img
28
kurier kulturalny
28 czerwca–15 lipca 2013 nr 12 (184) * kurier galicyjski * www.kuriergalicyjski.com
kolorowy mój świat
Na długo przed grafiką
komputerową
12 czerwca, w galerii Własna Strzecha, przy ul. Rylejewa we
W latach 60–70. XX wieku dla wielu naszych artystów marze-
Lwowie została otwarta ekspozycja obrazów lwowskiego arty-
niem było obejrzenie w czasopismach wschodnioniemieckich
czy innych jakichkolwiek prac Victora Vasarelego – mówili profe-
sty, słuchacza szkoły plastycznej „Wrzos” Jerzego Komorow-
sorowie Lwowskiej Akademii Sztuk Pięknych podczas otwarcia
skiego „Kolorowy mój świat”. Wśród wystawionych obrazów, a
10 czerwca wystawy jego prac w Pałacu Sztuki we Lwowie.
jest ich ponad 40, dominują akty kobiece, konie, portrety królów
wrażenie ruchu. Od 1955 powsta-
Konstanty CzaWaga
wały cykle obrazów „optyczno-kine-
tekst i zdjęcie
polskich, pejzaże. Prawie wszystkie prace, z wyjątkiem dwu –
tycznych”, sprawiających wrażenie
Vasarely Victor (1908–1997) to
pulsowania, falowania, wirowania lub
namalowanych ołówkiem, zostały wykonane farbami olejnymi.
światowej sławy francuski malarz
migotania. Opowiadali o tym organi-
i grafik pochodzenia węgierskiego.
zatorzy wystawy – ambasador Repu-
W latach 30. XX wieku wyjechał do
bliki Węgierskiej na Ukrainie Bayer
Francji i bardzo szybko zyskał rozgłos
Mihály, konsul generalny Republiki
na tamtejszych salonach artystycz-
Węgierskiej w Użgorodzie Bacskai
nych. Jego celem stała się kreacja
József, konsul honorowy Republiki
sztuki uniwersalnej, harmonizającej
Węgierskiej we Lwowie Larysa Ma-
i równoważącej świat. Był jednym z
lech oraz Csepei Tibor, ze zbiorów
czołowych przedstawicieli abstrakcji
którego została zorganizowana eks-
geometrycznej i prekursorem pop-
pozycja 140 prac Vasarelego. Jedna
artu. Vasarely swoją twórczość abs-
z tych prac była nawet w kosmosie.
trakcyjną określał mianem plastyki
Otwarcie wystawy odbyło się z
kinetycznej, starając się poprzez
udziałem władz lwowskich, korpusu
stosowane w niej efekty stwarzać
dyplomatycznego, działaczy kultury.
Jerzy Komorowski
Wystawa wywołała spore zainteresowanie zwiedzających
do Centrum Polskiego, który miejmy
MarIa basza
Przegrajmy miasto w… karty
nadzieję, niebawem powstanie we
tekst i zdjęcia
Lwowie. Planuje również stworzyć
Po raz pierwszy w historii Iwano-Frankiwska (d. Stanisławowa)
cykl portretów kobiecych różnych
Otwarcia wystawy dokonał pre-
pojawiły się karty z wizerunkami zabytków tego miasta.
narodowości.
zes Lwowskiego Towarzystwa Przy-
Prace wystawione na obecnej
jaciół Sztuk Pięknych Mieczysław
prezentacji powstały w ciągu półtora
Maławski. Prezes powiedział, że
roku. Artysta ciągle się uczy warszta-
każdy słuchacz szkoły plastycznej
tu malarskiego. Po namalowaniu ob-
„Wrzos”, poprzez wystawę perso-
razu, widzi w nim jakieś niedoskona-
nalną zostaje członkiem Lwowskie-
łości i to mobilizuje go do namalowa-
go Towarzystwa Przyjaciół Sztuk
nia kolejnego, lepszego malowidła.
Pięknych. Jerzy Komorowski, jako
Oprócz malowania, Jerzy Ko-
dwunasty spośród adeptów „Wrzo-
morowski lubi podróżować, czytać
su”, został przyjęty do tego szacow-
książki, lubi majsterkowanie, tanie
nego grona.
kolekcjonowanie, oglądanie filmów,
- Jestem wdzięczny naszej wy-
poezję, zwierzęta, słodycze, pejza-
kładowczyni pani Irenie Strilciw, to
że, lubi oglądać kobiety, lubi kom-
odnowił zniszczony obrazek religij-
dzięki niej powstała ta wystawa.
puter (ponieważ tam „jest wszyst-
ny. Jak umiałem, tak poprawiłem.
