img
16
Przegląd wydarzeń
17–30 sierpnia 2012 nr 15 (163) * Kurier Galicyjski * www.kuriergalicyjski.com
W poszukiwaniu Dzikiego Stepu
Do podjęcia tej wyprawy od lat pobudzała mnie pieśń „Hej sokoły!” Interesowało mnie, czy wciąż, gdzieś tam,
na południu Ukrainy, blisko brzegu „czarnej wody”, czyli Morza Czarnego, pozostał chociażby kawałeczek
prawdziwego stepu? Chciałem usłyszeć, czy wśród bujnych traw „dzwonią” tam skowroneczki oraz zobaczyć,
co naprawdę pozostało po Dzikich Polach. Wsiadłem do pociągu Lwów – Chersoń, aby po dwudziestogodzin-
nej jeździe w starym sowieckim wagonie od razu znaleźć się w objęciach suchego południowego wiatru.
żadnego drzewka, krzaczka czy ja-
hodowane są bizony, dzikie konie,
KONSTANTY CZAWAGA
kichś punktów orientacyjnych. Tylko
zebry, antylopy, wielbłądy, inne zwie-
tekst
piaszczyste wydmy, aż po horyzont.
rzęta oraz wiele gatunków ptaków.
zdjęcia archiwum autora
Mroczny i jednorodny krajobraz. Po
Obok znajduje się wspaniały park
Jak przewidziałem, znaleźć w
nogami kawałki żelaza i metalowe
dendrologiczny.
tym okresie kogoś z Towarzystwa
kulki. Zauważyłem, że ktoś przejeż-
W Nowej Askanii żywe są wspo-
Polskiego w Chersoniu łatwiej jest w
dżał tędy motocyklem.
mnienia o rodzinie von Falz-Feinów.
Polsce, niż tu na miejscu. Wszędzie
Sergiusz narzeka, że kilka lat
Jeden z potomków rodziny do dziś
urlopy. Mapy i foldery turystyczne też
temu władze obiecywały ludziom,
przyjeżdża z Liechtensteinu i pomaga
trudno jest nabyć, ponieważ promocją
że Aleszkowskie Piaski będą nową
materialniewfunkcjonowaniupodupa-
obwodu chersońskiego prawie nikt
Mekką turystyczną. Na początku
dłego rezerwatu. Ostatnio wzniesiono
się jeszcze na poważnie nie zajmuje.
było sporo gości, także z innych kra-
tu pomnik Friedricha von Falz-Feina
Jedyne, czego zdołałem się Dowie-
jów. Wyznaczono kilka tras turystycz-
i odbudowano jego zdewastowany
dzieć to to, że na wybrzeżu Morza
nych, ale nadal nikt poważnie tym
dworek. Z ust przewodniczki, opro-
Czarnego funkcjonuje kilkadziesiąt
Dziennikarz Kuriera dotarł do Nowej Askanii
się nie zajmuje. „Pod wieczór można
wadzającej nas po parku, padło też
niedrogich posowieckich pensjona-
dojść do oazy – lasku sosnowego z
nazwisko Józefa Paczoskiego, dzięki
tów. Obok przystanku, skąd wyrusza-
nie ma. Wszystko już dawno zostało
Sahary, ponieważ na skutek prze-
jeziorkiem i tam spędzić noc” – za-
któremu w 1898 roku zostały zacho-
ją busiki do nadmorskich miasteczek
zaorane.
mieszczania się 5–7 metrowych bar-
chęcał. Ale tym razem nie jesteśmy
wany dwa obszary dzikiego stepu
i osad: Żelaznego Portu, Łazurnego
„Ale pewnie też wybierasz się na
chanów – miejscowych wydm piasz-
przygotowani do dalszej pieszej wy-
dziewiczego. Polak był kierownikiem
i Skadowska, pachniało szaszłykami,
piaski aleszkowskie? – chytrze po-
czystych, odsłaniają się pozostawione
prawy przez piaski. Powoli włóczymy
jednego z pierwszych rezerwatów na
do spróbowania których uprzejmie
patrzył na mnie. – Sporo tu waszych
bomby-niewybuchy. W drugiej poło-
się za Sergiuszem jeszcze przez trzy
terenach dzisiejszej Ukrainy, ówcze-
zapraszał czarujący przy ogniu mło-
„zapadeńców”, to znaczy z zachodu
wie XX wieku zrzucano je tam z so-
godziny, już nie zwracając uwagi
snej południowej Rosji.
dy Tatar. Tu, muszę się przyznać, też
Ukrainy. Ze Lwowa też tu przyjeżdżają
wieckich samolotów. Poligon już jest
nawet na węże, żmije i inne drobne
To właśnie ten sam Józef Konrad
zabrzmiał mi refren: „Dziki Tatar w
– nawet rowerami”. Po chwili uprzedził,
nieczynny, jednak teren, z powodu
stworzenia. Półpustynia powoli prze-
Paczoski, znany jest w Polsce jako
stepie gania, ale Polak go dogania...”
