymając w ręku
KP Ukrainy nie dał zezwolenia i Nina
mi, było „morze”. Pierwszą przeczyta-
odmowę przyznania jej zapomogi na
została pochowana po drugiej stronie
ną książką były „Przygody Guliwera”.
zakup nowego obuwia.
cmentarza. Dzięki Bogu, nie tylko ba-
Aleksander Grin z żoną Niną
Mimo zdolności, postrzeganych przez
Nina Mironowa zaakceptowała
śnie mają szczęśliwe zakończenie. 23
wszystkich nauczycieli, chłopak uczył
Grina ze wszystkimi jego zaletami i
października 1970 r. pięciu odważ-
dowisku Grin odkrył w sobie pisarza.
stolet i strzelił do „Kici”. Kula przeszła
się źle: miał stabilny „dostateczny” z
wadami. Dzięki jej ofiarności i spry-
nych przyszło na cmentarz, wykopało
Jego ojcem chrzestnym w literaturze
obok jej serca. Katarzyna przeżyła,
zachowania, dwukrotnie był pozba-
towi ukazała się jedna z najlepszych
trumnę Niny i pochowało ją obok Alek-
został Naum Bychowski. Zobaczył
ale nie zdradziła imienia niedoszłego
wiony praw ucznia szkoły realnej.
jego powieści. Zrozumiawszy, że Grin
sandra Grina. Wszystko to podano do
„zawijasy” na wypisanej przez Alek-
zabójcy.
Bardzo natomiast cieszył się z piątek
ma skłonności do pijaństwa i ciężko
wiadomości publicznej dopiero 20 lat
sandra ulotce i powiedział: „Wiesz,
Właśnie ta historia zrodziła kolejną
z geografii. Jeszcze w Wiatce, położo-
mu je rzucić, Nina namówiła lekarza,
później.
byłby z ciebie niezły pisarz”.
legendę o życiu Grina. Potem opowia-
nej daleko od morza, przyszłego pisa-
aby powiedział jej mężowi, że ma ona
Po śmierci Grina jego twórczość
dano, że niby to pisarz strzelał do swojej
rza bardzo ciągnęło do kotwic, sztor-
chore serce i musi zmienić klimat.
długo była nie w smak władzy oficjal-
pierwszej żony i zabił ją. Tak naprawdę,
mu, flauty, locji, olinowania. Kiedyś
Zaledwie kilka dni wcześniej Grin nie
nej. Przełom nastąpił w 1961 r., kiedy
Kochał ją,
jego pierwsza żona, Wiera Abramowa,
Grin spotkał marynarzy i oczarowały
chciał słyszeć o przeprowadzce, ale
na ekrany kin wszedł film „Szkarłatne
ale ona wolała rewolucję
Grin pięciokrotnie trafiał za kratki,
przeżyła męża. Nawiasem mówiąc,
go ich wstążki z napisami „Oczaków”
po takiej nowinie rzucił wszystko. Za-
żagle”. Reżyser kupił tysiące metrów
po raz pierwszy – na Przystani Hrabiów
była ostatnim „darem rewolucji” dla Gri-
i „Sewastopol”. „Nie zazdrościłem im,
mieszkali z żoną w Teodozji.
czerwonego jedwabiu, z którego wów-
w Sewastopolu. Było to w listopadzie
na. Kiedy siedział w więzieniu „Krzyże”
– pisał po latach. – Poczułem zamiło-
To była piękna miłość. Nie było w
czas szyto chusty pionierskie, tworząc
1903 roku. Winna temu była zacięta
w Piotrogrodzie, do Aleksandra przy-
wanie i tęsknotę”.
niej burzliwych emocji i codziennego
arcydzieło kinematografii radzieckiej i
rewolucjonistka Katarzyna Bibergal,
szła „narzeczona” (dziewczyny-rewo-
Jak tylko Aleksander ukończył
bohaterstwa. Była to miłość wzajemna
światowej.
