img
13
nr 20 (408) | 31.10.­14.11.2022
Zapiski wojenne
www.kuriergalicyjski.com
jutro o 7:30 odbiorę go z jego domu i razem
Wieczorem nie mogę rozpoznać mojego
do ośrodka wypoczynkowego w jakimś
pojedziemy na Charkowszczyznę.
Kijowa. Zwykle oświetlony tysiącami latar-
w lesie. Wydaje się, że to malownicze miej-
10 października. Wstaję o szóstej. Bez
ni i reklam, teraz pogrążony jest w niemal
sce, ale już prawie nic nie widać. Mamy
pośpiechu pakuję rzeczy. Zaspana żona
calkowitej ciemności. W centrum w oknach
domek z osobnymi pokojami, w których
podaje jedzenie. Za oknem slyszę syreny
hotelów pięciogwiazdkowych nie ma świa-
pracownicy wlączyli już grzejniki, i we-
alarmu. Nie zwracam na nie większej uwa-
tel, nie ma zwyklego oświetlenia cerkwi
wnątrz jest bardzo cieplo. W końcu kladę
gi ­ już się do tego przyzwyczailem. Po
św. Sofji czy św. Michala, nie jest widoczna
się spać, ale nie mogę zasnąć przez dlugi
pewnym czasie odbieram M. i wyjeżdżamy
z lewego brzegu stroma dzwonnica Lawry.
czas, czytając tragiczne wiadomości dnia.
z Kijowa.
Tylko reflektory samochodowe, tworzące
Jedno jest jasne: moskale chcą nas zastra-
Gdzieś kolo Boryspola moja żona dzwo-
węże ruchomego światla w ciemnej me-
szyć, ale sądząc z reakcji ludzi na porta-
ni do mnie i placząc mówi, że wlaśnie za
tropolii, dają znak, że Kijów żyje. To bardzo
lach spolecznościowych, jeszcze bardziej
oknem doszlo do potężnego wybuchu. Obu-
dziwne uczucie. Nie jest przyjemne. Jest to
rozzlościli Ukraińców. Wlożyli kij do ula.
dzil ją i bardzo przestraszyl. Rolety spadly,
raczej ściskający gardlo niepokój i gniew.
Okolo drugiej w nocy budzi mnie potężna
a w moim gabinecie pęklo szklo. Mówię jej,
Ale w tym wszystkim czuję wielką dumę
eksplozja gdzieś wiele kilometrów stąd. Na
żeby natychmiast zabrala kotkę i wyszla na
z Kijowa, który się nie poddaje, kijowianie
początku wydaje się, że spadla jakaś duża
korytarz. W tym samym czasie czytam czat
trzymają się, starają się pomagać sobie na-
bomba, ale M. mówi rano, że nic nie slyszal.
naszego budynku, gdzie sąsiedzi już piszą,
wzajem, pomagać energetykom. W tej ciem-
11 października. Wyjeżdżamy do Iziu-
że ich okna zostaly wybite, a odlamki wle-
ności jaśnieje nasza determinacja w walce
mu. Idealna nowa droga zaczyna się w Sa-
cialy nawet do mieszkań ­ eksplozja byla
i dążeniu do zwycięstwa.
wincach, za Balaklią. Mieli czas na budowę
okolo 400 metrów od domu.
Obecnie przygotowuję material na wy-
przed wojną. Dalej trasa Charków ­ Do-
Czuję rozdarcie. Chcę wrócić, ale wów-
stawę, która, mam nadzieję, zostanie poka-
nieck, którą zwiedzalem z wyprawą ,,Ne-
czas ta dlugo oczekiwana podróż zostanie
zana zarówno w Polsce jak i na Ukrainie. Jest
zajmana Ukraina" dwa lata temu. Asfalt
odwolana. Postanawiam jechać dalej. Radio
dwujęzyczna i dedykowana obywatelom
tutaj wygląda niczym szklo.
