36
Zofia Wittowa-Potocka
16 lipca–15 sierpnia 2013 nr 13–14 (185–186) * kurier galicyjski * www.kuriergalicyjski.com
Sekrety słodkiej Dudu
Kobieta, która uważana była za największą piękność XVIII-wiecznej Europy, która była mile widzianym go-
ściem na polskim, niemieckim, francuskim i wiedeńskim dworze, dla której szanowani obywatele i arysto-
kraci wyłazili na stoły, żeby chociaż z daleka spojrzeć na nią, która w końcu usidliła najbogatszego magna-
ta Podola – była zaledwie kurtyzaną z biednej greckiej rodziny ze Stambułu. W jaki więc sposób udało jej
się zrobić tak zawrotną karierę towarzyską?
pospolitej. Wtedy jej uwagę zwraca
za Szczęsnego Potockiego była
KataRzyna Łoza
syn Jana de Witte – Józef. Dwa razy
już matką trójki jego dzieci (niestety
od niej starszy, odrażającej brzydoty,
Urodziła się około 1760 r. Po-
wszystkie wkrótce zmarły, pochowa-
niepozorny, podłego charakteru cy-
dobno w rodzinie nazywano ją Dudu.
no je w Zofiówce). Miała 38 lat, 20
nik i karierowicz, ale zapatrzony w
Już jako nastolatka zaczęła zarabiać
lat minęło od jej wyjazdu ze Stam-
nią jak w obrazek. Zofia przekonała
wykonując najstarszy zawód świa-
bułu.
go, że pochodzi z dobrej rodziny i jest
ta. Dudu, tak samo jak jej koleżanki
Teraz dopiero rozpoczęło się dla
dziewicą. W tajemnicy przez teściem
pewnie po cichu marzyła, że kiedyś,
Zofii życie pełne wygód i splendorów.
biorą szybki ślub. Zofia ma wówczas
któryś z przebywających w mieście
Potocki był jednym z najbogatszych
zaledwie osiemnaście lat.
dyplomatów zapała do niej miłością
magnatów na Podolu, a w pałacu
Życie w Kamieńcu nie należało w
i zabierze ją do lepszego świata...
tulczyńskim żyło się jak na dworze
tamtych czasach do najprzyjemniej-
Rzeczywiście, wkrótce szczęście
królewskim. Zofia rodzi Szczęsnemu
szych, zwłaszcza, kiedy mieszkało
uśmiechnęło się do naszej bohaterki.
kolejne dzieci, z których ostatnie było
się w domu komendanta twierdzy.
Z jej usług skorzystał Karol Boscamp,
faktycznie jego... wnukiem. Zaszła
Wokół tylko żołnierze i więźniowie,
ambasador na służbie StanisławaAu-
w ciążę z synem swego męża z po-
nawet do stołu usługiwali zasądzeni
gusta Poniatowskiego. Najwyraźniej
przedniego małżeństwa, Szczęsnym
na ciężkie roboty i zakuci w kajdany.
połączyło ich coś więcej, niż relacja
Jerzym, młodszym od niej o 16 lat.
Taką cenę zapłaciła na pozostanie
klienta z prostytutką, bo opuszczając
Jej mąż, dowiedziawszy się o
w Polsce, jednak wychodząc za
placówkę dyplomatyczną Boscamp
ciąży, której nie mógł być sprawcą,
mąż nie zamierzała porzucać daw-
zostawia Zofii pokaźną sumę na jej
załamuje się. Cierpi na manię prze-
nego sposobu życia. Jej skłonność
przyszły posag. Nie wiemy, czym go
śladowczą, uważa, że bliscy chcą
do mężczyzn szybko stała się sze-
tak urzekła, skoro sam wspominał,
go otruć, sam sobie gotuje. Wkrót-
roko znana na Podolu.
że nie odznaczała się właściwym
ce umiera. Lekarze podczas sekcji
W podróż poślubną państwo mło-
Greczynkom temperamentem ani
zwłok dochodzą do wniosku, że
dzi wyprawili się dopiero dwa lata po
pięknym ciałem.
