7
www.kuriergalicyjski.com * Kurier Galicyjski * 17–30 sierpnia 2012 nr 15 (163)
„Hyde Parku” – centralnym punkcie
runkach „pierestrojki” walkę o wolną
wych” (relację z uroczystości zamie-
Polski. Nikt z obserwujących te sce-
załogi „Energopolu” i miejscowych
miasta Lwowa, prospekcie Lenina,
i samodzielną Ukrainę. Prof. Leszek
ściła m.in. „Lwowska Prawda”, nr 70
ny nie mógł powstrzymać łez…
Polaków w te poczynania, w pierw-
między operą a pomnikiem Mickie-
Mazepa w imieniu TKPZL oraz miej-
(12074 z 13. 04. 1990 r.).
Mam ogromną satysfakcję, po-
szej kolejności prof. Leszka Maze-
wicza, w miejscu, gdzie przed wojną
scowi Polacy dawali temu wyraz w
dobnie jak moi ówcześni współpra-
py – pierwszego przewodniczącego
wznosił się pomnik Sobieskiego. Co-
trakcie różnorodnych spotkań z miej-
cownicy, że w miarę naszych sił i możli-
powstałego w grudniu 1988 r. Towa-
Od autora…
raz śmielej i odważniej o swojej przy-
scowymi Ukraińcami.
Starałem się przedstawić nie-
wości oraz dzięki moim bardzo dobrym
rzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lwow-
należności narodowej zaczęli mówić
Polacy aktywnie uczestniczyli w
które poczynania nowo powstałego
kontaktom z Urzędem ds. Wyznań, a
skiej, oraz takich ludzi w Kraju, jak
żyjący we Lwowie Polacy. Na mniej
różnych akcjach politycznych, m.in.
Urzędu w pierwszych latach jego
także ogromnemu zaangażowaniu się
Jerzy Janicki. Tak się szczęśliwie zło-
lub bardziej formalnych spotkaniach,
w wielu ogólnomiejskich wiecach
funkcjonowania. Mimo że w ciągu
wielkiego przyjaciela naszego Urzę-
żyło, że w tym czasie ministrem bu-
w tym w Urzędzie Konsularnym, któ-
potępiających represje stalinowskie,
pierwszego roku byłem jedynym kon-
du, Ukraińca, Konstantego Czawagi
downictwa i materiałów budowlanych
ry był o każdej porze dnia dla nich
popierających ukraińskie dążenia
sulem w tym Urzędzie (w roku 1990
(obecnie dziennikarz „Kuriera Galicyj-
(jemu podlegał „Energopol”) był mój
otwarty, zrodziła się myśl o utworze-
niepodległościowe i na rzecz prze-
pracowało już 4 konsulów), to efekty
skiego” i współpracownik radia „Wa-
wieloletni przyjaciel Józef Niewia-
niu organizacji zrzeszającej Polaków.
obrażeń demokratycznych. Wiece
pracy placówki zostały bardzo wyso-
tykan”) w latach 1988-1990 w rejonie
domski, który do tej sprawy odniósł
odbywały się na placu przed uniwer-
ko ocenione przez kierownictwo MSZ
naszego działania zwrócono miejsco-
się z pełnym zrozumieniem.
sytetem, koło „Brygidek”, przed wię-
(podziękowania i gratulacje dla mnie
wym Polakom około 100 obiektów sa-
Podjęcie prac na Cmentarzu
Powstanie Towarzystwa
zieniem na Łąckiego i wspomnianym
od ministra Skubiszewskiego), miej-
kralnych. Ścisłe kontakty utrzymywa-
Orląt wymagało przynajmniej życz-
Kultury Polskiej
już centrum Lwowa. Na placu przed
scowych Polaków (czemu dają wyraz
liśmy z ojcem Rafałem (Kiernickim).
liwej aprobaty ówczesnej opozycji
Ziemi Lwowskiej
Powstanie Towarzystwa Kultury
Teatrem Skarbkowskim po raz pierw-
przy każdym moim pobycie we Lwo-
Gościem Urzędu był też arcybiskup
ukraińskiej. To właśnie prof. Leszek
Polskiej Ziemi Lwowskiej to wynik
szy w powojennym Lwowie Polacy
wie), rodaków w Kraju, a także przez
Marian Jaworski.
