img
21
www.kuriergalicyjski.com * kurier galicyjski * 28 czerwca–15 lipca 2013 nr 12 (184)
do Kanady. Nie wiodło mu się dobrze.
Drugi instrument, podobnie jak
nie jest taka zabawna jak mit o po-
którzy tam mieszkali twierdzili, że to
Crazy Ed
Miał ukończone tylko cztery klasy
gong wykonany z trzech, tych sa-
wstaniu murów miasta Teby.
nie oni wznieśli te budowle, ale jakiś
i jego Koralowy zamek
szkoły podstawowej, nie znał języka
mych metali, przypominał ogromną
To wydarzyło się nie gdzieś tam,
Wiadomość przekazał nam żyją-
obca rasa karłów, którzy wielkie blo-
i może właśnie dlatego trudno mu
ki skalne na budowę przenosili przy
muszlę, długą na dwa metry i sze-
kiedyś, przed wiekami, tylko dosłow-
cy w dziesiątym wieku słynny histo-
było znaleźć pracę w zawodzie, choć
roką na metr. Ponad wklęśnięciem
nie kilkadziesiąt lat temu. Ale jeśli ktoś
ryk arabski Al Mas audi. Otóż będąc
pomocy gwizdów!
był naprawdę doskonałym kamienia-
owej muszli przebiegały dwa pasma
nie wierzy, mam raport z tak zwanego
w Egipcie dowiedział się, że podczas
Jeszcze dalej, już naprawdę da-
Koralowego Zamku, który stoi sobie
rzem. Tułał się więc po Kanadzie, a
strun, tworzących postać litery V.
leko, bo na wyspach Mikronezji znaj-
budowy piramid, ciężkie i wielkie blo-
w najlepsze do dziś na Florydzie w
potem po Stanach Zjednoczonych.
Uderzane naprzemiennie oba pasma
duje się Nan Madol, ruiny kompleksu
ki skalne przesuwały się jak gdyby
Będąc w stanie permanentnej nędzy,
USA i każdy może tam pojechać i zo-
strun i gong wydawały serię krótkich,
budowli megalitycznych, wykonanych
same, bo aby je poruszyć wystar-
rozchorował się na gruźlicę.
baczyć wszystko na własne oczy.
niskich dźwięków, które powodowały,
z wielkich bloków bazaltu. Zbudowane
czało uderzyć w nie specjalnym że-
W roku 1918 przeniósł się na
Historia Koralowego Zamku za-
że naprawdę wielkie kamienie moż-
zostały nie tak dawno. Mniej więcej w
laznym kamertonem. Wydobywający
Florydę, mając nadzieję, że jej ła-
czyna się miłosną tragedią młodego
na było podtrzymywać dosłownie
czasie naszej bitwy pod Grunwaldem.
się z kamertonu dźwięk powodował,
godny i ciepły klimat pomoże mu w
Łotysza Edwarda Leedskalnina, uro-
jedną ręką.
Jak twierdzą miejscowi, podczas bu-
że blok skalny, dowolnej wagi i obję-
zmaganiach ze straszną chorobą.
dzonego w Rydze 10 sierpnia 1887.
Relacja doktora Jarla przedsta-
dowy tego kompleksu, wielkie kamie-
tości sam podnosił się do góry i mógł
Bardzo prędko zyskał tu przezwisko
Gdy Edward miał 26 lat zakochał się
wiała natomiast praktyczne wyko-
nie „latały po niebie jak ptaki”.
być w tym stanie przesuwany, choć-
Crazy Ed (Pomylony Edek), bo jeź-
w młodszej od siebie o 10 lat Hermi-
rzystanie dźwięków do transportu
Jeśli kogoś drażnią takie non-
by tylko jedną ręką, na dystansie 165
dził na znalezionym na złomowisku
nie Lusis, ale było to tylko jego uczu-
dużych kamieni na wysokość około
szalanckie porównania, mam jesz-
łokci egipskich, czyli 86,5 metra. Dal-
rowerze bez opon. W tym określeniu
cie, bo szesnastolatka raczej zwodzi-
cze dokument sporządzony przez
250 metrów! Podczas wizyty w ty-
sze przesuwanie kamienia wymagało
nie było jednak niechęci. Przeciwnie.
