img
33
nr 13­14 (401­402) | 29.07­15.08.2022
Rozmowy Kuriera
www.kuriergalicyjski.com
Spora liczba tych osób, zale-
także otoczenie, sąsiedztwo. Kolej-
i sąsiedzkich. Są to wsie: Nowy Solo-
dwie odnalazla swoją polską
ny krąg to język nauczania w szkole.
niec, Pojanamikuli, Plesza, Tereblecze,
tożsamość, zaczęla się uczyć
W książce dobitnie widać przyklady
Stara Huta i Piotrowce Dolne. W in-
polskiego i wybuchla tam woj-
nauczania różnych języków. Przy-
nych miejscowościach na Bukowinie
na, zniszczenia, rozpoczęly
toczę przyklad ze wsi Sloboda-Rasz-
język polski występują odświętnie.
się ucieczki i wysiedlenia, jak
ków: ,,Polska szkola byla w Slobodzie
Podobnie w Naddniestrzu oraz na po-
na zachód, tak i na wschód,
w 1924 roku, nauczycielką byla Wan-
ludniowo-wschodniej Ukrainie. Tam
do Rosji. Co będzie polskością
da Soroczynska. Ja nie pamiętam, tak
język polski nie występuje w codzien-
tych ludzi? Polacy ­ repatrian-
opowiadają starsi. Bo ja już uczyla się
nych kontaktach oraz nie występuje
ci i uchodźcy z tego regionu są
po ukraińsku w naszej szkole". Kolej-
w sferze rodzinnej.
teraz w Polsce. Czy spotkala
ny przyklad z Bukowiny: ,,Ja chodyw
Jakieskutki nowego rodza-
się Pani teraz z dawnymi zna-
do polskoji szkoly, ja chodyw u per-
ju polskości adaptowanej przez
jomymi z terenów między Do-
szyj klas, tut de Polskij Dom, kiedyś
nauczycieli z Polski oraz sie-
nem, Dniestrem a Prutem?
byla polska szkola. Polskij i bula
ci ośrodków nauczania języka
rumunska, nie byla tylko odna pol-
Tak, staram się caly czas utrzymy-
polskiego?
ska. Czos potomu polsku widminyly,
wać kontakt z moimi rozmówcami,
pryjszly ruski i wże polskoji mowy ne
Język polski uczony przez nauczycie-
wiadomo, nie da się ze wszystkimi.
bulo. Ruska, ukrainska, ukrajinskoj
li z Polski przynosi nam nowe wspa-
Z dużą liczbą osób koresponduję li-
i mensze bulo. To bulo w sorokowomu
niale rezultaty badań. Warto jeszcze
stownie, emailowo, poprzez Face-
roci... U sorok perszom widwojuwaly,
wskazać na jeden czynnik: tam gdzie
book i inne profile spolecznościo-
ruski widbyly i pryjszly do nas Ru-
uczą nauczyciele z Polski, tam widać
we, spotykam się bezpośrednio. Ci
muny. Ne można, nie wolno bylo roz-
ich efekty. W środowiskach, gdzie
którzy zostaną w Polsce, wtopią się
mawiać ni po polsku, ni po ukraińsku,
uczą miejscowi nauczyciele te efekty
w nasze środowisko. Polacybar-
tylko po rumuńsku. Ja chodyw baha-
mniej widoczne. Na poludniowo-
dzo życzliwie nastawieni do obywa-
to u perszyj klas. Chodyw u oden klas
-wschodnich obszarach Ukrainy ten
teli Ukrainy różnych narodowości.
u perszyj, potomu perejszow u druhyj,
nowy rodzaj polskości, zaadaptowa-
Szczególnie Polacy z Ukrainy, Mol-
pryjszly Ruski, znow u perszyj klas,
ny z Polski dosyć dobrze się przyjąl,
dawii dobrze odnajdują się w Polsce,
potomu pryjszly Rumuny druhyj raz
nie bylo tam warunków do pielęgno-
widzą swoją szansę. Często slyszę
i piszow znów u perszyj klas i potem
wania i przekazywania z pokolenia
wypowiedzi mlodych Polaków uro-
u druhyj i tretij i czetwertyj i koniec".
