img
20
Rozmowy Kuriera
17–30 sierpnia 2012 nr 15 (163) * Kurier Galicyjski * www.kuriergalicyjski.com
Lwowianki spełniają swe marzenia!
Czyli ze Lwowa do Egiptu i Sudanu –
przez Warszawę  (część I)
16 stycznia 2012 roku absol-
zawsze interesowałam. Wtedy od-
To było dość… nudne, tak bym po-
na temat siedmiu cudów świata czy
kasz w Warszawie, założy-
wentka Średniej Szkoły nr 10 im. św.
żyło wszystko z tego nastoletniego
wiedziała, choć znam takich, którzy
wykopalisk, które były prowadzo-
łaś rodzinę. Jak zaczęła się
Marii Magdaleny we Lwowie Ana-
okresu, kiedy zaczytywałam się w
się tym fascynują. Ja z kolei zawsze
ne jeszcze w XIX wieku. Myślę, że
Twoja przygoda ze starożyt-
stazja Stupko-Lubczyńska obroniła
książkach o piramidach, bo tutaj na-
trafiałam na cmentarzyska, co dla
duży wpływ na ukształtowanie się
nym światem?
doktorat w dziedzinie archeologii na
gle zaczęły się zajęcia na ten temat,
mnie było bardzo ciekawe. Każdy z
tych zainteresowań miały lekcje hi-
Ukończyłam Średnią Szkołę nr
Uniwersytecie Warszawskim. W tym
podawano takie szczegółowe różne
nas dostawał – nawet ten, kto pierw-
storii starożytnej, prowadzone przez
10 we Lwowie w 1997 roku. Wzięłam
samym dniu, 16 stycznia, polonistka
wiadomości, które ja już znałam,
szy raz był na takich wykopaliskach
pana Ryszarda Vincenca, mojego
udział w Olimpiadzie Literatury i Ję-
tejże szkoły, pani Maria Iwanowa,
bo już o tym kiedyś czytałam... To
– swój grób do odkopania. To akurat
klasowego kierownika i nauczycie-
zyka Polskiego i przygotowywałam
obchodziła swoje kolejne urodziny.
było bardzo ciekawe i bardzo łatwo
były popielnicowe groby, co znaczy,
la historii. Jednak kiedy nadszedł
materiał o Brunonie Schulzu. Wła-
Historia, którą pragnę przedsta-
mi to szło (w porównaniu z poloni-
że zwłoki palono na stosie, a później
czas wybierania kierunku studiów,
ściwie to nawet nie wiedziałam, co
wić naszym Czytelnikom rozpoczęła
styką, na której wcale nie było mi
zsypywano do urny i zakopywano w
okazało się, że we Lwowie nie ma
się dzieje, gdy się przejdzie pewien
się jednak dużo wcześniej niż pój-
łatwo). Okazało się, że jest to coś,
ziemi, a na powierzchni pozostawia-
archeologii. Teraz już podobno jest,
etap w tej Olimpiadzie. Doszłam do
ście Nastii do pierwszej klasy lwow-
co mnie fascynuje i bardzo fajnie się
no oznaczenia w postaci jakiegoś
ale wtedy nie było w ogóle żadnej:
etapu finałowego: tutaj w Warsza-
skiej „dziesiątki”.
tam odnalazłam, mimo że dwa lata
większego lub mniejszego kamienia.
ani śródziemnomorskiej, ani europej-
wie pisaliśmy wypracowania, odpo-
Tak wspomina ten czas Natalia
w jednym musiałam zrobić i zdać
Była to akurat kultura z epoki brązu
skiej, pradziejowej czy jakiejkolwiek
wiadaliśmy na pytania i okazało się,
Stupko, matka Anastazji:
straszną ilość egzaminów… To były
i brązowe ozdoby, które były na da-
innej… A ja raczej nie myślałam o
że miejsce zajęłam wcale nie jedno
„Kiedy trzeba było oddawać Na-
bardzo przyjemne studia jeszcze z
nym nieboszczyku, czasami nawet
tym, żeby studiować gdzieś poza
z pierwszych. Pamiętam, siedzia-
stię do szkoły, byliśmy z mężem przed
tego powodu, że po każdym roku
nie były spalone, nie były stopione,
Lwowem – skoro tam mamy Uniwer-
łam z panią Marią Iwanową i jesz-
niełatwym wyborem. On zdecydowa-
były wyjazdy na wykopaliska w ra-
tylko były sobie w tej urnie w środku,
sytet, to byłam pewna, że tam „wylą-
cze jedną koleżanką z klasy w takiej
nie był po stronie „dziesiątki”, ja zaś
mach praktyk.
na przykład jakieś bransolety i inne,
duję”. Więc tak sobie tę archeologię
dużej sali i jakaś pani wyszła na
chciałam oddać ją do swojej „czwar-
naprawdę ładne rzeczy.
tej”. Proroczym okazał się głos pani
Ale wyjeżdżałaś również
Marii Iwanowej, która powiedziała:
poza Polskę?