ła go tylko i wreszcie w przededniu
szwedzkiego inżyniera Henrego
betańskim klasztorze, doktor Jarl
następnego uderzenia kamertonem!
Kjallsona, który spisał w roku 1950
został zaproszony przez mnichów
Mnisi mieli 13 bębnów i 6 bardzo dłu-
relacje dwóch, całkowicie wiarygod-
do uczestnictwa w niesamowitym
Moc fali dźwiękowej
gich trąb. Bębny wycelowano prosto na
nych osób, a mianowicie Szweda,
wprost happeningu.
Jeśli ktoś z Państwa zacznie te-
doktora Jarla i Austriaka o nazwisku
Wszyscy razem udali się do miej-
raz chichotać, niech się może przed-
leżący kamień. Podobnie też ustawiono
Linauer. Obaj panowie byli w Tybecie
sca zamkniętego przez stromy skalny
tem zastanowi nad czymś, co łączy
trąby. Za każdym instrumentem stało
klif, na którego ścianie, na wysokości
i obaj tam właśnie zetknęli się ze zja-
obie owe niezwykłe opowieści. A więc
dodatkowo około 10 mnichów. W pew-
nej chwili mnisi stojący w środku łuku
zaczęli śpiewać, wybijając sobie takt na
małym bębenku. Wtedy dołączyły się po-
zostałe instrumenty. Po czterech minu-
tach wielki kamień leżący we wgłębieniu
płyty zaczął drgać, wibrować i polatywać
to z jednej, to z drugiej strony. Instru-
menty wciąż grały, gdy nagle kamień, jak
wystrzelony, poderwał się do góry i przy-
spieszając, poleciał wprost na skalną
półkę przed jaskinią. W taki sam sposób
mnisi wysłali na teren budowy muru, raz
za razem, wiele podobnych kamieni.
Koralowy zamek i fragmenty muru ogrodzeniowego
i w Grecji i w Egipcie mamy podobne
wiskiem kasowania grawitacji, a więc
250 metrów widać było wejście do
zjawisko. Pod wpływem fali dźwięko-
ciężaru wielkich kamiennych bloków
jakiejś dużej jaskini. Przed jaskinią
wej o odpowiedniej częstotliwości,
przy pomocy dźwięków wydawanych
znajdował się szeroki próg. Mnisi
na pewien moment zanika grawitacja
przez pewien rodzaj instrumentów
budowali tam mur odgradzający próg
i ogromne bryły skalne można prze-
muzycznych.
od urwiska. Na dole, jakieś 250 me-
suwać bez żadnego wysiłku.
Pan Linauer oglądał tam spe-
trów od urwiska widać było osadzoną
Rozejrzyjmy się po świecie, czy
cjalnie do tego celu wykonany gong.
w ziemi szeroką i płaską płytę ka-
gdzieś jeszcze napotkamy podobne
Gong był ogromny, o średnicy około
mienną z zagłębieniem pośrodku. W
opowieści. W końcu Egipt i Grecja
3,5 metra, precyzyjnie wykonany z
zagłębieniu spoczywał przygotowany
leżą niedaleko siebie i Grecy mogli-
trzech różnych metali. Środek gongu
do wysłania kamień o wymiarach 1,5
by sobie coś przyswoić od Egipcjan,
był złoty, z czystego, miękkiego zło-
x 1 x 1 metra.
a Egipcjanie od Greków.
ta. Centralna złota tarcza objęta była
Za kamieniem, w odległości oko-
W Ameryce Południowej, w Bo-
pierścieniem wykonanym z żelaza,
ło 60 metrów od niego, mnisi ustawili
liwii, Indianie Ajmara opowiadają, że
na zewnątrz zaś przebiegał pierścień
się łukowato, tworząc 1/4 obwodu
15000 lat temu, podczas budowy
wykonany z mosiądzu. Po uderzeniu
koła. Mieli ze sobą 13 bębnów i 6
miasta Tiahuanaco, bóg Wirako-
w gong, powstawał bardzo niski, ale
bardzo długich trąb. Bębny, pozba-
cza, który to miasto budował, rozdał
dziwnie przenikliwy dźwięk, który
wione dna, wycelowano prosto na le-
ed przy swoim generatorze
budowniczym specjalne trąby, na
trwał zaskakująco krótko.
