img
29
Kurier Galicyjski * 30 listopada – 16 grudnia 2010
na różnorodnego rodzaju materiałach
WiLeński jubiLeusz
dokumentalnych i faktycznych, dają-
cych pogląd na postać Chopina, któ-
KRZySZTOf SZyMAńSKI
rych przeciętny człowiek nie zna. Więc
tekst i zdjęcia
ukłony w stronę autorki scenariusza,
ale też słowa uznania należą się pani
wieczoru – uroczystości oficjalne z
Są jubileusze, które prze-
Lilii Kiejzik, która potrafiła klarownie
okazji jubileuszu Studia Teatralnego.
chodzą  niezauważone.  Są,
podać tekst i przygotować spektakl na
W tej części przemawiali senator sej-
które obchodzonehucz-
wysokim poziomie. Uważam, że spek-
mu RP, posłowie na sejm Republiki
nie, ale z obowiązku. A są ta-
takl był bardzo udany i do zakończenia
Litewskiej, przedstawiciele ambasady
kie, które gromadzą wielu ser-
obchodów „Roku Chopinowskiego”
RP na Litwie i goście licznie przybyli
decznych przyjaciół, nawet
powinien być często grany.
na uroczystości. Z okazji jubileuszu
bez zaproszenia. Tak było w
wszyscy aktorzy Studia zostali uho-
Prezes Związku Polaków
wypadku jubileuszu Polskie-
norowani medalami „Zasłużony dla
na Litwie, poseł na Sejm
go Studia Teatralnego w Wil-
kultury polskiej”, dyplomami i innymi
Republiki Litewskiej Michał
nie. Na uroczystości przybyli
Mackiewicz: Mamy około 70 ze-
odznaczeniami za wkład w rozwój
przyjaciele tej placówki kul-
społów tanecznych, śpiewaczych,
kultury polskiej i litewskiej. Długolet-
tury polskiej z Warszawy i z
folklorystycznych. Najstarszy zespół
nia reżyser Studia Lilia Kiejzik została
Moskwy, przedstawiciele Sej-
to „Wilia”, zespół pieśni i tańca, który
nagrodzona „Orderem zasługi RP”.
mu Polskiego i Litewskiego,
obchodził już swoje 55-lecie. Te ze-
Wieczór jubileuszu zakończył się
Wspólnoty Polskiej i fundacji
społy się rozwijają i odnawiają swój
kolacją w „Domu Polskim”, przygoto-
„Pomoc Polakom na Wscho-
Reżyser Lilia Kiejzik
repertuar. Teatry polskie mamy dwa.
waną przez restaurację „Sakwa”, wła-
dzie”. Nie mogło też zabraknąć
Drugi po Studiu w grudniu będzie ob-
ściciel której, Witold Rudzianiec, w ten
i Polskiego Teatru Ludowego
chodził swoje 45-lecie. Społeczność
wieczór na scenie był właśnie Chopi-
ze Lwowa, którego przyjaźń z
polska skupia się wokół tych zespołów
nem. Aktorzy Studia na kolacji wystąpi-
kolegami z Litwy ma, chyba,
i działa na rzecz kultury polskiej i roz-
li w swoich kostiumach scenicznych.
też tyle samo lat – 50.
woju polskości. Działalność ta nie za-
Pierwsze spotkania aktorów obu
O kilka słów o swoich wrażeniach
wsze odbywa się w sprzyjających wa-
teatrów miały miejsca w Wilnie na
o spektaklu, o działalności Studia i ży-
runkach, ale to dodatkowo mobilizuje
początku lat 60., w czasie pierwszych
cia Polaków na Litwie poprosiliśmy
nas do działania. Dzisiejsze przedsta-
wizyt lwowiaków. Wtedy w mieszkaniu
uczestników jubileuszu.
wienie uważam za wspaniałe, jeżeli
pasjonatki teatru pani Janiny Struża-
Senator RP Barbara Bo-
Afisz jubileuszowego przed-
wziąć pod uwagę, że było zrobione
nowskiej snuto pierwsze długie roz-
rys-Damięcka: Rzadko zdarza
stawienia „Chochochocho-
całkowicie przez amatorów. Wspania-
mowy o repertuarze, o sztuce grania,
się taka rocznica, żeby zespoły mogły
chopin”
ły scenariusz Alwidy Bajor, dziennikar-
przetrwać tak długi okres w dobrej
ki prasy polskiej, która wspaniale zna
kondycji. Już od kilku lat śledzę pracę
temat, życie Chopina, życie emigracji,
tego zespołu i uważam, że jest to za-
Paryż XIX wieku. Wynajduje takie pe-
służony, wspaniały jubileusz ogromne-
rełki, które nie są powszechnie znane.
go zespołu z wielką miłością tych ludzi
Aktorzy Studia wspaniale przygotowa-
do teatru i do sztuki. Co do spektaklu,
Gratulacje ze Lwowa – Zbi-
li całość, mogą pokazać to przedsta-
to jestem pozytywnie oczarowana
gniew Chrzanowski
wienie również szerszej publiczności.
wspaniałym scenariuszem, opartym
Jeżeli w kinie premiera to koniec
pracy, to w teatrze dopiero początek.