Pani Natalio, proszę oddać dziecko
Później, chyba na piątym roku,
do naszej szkoły, nie pożałuje pani.
pojawiła się możliwość wyjazdów do
Tak też się stało.
Egiptu. Można było złożyć podanie
Pierwszą nauczycielką Nasti była
o stypendium i jeśli się je dostało, to
pani Kornelia Bujnowska, wymagają-
można było wyjechać na pięć miesię-
ca i sroga. Położyła dobre podwaliny
cy do Kairu. Trzeba było przedstawić
wychowania i wiedzy w każdym swo-
projekt, czyli co się chce robić: czy
im uczniu. Ale fart nie opuścił tej klasy
kończyć magisterkę, czy zbierać
– jej kierownikiem został nauczyciel
materiały do innego tematu… Bo w
historii, pan Ryszard Vincenc. To był
Warszawie – fakt, jest biblioteka w
jego pierwszy rok w szkole, pierwsza
Polskiej Akademii Nauk, dziś dosyć
klasa, którą się opiekował. Wycho-
dobrze wyposażona, a wtedy chyba
wankowie i wychowawca rozumieli
jeszcze tak nie była… Wówczas w ta-
się doskonale, zwłaszcza w starszych
kim podaniu o stypendium pisało się,
klasach, bowiem wiekowo dzieliło ich
że chce się szukać materiałów, ma
niewiele lat. Ale to nie znaczy, że pan
się jakiś ciekawy temat i jest on wart
Ryszard nie był nauczycielem wyma-
tego, żeby takiej osobie przyznać sty-
„Zegar” z Muzeum w Asuanie. Fot. Anastazja Stupko-Lubczyńska
gającym. Sam posiadał dobrą wie-
pendium. Zazwyczaj było tak, że za
dzę historyczną i potrafił rozkochać
pierwszym razem się nie dostawało;
środek sceny i powiedziała: „Będę
odpuściłam, zapomniałam, że w ogó-
Jak wyglądają takie wy-
w historii niejednego swego ucznia.
jeżeli ponawiało się tę prośbę, to zna-
teraz czytała nazwiska osób, które
le mnie to kiedykolwiek pasjonowa-
jazdy?
Uważam, że wybranie archeologii
czyło, że jest się wytrwałym i wtedy
się zakwalifikowały…” I czy to ja nie
ło. Poszłam na polonistykę.
Najpierw się jeździ – a przynaj-
przez Nastię jest poniekąd zasługą jej
dostawało się za drugim, trzecim ra-
usłyszałam do czego, czy to ona nie
Po drugim roku, kiedy się oka-
mniej wtedy jeździło – po Polsce, a
kierownika klasowego.
zem. Ja dostałam za drugim.
powiedziała (bo było to oczywiste),
zało, że można zacząć studiować
Uniwersytet Warszawski ma aku-
Jednak przed archeologią była
ale stwierdziła: „Osoby, które zosta-
równolegle inny kierunek, to stwier-
rat do przebadania Mazury – więc
Jaki temat zgłosiłaś?
polonistyka na Uniwersytecie War-
Chciałam się zajmować wierze-
ną wyczytane, proszone są później
dziłam, że może spróbuję? Najpierw
tam są prowadzone wykopaliska,
szawskim. I tu należy podziękować
niami astronomicznymi i ich odzwier-
o podejście do mnie i wpisanie się
starałam się dostać na Historię
w których siłą roboczą są studen-
pani Marii Iwanowej, która cały rok
ciedleniami w dekoracji egipskich
na listę”. I tak czyta, czyta te nazwi-
ci. Za każdym razem mieszkało się
Sztuki, bo to akurat był okres mojej
przygotowywała Anastazję do olim-
grobowców. Później, kiedy już byłam
ska, przeczytała moje i pani Maria
w jakiejś głuchej wiosce, spało się
fascynacji historią sztuki, w dodatku
piady polonistycznej. Ogólnie rzecz
w Egipcie, okazało się, że ten temat
Iwanowa mówi: No, to teraz idź tam
na podłodze w jakiejś szkole, takie
miałam koleżanki z tego kierunku…
biorąc, szkoła dała córce dobrą,
jest za szeroki i zawęziłam go do
do niej! A ja mówię: Ale po co? Ona:
survivalove [survival – jak przeżyć –
Jak się okazało – wcale nie było tak
wszechstronną wiedzę, rozwinęła
dekoracji trumien ze Średniego Pań-
Dostajesz indeks Wydziału Poloni-
łatwo się tam dostać. Była rozmowa
przyp. redakcji] trochę warunki… Ta-
jej umiejętności, nauczyła rzetelno-
stwa. (Średnie Państwo to mniej wię-
styki Uniwersytetu Warszawskiego.
