28
kurier kulturalny
16 lipca–15 sierpnia 2013 nr 13–14 (185–186) * kurier galicyjski * www.kuriergalicyjski.com
Nasz bliźni Don Juan”
W ramach projektu „Most Kultury”, którego organizatorem jest Konsulat Generalny RP we Lwowie oraz Biuro
Wystaw Artystycznych w Kielcach, po raz kolejny mogliśmy się przekonać jak sztuka swoim uniwersalnym
językiem przemawia do ludzi. Tym razem Stowarzyszenie Artystyczne „Teatr Ecce Homo” z Kielc przedstawiło
spektakl „Don Juan”. Za podstawę spektaklu służy tekst Moliera uzupełniony cytatami z „Don Juana” Byrona.
Przedstawienie wyreżyserował Stanisław Miedziewski.
funkcjonalną scenografię. Muzyka
eUgenIUsz saŁo
Johana Sebastiana Bacha jest mo-
tekst i zdjęcie
tywem przewodnim i nadaje fatali-
Spektakl zrealizowany jest w sty-
zmu całemu spektaklowi.
lu komedii dell arte, gdzie ważną rolę
Don Juan w wykonaniu Michała
odgrywa plastyka, maska oraz impro-
Pustuły nie jest uwodzicielem, a filo-
wizacja. Wykonawcy dobrze wyczuli
zofem i sam wybiera co wolno, a cze-
przestrzeń i formę, mieli ustalone
go nie wolno. Najwyraźniej to widać w
maski, tworząc obrazy archetypowe,
scenach z Karolcią (Agata Orłowska),
gdzie cała historia może odbywać się
Małgośką (Aleksandra Styrcz) i Pio-
w kółko.
trusiem (Mikołaj Bieda). Gardzący
Widzimy fragmenty scen Don
otoczeniem starzejący się mężczyzna
Juana (Michał Pustuła) i jego wierne-
o chłodnym intelekcie, w scenie z Że-
go sługi Sganarela (Marek Kantyka),
brakiem (Mikołaj Bieda) rzuca wyzwa-
którzy popadają w różne sytuacje, z
nie Bogu. „Molierowski „Don Juan” –
których wychodzą obronną ręką. Don
to nasz bliźni. Ktoś bardzo dzisiejszy.
Juan jest rozczarowany ciągłymi ła-
Wszechobecny, fotogeniczny uwo-
twymi podbojami w kolejnych związ-
dziciel, dający sfałszowane recepty
kach, znudzony życiem i wiecznie nie-
na życie, jako obowiązkową zabawę.
zadowolony i boi się śmierci. Donna
Fascynujący kłamca, podsuwający
Elwira w wykonaniu Katarzyny Kluk
zwierciadło, w którym widzimy sie-
w czarnym woalu z trupią czaszką na
bie” – pisze reżyser Stanisław Mie-
pelerynie przypomina mu, że na każ-
dziewski. Do spektaklu wybrał tylko
dego przychodzi czas. Memento Mori
ważne sceny jakby akcentując na
czyli pamiętaj o śmierci.
tym, że nawet w obliczu śmierci przy
Przestrzeń sceny wypełniają je-
spotkaniu z Komandorem (Karol Gór-
dynie czarne parawany i dwa krze-
ski) Don Juan nie zmienia się, a do
sła, które tworzą aluzyjną i zarazem
swojego życia podchodzi z ironią.
don Juan i jego wierny sługa sganarel
Ciotunia w Przemyślu
Jedna z najbardziej zasłużonych placówek kulturalnych – działający od ponad 140 lat teatr „Fredreum” z Przemyśla –
zorganizował po raz czternasty Przemyską Wiosnę Fredrowską. W trakcie Wiosny odbywają się przedstawienia teatralne
i imprezy towarzyszące, związane z twórczością wielkiego komediopisarza. W roku 220 rocznicy urodzin pisarza, ogłoszo-
nego na Podkarpaciu Rokiem Fredry, 29 czerwca br. Polski Teatr Ludowy ze Lwowa przedstawił przemyskiej publiczności
swoje najnowsze przedstawienie – „Ciotunia” Aleksandra Fredry.
KRzysztoF szyMaŃsKI
tekst i zdjęcia
Tym spektaklem teatr ze Lwowa
przed tygodniem uświetnił uroczysto-
ści związane z odsłonięciem pamiąt-
kowej tablicy na dworku Fredrów w
Beńkowej Wiśni, a kolejny spektakl
został zagrany w Przemyślu. Jest to
kolejna sztuka, z którą lwowski teatr
gości na scenie „Fredreum” na Zam-
ku Kazimierzowskim. W swoim re-
pertuarze od pierwszych lat istnienia
Polski Teatr Ludowy niejednokrotnie
zwracał się do twórczości Fredry.
Ostatnio przygotowana „Ciotunia”
jest dziełem bardzo kameralnym, któ-
re może byś wystawione z minimalną
zbigniew Chrzanowski
ilością dekoracji. Dzięki uprzejmości
teatru przemyskiego udostępniono z
balkon, obejmujący salę z trzech stron,
i kwiatami nagradzała aktorów. Wy-
wyposażenia wnętrz zamkowych do
poprawiono akustykę sali i uzupełnio-
stęp przed tak wymagającą publicz-
wiktor Lafarowicz i Luba Lewak
przedstawienia najważniejszy rekwi-
no teatralne wyposażenie. Znacznie
nością w tych murach, dla aktorów
zyt – kanapkę – wokół której toczy
tradycyjne, współpraca trwa już od
poprawiło to komfort przygotowania
ze Lwowa też był przeżyciem, a go-
mawiano o wymianie spektakli przez
się cała akcja
lat, a rok jubileuszowy stał się oka-
do przedstawienia i jego realizację.
rące przyjęcie najlepszą nagrodą za
oba zespoły. Zbigniew Chrzanowski
Przedstawienie odbyło się w
zją do kolejnych spotkań. Przykro,
Przemyska publiczność gorąco
pracę nad spektaklem. Wyjazd do
zaprosił zespół „Fredreum” do Lwo-
wyremontowanej sali na Zamku
że mimo odległości niecałych 100
przyjęła występ lwowiaków. W trakcie
Przemyśla był też okazją do spotkań
wie na uroczystość 55-lecia Polskie-
Przemyskim, która jest stałą siedzibą
km pomiędzy Lwowem a Przemy-
spektaklu salwami śmiechu i brawami
z przemyskimi kolegami. Po spekta-
go Teatru Ludowego we Lwowie,
„Fredreum” od 1884 roku. Sali przy-
ślem, te spotkania są sporadyczne
przyjmowała akcję na scenie, a po
klu snuto plany na przyszłość, oma-
która odbędzie się we wrześniu br.
wrócono pierwotny wygląd: dodano
i nieregularne.
spektaklu na stojąco długo brawami
wiano koncepcje reżyserskie, roz-
Wzajemne spotkania obu teatrów są