Dziękuję panu profesorowi Mieczy-
ko”) i jeszcze wiele innych rzeczy,
Przez następne 40 lat nie namalowa-
sławowi Maławskiemu, to od niego
pisanki na rynku, a na podstawowej
SABINA RÓŻYCKA tekst
stronie – różne budynki w mieście. O
Konstanty botygIn
bo – jak podkreśla – wszystko jest
łem nic. Aż tu pani Maria Grzegoc-
uczyłem się patrzeć na świat, to dzię-
każdym Konstantyn zbierał dokład-
zdjęcie
piękne, jeżeli potrafimy to piękno zo-
ka – słuchaczka plastycznej szkoły
ki niemu zobaczyłem zupełnie inną
ne wiadomości: co, w jakim okresie
baczyć. Nie lubi natomiast – śledzi,
„Wrzos” zaprosiła mnie na zajęcia.
rzeczywistość – powiedział Jerzy Ko-
Nowa talia została opracowana
mieściło się tutaj i co jest dziś. Dość
ogórków, papierosów, tranu, samo-
Panie Irena Strilciw od razu posadzi-
morowski. Artysta uważa, że malo-
przez 28-letniego amatora-fotogra-
dziwnie na kartach wyglądają świą-
chodów na chodnikach, rozkapryszo-
ła mnie przy sztalugach – wspomi-
wać może każdy, że jest to warsztat,
fika Konstantyna Botygina. Botygin
tynie. Przecież religia i hazard są nie
nych dzieci, pijaków, nacjonalizmu,
na artysta. – Spotkałem tutaj drugą
którego można się nauczyć.
urodził się w zakarpackim Tiacze-
do połączenia. – Można to poprawić
mundurów (symbol ograniczenia
rodzinę. Czekam na każdą środę,
Jerzy Komorowski zaczął malo-
wie, studiował w Kijowie, a obecnie
– mówi Konstantyn, ale uważam,
wolności), reklamy (ponieważ prze-
na każde zajęcie plastyczne, jak na
wać w 5 klasie szkoły podstawowej
mieszka w Iwano-Frankiwsku.
że nie ma w tym nic strasznego. O
- Zakochałem się w tych budyn-
wiele gorsze byłoby przedstawie-
ważnie kłamie), stania w kolejkach,
święto – dodaje.
i malował do klasy 7. Później nastą-
kach, ulicach, podwórkach, w historii
nie czegoś gorszącego. Nie są to
nie lubi również bzyczenia komarów,
Jerzy Komorowski ma zamiar
piła dłuższa przerwa. – Pewnego
miasta nad dwoma Bystrzycami –
przecież zwykłe karty do gry. Mają
myśliwych i rybaków.
namalować portrety królów polskich
razu mama poprosiła mnie abym
zwierza się artysta. Tworząc ciekawe
na celu zapoznanie z zabytkami i hi-
pamiątki dołączył do osób promują-
storią miasta. A czy można oddzielić
cych miasto – początkowo przygo-
od zabytków świątynie? W żadnym
towywał upominkowe „magnesy”.
wypadku!
Jednak z czasem postanowił zrobić
Wzornictwo kart Konstantyn
coś bardziej konkretnego. – Wiem,
opracował sam i wydrukował kilka
że Kijów, Donieck, Odessa, Lwow czy
egzemplarzy próbnych. Wzbudziły
wiele innych miast na Ukrainie wydały
one zainteresowanie w sklepikach z
karty do gry z wizerunkami zabytków
upominkami i wśród turystów. Nie ma
i widoków miasta – ciągnie młodzie-
mowy o dużym nakładzie – na to po-
niec, rozkładając na stole talię kart.
trzebne są fundusze. Ale autor widzi
– Miałem setki zdjęć z miasta i posta-
zainteresowanie swoim pomysłem
nowiłem przerzucić je na karty.
i jest otwarty na propozycje. W przy-
Na odwrocie kart – na tzw. „ko-
szłości artyście marzy się talia kart ze
szulce” – widnieje ratusz, pomnik
starymi widokami Stanisławowa.