kwalifikacyjna, trzeba było naprawdę
kie wyjazdy mocno zbliżają, bo przez
ści i odpowiedzialności. Za to jestem
cej 2000–1900 p.n.e.) Na wewnętrz-
Na co ja: Ale ja przecież wcale nie
dobrze się orientować w tematach
miesiąc jest się w tym samym towa-
chcę studiować polonistyki. (śmieje
jej niezmiernie wdzięczna”.
nej części pokryw tych trumien były
związanych ze sztuką. Choć przy-
rzystwie, takie malutkie społeczeń-
się). (Okazało się, że tamta pani mó-
Z Anastazją Stupko-Lubczyńską
przedstawiane tzw. „zegary astrono-
gotowywałam się parę miesięcy do
stwo się tworzy ze wszystkimi jego
umówiłyśmy się na rozmowę na Wy-
miczne” – takie tabele, w które wpi-
niuansami. Poza tym – chyba też
tego egzaminu i choć wydawało mi
wiła, że ci, którzy są zainteresowani
dziale Polonistyki. Był gorący dzień,
sywano nazwy gwiazd. W zależności
zawsze dobrze trafiałam, bo te wy-
się, że nie poszło mi jakoś strasznie
dalszymi studiami, muszą się wpisać
więc postanowiłyśmy się schować od
od tego, w której godzinie nocy była
kopaliska były bardzo ciekawe pod
źle – nie przyjęli mnie. Z opowieści
na listę – była to forma zgłoszenia
upałów wewnątrz polonu. „Tak teraz
obserwowana dana gwiazda, jej na-
pamiętam, że strasznie rozpaczałam
względem tego, co kopałam. Chodzi
się.) Stwierdziłam, że nie idę, bo nie
się określa polonistykę? – uśmiech-
zwa przesuwała się w tej tabelce. To
z tego powodu. Stwierdziłam, że w
o to, że czasami można było trafić na
chcę podejmować tych studiów, ale
nęła się Nastia. – Za moich czasów
jest dość skomplikowana sprawa.
takim razie spróbuję dostać się na
wykopalisko, które ciebie akurat nie
pani Maria powiedziała: idź, potem
tak się nie mówiło”. Okazało się, że
do końca interesowało, np. na sta-
jakiś inny kierunek. Na archeologię
będziesz mogła ewentualnie zrezy-
Były rzeźbione?
od czasów jej studiów na wydziale
Malowane. Tabele te składają
nowisko krzemieniarskie. Wówczas
przyjmowali tylko z wysoką średnią,
gnować. (Ja w sumie w ten sposób
zmienił się również sam budynek: zo-
się z trzydziestu sześciu kolumn.
a ja akurat miałam wtedy taką na
praca wyglądała w ten sposób, że
wtedy nie myślałam). W rezultacie
stała zainstalowana winda (z myślą o
Każda kolumna odpowiada dziesię-
odkrywało się duży obszar, który
polonistyce. Poszłam, złożyłam tam
poszłam i się zapisałam. I tak się sta-
niepełnosprawnych studentach) oraz
ciu dniom, czyli jest w sumie trzysta
się potem wyrównywało, czyściło
ło, że w ogóle trafiłam tu, do Warsza-
papiery i… zostałam przyjęta.
zostało dobudowane trzecie piętro,
sześćdziesiąt dni. W każdej kolum-
i dokumentowało na zasadzie, że
wy na studia.
Okazało się, że muszę zaliczyć
którego Nastia w ogóle nie znała.
nie jest dwanaście kwadracików, od-
ten krzemień został znaleziony w
program dwóch lat w ciągu jednego
Jak więc się stało, że tra-
Odbył się również ogólny remont.
powiadających dwunastu godzinom
tym miejscu, pobierało się jego ni-
roku: pierwszy i drugi. A wtedy obo-
fiłaś na archeologię?
Słowem – zaszły zmiany, ale zdecy-
nocy. Pierwsza nazwa zapisana w
welacje, to znaczy na jakiej był on
Kiedyś bardzo chciałam studio-
wiązywał taki system, że wybierało
dowanie na lepsze.
pierwszej godzinie mówi o tym, że
głębokości nad poziomem morza,
wać archeologię – bardzo, bardzo.
się na drugim roku specjalizację.
w pierwszej godzinie nocy, czyli tuż
ile metrów dzieliło go od krawędzi
Zatem od nastoletniego okresu za-
Wybrałam wszystkie zajęcia ze sta-
Anastazjo, jesteś obec-
po zmroku, zaobserwowano wschód
wykopów (od północy, od południa).
czytywałam się w różnych książkach
rożytnego Egiptu, bo to Egiptem się
nie archeologiem, miesz-