w pokolenie polskich tradycji, jak to
dzonych na Ukrainie: ,,Dzięki temu,
Te przyklady wyraźnie pokazują jak
mialo miejsce na Bukowinie. Są to
że moja babcia mnie nauczyla po
zmienialy się języki w szkole.
uwarunkowania polityczne, spolecz-
polsku, teraz mam pracę; dziadek
Co do utraty któregoś z języków, to
ne, ekonomiczne itd.
zawsze mówil, nie bój się swojej pol-
również wplywa na to wiele czynni-
skości, dziadek mial racje, teraz je-
Powstaly tam też naukowe
ków, glównie na ile jednostka jest za-
stem w Polsce; dziadek byl Polakiem,
ośrodki  polonijne,  których
angażowana w pielęgnację języków,
nie byl w partii, ciężko pracowal, ale
dzialalność Pani wspierala
które zna. Jak często ich używa i czy
dal mi szanse na normalne życie
przez kilkanaście lat. Na przy-
ma warunki i chęci, aby przekazać je
wsparcie z Polski jest bardzo waż-
do historii. Zmienia się na naszych
w wolnej Polsce". Takich wypowie-
klad w Berdiańsku.
kolejnym pokoleniom.
ne, ponieważ jest wymiana myśli,
oczach historia, struktura spolecz-
dzi jest sporo. W Polsce odnajdują
Język polski dominuje glównie na
Tak w niektórych miejscach powsta-
zdań. Za każdym razem spotykalam
na. Czy zostaną jeszcze tam Polacy?
się i nie wstydzą się mówić, że są
Bukowinie we wsiach polskich w któ-
ośrodki naukowe. Z ośrodkiem
się również ze studentami, to dzię-
Podobnie z Naddniestrza wyjeżdża
Polakami. Często z tego powodu
rych używana jest polska gwara górali
w Berdiańsku wspólpracuję i wspie-
ki też takim spotkaniom mlodzież
mlodzież. Oczywiście stawiamy tu
dumni.
bukowińskich. W tych wsiach gwara
ram go od kilkudziesięciu lat. Prowa-
wyjeżdżala na studia. Dziś widzi-
pytania, na które być może za 30 lat
Dziękuję za rozmowę.
jest używana w kręgach rodzinnych
dzone byly tam wspólnie badania. To
my, że ta dzialalność przechodzi już
ktoś da odpowiedź.
Witryna literacka
MARIUSZ OLBROMSKI
ELEGIA NA ZNISZCZENIE
MASZT
Lecz to, co ­ jednak ­ najważniejsze:
w miejscu zapadlym, w zieleni zaciszu.
wędruje w myślach, w sercach
Po coście, chlopcy, rozkaz wykonali,
LAWRY
czuwa, i ­ niepochwytnie krąży.
by w wiecznym ogniu wiecznie siedzieć?
Jak drzewo potrzaskane wichrem
Wciąż ­ tak przedziwnie pięknieje.
W pobliskiej cerkwi placze Chrystus.
sztormu nad morzem wzburzonym
Tych, którzy mieli serca przepelnione Bogiem
Bo naród żyje przez swoją kulturę.
Robaki, najbliżsi teraz już wasi sąsiedzi.
jakże wielu już pozostanie
porazil nagly huk i raptem buchnąl plomień
Oddycha, śni w niej i pracuje, w czas
z trwalym kalectwem wojny w sobie.
PIEŚŃ
i biegl po gontach pięciu kopul zlotych,
trudny w oporze trwa i w nadziei.
Z losem zlamanym i nie do zlożenia.
i belkach z dawna kadzidlem nasączonych,
Z wieloma najbliższymi w grobie.
O KRESOWYCH
OSTRZELANY POMNIK
aż w klębach dymu stanęly rzędami ikony
Jak wielu pozostanie bez kończyn,
i Świętogórskiej wizerunek Matki Bożej
jak wielu jest na zawsze oślepionych,
KAPLANACH
na krew spoglądal rannych i zabitych.
Dawni poeci Ukrainy
jak wielu żyje tragicznie poparzonych
I byl w pieczarach pośród placzu
wciąż mówią.
Nigdy parafian swoich nie opuszczą,
i trwa wciąż w ogromie cierpienia.
tak gęsto stloczonych: kalek, dzieci i kobiet.
Bo to, co z milości
chociaż pociski lecą często na nich.
