8
Przegląd wydarzeń
17–30 lipca 2012 nr 13 (161) * Kurier galicyjski * www.kuriergalicyjski.com
Jacek Kuroń a pojednanie polsko-ukraińskie
Ciche podwórko przy ul. Stryjskiej 38 we Lwowie, 6 lipca 2012 roku, rozbrzmiewało gwarem, biegali
dziennikarze, a kamerzyści wyszukiwali lepszej pozycji do zdjęć. Regulowano nagłośnienie. Z okien wyglądali
zaciekawieni lokatorzy. Ta niezwykła sytuacja była wywołana faktem już historycznym – w tym domu
dzieciństwo spędził Jacek Kuroń.
KRZYSZTOF SZYMAŃSKI
tekst
MARCIN ROMER,
KRZYSZTOF SZYMAŃSKI
zdjęcia
To dzięki niemu i wielu do niego
podobnym powstał KOR – Komitet
Obrony Robotników i po raz pierwszy
głośno zaczęto mówić o demokracji
i prawach człowieka w PRL. Władzy
ówczesnej było to nie w smak – pro-
paganda sukcesu, a raptem mówi
się o „nieprawidłowościach”. Wtedy
trzeba było mieć odwagę by zająć
taką pozycję. Ale właśnie to pozy-
skało Kuroniowi zwolenników i jego
naśladowców. Jacek Kuroń też jako
pierwszy przypomniał słowa Piłsud-
skiego o wolnej Polsce i Ukrainie i to
wtedy, gdy ani jedno ani drugie pań-
stwo wolne nie było. To też była jego
pozycja. Jacek Kuroń przeszedł długi
szlak od komunizmu do demokracji,
Przemawia konsul generalny RP we Lwowie Jarosław
od czerwonego harcerstwa do KOR.
Drozd, obok mer Lwowa Andrij Sadowyj, Henryk Wujec,
Danuta Kuroń
Tablica pamięci
Jacka Kuronia
Na uroczystości odsłonięcia ta-
Tablicę odsłaniają Danuta Kuroń i Myrosław Marynowycz
blicy upamiętniającej tego wielkiego
działacza przybyła delegacja Sejmu
go nam, bo był mądrym, bezgranicz-
Kuronia. Konferencja odbywała się
RP, Parlament Europejski przedsta-
nie kochającym ludzi człowiekiem.
w siedzibie Ukraińskiego Katolic-
wiał poseł Paweł Kowal, obecni byli:
Wielki to zaszczyt dla naszego mia-
kiego Uniwersytetu, którego rektor
konsul generalny RP we Lwowie
sta, że był jego obywatelem”.
Myrosław Marynowycz był jednym
Jarosław Drozd, konsulowie Marcin
Z inicjatywą wmurowania tablicy
ze współorganizatorów obchodów.
Zieniewicz i Marian Orlikowski, mer
pamiątkowej na domu dzieciństwa
Na otwarcie konferencji przybył kar-
Lwowa Andrij Sadowyj, rodzina Jac-
Jacka Kuronia wystąpiło Towarzy-
dynał Lubomyr Huzar, który zwrócił
ka Kuronia i przyjaciele, wśród nich
stwo im Gai i Jacka Kuroniów. Inicja-
się do zebranych z krótkim słowem
Adam Michnik.
tywa spotkała się ze wsparciem spo-
wstępnym. Zaprezentowany został
„Ta tablica miastu Lwów i nam
łecznościach polskiej i ukraińskiej, w
też film dokumentalny o ostatniej
wszystkim będzie przybliżać Jacka
środowisku naukowców, działaczy
wizycie Jacka Kuronia we Lwowie w
Kuronia po raz kolejny. Wiele z tego
Paweł Kowal (od lewej), Adam Michnik i Markijan Malski
kultury. Inicjatywę wsparło Zjedno-
2002 roku. Wtedy to, 1 listopada, od-
co mamy dziś w stosunkach pomię-
czenie Ukraińców w Polsce, Ukraiński
było się symboliczne pojednanie przy
którym marzył przez całe życie. Dwa
wojny Żydów. Po wojnie jako działacz
dzy naszymi państwami zawdzię-
Katolicki Uniwersytet we Lwowie, nie-
udziale hierarchów Kościoła katolic-
lata później już go zabrakło.
tzw. czerwonego harcerstwa zakładał
czamy właśnie jemu” – zaznaczył na
zależne czasopismo „Ji”, Ukraińskie
kiego Mariana Jaworskiego i cerkwi
O życiu i pasjach, działalności
drużyny walterowskie i penetrował z
wstępie konsul Jarosław Drozd.
centrum Międzynarodowego PEN-
greckokatolickiej Lubomyra Huzara
politycznej i życiowych zasadach
nimi Bieszczady, opuszczone wioski
Andrij Sadowyj scharakteryzo-
klubu i Zachodnia Analitycza Grupa.
pod pomnikiem Armii Galicyjskiej i na
Jacka Kuronia opowiadali jego naj-
ukraińskie, spalone cerkwie, zarasta-
wał Jacka Kuronie jako „człowieka z
Cmentarzu Orląt Lwowskich. Udział
bliżsi przyjaciele: żona Danuta, Adam
jące cmentarze łemkowskie.
bardzo wyostrzonym poczuciu spra-
w tym akcie wzięli wierni obu wy-
Michnik i Myrosław Marynowycz. W
W 1965 roku po raz pierwszy
wiedliwości i nazwał go człowiekiem-
Kuroń –
znań. Był to ostatni pobyt Jacka Ku-
opowieściach tych wyrysowuje się
poznał komunistyczne więzienie. Po-
sprawiedliwością”. „Rzeczy, które
zrozumieć Ukraińców
Taki tytuł nosiła jedna z części
ronia w swym rodzinnym mieście. Był
postać człowieka-obrońcy słabszych.
tem trafił tam w 1968 roku i jeszcze
robił Kuroń w Polsce wielu podda-
konferencji, poświęconej działalno-
już wtedy ciężko chory, ale ze wzru-
Już od dzieciństwa to poczucie w
wiele razy.
wało wątpliwość, ale nikt nie wątpił,
ści społecznej i politycznej Jacka
szeniem komentował wydarzenie, o
Jacku było bardzo silnie rozwinięte.
Będąc już w rządzie Tadeusza
że był wielkim człowiekiem. Brakuje
Jak sam wspominał, na przedstawie-
Mazowieckiego, działał na rzecz
niu sztuki „O dwóch takich, co ukradli
mniejszości ukraińskiej w Polsce, a
księżyc” tak się przejął losem boha-
także na rzecz pojednania polsko-
terów, że wybiegł na scenę, żeby ich
ukraińskiego. Z tego okresu – już
ratować. Później zawsze stawał po
po uzyskaniu niepodległości przez
stronie słabszych, potrzebujących
Ukrainę – pochodzą jego liczne kon-
– przed wojną Ukraińców, w czasie
takty i przyjaźnie z intelektualistami
Aleksandra Hnatiuk i Jarosław Junko
Podczas odsłonięcia tablicy Jacka Kuronia we Lwowie