Wywiad
9
www.kuriergalicyjski.com * kurier galicyjski * 28 czerwca–15 lipca 2013 nr 12 (184)
Abp Mokrzycki:
Podstawą polsko-ukraińskiego pojednania
jest potępienie skrajnego nacjonalizmu
Podstawą polsko-ukraińskiego pojednania powinno być bezwzględne i jednoznaczne potępienie ideologii
skrajnego nacjonalizmu i czynów, które z niego wynikły – uważa abp Mieczysław Mokrzycki. Metropolita
lwowski w rozmowie z KAI mówi m. in. o zbliżających się obchodach 70. rocznicy zbrodni wołyńskiej, ocze-
kiwaniach związanych z wizytą abp Światosława Szewczuka, zwierzchnika Ukraińskiego Kościoła Grec-
kokatolickiego w Polsce i podpisanie wspólnej deklaracji polsko-ukraińskiej jak i o trudnych relacjach obu
obrządków na Ukrainie oraz sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego w tym kraju.
Publikujemy tekst rozmowy z ła-
wiści. Byli wśród nich chrześcijanie
problemów z historii i współczesno-
cińskim metropolitą lwowskim:
wszystkich konfesji występujących na
ści. Z pewnością wielu czeka na to,
tych ziemiach. Zrozumiałym jest, ze
byśmy sobie po bratersku wyjaśnili
względu na uwarunkowania, że naj-
do jakiego zła doszło między naszy-
Od 25 lat toczy się bardzo
większe ofiary poniósł Kościół rzym-
mi narodami, co też przywróciłoby
ważny dialog pomiędzy Ko-
skokatolicki. Na przykład całkowicie
normalność między naszym episko-
ściołem rzymskokatolickim z
została zniszczona diecezja łucka,
patem i synodem Kościoła grecko-
Polski a Ukraińskim Kościo-
która miała wielowiekową historię.
katolickiego oraz wiernymi obu ob-
łem Greckokatolickim. Przy-
Archidiecezja lwowska uległa spu-
rządków, szczególnie na Zachodniej
niósł on m.in. historyczny,
stoszeniu. I mordowano także księży
Ukrainie. Niektórzy nie chcą przy-
wspólny dokument z 2005 r.,
greckokatolickich oraz duchownych
znać się do Kościoła rzymskokato-
który wpisuje się w jedną z
prawosławnych. Konflikt dotyczył nie
lickiego, bo to oznacza przyznanie
najpiękniejszych kart historii
tylko obszaru relacji między naroda-
się do bycia Polakiem. A demony
Kościoła ostatnich dziesię-
mi, ale sfery postaw i wartości.
z przeszłości ciągle podświadomie
cioleci: budowy pojednania
Myślę, że podstawą pojednania
wywołują lęk.
pomiędzy narodami, zwa-
powinna być bezwzględne i jedno-
śnionymi na skutek dwu-
Józef Piłsudski powie-
znaczne potępienie ideologii skraj-
dziestowiecznych totalitary-
dział, że „bez wolnej Ukra-
nego nacjonalizmu i czynów, które
zmów. Jak ten proces należy
iny nie będzie wolnej Pol-
z niego wynikły. Formuła, która na
kontynuować? Co jeszcze
ski”. Zatem – niezależnie od
Ukrainie próbuje się wyjaśniać czy
trzeba zrobić?
różnic jakie nas dzielą, win-
Kościół, wierny swej misji, powi-
uzasadniać np. to, co działo się
niśmy pracować nad poro-
nien utwierdzać pokój. I prawdą jest,
przed 70 laty na Wołyniu jest błędna.
zumieniem polsko-ukraiń-
że zawsze zabierał głos w sytuacjach
Bo chociaż nie jest to zbrodnia, któ-
skim, gdyż inaczej zagrozi
trudnych, dzielących narody, wywo-
ra obarcza cały naród, chrześcijanie
nam zupełnie inna potęga...
łujących konflikty czy podziały. Tak
muszą jednoznacznie potępić zbrod-
Co – patrząc z tej perspek-
było w sytuacji pojednania polsko-
nię, która wyrządziła wielką krzywdę
tywy – powinniśmy zrobić,
niemieckiego, tak też powinno być
narodowi i polskiemu, i ukraińskiemu,
aby zbudowanego dotąd
przy pojednaniu polsko-ukraińskim.
nazwać po imieniu zło, które dało jej
porozumienia, nie zburzyły
Jednak w tym drugim przypadku
początek. Niestety, takiej refleksji czę-
obchodzona „osobno” zbli-
okoliczności są bardziej złożone.
sto brakuje w środowiskach Kościoła
żająca się rocznica zbrodni
Przykładem w tym względzie jest
greckokatolickiego. Na szczeblu naj-
wołyńskiej?
przypadająca w tym roku 70. rocz-
wyższej hierarchii możemy nawet
Ewangelia w sposób jedno-
nica Tragedii Wołyńskiej. Pojednanie
obserwować publiczne zachwalanie
znaczny i radykalny nakazuje głosić
polsko-niemieckie stało się możliwe
ideologii nacjonalizmu i aktywne
prawdę. Jeśli poprzez rozmowy mię-
na gruzach nazizmu, przy jedno-
popieranie działaczy nacjonalistycz-
dzy Kościołami dojdziemy do zrozu-
czesnym potępieniu ideologii, która
nych. W takiej sytuacji trudno szukać
mienia i świadomości jej głoszenia
spowodowała ludobójstwo. Obecnie
zrozumienia dla właściwego odczyta-
będzie to wielki sukces. Tylko w
na Ukrainie, szczególnie Zachodniej,
nia trudnej przeszłości, gotowości do
prawdzie możemy pojednać się.
najbardziej naznaczonej cierpieniem,
pełnego pojednania.
