26
Na morzach i oceanach
kurier galicyjski * 13–30 stycznia 2012 nr 1 (149)
byli romantyczni żeglarze. To była
rumu kwartą wody z dodatkiem
Europy. Ten okres, lata 1660 – 1690,
de Fujardo, ale ruchliwe okręty
żyły do zakupienia już dużo większe-
wiecznie pijana banda, której zacho-
cukru i soku z cytryny. Marynarze
to okres pirackiego prosperity. Nad
korsarzy, dodatkowo informowane o
go statku, którym Bukanierzy mogli
wanie było dzikie, a zwyczaje prze-
natychmiast nadali tej mieszaninie
Karaibami tryumfująco powiewa
posunięciach Hiszpanów, zawsze w
doganiać i atakować hiszpańskie
rażające. Oczywiście zaraz znaleźli
przezwisko Grog, bo takim samym
Jolly Roger (wesoły Roger), czarna
porę uciekały dość ociężałym okrę-
statki nawet na pełnym morzu. Na
się cwaniacy robiący na piratach
przezwiskiem obdarzali wiceadmi-
piracka bandera z trupią czaszką na
tom eskadry. No i tak trwała gonitwa
Karaibach zaczęła się epoka napa-
wspaniałe interesy. I znowu pierwsi
rała. Grog był zwyczajowo wyda-
skrzyżowanych piszczelach. Z Europy
po Morzu Karaibskim. Jak Hiszpa-
dów pirackich na statki hiszpańskie
byli Francuzi. Zajęli niewielką wy-
wany przed południem w godzinach
napływają fale awanturników, głównie
nie tu, to korsarze tam i odwrotnie.
dokonywanych nie przez piratów z
sepkę w pobliżu Haiti zwaną Tortuga
10,00-12,00 i wieczorem 16,00-
z Anglii, Szkocji i Irlandii. Zaczynają
Ataki korsarzy były dla Hiszpanii
Europy, a przez Bukanierów. Pira-
i urządzili na niej piracką centralę.
18,00. Marynarze chętnie go pili, bo
powoli wypierać Holendrów, a zaraz
wielkim nieszczęściem, ale prawdzi-
tów miejscowych. Bukanierzy mieli
Każdy pirat mógł tam przypłynąć, by
był smaczny i co ważniejsze, zabez-
za nimi i Francuzów. Port Royal pęka
wa katastrofa dopiero nadciągała.
swoje porachunki tylko z Hiszpana-
sprzedać łupy jakie zdobył, zakupić
pieczał przed szkorbutem. Jakoś
od pirackich łupów. Do Port Royal
Byli nią tak zwani Bukanierzy, lub
mi i statki innych krajów mogły sobie
zaopatrzenie na dalszą wyprawę,
nikt wtedy nie wpadł na pomysł, że
wciąż zawijają pirackie okręty ze zło-
Flibustierowie!
żeglować całkiem spokojnie. Zajmu-
dobrać załogę, lub dokonać napra-
nie jest to działanie grogu, a soku z
tem, srebrem i drogimi kamieniami. W
Hiszpanie otrzymali w Nowym
jąc się piractwem karaibskim ma się
wy statku.
cytryny.
mieście trwa nieprzerwanie piracki fe-
Świecie ogromne obszary, których
początkowo wrażenie, że istniały ja-
To właśnie na Tortudze zawią-
Jeszcze o jednym koniecznie
stiwal. Na okrągło są otwarte wszyst-
nie sposób było kontrolować. Na
kieś dwie grupy straceńców gotowe
zało się Bractwo Wybrzeża – Freres
trzeba powiedzieć. Zapewne za-
kie knajpy i burdele. Piraci chleją,
Morzy Karaibskim zasiedlali, a i to
atakować Hiszpanów gdzie tylko bę-
uważyli Państwo, że do standar-
wydzierają się i awanturują, biją się
tylko częściowo, wyspy Kubę i Haiti
dowego wizerunku pirata prawie
nożami. Port Royal uznany został za
(zwaną wtedy Hispaniolą). Pozosta-
zawsze dochodziła czarna opaska,
Sodomę, Gomorę i raj Szatana! Trwa-
łych mnóstwa wysp nie próbowano
lub czarna klapka na jedno oko.