donosi, że w centrum Kijowa dochodzi do po-
ukraińskim polskiego pochodzenia, którzy
Przy wjeździe do Iziumu żolnierze
tężnych wybuchów; ciocia dzwoni i mówi, że
od 2014 roku do dziś oddali życie za Ukrainę
na punkcie kontrolnym mówią, że mogę
na Trojeszczynie w pobliżu elektrocieplowni
i, jestem przekonany, również za Polskę. Bo,
przejść, ale mój towarzysz nie może, po-
unosi się gęsty czarny dym ­ moskale usilują
Ze zdziwieniem zauważam, że teraz jest tak
jak sądzę, jest coraz mniej Polaków, którzy
nieważ nie ma akredytacji. Otóż informacja
humanitarną. To, czego sami nie chcieli
trafić w elektrownię. Tata mówi przez tele-
samo: owocesprzedawane na stolach,
wątpią, że po pokonaniu Ukrainy rosja pój-
o tym, że Polakom wolno wchodzić wszę-
jeść".
fon, że siedzi z sąsiadami w piwnicy i slychać
kolejki do kiosków z kawą, idą jacyś biznes-
dzie dalej ­ na zachód, dążąc do odbudowy
dzie bez problemów, okazala się przesadą.
Wieś już od wczoraj ma prąd. Ludzie
eksplozje. Radio dalej informuje o atakach
meni w garniturach. A miejsce trafienia zaled-
swojego obrzydliwego imperium.
Zostawiam M. w towarzystwie wojsko-
bardzo nam dziękują i pytają o mobilny in-
rakietowych na Lwów, Charków, Mikolajów,
wie godzinę temu znajdowalo się od pięćdzie-
Niestety, jest wielu takich obrońców,
wych, a sam na pól godziny jadę do miasta.
ternet. Każdy chce wiedzieć, jakiewie-
Dnipro, Odessę, Równe, Chmielnicki, Kro-
sięciu do siedemdziesięciu metrów stąd.
którzy zaplacili najwyższą cenę za naszą
Tu jest jeszcze bardziej pusto niż
ści i kiedy wojna się skończy.
pywnicki, Żytomierz, Tarnopol. Nie przypo-
Z innej strony trochę lepiej widać znisz-
wspólną wolność. Wielu z nich zginęlo
w Balaklii. Most zostal wysadzony, więc
Po rozdaniu wszystkiego, co przywieź-
minam sobie takiego nalotu. Wydaje się, że
czony budynek, nie ma już dymu. A od tylu
w ciągu ośmiu lat wojny, której Zachód
przeprawiam się przez rzekę na bardzo
liśmy, wracamy do domu inną drogą. Chcę
nawet 24 lutego byl spokojniejszy.
­ wieżowiec, mocno uszkodzony przez
wolal nie zauważać. Na przyklad dowódca
niepewnym i śliskim pontonie, z którego
zobaczyć centrum Charkowa, ale okazuje
Tymczasem jesteśmy już w obwodzie
eksplozję rakiety 10 października. Nie za-
plutonu snajperskiego M. pod pseudonimem
latwo zjechać do wody. Na przeciwnej,
się, że na calej Ukrainie od kilku godzin trwa
charkowskim. Chcemy dostać się do Iziu-
zdroszczę ludziom, którzy tu mieszkają.
,,Adam", który wybral sobie na cześć swo-
historycznej stronie podjeżdżam do sobo-
alarm. Podobny do wczorajszego. Ale więk-
mu, a po drodze do Balaklii ­ pierwszego
Za kilka dni dowiem się, że w starej
jego polskiego dziadka. W styczniu 2015
ru Przemienienia Pańskiego z 1684 roku.
szych zniszczeń już nie ma, mimo,trafili
stosunkowo dużego miasta, wyzwolonego
kamienicy zginęlo pięć osób. Wśród nich
roku jako ostatni opuścil z podleglymi już
Na szczęście jest nienaruszony, chociaż
w elektrownię ladyżeńską i wystrzelili dro-
podczas niedawnej wrześniowej ofensy-
byla mloda para, która nie miala nawet
calkowicie zniszczone lotnisko w Doniecku.
w pobliżu znajduje się budynek doszczęt-
ny kamikadze. M. nie chce ryzykować, więc
wy. Mostu nad Siwerskim Dońcem wciąż
trzydziestu lat. Zginęli, obejmując się...