śmierć nastąpiła z powodu niewydol-
ślubie. Odwiedzili Warszawę, Berlin,
„Wielce bym pragnął móc ją
ności nerek, ta zaś byłą następstwem
„zbytniego zażywania cukierków, dia-
Spa, Paryż, Wiedeń. Zofia wszędzie
porównać do rodaczki Dudu, jednej
bolinami zwanych, do sprawy lubież-
budziła zainteresowanie, a wieść o jej
z dwóch Frynii, o której Kwintylian
nej pobudzających”.
przybyciu docierała dużo wcześniej,
powiada, iż obwiniona i stawiona
zofia wittowa-Potocka
niż ona sama. Poeta Stanisław Trem-
przed sądem obnażyła tylko swój
Szczęsny nie miał szczęścia na-
którego mogliby płonąć żądzą zdo-
becki napisał na jej cześć wiersz:
tors i zaraz potem uzyskała pomyśl-
wet po śmierci. Pozostawionego na
na Podolu – Potockimi z Tulczyna.
bycia tej miejscowości. Taki motyw
ną sentencję. Niestety jednak, gdyby
noc w kaplicy trupa nieznani sprawcy
Na wieść jednak o tym, że Zofia wy-
Śliczna Zofijo! Twoje nawiedziny
mógłby uczynić ich atak silniejszym
Dudu nie mogła ukazać trybunałowi
ograbili i porzucili gołego na podło-
biera się do niej z wizytą, Józefina
Wiodą mi na myśl obaloną Troję.
od obrony, przy całej dobrej opinii,
czegokolwiek innego, przegrałaby z
dze.
Potocka opuściła na kilka dni pałac.
Z podobnej ona zginęła przyczyny:
jaką mam o komendancie i garnizo-
pewnością proces. Pierś jej zwiot-
Zofia przez kilka kolejnych lat
Nie spodziewała się, że niebawem
Jakże się słusznie o Kamieniec
nie”.
czała, czy to przez gorące kąpiele,
żyje w związku ze Szczęsnym Je-
Zofia zajmie jej miejsce u boku Sta-
boją!
czy z innych przyczyn, jest nie-
rzym, lecz jej głowę zaprzątają teraz
Wśród jej licznych wielbicieli był
nisława Szczęsnego Potockiego.
Czy mi się zdaje, czy tysiące koni
kształtna i nieelastyczna. Zwisa jak
ważniejsze sprawy. Według ówcze-
także książę Potiomkin. Poznali się
Zofia i Szczęsny poznali się na
Widzę spocone i ludy w kurzawie,
gruszka na brzuch, najpiękniej za
snego prawa rosyjskiego (Tulczyn
w kwaterze wojsk rosyjskich pod
imieninach carycy Katarzyny, obcho-
Krzyczące tłumy: do broni! do broni!
to ukształtowany, który pierś ta ob-
po rozbiorach znalazł się pod zabo-
Oczakowem w 1788 r. Potiomkin,
dzonych w 1791 r. w Jassach w Moł-
I już o Dniestru myślące przeprawie?
wisła zdaje się wskazywać palcem
rem rosyjskim) wdowa miała jedynie
chcąc nakłonić Zofię do przyjęcia
dawii. Magnat, będący symbolem
i mówić: przyjdź, popatrz i zapomnij
prawo do swojego posagu i części
szalu kaszmirskiego olbrzymiej war-
zdrajcy Rzeczpospolitej, nie miał
- Tymi kilkoma linijkami Trem-
o mnie”.
majątku ruchomego. Oznaczało to
tości, zorganizował wielki festyn, na
łatwego życia – wychowany przez
becki zarobił na swoją emeryturę,
Boscamp wraca do Warszawy,
dla Zofii całkowitą ruinę – posagu
którym znalazło się dwieście dam, a
okrutnych rodziców, z winy których
którą spędził przy dworze Zofii w
jednak wkrótce traci tam stanowisko
nie wniosła przecież Szczęsnemu
po obiedzie prosił, aby ciągnęły losy
zginęła jego pierwsza, ciężarna żona,
i żonę; pogrążony w smutku posta-
żadnego, a jego dzieci z pierwszego
ożenił się ponownie, ale nie zaznał w
nawia sprowadzić Zofię do Polski,
małżeństwa, nie licząc Jerzego, nie
małżeństwie szczęścia. Józefina Po-
aby pełniła rolę jego pocieszycielki
były do niej przychylnie nastawione.
tocka, podobnie jak Zofia, znana była
w tym trudnym okresie.