pseudonim „Kicia”. W tym dniu Grin
lucjonistki w ten sposób nawiązywały
szesnaście lat – uciekł z domu. Mając
– cicha i pełna ofiarności. Grin katego-
Mimo prześladowań, poniewierki
powinien był prowadzić agitację wśród
kontakt z więźniami politycznymi). Za-
sześć rubli w kieszeni i zestaw farb pod
rycznie zabronił Ninie pracować. Starał
i biedy Grin na zawsze pozostanie
marynarzy. Intuicyjnie czuł, że lepiej tam
kochał się w niej od pierwszego wej-
pachą, pojechał do Odessy, by wstąpić
się wszystko robić sam, dużo pracował
jednym ze współzałożycieli gatunku
nie iść, jednak piękna Katarzyna, którą
rzenia, wkrótce wzięli ślub w więziennej
do szkoły morskiej. Niestety, przyjmo-
i palił, rzucając wokół siebie niedopałki.
science fiction w literaturze. W jego
kochał, rzuciła mu w twarz: „Tchórz!”
cerkwi. Wiera pojechała z Aleksandrem
wanie podań dobiegło końca. Chłopak
Nina po cichu wstawała jeszcze przed
utworach było wszystko: fantastyka
Po aresztowaniu „Kicia” zebrała
na zesłanie, przeżyła z nim siedem lat.
był skazany na żebranie i głód. Dopro-
świtem, dokładnie sprzątała gabinet
naukowa, fantasy, powieść gotycka.
1000 rubli dla zorganizowania uciecz-
Zniosła trudności i poniewierkę, ale
wadzony do ostateczności, zapropo-
Grina, rzucała oczyszczone niedopał-
Potrafił wyprzedzić swą epokę…
ki Aleksandra i nawet znalazła statek,
nie utrzymała smutnego ciężaru sławy
nował pewnemu bogaczowi z Odessy,
ki, żeby mąż nie domyślał się, że nie
Od kilku lat Muzeum Aleksandra
którym chciała go wysłać do Bułgarii.
swojego męża – popularności, życia ce-
że za 11 rubli położy na torach przed
dotrzymuje ona umowy.
Grina w Teodozji gromadzi tysiące
Niestety, plan ucieczki się nie po-
lebrytów (tak byśmy dziś powiedzieli),
jadącym pociągiem mały palec, żeby
Przeżyli wspólnie 11 lat. Ostatnie
wielbicieli jego talentu na festiwalu
wiódł, natomiast Grin spędził dwa lata
zabaw, pijaństwa, balang w nocy.
tamten zobaczył, jak Aleksander cierpi.
dwa lata spędzili na Starym Krymie
z okazji kolejnej rocznicy. Tak było
za kratkami.
Nawet po rozstaniu Grin kochał
Czy ta historia jest prawdziwa? Kto wie?
(między Starym Krymem i Koktebe-
również w tym roku. Elementem szcze-
Po jakimś czasie Grin znów spo-
Wierę, zapisał jej w testamencie wszyst-
Aleksander Grin, który od dzieciństwa
lem do dziś jest „ścieżka Grina”).
gólnym był żaglowiec o szkarłatnych
tkał Katarzynę. Będąc rozczarowany
ko, co napisał i napisze w przyszłości,
był skłonny do fantazjowania, często
żaglach, którym płynęli uczniowie z
rewolucją oraz jej ideałami, błagał, aby
w walizce woził ze sobą aż trzy jej
opowiadał o sobie niesamowite historie.
Moskwy i Krymu. Dzieci spędziły na
Potajemny
ukochana rzuciła wszystko, wyszła za
portrety. Później zawiesił je na ścianie
Gdy po latach przekazywano mu je, dzi-
morzu cztery dni, oddając hołd pi-
ponowny pochówek żony
niego za mąż, uciekła. Jednak, w trójką-
przytułku dla bezdomnych pisarzy w
wił się, skąd się biorą te brednie.
Grin marzył o Nagrodzie Nobla.
sarzowi, którego dewizą były słowa:
cie miłosnym to Grin okazał się być „tym
„Domu Sztuki” w Piotrogrodzie, gdzie
Grin wynajął się do pracy i został
Kiedy jego powieści były często dru-
„Zabronić marzeń – to nie wierzyć
trzecim”: on kochał Katarzynę, a ona –
go umieścił Maksym Gorki. Nadmie-
marynarzem. Trafił do Aleksandrii, jed-
kowane i chętnie kupowane, chciał
w szczęście, a nie wierzyć w szczę-
rewolucję. Grin wpadł w szał, złapał pi-
nimy tu, że w owym przytułku Grin
nak nie ujrzał tam ani lwów, ani czaru-
wynająć prom i wyruszyć z żoną na
ście – to nie żyć…”