Mazepa był organizatorem i wspólnie
i efekt zbiorowej mądrości, odwagi
manifestowali pod biało-czerwonymi
większość lwowskich Ukraińców.
ze mną uczestniczył w spotkaniach z
i zaangażowania żyjących we Lwo-
flagami. W styczniu 1990 r. po raz
Pragnę podkreślić z całą mocą,
przewodniczącym „Ruchu” we Lwo-
Czas „pierestrojki”
wie Polaków, a szczególnie ludzi ta-
drugi z flagami narodowymi brali
że efekty te osiągnięte przede
W okresie nasilającej się „piere-
wie prof. Orestem Włochem. Zaprzy-
wszystkim dzięki ofiarności, samo-
strojki” uzyskałem zgodę na rozpo-
zaparciu i serdecznemu zaangażo-
częcie prac renowacyjnych w czynie
waniu się tych ludzi, którzy podjęli
społecznym przez załogę „Energo-
razem ze mną prace w Urzędzie w
polu” na Cmentarzu Łyczakowskim,
tym bardzo trudnym, obfitującym w
w tym w „kwartałach wojskowych”.
znamienne wydarzenia okresie. To
Nie muszę dodawać, że do prac tych
dzięki panu Jackowi Klimowiczowi,
bardzo czynnie włączyli się miejscowi
znającemu Lwów i realia lwowskie
Polacy, którzy już wcześniej podejmo-
(pochodzi z Łodzi, ukończył studia
wali działania mające na celu ochronę
we Lwowie, gdzie założył rodzinę i
tego obiektu przed zniszczeniem.
osiadł tu na stałe), mogłem szybko
W pierwszej kolejności przystą-
nawiązać ścisłą współpracę z odpo-
piono do porządkowania i odrestau-
wiednimi władzami i instytucjami. Pan
rowania kwatery powstańców listo-
Jacek, najpierw społecznie, używając
padowych lat 1830-1831 i tzw. „górki
własnego samochodu, gdy trzeba
powstańców lat 1863-1864”, zwanej
było to także w nocy i dni świątecz-
też „cmentarzyskiem powstańców
ne, załatwiał sprawy konsularne.
styczniowych”. Konsekwencją zgody
Kosztem wolnego czasu jeździł do
na prace renowacyjne w „kwaterach
Polaków oczekujących na przejściu
wojskowych” było rozpoczęcie prac
Pierwsze walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi
granicznym, łagodził i rozwiązywał
na Cmentarzu Orląt.
Lwowskiej. Lwów, 1990 r. Fot. Archiwum KG
konflikty w kolejkach oczekujących
Pragnę zauważyć, że we wza-
na odprawę. Faktycznie przez rok
jemnych relacjach długo nie używano
udział w tzw. „łańcuchu solidarności”.
jaźniony z Urzędem Konsularnym
kich, jak Leszek Mazepa, Władysław
pełnił funkcję mojego nieformalnego
nazwy Cmentarz Orląt. Był Cmentarz
Taka postawa miejscowych Polaków
Konstanty Czawaga był organizato-
Łokietko, Adam Kokodyński, Stani-
zastępcy. Musiał się zmierzyć z wie-
Łyczakowski i kwatery wojskowe.
miała bardzo pozytywny wpływ na
rem moich spotkań z przedstawicie-
sław Czerkas, Zbigniew Jarmiłko,
loma problemami, zwłaszcza wtedy,
Jeszcze w „Porozumieniu podpisa-
ich relacje z lwowskimi Ukraińcami.
lami zdelegalizowanego Kościoła
Marian Baranowski, Jan i Zbigniew
gdy ja wyjeżdżałem służbowo do
nym przez Fundację Kultury Polskiej
W tym kontekście bardzo waż-
Unickiego. Nie muszę dodawać, że
Bilowie, Adolf Wisłowski, bracia Emil
innych odwodów. Z ogromu swoich
z Lwowskim Oddziałem Funduszu
nym wydarzeniem, z inicjatywy R.
większość tego typu spotkań odby-
i Józef Legowiczowie, Marta Marku-
obowiązków wywiązywał się zawsze
Kultury Ukraińskiej” w dniu 10 marca
Bratunia i J. Hryniewa, przewodni-
wała się poza siedzibą Urzędu.
nina i dziesiątki innych.
wzorowo.
