32

nr 15 (403) | 16­29.08.2022

Kurier kulturalny

www.kuriergalicyjski.com

Bolek Majerik - mistrz sztuki na Bukowinie Rumuńskiej

Zazwyczaj staram

po prawej stronie

na ścianach solnych

się jak najszybciej

widoczne są jego

przekazać wydrukowany

plaskorzeźby Adam

w Kurierze wywiad

i Ewa, Pan Jezus i Matka

bohaterom rozmów,

Boża. Przed kościolem

także mieszkającym na

parafialnym św. Jana

Bukowinie poludniowej,

Pawla II w sąsiedniej

gdzie również szukam

wsi Pojana Mikuli, gdzie

inspiracji oraz nowych

większość mieszkańców

spotkań. Tym razem

to Polacy, stoi posag ku

z powodu przeszkód

czci Wielkiego Papieża

koronawirusowych

Polaka.

i zagrożeń wojennych

na taką okazję czekalem

Pracowalem trzy lata, bo

ponad dwa lata.

przywieziony tam kamień

Razem z przyjaciólmi

byl za twardy do kucia

udaliśmy się na dwa ­

­ opowiada Majerik. ­

trzy dni do Rumunii,

Wykulem ręcznie. Są

żeby nie slyszeć syren

dwa bloki na cztery tony

alarmowych.

plus jeszcze figura Matki

Boskiej Fatimskiej, która

TEKST I ZDJĘCIA

ma 2,20 metra. Pomnik

KONSTANTY CZAWAGA

N

ten mierzy ponad pięć

a przejściu granicznym

metrów wysokości.

Porubne ­ Siret pra-

wie nic się nie zmieni-

Bolek pokazuje swoją pra-

BOLEK MAJERIK

lo, z wyjątkiem dużych kolejek

cownię. Teraz rzeźbi w drewnie

TIR-ów i kilku pustych na-

­ Mam żywe poczucie wol-

Bolek na swój sposób zare-

kolejny obraz św. Jana Pawla II.

jest on zainteresowany. Kiedyś

miotów do obslugi uchodźców.

ności, jestem szczery ­ stwier-

agowal na covid-19 i wyrzeźbil

­ To będzie taki prawdziwy

stwierdzil w swojej poezji, że

Duża fala uciekinierów z Ukra-

dzil w rozmowie.

ciemnego potwora.

papież! ­ jest przekonany Bolek

żyje wśród bogów, drzew i ludzi

iny już przetoczyla się przez ten

Bolek nie ukrywa, że jest an-

Majerik.

i jest,,bialym wilkiem karpac-

Modlę się do Boga

teren. Zresztą niezbyt chętnie

tyglobalistą i często go dener-

Na drodze kolo domu Maje-

kiego ludu", którego odwiedzają

przez rzeźbę ­

się zatrzymują w tym kraju.

wują wszelkie przepisy.

rików zatrzymal się samochód

dusze wielkich królów.

Kilka osób dotarlo do polskiej

Zapytal mnie, czy we Lwowie

z polskimi turystami. Pew-

powiedzial Bolek Majerik.

Bolek naprawdę patrzy

wsi Nowy Soloniec, jednak

nadal wiejskie kobiety sprzedają

nie chcą zatrzymać się na noc

na świat w nieco inny

szybko powędrowali gdzieś na

mleko na ulicy, trzymając butel-

w ogrodzie, tam rozbić namioty.

Od pierwszych jego

Zachód. Przed pielgrzymką do

ki u stóp? Stwierdzil, że byl tym

Żegnamy się.

sposób.

artystycznych prób na

klasztorów malowanych zmie-

zafascynowany, bo w Europie

Chcialbym bardzo jeszcze

,,Zawsze będę

rzamy do Pleszy. Ta polska wio-

i w Polsce tak nie wolno.

raz przyjechać do Lwowa, może

skale Jastrzębiej na

pokazywać ci Bożą

ska jest polożona na wysokości

­ A przecież czlowiek ma

na Sylwestra ­ mówi Bolek. ­

Pleszy Bolek Majerik

cenę i prawo, aby być

650­730 m n.p.m. i prowadzi

być wolnym w swoim zacho-

Jaka tam piękna architektura.

rzeźbi świętych.

wolnym" ­ odnotowal

tam stroma droga przez las. Do

waniu, jeśli nie czyni nic zlego

Chcę, żeby to jego marzenie

W pobliskiej kopalni

swoje credo.

niedawna można bylo tam jeź-

­ rozmyślal.

się spelnilo. Na razie przywio-

soli w Kaczyce, zaraz

dzić furmanką albo traktorem,

zlem do Lwowa skromną rzeźbę

za kaplicą św. Barbary

teraz polożona jest droga as-

nabytą u Bolka Majerika.

faltowa. Aż do Bolka Majeri-

ka, znanego poety i rzeźbiarza,

którego nazywają żywą wizy-

tówką tamtejszych potomków

górali czadeckich.

­ Co ci przywieźć ze Lwowa?

­ zapytalem go podczas ostat-

niego spotkania, kiedy nasza

ekipa telewizyjna kręcila film

o Polakach na Bukowinie.

­ Piwa lwowskiego ­ po-

wiedzial wtedy Bolek. ­ Bylem

kiedyś we Lwowie, bardzo mi

smakowalo.

Dotrzymalem slowa. Przy-

wiozlem wydrukowany w Ku-

rierze mój wywiad z Bolkiem oraz

trzy puszki piwa lwowskiego.

Magiczne podwórko, dokąd

po prestiżowych wystawach

w muzeach drewniani boha-

terowie mistrza Bolka Majeri-

ka znów wracają do skromnej

szopy otwartej na wszystkie

wiatry, slońce i niepogodę.

Twarze jednych rzeźb są rozpo-

znawalne, inne to są jakiś chi-

mery czy istoty z planety Si-

rius, którą z jakichś powodów

Partnerzy medialni