ło to aż do dnia 7 czerwca 1692 roku.
nawet zasiedlać ograniczając się do
To zasłanianie jednego oka było
Wtedy to, na krótko przed południem,
zagospodarowania tych dwóch naj-
wynalazkiem piratów, ale wcale nie
zatrzęsła się ziemia, a potem zaczę-
większych. Wszystkie inne wyspy
świadczyło, że pirat noszący taką
ła pękać, rozsuwać się. W ogromne
doskonale nadawały się do zasie-
opaskę nie miał oka. Oni zakładali
szczeliny wpadały całe domy wraz
dlania i w pewnym procencie za-
takie opaski na zupełnie zdrowe
z ludźmi. Nareszcie miasto zapadło
mieszkałe były przez Indian. Reszta
oczy. To był zwyczaj właściwie tylko
się pod ziemię, a miejsce, na którym
wysp była po prostu bezludna. Na te
pirackich kanonierów obsługujących
kiedyś stało, wypełniło morze. Niech
małe, najczęściej bezludne wyspy
armaty na dolnych pokładach arty-
ktoś spróbuje powiedzieć, że to nie
zaczęli napływać nielegalnie, bez
leryjskich. Podczas bitwy, obsługa
była kara Boska!
zgody Hiszpanów, osadnicy an-
dział często musiała wychodzić z
Piraci, tak jak wszyscy ówcześni
gielscy, francuscy i holenderscy. W
dość mrocznego wnętrza okrętu na
marynarze właściwie codziennie byli
roku 1623 było ich już pełno! Anglicy
rozpalony równikowym słońcem po-
„na bani”. Brało się to ze zwyczaju,
osiedlali się na Barbados, Antigui,
kład, by za chwilę znowu zbiegać do
który nakazywał im picie rumu, za-
Nevis, Montserrat. Francuzi na Mar-
jego wnętrza. Opaska służyła do za-
miast picia wody. W gorącym kli-
tynice, Gwadelupie, Sant Kitts. Ho-
słaniania jednego oka, które musia-
macie tropików, przetrzymywana w
lendrzy zajęli wyspę Sant Martin.
ło dobrze widzieć w ciemnościach.
okrętowych beczkach woda szybko
Wreszcie Hiszpanie tracą cier-
Drugim okiem patrzyło się w jaskra-
się psuła stając się siedliskiem za-
pliwość i specjalne oddziały woj-
wym świetle. Po powrocie z nasło-
razy zagrażającej życiu załogi. Le-
skowe poprzedzane zwiadowcami
necznego pokładu, pirat zasłaniał
piej od wody przechowywał się rum,
indiańskimi atakują osady dzikich
opaską drugie oko, a to dotychczas
alkohol pędzony z cukru trzcinowego,
kolonistów, niszcząc, paląc, zabija-
zasłonięte, doskonale radziło sobie
którego było pod dostatkiem, a więc
jąc. Komu udawało się ujść z pogro-
w półmroku. Opaski były tak cha-
rum był przez to bardzo tani. We flo-
mu, ten przenosił się w głąb wyspy,
rakterystyczne dla piratów Morza
cie brytyjskiej marynarz dostawał dwa
w niedostępną dżunglę, lub przedo-
Karaibskiego, że na zawsze weszły
razy dziennie po pół pinty rumu (pinta
stawał się na inną wyspę. Powstają
do kanonu wizerunku pirata.
to 0,568 litra). Ci, którzy nie pili, do-
tak zwani Bukanierzy, czyli rozsiani
Piraci nie wymyślili równoupraw-
stawali rekompensatę w wysokości 3
hiszpańskimi atakami po różnych
nienia płci. Oni je po prostu na co
pensów. Spróbujcie Państwo popijać
wyspach dawni mieszkańcy spalo-
dzień stosowali. Wśród piratów
tak chociaż przez tydzień. Codzien-
nych przez Hiszpanów osad. Teraz
czarnobrody – anglik edward Teach, postrach oceanów
mężczyzn bywały też kobiety. Nie
nie, dobrze ponad pół litra! A to był
już nie zajmowali się rolnictwem, a
dzie to możliwe. Bukanierów właśnie
de la cote, początkowo tylko francu-
wiem, jak na nie mówić. – Piratki?
tylko codzienny, „kazionny” przydział.
myślistwem i bandytyzmem. Ciągły
i Flibustierów. Ale to nie prawda. To
skie, stopniowo rozciągające się na
Dwie zdobyły sobie największy roz-
Każdy miał zapewne jeszcze parę
nacisk Hiszpanów powodował tylko
była jedna grupa nazywana tylko raz
wszystkie narodowości. Brethren of
głos. Anne Bonny i Mary Read. Obie
butelek prywatnej gorzały. Z takimi
coraz silniejszą wolę odpłacenia im
z angielska Bukanierami, to znowu
the coast, jak mówili Anglicy. Brac-
silne, pyskate i okrutne. Anne zosta-
marynarzami zdarzały się problemy!
pięknym za nadobne. Poza tym, te
z francuska Flibustierami. Ta grupa
two nie miało charakteru instytucji,
ła wyrzucona z domu przez ojca, bo
Wreszcie brytyjski wiceadmirał
hiszpańskie ataki powodowały ko-
rosła w siłę i stawała się coraz licz-
jakby tego chcieli jego obserwa-
związała się z młodym marynarzem.