1990 r. użyto takich sformułowań.
czącego lwowskiego „Memoriału”,
Ważnym przedsięwzięciem w tym
Jestem szczęśliwy, że w okresie,
Nie do przecenienia była pełna
W języku oficjalnym we Lwowie
był symboliczny „Akt pojednania w
kontekście było spotkanie znanych
gdy powstawało Towarzystwo i miej-
zaangażowania praca pani Mirosła-
nazwa „Cmentarz Orląt” zaczęła się
dniu 30 listopada 1989 r. W dniu tym,
ukraińskich polityków opozycyjnych
scowi Polacy z dumą wojowali o swoją
wy Woskowskiej (prywatnie mojej
pojawiać w drugiej połowie 1989 r., a
w obecności mnóstwa ludzi – Ukra-
Lwowa, m.in. profesorów wspomnia-
tożsamość narodową, miałem szczę-
żony). Pełniła funkcję księgowej, zaj-
została niejako zalegalizowana pod-
ińców i Polaków – z flagami narodo-
nego już O. Włocha i M. Hołubca z
ście być z tymi ludźmi i udzielać im, w
mowała się sprawami finansowymi,
czas wizyty prezydenta Wojciecha
wymi (Ukraińcy pod nielegalnymi) na
przedstawicielami polskiego Sejmu
miarę swoich sił i możliwości, różno-
zaopatrzeniem oraz recepcją intere-
Jaruzelskiego we Lwowie w dniu 12
Cmentarzu Janowskim pod symbo-
Kontraktowego, zorganizowane prze-
rodnej pomocy.
santów o każdej porze dnia i nocy
kwietnia 1990 r.
licznym krzyżem z wieńcem ciernio-
ze mnie w Konsulacie. Uczestniczyli
Duszą i prawdziwym przywódcą
(mieszkaliśmy na terenie Konsulatu).
Kiedy mowa o początkach prac
wym, wzniesionym w miejscu, gdzie
w nim m.in. senatorowie A. Szczep-
oraz przewodnikiem na tej trudnej
Ludziom, najczęściej wymęczonym
renowacyjnych na Cmentarzu Łycza-
zostały zdewastowane groby „Strzel-
kowski (znany aktor) i J. Musiał, poseł
drodze był prof. Leszek Mazepa.
i zdenerwowanym, zawsze służyła
kowskim i Cmentarzu Orląt, pragnę
ców Siczowych”, złożono wieńce z
J. Błachno oraz L. Mazepa, J. Janicki,
Jego wysoka kultura osobista, takt,
dobrym słowem, szklanką herbaty
z ogromnym szacunkiem przywołać
napisami polskimi na szarfach „Bra-
S. Nicieja i in. Dokonaliśmy szczerej
zaangażowanie, wyrozumiałość dla
lub kawy i w miarę potrzeby podej-
nazwisko mojego przyjaciela śp. Jó-
ciom Ukraińcom – Lwowscy Polacy”.
wymiany poglądów nt. perspektyw
ludzkich słabości i ambicji, szacunek
mowała stosowne interwencje.
zefa Bobrowskiego – ówczesnego
Następnie uczestnicy uroczystości
stosunków polsko-ukraińskich oraz
i uznanie w kręgach naukowych i kul-
Tej dwójce dzielnie sekundo-
dyrektora „Energopolu” we Lwowie.
udali się na odkopywany Cmentarz
potrzeb Polaków we Lwowie i na Zie-
turalnych odegrały decydującą rolę
wali: śp. Ewa Tarchanow, kierowca
Jego zaangażowanie się i ogromny
Orląt, gdzie złożyli wieńce z napisami
mi Lwowskiej.
przy tworzeniu organizacji.
