img
9
www.kuriergalicyjski.com * Kurier galicyjski * 15–28 października 2013 nr 19 (191)
O Szarym Lwowie” Z Warszawy
i jego twórcy
o Lwowie
Dla wszystkich współczesnych ukraińskich
Ziemia Lwowska zawsze była płodna w literaturę. Pod wzglę-
znawców Lwowa i Galicji, dla autorów pu-
dem urody śmiało zestawiany z Florencją, grόd nadpełtwiański
blikacji o przedwojennej przeszłości miasta,
wciąż zdobywał sobie miłośnikόw i wyznawcόw, stając się na-
źródłem wiedzy są książki polskojęzyczne.
tchnieniem poetόw i pamiętnikarzy – i tak od kilkuset lat.
Wśród współczesnych polskich wydawnictw
Zatem w polskiej pamięci zbiorowej utrwalił się wizerunek
zajmujących się tą tematyką jest też war-
miasta dziarskiego, o niepospolitych ludziach, miasta bohater-
szawskie wydawnictwo Most. Jego twórca,
skiego, niezłomnego, miasta „Semper fidelis”.
Andrzej Karczewski uczestniczył niedawno
w 20. Forum Wydawców we Lwowie.
KoNStANty CZAWAGA
tekst i zdjęcie
„Jestem wydawcą od 1983 roku
– powiedział Kurierowi. – Przez wiele
lat działałem w podziemiu”. Andrzej
Karczewski, który 25 września ob-
chodził swoje 60-lecie, jest znanym
polskim poligrafem i wydawcą. Po
ukończeniu Technikum Poligraficzne-
go pracował w wyuczonym zawodzie
do 1980 roku. Wtedy Andrzej Kar-
czewski wstąpił do „Solidarności”. Był
pracownikiem Regionu Mazowsze. W
1980 pełnił obowiązki redaktora tech-
nicznego „Tygodnika Solidarność”,
a po wprowadzeniu stanu wojenne-
go zaangażował się w działalność
Andrzej Karczewski
drugiego obiegu (m.in. w ramach
Wydawnictwa Głos). Działając w
przekrój wydawniczy Mostu, naszych
podziemnym Stowarzyszeniu Dzien-
książek. Generalnie są to książki hi-
nikarzy Polskich, utrzymywał również
storyczne. Kiedyś jeszcze polityczne,
kontakty ze środowiskami emigracyj-
w tej chwile już mniej. Wydaliśmy
szych eskulapów, wszechstronnie
nika Alfreda Halbana przy ulicy
NINA tAyLoR-tERLECKA
nymi. To właśnie on był współtwórcą
książkę Ferenca Molnára „Galicja
wykwalifikowanych, gdyż lekarze
Mochnackiego nr 38 (obecnie ul.
niezależnego periodyku polityczno-
1914-1915”. Jestem zaprzyjaźnio-
Nieco inna jest ta książka Fran-
nie tylko „równie dobrze władali
Dragomanowej). Został pochowa-
kulturalnego „Wolne Pismo MOST”, a
ny z tłumaczem tej książki. To były
ciszka Jaworskiego. Pierwszorzędny
szablą, jak i lancetem”, ale jedno-
ny na Cmentarzu Łyczakowskim na
następnie w 1984 współzałożycielem
ambasador Węgier w Polsce Ákos
znawca tematu, notabene z Grόdka
cześnie prowadzili hurtowy handel
polu 13, gdzie można zobaczyć jego
podziemnego Wydawnictwa Most,
Engelmayer. To  on przekazał mi
Jagiellońskiego rodem, odbiega jak
inwentarzem domowym. Inne jesz-
nagrobek dłuta Witolda Rawskiego
w którym zajmował się działalnością
książkę Molnára. Czytając Molnára
najdalej od stereotypόw i oklepa-
cze zabiegi higieniczne propono-
(relief na niskiej kolumnie przed-
drukarską i dystrybucją. W trudnych
i czytając historię Lwowa, zacząłem
nych pojęć, odżegnuje się a priori
wała szara brać chirurgów, cyruli-
stawia Dawida, obłaskawiającego
warunkach politycznych oficyna ta
szukać książek, które można było
od tromtadrackiego rozsławienia
ków i balwierzy, która „zaszywała
lwa), a wzniesiony kosztem gmi-
wydawała w drugim obiegu książki,
by wydać i trafiłem na „Szary Lwów”
swego przybranego miasta. Nie
łby pokiereszowane w karczemnej
ny m. Lwowa; cieszył się bowiem
broszury i czasopisma, w tym publi-
Franciszka Jaworskiego. Przy okazji
miniona wielkość go pociąga, tyl-
zwadzie, puszczała krew z wiosną,
ogromną popularnością jako felie-
kacje emigracyjne.
dowiedziałem się , że wydawnictwo
ko szpetne podwόrka i tajemnicze
goliła żywych dla piękności a umar-
tonista „Kuriera Lwowskiego” i autor
„Od 1989 roku jestem „na po-
ukraińskie wydało tę książkę w języ-
zaułki. Opierając się na źrόdłach
łych do trumny, stawiała pijawki etc”.
