img
Historia w znaczki wpisana
29
www.kuriergalicyjski.com * Kurier galicyjski * 16–29 listopada 2012 nr 21 (169)
Hobby całego świata
Istnieją tysiące sposobów wykorzystania wolnego czasu. Każdy może go zagospodarować wedle swego upodoba-
nia. Jedni uprawiają ulubioną dyscyplinę sportu, inni najchętniej wsadzają nos w książkę, wielu entuzjastów ma kino,
bardzo popularne są szachy, a ostatnio – już nie przeciągajmy tej wyliczanki – młodzież zafrapowała się rozmaitymi
grami, z komputerem jako partnerem. My, oczywiście, uważamy, że należy popierać filatelistykę, bo to bardzo poży-
teczne zajęcie. Ale jest jeszcze inne hobby, bardzo poszerzające horyzonty wiedzy i kultury. To rozwiązywanie krzy-
żówek. Jak wielu ma ono amatorów można się przekonać w każdym kiosku z gazetami, mnóstwo w nich bowiem
czasopism poświęconych wyłącznie rozrywkom umysłowym. Wiele gazet zamieszcza także – na ogół w wydaniach
weekendowych – krzyżówki, czasem wśród tych czytelników, którzy prześlą do redakcji prawidłowe rozwiązanie,
rozlosowywane są nagrody. Ale od kiedy ludzie rozwiązują krzyżówki? Spróbujmy odpowiedzieć na to pytanie.
W tym celu musimy się udać za Atlantyk, do USA.
jest li tylko zabijaniem wolnych chwil,
TADEUSZ KURLUS
wręcz przeciwnie: pozwala spraw-
dzić, jaki jest zasób wiedzy rozwiązu-
Wykombinuj coś! Szybko!
Początek naszej opowieści roz-
jącego, a w razie nieodgadnięcia od
grywa się w gabinecie naczelnego
razu trudniejszego hasła skłania go
redaktora gazety New York World, tuż
do zastanowienia się, potem ewentu-
przed świętami Bożego Narodzenia
alnie do szukania odpowiedzi w en-
1913 r. Szef dziennika uznał, że w
cyklopediach, co potężnie wzbogaca
świątecznym jego wydaniu czytelnicy
zasób wiadomości, bo kto raz wpisał
powinny znaleźć jakąś nową rozryw-
do diagramu, na przykład, że Nil jest
kę, uatrakcyjniającą poczytność pi-
najdłuższą rzeką Afryki, zapamięta to
sma. Sam nie miał żadnego pomy-
na zawsze. Mało tego: lekarze zale-
słu, wezwał więc dziennikarza Arthu-
cają, zwłaszcza starszym osobom, by
ra Wynne a i polecił mu: Wykombinuj
zajmowali się rozwiązywaniem krzy-
coś! I to szybko! Wynne nie musiał
żówek nawet codziennie, bo to daje
się długo zastanawiać, przypomniał
zajęcie mózgowi, który mało używa-
sobie bowiem, że w jego ojczyź-
ny, można by powiedzieć, rdzewieje.
nie, Anglii, jego dziadek hołdował
Dopowiedzmy jeszcze, że krzyżów-
zabawie polegającej na układaniu
kowe hobby pozwala także oderwać
Arthur Wynnewynalazca krzyżówki
Pierwsza krzyżówka
magicznych kwadratów z tak wybra-
się choćby na chwilę od codziennych
nymi wyrazami, że bez względu na
trosk, od denerwującego przeżywa-
W 1924 r. jedno z wydawnictw
Wielka Brytania nie uzależnia się od
kierunek czytania można je było tak
nia tego, co dzieje się w najbliższym
opublikowało książeczkę z 50 krzy-
tego nałogu!
kich krajowych gazet. Ponoć w USA
samo odczytać (jej korzenie tkwiły
otoczeniu, w kraju czy gdzie indziej.
żówkami, ale obawiając się, że jego
Nie uchroniła się! Nawet „The
nad krzyżówkami pochyla się raz po
zresztą w starożytności). Można by
inicjatywa może się okazać niewy-
Times” się poddał: w 1930 r. gazeta
raz około 50 milionów Amerykanów,
przecież tę zagadkę nieco zmodyfi-
pałem, wprowadziła ją na rynek pod
wprowadziła na swe łamy krzyżów-
w tym 12 milionów nałogowo, czyli
kować, wpisywać słowa w diagram
inną firmową nazwą. Tymczasem
kę, umieszczając ją wpierw na środ-
prawie codziennie. W Niemczech
zgodnie z podanymi obok wskazów-
okazała się bestsellerem! Zaurocze-
kowych stronach, a potem na stronie
ten umysłowy sport uprawiają rze-
kami. Zaraz narysował odpowiednią
nie nową zabawą poszło tak daleko,
ostatniej: chodziło o to, by można ją
komo – sporadycznie lub regularnie
figurę geometryczną (miała kształt
że władze Nowego Jorku wydały
było rozwiązywać wygodnie, bez roz-
– aż 42 miliony mieszkańców tego
rombu, bez czarnych pól) i poszedł
oficjalnie zalecenie by nie rozwiązy-
kładania dziennika, już w czasie jazdy
kraju. Zdradzimy tu pewien sekret:
do szefa, by mu przedstawić, co
wać dziennie więcej niż dwie krzy-
metrem czy autobusem do pracy. Nie
zajmują się nim także koronowane
wymyślił. Odpowiedź brzmiała: OK!,
żówki. Także świat medyczny miał w
odżegnała się od tej rozrywki kon-
głowy: kiedyś jakiemuś wścibskie-
i krzyżówka ukazała się w wydaniu
tej sprawie coś do powiedzenia: nie
kurencja, gazeta bez krzyżówki nie
mu kronikarzowi brytyjskiego dworu
gazety z datą 21 grudnia 1913 r., a
należy przesadzać, bo rozwiązywa-
miała szans utrzymać się na rynku.