„Giena” Kogut i Natasza. Dzięki nim
autorytet wśród załogi sprawiły, że z
na szarfach w języku ukraińskim „Bra-
Te poczynania, które przedsta-
Wyrazem mądrości, polegającą
Urząd był czynny całą dobę, nie znali
chwilą uzyskania przez Urząd Konsu-
ciom Polakom – Lwowscy Ukraińcy”.
wiłem wyżej, (i nie tylko te), były po-
na uwzględnieniu istniejących realiów,
pojęcia „godziny urzędowania”, pra-
larny zgody na rozpoczęcie prac na
Leszek Mazepa w cytowanej książce
dejmowane, o czym trzeba pamiętać,
była nazwa organizacji. Nie zwią-
cowali zaś za marne grosze. Żadne
Cmentarzu Łyczakowskim (de facto
(„Rozmyślania…, s. 54) o wydarzeniu
w okresie gdy jeszcze funkcjonowała
zek, zrzeszenie, organizacja itp., lecz
z nich nie miało poborów przekra-
Cmentarzu Orląt) załoga „Energopo-
tym pisze: „Przemówienia wygłosili
władza radziecka. Wszystkie dzie-
Towarzystwo Kultury Polskiej Ziemi
czających 150 USD miesięcznie.
lu”, podkreślam w czynie społecznym,
J. Hryniew, R. Bratuń i ja, apelując
dziny życia społecznego, politycz-
Lwowskiej. Nazwa sugerowała, o czym
Ja mogłem tylko wynagrodzić ich
dokonała rzeczy wręcz niemożliwej –
do Ukraińców i Polaków o wzajemne
nego, kulturalnego i gospodarczego
przekonywano władze, że Towarzy-
uznaniem i szacunkiem, co zwielokrot-
do lata 1990 r. praktycznie wszystkie
porozumienie i braterską przyjaźń w
regulowała partia. Przecież Ukraina
stwo to organizacja, która jest otwarta
niam z perspektywy minionych lat.
mogiły Obrońców Lwowa zostały od-
duchu jedności walki w imię hasła „Za
proklamowała niepodległość dopiero
dla wszystkich, którzy interesują się
Efekty osiągnięte w tak krótkim
kopane, a śmiecie i gruz, którymi były
wolność naszą i waszą”. Uważam,
24 sierpnia 1991 r. A nasze działania
polską kulturą, a więc nie tylko Pola-
czasie były możliwe także dzięki
przysypane, zostały wywiezione.
że była to niezwykle ważna akcja w
odbywały się w latach 1987-1990.
ków. Stąd aktywnymi jego członkami
wsparciu, życzliwości i w wielu spra-
O postawie załogi i jej dyrektora
duchu pojednania, przyjęta przez
Jak pisze L. Mazepa w cytowanej już
zostali: Ukrainiec Konstanty Czawaga,
wach konkretnej pomocy ze strony
niech świadczy jeszcze jeden przy-
obie społeczności ze zrozumieniem
książce (s. 29) o lwowskich Polakach:
wspaniały propagator kultury polskiej
licznych instytucji i organizacji kra-
kład. W 1989 r. zwróciłem się do
i uczuciem ulgi, że nareszcie coś w
„Byliśmy obywatelami ZSRR z całymi
reżyser Teatru Polskiego Rosjanin
jowych oraz takich ludzi, jak Jerzy
władz z prośbą o umożliwienie mi od-
tym kierunku zaczyna się dziać”.
z tego wynikającymi konsekwencja-
Walery Bortiakow. Wspierali powstanie
Janicki. Na każdym kroku mogłem
dania hołdu poległym polskim żołnie-
Podobny akt polsko-ukraińskie-
mi. Otoczeni i obserwowani przez
Towarzystwa miejscowi dziennikarze
liczyć na pomoc i wsparcie miejsco-
rzom Września 1939 roku – z okazji
go pojednania – z inicjatywy Konsu-
wszelkie służby komunistyczne.