Sprawę jednak załatwiła dla siebie
ze swojej słabości do mężczyzn, i z
Ze swojego zamiaru rezygnuje
pomyślnie starym i wypróbowanym
jedenaściorga dzieci, które urodziła
jednak bardzo szybko, kiedy oka-
sposobem. Wstawił się za nią po-
Szczęsnemu, tylko trójka była rze-
zuje się, że Dudu aż nazbyt chętnie
znany w Petersburgu Nowosilcow,
czywiście jego.
skorzystała z udzielonej jej szan-
któremu zaoferowała w zamian swo-
Potocki zakochał się w Zofii
sy – jeszcze nie przekroczyła gra-
je wdzięki. Mimo, iż była wówczas
bez pamięci. To dla niej kazał stwo-
nic Rzeczpospolitej, kiedy wieść o
kobietą 46-letnią, która urodziła dzie-
rzyć słynny, istniejący do dziś, park
skandalach z jej udziałem dotarła do
sięcioro dzieci, wciąż przyciągała
Zofiówka koło Humania, którego
Warszawy. Co gorsze, podróżująca
mężczyzn jak magnes.
budowa zajęła 9 lat i pochłonęła 15
podaje się za narzeczoną dyploma-
Nie wiemy, jak wyglądały ostatnie
milionów złotych. Kolejne 500 tys.
ty. W związku z takim zachowaniem
lata jej życia. Mieszkała początkowo
kosztował rozwód Zofii z de Wittem,
Tulczynie. Fryderyk II miał na jej wi-
„przyjaciółki” Boscamp wysyła list do
w Tulczynie, później w Humaniu,
na loterii fantowej; każda z pań wy-
choć od jednej z dam lwowskich
dok powiedzieć: „Daję słowo, jeśli w
komendanta twierdzy w Kamieńcu
wiele czasu spędzała w Petersburgu.
usłyszała: „Wcale już rozwód W.
grała właśnie szal kaszmirowy. Za tę
jej kraju jest sporo takich buziaków,
Podolskim, Jana de Witte. Kamie-
Śmierć zastała ją w Berlinie w 1822 r.
Pani niepotrzebny, boś się w tym już
cenę mógł najpiękniejszej z pań wrę-
to warto tam podróżować!”.
niec był wówczas jedną z pierwszych
Pochowano ją w Humaniu, a po trzę-
uiściła, co po rozwodzie następować
czyć najpiękniejszy z kaszmirów. Do
Jej wdzięki podziwia przebywa-
miejscowości przy granicy Rzeczpo-
sieniu ziemi, które nawiedziło miasto
zwykło....”. Przed sądem przysię-
śmierci księcia w 1791 r. Zofia była
jący na Podolu książę de Ligne i do-
spolitej z Turcją. Informuje go o sy-
i jego konfiskacie, jej zwłoki przenie-
jego kochanką.
gała, że do małżeństwa zmuszono
nosi o tym w liście królowi. Ten od-
tuacji i prosi o odesłanie kłopotliwej
siono do Talnego.
Dudu była bożyszczem męż-
ją groźbami. Dożywotnio zabezpie-
powiada: „proszę pana jednak, abyś
znajomej z powrotem do Stambułu.
Spędziwszy całe swoje dorosłe
czyzn, ale kobiety darzyły ją raczej
czyła dochodami Józefa de Witte
go [Józefa de Witte] przestrzegł, iż
W „areszcie domowym” w Ka-
życie na ziemiach polskich i wśród
niechęcią. Stwarzała im swoją po-
i dorosłego już syna, Jana. Byłemu
pod żadnym pozorem nie powinien
mieńcu Zofia czeka na okazję, która
Polaków, nigdy nie nauczyła się pol-
pularnością konkurencję, a plotki nie
mężowi zaaranżowała nawet kolej-
pozwolić Turkom na oglądanie jego
zabierze ją do domu. Nie traci czasu
skiego. Jej postać – pięknej Greczyn-
mówiły nic dobrego o jej przeszłości.
ne małżeństwo z 17-letnią Karoliną
pięknej żony. Nie trzeba tym panom
– gorączkowo szuka powodu, który
ki – pojawia się w niedokończonej
Dudu od początku zabiegała o dobre
z Ostrorogów, które także nie oka-
dawać jeszcze jednego powodu, dla
uniemożliwiłby jej deportację z Rzecz-
powieści Słowackiego „król Ladawy”.
kontakty z najpotężniejszym domem
zało się szczęśliwym. Wychodząc