Bez niej pojednanie będzie jedynie
nacjonalizm traktowany jest jako ide-
złudą i przyczyną kolejnych podzia-
Przypomnijmy, że mamy
ologia państwowotwórcza, a nacjona-
łów i wzajemnych pretensji.
już na koncie kilka pięknych
listyczni liderzy wynoszeni są do rangi
Konkretnym krokiem w tym
aktów przeprosin i pojed-
bohaterów. A brak wiedzy o przeszło-
kierunku może być upamiętnienie
nania polsko-ukraińskiego.
Abp Mieczysław Mokrzycki
ści i wynikającej z tego wrażliwości
chrześcijan, ofiar rzezi wołyńskiej.
Wspomnijmy słowa wypo-
Były to akty pojednania, w których
darzeń z przeszłości. Rocznica jest
społeczeństwa na straszliwe zbrodnie
Może należałoby rozpocząć od ba-
wiedziane przez kard. Lubo-
jednak owo zło nie zostało nazwane.
dzisiaj dobrą okazją do ostatecznego
jaką były np. nacjonalistyczne czystki
dania ich cnót i postaw heroicznych,
myra Huzara w obecności
Oczywiście list z 2005 r. był bardzo
uporządkowania tej sprawy i warto
etniczne na Wołyniu w 1943 roku,
przygotowując procesy beatyfikacyjne
papieża w 2001 r. we Lwo-
ogólny i jak wówczas zauważył abp
nie marnować czasu. Bo jeśli nie po-
bardzo komplikuje uporządkowanie
i kanonizacyjne. Tego pragnął bł. Jan
wie: „Stało się tak, że nie-
Leszek Sławoj Głódź, trudno było
wiemy w końcu prawdy o zbrodni, to
tej części wspólnej historii w duchu
Paweł II, nakazując zbieranie i prze-
którzy synowie i córki Ukra-
już w pierwszym liście wchodzić w
zostanie odłożona na kolejne lata, a
prawdy, sprawiedliwości, miłości i pa-
chowywanie świadectw męczeństwa
ińskiego Kościoła Grecko-
konkrety i szczegóły z historii obu na-
pojednanie znowu stanie się słowem,
mięci, czyli po prostu pojednanie.
Kościoła w czasach totalitaryzmu.
katolickiego wyrządzali zło
rodów. Ale należy też zauważyć, ze
które bardziej na Ukrainie dzieli niż
Upamiętniamy – dzisiaj – ofiary nazi-
Na czym polega wspo-
– niestety świadomie i do-
strony greckokatolickiej nigdy jesz-
łączy.
zmu i komunizmu, więc chyba należy
mniany brak?
browolnie – swoim bliźnim z
cze nie padły słowa totalnego potę-
W historiografii ukraińskiej mówi
też oddać cześć ofiarom ludobójstwa
Ale gdy padną ze strony
własnego narodu i z innych
pienia zbrodni. Mówiono najczęściej
się o przesiedleniach Polaków, a nie
na pograniczu polsko-ukraińskim.
UKGK słowa przeprosze-
narodów. W twojej obecno-
o tzw. tragicznych wydarzeniach na
o mordach. Często o konflikcie pol-
I niezależnie od wszelkich win jakie
nia za zbrodnię wołyńską, a
ści, Ojcze Święty, i w imie-
Wołyniu w 1943 roku.
sko-ukraińskim. A nie był to problem
nas dzielą, winniśmy pracować nad
strona rzymskokatolicka bę-
niu Ukraińskiego Kościoła
tylko natury stosunków polsko-ukra-
porozumieniem polsko-ukraińskim.
Czy rozmawiacie na ten
dzie gotowa uznać też pew-
Greckokatolickiego, pragnę
ińskich, ale przede wszystkim natury
Tym bardziej, że czasem można od-
temat z biskupami grecko-
ne winy Polaków, i nasz Ko-
za nich wszystkich prosić o
etycznej. Tragedię zrodził zbrodni-
nieść wrażenie, że są środowiska,
katolickimi prywatnie, nie-
ściół łaciński przyjmie słowa
przebaczenie Boga”. Póź-
czy plan budowania własnego pań-
którym zależy na podsycaniu nieuf-
formalnie?
przeprosin, tym bardziej, że
niej, w „Liście biskupów
Podczas ostatniej naszej wspól-
stwa, m.in. przez usuniecie wszyst-
ności i robią wiele, aby skłócić nasze
Kościoły nie mogą brać na
greckokatolickich Ukrainy
nej konferencji, jesienią ub. r., przed-
kich „obcych”. Za takich uznano
narody, jakby ktoś był zainteresowany
siebie – w imieniu narodów –
i rzymskokatolickich Polski
stawiłem propozycję na temat wspól-
Polaków, w większości rzymskich
sztucznym wzrostem nastrojów na-
win za zbrodnie, czy nie był-
z okazji aktu wzajemnego
nego listu z okazji rocznicy zbrodni
katolików, od wieków mieszkających
cjonalistycznych na Ukrainie.
by to duży krok na przód?
przebaczenia i pojednania”
wołyńskiej. Niestety, nie doszło do
Polacy i Ukraińcy w Polsce i na
na tych ziemiach. Ale ofiarami rzezi
Dlatego uważam, że szczera re-
z 2005 r., padły słowa: „Prze-
jego podpisania. A list z 2005 roku.
Ukrainie pragną żyć w pokoju i jed-
padali nie tylko Polacy, ale wszyscy
fleksja, rachunek sumienia, zadość-
praszamy i prosimy o prze-
nie przyniósł przełomu w ocenie wy-
ności. Czekają na uporządkowanie
inni nie podzielający ideologii niena-
uczynienie za krzywdy jest jedyną
baczenie”.