– codzienni goście Konsulatu – i takie
wych Polaków, którym przewodził
50 rocznicy wybuchu II wojny świa-
latu – miał miejsce w dniu 12 kwietnia
Zresztą gdy zostałem prezesem To-
autorytety, jak m.in. ówczesny rektor
wybitny uczony, wspaniały, mądry
towej. Wiedziałem, że są pochowani
1990 r. w czasie wizyty we Lwowie
warzystwa, mój telefon był na stałym
Wyższej Szkoły Sztuk Stosowanych
człowiek prof. Leszek Mazepa.
na dawnym przedmieściu Lwowa, w
ówczesnego prezydenta Wojciecha
podsłuchu (czułem, słyszałem w słu-
(obecnie Akademia Sztuki) Emanuel
Bardzo pozytywną atmosferę wy-
Hołosku. Zgodę uzyskałem 31 sierp-
Jaruzelskiego. Po raz pierwszy w
chawce stałą obecność i oddech tego
Myśko, przewodniczący Lwowskiego
twarzali miejscowi dziennikarze, z któ-
nia. Co nastąpiło później, zrelacjo-
powojennej historii, w obecności
kagebisty), zaś w roku następnym
Oddziału Literatów Ukrainy, wybitny
rymi systematycznie się spotykałem,
nowała w „Gazecie Wyborczej” pani
Ukraińców i miejscowych Polaków,
zdjęto mnie z funkcji kierownika kate-
poeta, deputowany do Rady Najwyż-
m.in. na comiesięcznych konferen-
Wiesława Grochala w artykule „Tyl-
najwyższy rangą przedstawiciel pań-
dry w Konserwatorium, chociaż moja
szej, syn posła na Sejm II RP Rosty-
cjach prasowych. Niemały wpływ miało
ko we Lwowie”: „Kiedy Konsulat dał
stwa polskiego oficjalnie złożył kwiaty
kadencja się nie skończyła”.
sław Bratuń, przewodniczący „Ruchu”
i to, że udało mi się w niedługim czasie
znak, że można, w jedna noc zrobili
na wydobytych częściowo spod gru-
I chociaż system radziecki ciągle
we Lwowie prof. O. Włoch i wielu in-
ułożyć pełne zrozumienia partnerskie
pomnik, krzyż z napisem Żołnierzom
zu i śmieci mogiłach obrońców Lwo-
funkcjonował, to jednak pojawiało się
nych intelektualistów.
stosunki z miejscowymi władzami i o
poległym w walce 1939 roku i po-
wa, zaś Józef Czyrek – ówczesny
w nim coraz więcej pęknięć i rys. „Pie-
czym wspomniałem – z opozycją.
sadzili wokół tuje tak, że nazajutrz w
sekretarz w Kancelarii Prezydenta
restrojka” i „głasnost” powodowały
Po stronie Ukrainy
W 25. rocznicę powołania Urzę-
rocznicę Września, pośrodku działek,
i Janusz Onyszkiewicz, ówczesny
wzrost poczucia narodowego Ukraiń-
Wielką zbiorową mądrością ży-
du Konsularnego we Lwowie życzmy
na dawnym śmietnisku można było
wiceminister Obrony Narodowej, któ-
ców i ich dążenie do utworzenia sa-
jących we Lwowie i na terenie Za-
ludziom w nim zatrudnionym wielu
odprawić uroczystą mszę”.
rym miałem zaszczyt towarzyszyć,
modzielnego, niezawisłego państwa.
chodniej Ukrainy Polaków było także
sukcesów w pracy i wszelkiej po-
Uzyskane efekty byłyby niemoż-
w imieniu Prezydenta Polski złożyli
Był to główny temat codziennych wy-
i to, że od samego początku stanęli
myślności w życiu osobistym.
liwe, gdyby nie zaangażowanie się
kwiaty na mogiłach „Strzelców Siczo-
stąpień, np. w swoistym ukraińskim
po stronie tych, którzy podjęli w wa-