żący kamień. Podobnie też ustawio-
dźwięk których nawet ogromne bloki
no trąby. Za każdym instrumentem
W miasteczku Florida City, gdzie
uzgodnionego już ślubu, porzuciła
Na wyspach Mikro-
skalne o wadze około 100 ton prze-
stało dodatkowo około 10 mnichów.
się osiedlił, spotykał się z sympatią.
Edwarda ostatecznie i w sposób
nezji znajduje się
suwały się same na teren budowy z
W pewnej chwili mnisi stojący w
Ludzie go przyjęli. Dawali mu pracę.
dość brutalny, zarzucając mu, że jest
Nan Madol, ruiny
kamieniołomów położonych od Tia-
środku łuku zaczęli śpiewać, wybi-
Ed zaczął być obywatelem miasta,
dla niej za biedny i za stary. Rozstała
huanaco o 50 kilometrów!
jając sobie takt na małym bębenku.
nawet zakupił kawałek terenu na
się z nim tym łatwiej, że Edward był
kompleksu budowli
No niech mi teraz ktoś udowodni,
Wtedy dołączyły się pozostałe instru-
jego obrzeżach. Terenu najgorsze-
mężczyzną niziutkim i chudziutkim.
megalitycznych,
że Indianie dowiedzieli się o takim
menty. Po czterech minutach wielki
go i najtańszego. Za 12 dolarów. Na
Mierzył 152 centymetry wzrostu i wa-
wykonanych z wiel-
sposobie transportu kamiennych blo-
kamień leżący we wgłębieniu płyty
żył niecałe 50 kilogramów.
którym, pod kilkucentymetrową war-
kich bloków ba-
ków od Greków, czy Egipcjan. Rów-
zaczął drgać, wibrować i polatywać
W sprawie imienia i nazwiska
stwą gruntu była już tylko lita skała
nie dobrze niech mi udowodni, że
to z jednej, to z drugiej strony. Instru-
panny Herminy można się spotkać
koralowej rafy. Ale to był Crazy Ed.
zaltu. Jak twierdzą
wiadomość poszła w drugą stronę,
menty wciąż grały, gdy nagle kamień,
z informacją, że nazywała się ona
Jemu to się właśnie podobało i dla
miejscowi, pod-
czyli od Indian do Egipcjan i Greków.
jak wystrzelony, poderwał się do góry
Agnes Scuffs. To nieprawda. Agnes
niego taka działka była właśnie naj-
czas budowy tego
Ale to nie koniec niezwykłości.
i przyspieszając, poleciał wprost na
Scuffs, to był pseudonim wymyślony
bardziej wartościowa. Już niedługo
Na półwyspie Jukatan, w jego
skalną półkę przed jaskinią. W taki
można było się domyślić, dlaczego
przez Edwarda, by zamaskować jej
kompleksu, wielkie
części należącej do Meksyku, znaj-
sam sposób mnisi wysłali na teren
prawdziwe imię i nazwisko.
ta akurat działka tak podobała się
kamienie „latały po
duje się Uxmal, kompleks starożyt-
budowy muru, raz za razem, jeszcze
Po tragedii, jaka go spotkała,
Edowi. Ed odsłonił bowiem skałę
niebie jak ptaki”.
nych świątyń i piramid. Majowie,
wiele podobnych kamieni.
koralowej rafy i zaczął z niej
Edward w roku 1913 wyemigrował