Edward Vernon rozkazał rozcień-
nieczność łączenia się Bukanierów
niejsza, ponieważ emigrowało do niej
torzy. Bracia Wybrzeża przede
Wtedy oboje młodzi wyruszyli na
czać każdą przydziałową porcję
w dobrowolne związki, które dadzą
mnóstwo ludzi z Europy, a także za-
wszystkim byli wolni. Czasami do-
w niedalekiej przyszłości bardzo
silali jej szeregi zbiegowie z hiszpań-
browolnie łączyli się dla doraźnych
niebezpieczne i spędzające sen z
skich więzień i niewolnicy murzyńscy,
celów. Czasami nawet przyjmowali
oczu wszystkim gubernatorom Ka-
którym udało się uciec od właściciela.
czyjąś zwierzchność, ale pod wa-
raibów – Bractwo Wybrzeża!
Piraci na Karaibach nie musieli cze-
runkiem, że tylko na określony czas.
Nie było niczego bardziej zniena-
kać na rewolucję francuską by gło-
Zawsze jednak łączyła ich wspólna
widzonego przez Bukanierów, niż ja-
sić hasło „wolność, równość, bra-
nienawiść do Hiszpanów i może też
kakolwiek władza ograniczająca ich
terstwo”. Oni zresztą niczego nie
niepisany, piracki kodeks honorowy.
działania. Pod tym względem naj-
głosili. Oni po prostu tak postępowali.
Wszystko to, czy bractwo, czy ko-
bliżsi byli anarchistom. Godzili się
Na sto lat przed rewolucją francuską
deks, było tworzone przez bandytów,
jednak na dowództwo, ale czasowe,
u Bukanierów nie było ludzi gorszych
więc miało cechy tworu bandyckiego.
wybierane przez ogół, dowodzące
i lepszych. Wszyscy byli sobie równi,
Raz działającego, gdy się to podo-
tylko podczas wyprawy łupieżczej.
a to w czasach sformalizowanych,
bało, lub niedziałającego, gdy było
Często były to ataki na hiszpańskie
wręcz kastowych zwyczajów, jakie
to nie na rękę. Jedynym prawem
statki. Atakowano statki przepływa-
panowały we wszystkich państwach
jakie tam stale, realnie panowało,
jące niedaleko wybrzeża zajętego
Europy, stanowiło atrakcję zdolną
było prawo pięści. Zawsze dziwiło
przez Bukanierów. Kiedy pokazał się
przyciągać tłumy!
mnie dlaczego rodzice uważają, że
taki statek, ruszał atak szybkich in-
ich dzieci mogą się bawić w piratów,
diańskich łodzi, na których Bukanie-
dlaczego kupują dzieciom pirackie
rzy dopadali do statku, wdzierali się
Prawda o piratach
Proszę nie wierzyć powieściom,
gadżety, czytają im opowieści o pira-
na pokład i po wymordowaniu załogi,
czy filmom, jakich wiele postało póź-
tach i pirackie bajeczki. Czy nie rozu-
przejmowali ładunek. Pieniądze w
niej na temat życia piratów. To nie
mieją tego, że ich małe dzieci bawią
ten sposób zdobyte najczęściej słu-
się w bandytów? Jest coś takiego w
ludziach, że pociąga ich brutalna siła
i bezwzględność, maskowane poko-
stem romantyzmu i chęcią przeżycia
przygody.
Naśladując Francuzów, Anglicy
założyli „przyjazny” piratom port w
Port Royal na Jamajce. Holendrzy,
przegonieni przez Hiszpanów z wy-
spy Sant Martin, zakładają taki sam
port na Curacao. Łatwo się teraz
sprzedaje zrabowane łupy, trans-
portowane potem przez firmy prze-
Trup kapitana Kidda wiszący w żelaznej klatce u wejścia
Wyspa dead chest
wozowe z „przyjaznych portów” do
do Tamizy