Spektakl przygotowany został na
bardzo dobrym poziomie, jak zresztą
oceniła pani Senator. Wilno zawsze
było centrum kultury polskiej i mamy
tu wspaniałych ludzi, dzięki którym ta
kultura i duch wybitnych Polaków się
odradza. Polacy na wileńszczyźnie są
jak przydrożna trawa. Im więcej ją się
kosi i depcze, tym gęściej się odradza
i piękniej kwitnie. To nas podbudowuje
i pozwala przetrwać.
Reżyser Polskiego Studia
Witold Rudzianiec jako Chopin
Teatralnego Lilia Kiejzik: Trud-
o widzach – o tym wszystkim co tworzy
no powiedzieć, co znaczą dla mnie
jego otoczenia. Nazwa brzmi nieco-
teatr z prawdziwego zdarzenia. Jak się
te 50 lat naszego teatru. W teatrze
dziennie: „Chochochochochopin” –
Muzaniol – dar lwowskiego teatru wileńskim kolegom
okazało te pierwsze spotkania zaowo-
jestem od dawna, od dzieciństwa.
ten tytuł zapożyczony został z samego
cowały długoletnią współpraca obu
Najpierw grałam jako aktorka. Potem,
Chopina. Tak podpisywał się na swojej
teatrów. Złożyło się na to podobień-
po pani Janinie Strużanowskiej, ob-
„Historii świętej”, z której uczuł się re-
stwo warunków istnienia obu placówek
jęłam reżyserię. Teraz teatr jest dla
ligii. Poznajemy Chopina z jego listów
i ich misji niesienia polskiego słowa ze
mnie wszystkim, moim życiem. W
do domu i z odpowiedzi jego bliskich,
sceny, polskiego dramatu i komedii,
teatrze jest mój syn, który ukończył
z opisów życia emigracji we Francji,
i tworzenia placówki, która promie-
studia reżyserskie. Są ludzie, którzy
ze wspomnień Georg Sand. Do tego
niowałaby na mieszkańców naszych
są pasjonatami tej sprawy. Dziś w
wplecione są fikcyjne dialogi, komentu-
miast. Lwowiacy z tej okazji przedsta-
spektaklu zagrało 35 osób, ale mamy
jące twórczość kompozytora, jego życie
wili wznowioną sztukę „Polowanie”,
więcej wspaniałych aktorów. Jak mó-
i kontakty. Przez scenę przewijają się
opartą na jednoaktówkach Sławomira
wię – teatr jest dla mnie wszystkim
Mickiewicz, Słowacki, Delfina Potocka,
Mrożka. Przedstawienie odbyło się na
co mam i jestem szczęśliwa z tego
rodzice kompozytora, jego pierwsza
scenie wspaniałego Domu Polskiego
powodu.
miłość – Maria Wodzińska i Solange –
w Wilnie. Spoglądając na to centrum
córka Georg Sand, ale również w tle
Odtwórca głównej roli Cho-
polskiej kultury ze wspaniałą restaura-
pina Witold Rudzianiec: Dzisiej-
przesuwają się postacie emigrantów,
cją, hotelem, salami, które transformu-
sza premiera była dla mnie wielkim
wiecznie niezadowolonych, zjadliwie
ją się z widowni na salę dansingową,
świętem, świętem osobistym. Od-
komentujących, krytykujących, szy-
możemy tylko powiedzieć: „szkoda, że
twarzać role postaci historycznych,
dzących i rządnych sensacji – praw-
to nie u nas”.
wszystkim znanych jest wielkim za-
dziwe polskie piekiełko.
Polskie Studio Teatralne przygo-
szczytem, z jednej strony, ale i wielką
Spektakl pozwolił w inny sposób
towało na tą okazję przedstawienie
odpowiedzialnością, grze towarzyszy
spojrzeć na naszego wielkiego kom-
oparte na życiorysie Chopina – cóż
lęk i trema. Z drugiej strony – jest to
pozytora i na te okoliczności, w których
by innego w Roku Chopinowskim.
wielka niewiadoma czy uda się od-
przyszło mu żyć we Francji. Wiele faktów
Autorką scenariusza jest Alwida Anto-
czuć Chopina, jego wizje, jego cha-
przedstawionych na scenie, zaistniało
nina Bajor – wieloletnia dziennikarka
rakter, jego styl, jego zachowanie.
w świadomości widza po raz pierwszy
prasy polskiej w Wilnie i autorka wielu
Jest to dla mnie wielkie święto i za-
i pozwoliło odkryć dla siebie Chopina
scenariuszy do sztuk wystawianych
szczyt być Chopinem, grać go, czytać
na nowo. 2,5 godzinny spektakl prze-
przez Studio. Sztuka oparta jest na
jego listy. Moja wiedza o Chopinie
leciał niepostrzeżenie. Aktorów długo
wspomnieniach samego Chopina, na
poszerzyła się. Jestem szczęśliwy, że
oklaskiwano na stojąco i owacje trwa-
Aktorzy Polskiego Teatru Ludowego ze Lwowa przed te-
korespondencji i twórczości osób z
chyba mi się to udało.
łyby jeszcze, gdyby nie dalsza część
atrem na Pohulance