licznych innych publikacji o ukocha-
wierzchni”, oficjalnie – mówił dalej
ku ukraińskim. To mnie zmobilizowa-
archiwalnych, grzebie z rozkoszą w
Ci zaś tak rośli w siły, że z czasem
nym grodzie. Książka jego ukaza-
Andrzej Karczewski, który od 1996
ło. Wypadało na 20. Forum Wydaw-
starych szpargałach, dąży bowiem w
stworzyli osobny cech „chirurgorum
ła się pośmiertnie, i choć została
roku jest właścicielem Wydawnic-
ców we Lwowie przywieźć też polską
kierunku dokumentacji i faktografii, a
et barbitonsorum” pod patronatem
wysoko ceniona i entuzjastycznie
twa Most. – Bardzo różnorodny jest
wersję „Szarego Lwowa”.
więc i odbrązowienia.
św. Rocha. Po lekarstwa szło się do
rozchwytywana, przeleżała jednak
Autora interesuje wszystko co
„aromatariusza”, czyli do aptekarza,
sto lat bez wznowień.
lwowskie – żywioł ludzki, pstrokaty
ktόry sprzedawał na ulicznym stra-
W ciągu tych stu lat duch dziejo-
Odznaczenie za zasługi
i pyskaty, pospolita codzienność,
ganie obok eliksirów i ziółek szafran,
wy przyniósł cały szereg kataklizmόw
obyczaje i instytucje. Wielobarwnym
cynamon, marcepany oraz środki
– dwie wielkie wojny, inwazje, okupa-
piórem wywołuje tętniące życiem
wzmacniające męski potencjał. Przy
cje, mordy i wywózki. (…)
Order „Za zasługi” trzeciego stopnia został
postacie i malownicze podobizny –
tym dochodziło niejednokrotnie do
Sztuka rodzi się na ruinach,
przyznany przez prezydenta Ukrainy Wiktora
żeby przytoczyć chociażby portret
skarg i zażaleń, rozstrzygniętych do-
czerpie soki z barbarzyństwa. Akt
Jegomości Pana Marcina Solskiego,
piero wyrokiem sądowym. Nie prze-
zburzenia, konstatuje Jaworski, wy-
Janukowycza prezesowi Polsko-Ukraińskiej
miał bowiem „twarz kasztelańską,
żywszy tych zabiegów chory mógł
zwala język zmarłych, język zmar-
Izby Gospodarczej Jackowi Piechocie.
którą ospa zorała do szczętu tak,
jednak liczyć na beztroską śmierć.
łego świata, tajemnic grobowych,
że nawet wąs został przetrzebiony
Od strony opieki społecznej, zapis
mowę trupich czaszek. Sam zaś
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz w dniu 24 sierpnia
i czernił się na górnej wardze jak
testamentowy na rzecz szpitala św.
proponuje w swej książce odczyta-
2013 roku wydał rozporządzenie o przyznaniu państwowych
rzadki zagajnik”. Wynika z proto-
Ducha zapewniał dach nad głową
nie murów, zakamarków i kamienic,
odznaczeń obywatelom państw obcych. Odznaczenia te
kołów sądowych, iż urodziwe lwo-
wdowy i sierot. (…)
odszyfrowanie palimpsestu miej-
są przyznawane za zasługi w umacnianiu autorytetu Ukra-
wianki, znane z poezji jako ucieszne
Jaworski okazuje się również
skiego. Lektura jego szkiców to
iny na świecie, promowaniu dziedzictwa i dorobku państwa
i najmilsze, były owszem fertyczne
niepoślednim topografistą, a wła-
wyprawa w zamierzchłe czasy i do
ukraińskiego. Mamy przyjemność poinformować, iż wśród
i obrotne, ale też wyszczekane i
ściwie archeologiem duszy miasta.
nieistniejących światów, to obcowa-
odznaczonych znalazł się prezes Polsko-Ukraińskiej Izby
kłόtliwe, z lubością procesowały się,
Spacerując starymi ulicami, okiem
nie chociażby na chwilę z całą ga-
Gospodarczej Jacek Piechota, wyróżniony został orderem
a niewyparzonym językiem umiały
zamiłowanego znawcy lustruje mury,
lerią barwnych typów. Łącząc pasję
„Za zasługi” trzeciego stopnia.
dopiąć swego.
gmachy, place i budowy, najchętniej
i erudycję szperacza ze swadą uro-
Nagroda ta jest symbolicznym uznaniem wieloletnich
Szczególnie zajmująco przedsta-
kreśli kontury tych, których nie ma.
dzonego gawędziarza, wskrzesił
dokonań prezesa Jacka Piechoty w sferze umacniania go-
wia obraz stosunków zdrowotnych w
(…)
dawnych ludzi z otchłani, suchym
spodarczych relacji polsko-ukraińskich.
dawnym Lwowie. Ówczesny pacjent
Franciszek Jaworski zmarł w
pergaminom przywracając życie.
źródło: materiały PUIG
miał do wyboru usługi najrozmait-
1914 roku w domu uczonego praw-
kg