Mówią, że tylko jeszcze na oddechu
Wciąż tężal żar i rósl pożogi szybko ogień
jest jak domu fundament.
Modlitwą i pomocą ich wspomogą
sprawiedliwych nad przepaścią
wolal o pomoc dźwięk lecących dzwonów
To na nim wciąż rosną
Kresowi Kaplani.
wisi nasza Ziemia ­ lecz wiem też,
­ coraz dalej i dalej ­ dalej ­ w przestrzeń
miasta i sprawy.
Nigdy schronienia nie odmówią
że na bólu obrońców dziś powiewa
do serc wielu ­ wciąż jeszcze uśpionych...
Mądrych slów zburzyć
uchodźcom ­ osobom nieznanym.
­ jak na maszcie najwyższym ­
Są w dziejach świata mroczne karty pisane
nie można
Zawsze nakarmią i dostarczą leki
sztandar godności czlowieka.
krwawym pismem kainowej zbrodni.
ani piękna nie można
Kresowi Kaplani.
Jego wolność, i ­ jego nadzieja.
Zburzenie cichej, w niebo zapatrzonej lawry
przeslonić przed sercem.
Choć ziemia plonie, domy ploną,
1.VII.22
i śmierć niewinnych w modlach pogrążonych
Próżno dziś lecą kule
także świątyniebombardowane,
przez wieki będą wspominać potomni.
Moskiewskie
choćby dla garstki tylko wiernych
LIST
Lecz nawet gdyby cala ludzkość zapomniala,
w pomnik Szewczenki.
msze święte są wciąż odprawiane.
Wszechmocny nigdy tego nie zapomni.
Gdy slychać strzaly ślubów udzielają,
WRAK CZOLGU
za Krzyżem idą ­ z pożegnaniem.
Wszystko, co mroczne jest, przemija.
15.V.22
Bo kto powierzyl życie swoje
Świat, milość twą na nowo wola,
Za starą szopą i domem zburzonym
Chrystusowi Panu temu niestraszne
blękity pól i rzek sloneczny odblask,
MOC KULTURY
rdzewieje w chruśniaku wrak spalony.
wojny wszystkie okropności.
pachnące pod nogami bujne ziola.
Splonęli najeźdźcy, próżne ich zamiary,
Ten wie, że milość najważniejsza
Wszystko, co krwawe jest, przemija.
Gorze, nadal gorze kultura,
daremnie mlode życie postradali.
jest zawsze tu i teraz i do o s ó b,
Powstaną domy, mosty, nowe drogi
wielkie bogactwo sztuki:
Pewno ich matki dzwonią, listy piszą,
a nie do abstrakcyjnej ludzkości.
i miasta znów odbite w wodzie
muzea, teatry, prastare świątynie
nadal nie wiedząc, że syn wlaśnie zginąl.
Bo kto powierzyl życie swoje
rozkwitną jak przepiękne ogrody.
z wiarą ­ prześwietnie zdobione.
A może zdolny byl i tak mial piękne plany,
Chrystusowi Panu ten w zbroi
Wszystko, co grozą jest, przemija.
Księgi w bibliotekach stloczone
w cudzie dziewczyny swojej zakochany.
nieustannych modlitw ciągle staje
Ach, otrzyj tylko z prochu wojny oczy.
­ arki mądrości ­ też ploną
Za cieniem cerkwi, w chruśniaku malin
do walki o ksztalt prawdy
Świat milość twoją wciąż przyzywa.
Ale schronila się często glęboko
gąszcz dymnych klębów ich owinąl.
i o blękitne bogactwa świętości.
Noc ciemna przecież gwiazdy toczy.
­ jak ludzie ­ za workiem z piaskiem
Z dzwonnicy puszczyk nocą ich oplakal,
Ten szuka w sercu nowych dróg
Nie zgub się tylko wśród zwątpienia
i w schronach. Ukryla się w ,,nigdzie".
mysz szla w pobliżu, ślimak ich odwiedzil.
do wielu czynów milosierdzia.
­ proszę. I w nienawiści katastrofie.
W pakach, tysięcznych skrzyniach
W dzień oblok bialy wolno minąl
I najpokorniej Wszechmocnego
5.VII.22
z pieczęcią ,,przeslanie potomnym".
sen nieprzespany, calkiem zagubiony
o dar pokoju w dzień i nocą prosi.