że różne wypadki się tam zdarzają.
ciężkich warunków, nie został całko-
chodzi w step z biedną roślinnością.
badacz flory Puszczy Białowieskiej,
Tymczasem Tatar od szaszłyków był
„Jakby tam nie było, to jest pustynia, –
wicie rozminowany. Już w tym roku
Już słychać brzęk dzwonków i sta-
twórca teorii pantopizmu i podstaw
chętny do rozmowy. Powiedział, że
zaznaczył. – Kiedyś był tam poligon
zdarzyło się kilka wypadków. Niektó-
do owiec: „Dzwoń, dzwoń, dzwoń
fitosocjologii. Profesor Uniwersytetu
pochodzi ze starej krymskiej rodziny
wojskowy. Wiesz coś o tym?”
rzy próbują rozbrajać bomby na me-
dzwoneczku…” – znów nasuwają się
Poznańskiego, od 1932 roku czło-
tatarskiej. Po latach przymusowego
Słyszałem o tym wcześniej, i wła-
tal. Na miny i bomby natykają się też
słowa piosenki. Na przystanku au-
nek-korespondent Polskiej Akademii
wygnania, spędzonych w Azji Środ-
śnie dlatego zaplanowałem przede
jeepy podczas rajdów á la safari.
tobusowym żegnamy się z naszym
Umiejętności; od 1899 roku współ-
Step
wszystkim zobaczyć ten cud natury
kowej, dwadzieścia lat temu wrócili
– Saharę na zielonej Ukrainie.
na Krym. Chłopak skończył liceum
techniczne, jednak na Krymie pracy
nie znalazł. Potomek rodu tatarskie-
Aleszkowskie Piaski
Rozległy półpustynny obszar
go powiedział też, że nigdy nie był w
15x20 km, zwany także Dolnodnie-
dzikim stepie, ponieważ dzisiaj go…
prowskie Piaski, jest położony na
Sztuczna oaza w Nowej Askanii
południe od Chersonia i zaczyna się
pilotem i mijając rozorane kurhany
niedaleko od Ciurupińska (dawna
Teren sprawia wrażenie pozba-
pracownik Komisji Fizjograficznej
Scytów czy Połowców, jedziemy do
nazwa Ołeszky, Aleszki). Jest kilka
wionego wszelkiego życia, a jednak
PAU. Syn powstańca z 1863 roku,
jedynego w Europie rezerwatu pier-
wersji o powstaniu tej bezludnej
przyciąga coraz więcej turystów. Bo
prawnika i administratora dóbr księ-
wotnego stepu kostrzewowo-ostnico-
krainy słońca i piasku. Niektórzy
gdzie jeszcze można ugotować jajko
cia Sanguszki oraz Ludwiki z Wie-
wego i położonej tam unikalnej oazy,
twierdzą, że tyle piasku pozostało tu
w piasku przy temperaturze +75˚C?
muthów. Józef Paczoski urodził się
stworzonej przez człowieka.
kiedyś po zmianie koryta Dniepru,
„Najgorzej, jak dojdzie do burzy pia-
26 listopada (8 grudnia) 1864 roku
a inni udowodniają, że półpustynię
skowej – stwierdza Sergiusz, prze-
w Białogródce na Wołyniu. Studio-
wygenerował wypas ogromnych
wodnik z okolicznej wioski, który za
wał w gimnazjum realnym w Rów-
Nowa Askania
Jest to niewielka osada dla na-
stad owiec w wiekach XVIII i XIX.
niewielkie pieniądze oprowadza tury-
nem, szkole rolniczej w Humaniu, na
ukowców i obsługi słynnego rezerwa-
„To jest tam, za lasem skąd widać
stów. – Piaski mogą dojść aż do Cher-
Uniwersytecie Kijowskim. Pracował
tu o tej samej nazwie, który obecnie
dym – wyjaśnia kierowca busika prze-
sonia. Wtedy nic nie widać i piasek
jako ogrodnik i kustosz ogrodu bo-
zajmuje powierzchnię 82,5 tys. hek-
straszonym pasażerom, którzy udają
zgrzyta na zębach. Nieraz zdarzało
tanicznego w Petersburgu. W latach
tarów. Rezerwat został założony w
się nad morze. – Corocznie zdarzają
się, że piaskiem zasypywało drogi,
1895–1897 pracował jako asystent
1883 roku przez niemieckiego osad-
się tu pożary na zalesionych terenach
jak śniegiem w zimie. Aleszkowskie
w katedrze botaniki doświadczalnej
nika Friedricha von Falz-Feina. W
stepowych”. Na początku sierpnia br.
piaski „następują” także na ogrody
stacji botaniczno-rolniczej Wyższej
jego skład wchodzi, między innymi,
w obwodzie chersońskim pożary ob-
i pola. Tylko las chroni przed atakiem
Szkoły Rolniczej w Dublanach koło
ostatni na obszarze naszego kon-
jęły obszar ponad 700 ha.
pustyni...”.
Lwowa, gdzie prowadził zajęcia z
Wspinamy się na kuczugurę –
tynentu dziewiczy step (11 tys. hek-
Zostały też zamknięte inne drogi
sadownictwa oraz w zastępstwie
Komunawioska stepowa
tarów), zoo aklimatyzacyjne, gdzie
prowadzące przez las do ukraińskiej
niewielkie wzgórze piasku. Dookoła
wykładał systematykę roślin. W tym