I zginąl kilka miesięcy później w pobliżu wsi
nie zniszczony przez eksplozje.
omijamy Charków obwodnicą.
nie wyremontowano i musimy pokonać
kobieta byla w ciąży. Pracowala jako som-
Opytne (gdzie nadal toczą się zacięte walki),
Ogólnie rzecz biorąc, w mieście nie ma
Za szybą samochodu miga światlami
ogromny objazd, po strasznych drogach,
melier w znanej winiarni. Wyjechala z Kijo-
ratując dwóch żolnierzy, których otoczyla
tak wielu zniszczeń, jak sobie wyobraża-
jeden z miejskich cmentarzy, na którym
w ulewnym deszczu. Ale z okien widzimy,
wa w lutym, ale postanowila wrócić latem.
nieprzyjacielska grupa dywersyjno-roz-
lem. Ale nic nie dziala, nie świeci, nie po-
powiewają setki ukraińskich flag. To gorz-
Może nawetwidzialem.
jak ludzie z wiadrami chodzą w lesie, zbie-
poznawcza. Mieszkal w Kociubińskim pod
rusza się. Tylko samochody wojskowych
ka cena za to, że miasto się nie poddalo...
Spod gruzów wyciągnięto na wpól ży-
rając grzyby. Ten widok dziala na nas tro-
Kijowem i tam zostal pochowany.
saperów jeżdżą tam i z powrotem.
Ciemność
wego przestraszonego kota. Mówiono, że
chę uspokajająco w tym okropnym dniu.
Albo zupelnie świeża opowieść o sanita-
Wchodzę na górę Krzemieniec ­ najwyż-
Październik 2022
należal do tej nieszczęsnej pary.
Ataki już się skończyly, dziennikarze
riuszce wojskowej J. z Kamianki na Czerkasz-
szy punkt miasta. Wieje wiatr, leje deszcz.
17 października. Jak zawsze robię po-
Podpisalem już petycję o odbudowie tej
w radiu podsumowują straszliwą liczbę za-
czyźnie. Zaginęla 23 kwietnia 2022 r. we wsi
Docieram do bab polowieckich, zebranych
ranny reportaż dla radia. Za oknem jest
kamienicy, bo stojąc obok dymiących ruin
bitych i rannych. Wiadomo już, że rakieta
Kozacza Lopań na pólnoc od Charkowa, usi-
z pobliskich kurhanów jeszcze w czasach
alarm, i podczas transmisji na żywo slyszę
prezydent Kijowa Witalij Kliczko powiedzial
spadla w Kijowie na skrzyżowaniu bulwa-
lując ratować spod kul ciężko rannego żolnie-
carskich. Jedna z nich zostala doszczętnie
wybuchy. Jeden i zaraz po nim drugi. Mó-
ludziom z telewizji, bez żadnej ekspertyzy,
ru Szewczenki i Wolodymyrskiej. Akurat
rza. Wedlug żolnierzy z jej jednostki, wrogi
zniszczona przez wybuch miny. Zbliżam się
wię o tym wszystkim do mikrofonu slu-
że kamienicy nie da się uratować. Mimo, że
w poniedzialek w godzinach szczytu, kie-
snajper, ignorując znak czerwonego krzyża,
do monstrualnych rozmiarów sowieckiego
chaczom w Polsce, którzy dzięki Bogu nie
zniszczeniu ulegla tylko jedna czwarta. Ak-
dy wszyscy jadą do pracy. Wygląda na to,
który byl wyraźnie widoczny na mundurze
pomnika żolnierzy II wojny światowej. Nie-
wiedzą, co to jest nalot wrogich pocisków
tywiści kijowscy natychmiast utworzyli pe-
że ocalal nasz ladny Szklany most, obok
J., strzelil jej w glowę. Ciala nie odnaleziono,
które rzeźby z brązu są rozbite odlamkami
na rodzinne miasto.
tycję na stronie Rady miejskiej z żądaniem
którego uderzyl kolejny Iskander. Ogrom-
gdy Kozacza Lopań zostala ostatecznie wy-
i leżą na ziemi. Czy ten znak rosyjsko-so-
Mój polski przyjaciel P. pisze do mnie
odbudowy budynku i niedopuszczenia do
ny lej w miejscu placu zabaw dla dzieci ­
zwolona we wrześniu. Nie ma jej wśród więź-
wieckiego miru naprawdę tu pozostanie? To
z niepokojem w messengerze: ,,Czy jesteś
przejęcia tego miejsca przez nastawionych
nasz ulubiony z córką ­ obok Muzeum Cha-
niów, nie ma jej na żadnych listach. Rodzice
ślad pozostawiony przez okupantów, który
bezpieczny?" Tak, przyjacielu, nic mi nie
na zysk deweloperów (o kontakty z nimi
nenków. Wszędzie wybite szyby, spalone
obawiają się, że okupanci po prostu spalili
mówi: ,,To jest nasza ziemia, nie jesteście
jest, w przeciwieństwie do mojego Kijowa,
podejrzewany jest Kliczko). W poprzednich
samochody, trupy... Podobnie w Dnieprze.