udało się zajrzeć do torebki królowej
więc niemal przed 100 laty.
nie krzyżówek może popsuć wzrok,
Wkrótce pojawiły się też czasopisma
Elżbiety II i obok flaszeczki z perfumą
i cukierkami miętowymi znalazł tam...
krzyżówkę!
A w USA odbywa się corocznie
od 1978 r. turniej krzyżówkowy, ma-
Słowem – krzyżówka to hobby całego
jący ogromne powodzenie. Następ-
świata! (Tu mała poprawka: Chińczy-
ny, już 36. z kolei, zapowiedziano na
cy, na przykład, nie mogą korzystać
marzec 2013 r.
z tej rozrywki, bo z pomocą znaków
pisma chińskiego, czyli hieroglifów,
Strata czasu? Skądże!
krzyżówki ułożyć się nie da).
Czy rozwiązywanie krzyżówek to
No dobra. Czy filatelistyka ma coś
– jak chcą poniektórzy – marnotraw-
dopowiedzeniawsprawiekrzyżówek?
stwo czasu? Nie, to zajęcie wcale nie
Oczywiście. Mamy tu dwa znaczki
poświęcone rozrywkom umysłowym,
amerykańskie. Pierwszy, z 1987 r.,
z których niektóre zamieszczały rów-
Wynne zastanawiał się nawet,
ukazał się w serii „Pozdrowienia” i jest
wywołać bezsenność i neurozy. Nic
nież szarady, rebusy i inne łamigłów-
czy swego pomysłu nie opatentować
adresowany do taty, akurat rozwią-
jednak nie ostudziło krzyżówkowej
ki, a niektóre – wyłącznie krzyżówki.
(zbiłby majątek!), ale szef mu to wy-
zującego krzyżówkę, co poświadcza
gorączki.
Z czasem powstały różne ich odmia-
perswadował mówiąc, że już za kilka
tekst (Love you, Dad – Kocham cię,
ny, z czarnymi polami lub bez nich,
tygodni czytelnicy tę nową rozrywkę
tato), drugi, z 1998 r., prezentuje rękę
ostatnio wielkie powodzenie ma na
Precz z tym nałogiem!
zapomną. Jakże się mylił! Może nie
Arthura Wynne a układającego nową
W Anglii natomiast nową zaba-
przykład jolka.
od razu, ale po pewnym czasie całą
krzyżówkę, trzeci pochodzi z Sesze-
wę skrytykowano. Szacowny dzien-
Amerykę ogarnęła krzyżówkomania,
li, gdzie ukazał się w 1990 r. w serii
nik „Times” był zdziwiony, że Ame-
W Polsce od 1925 r.
niebawem także inne gazety poszły
propagującej alfabetyzację, wreszcie
ryka się nią w takim stopniu zarazi-
Niebawem krzyżówka przeniosła
w ślady NYT, w wagonach restau-
mamy jeszcze znaczek belgijski z
ła. Pięć milionów godzin – oceniła
się na kontynent europejski, gdzie
racyjnych dalekobieżnych pociągów
1995 r. z emisji propagującej rozmaite
gazeta – Stany tracą codziennie i to
także znalazła miliony entuzjastów.
umieszczono półki z leksykonami
gry. Ale pokażmy także „ojca” krzy-
przeważnie tych najcenniejszych, bo
W Polsce pierwszą wydrukował „Ku-
i encyklopediami, po które podróżu-
żówek, obok zamieszczamy jego po-
wyrwanych z roboczego dnia tylko
rier Warszawski” w styczniu 1925 r.,
jący mogli sięgnąć, gdy im zabrakło
dobiznę, a także wymyśloną przezeń
po to by wypełnić pionowe lub pozio-
potem rozpoczęła swój triumfalny
jakiegoś słowa.
krzyżówkę z 1913 r.
me rzędy kratek krzyżówki. Niechaj
pochód na łamach prawie wszyst-