w mobilnych rosyjskich krematoriach, zacie-
tu wlaścicielami. Wyzwalamy ją, a tych,
który już drugi raz jest pod zmasowanym
latach ci ludzie zniszczyli już w tym miejscu
Pięści mimowolnie zaciskają się z wście-
rając ślady zbrodni.
którzy nieposluszni ­ zabijamy". Nie
ostrzalem wroga. Podobno jeden z irań-
kilka starych domów, wznosząc tam ohyd-
klości. Dzięki Bogu, wszyscy moi żywi.
A inny polskiego pochodzenia Ukrainiec
możemy go zostawić na Ukrainie, bo poko-
skich dronów Szahed-136 zostal zestrze-
ne i nieodpowiednie wieżowce, co zepsu-
Dojeżdżamy już do Balaklii. Na drodze
imieniem I., pochodzący z Drohobycza, po
nani gwalciciele rosyjscy będą próbowali
lony w centrum (zrobila to policja z broni
lo historyczny wygląd tej części miasta.
jest coraz więcej spalonych samochodów
prostu ukryl przed rodzicami najpierw swój
przebić się tu ponownie, aby na falszywych
strzeleckiej), ale drugi trafil w swój cel.
W stanie wojennym nie wolno nam chodzić
i jakiegoś sprzętu. To tędy linia frontu
udzial w Rewolucji Godności na kijowskim
zgromadzeniach i wiecach skladać kwiaty
Ubieram się, alarm minąl. Muszę udać
na protesty, ale my ­ ja też zaliczam siebie
przechodzila od kwietnia do 8 września.
Majdanie, a potem w wojnie z rosją. Powie-
swoim ,,bohaterom".
się na miejsce wybuchu.
do tych dzialaczy ­ jesteśmy bardzo źli na
Wszędzie są zerwane druty, na poboczach
dzial, że jedzie do stolicy na zarobki, i że
Muszę wracać ­ M. czeka. Nie mam
Na tej ulicy ruch samochodowy jest za-
moskali. Więc zdecydowanie odradzamy
wiszą tabliczki z napisem ,,Miny!".
slużyl w batalionie ,,Ajdar". Dowiedzieli się
czasu ani szukać miejsca, w którym ostat-
blokowany. Wychodzę z samochodu i idę
prezydentowi wyburzenie tego budynku.
Miasto wita nas pustymi ulicami, po
o tym dopiero po jego śmierci. We wrześniu
nio przeprowadzono ekshumacje, ani na
w kierunku dymu. Docieram do policyjnej
Kilka dni później na Ukrainie zaczęly się
których gdzieniegdzie jeżdżą wojskowe
2014 r. zostal ranny i schwytany przez se-
odnalezienie wysypiska spalonego sprzę-
taśmy, za którą przechodzą tylko ratownicy.
przerwy w dostawie prądu. Wszystkie obec-
i bardzo rzadko stare cywilne samochody.
paratystów i moskali w obwodzie lugań-
tu kacapów. Musimy być dziś w Kijowie
Okolo jedna trzecia starej kamienicy z po-
ne zmasowane naloty rosyjskich rakiet mają
W parku przy dziecięcych zjeżdżalniach
skim. Byly filmy, w których sam chodzil po
o 18:30, bo M. ma autobus do swojej Lodzi.
czątku XX wieku ulegla zniszczeniu. Jest in-
na celu zniszczenie naszej infrastruktury
szczególnie przygnębiająco wygląda uszko-
szpitalu, ale po kilku dniach byl już martwy,
Jedziemy do wsi Czystowodiwka.
formacja, że pod gruzamiludzie. Stamtąd
energetycznej, aby pogrążyć kraj w ciem-
dzony napis ,,Kocham... kleję". Chcę tu zna-
zaś 70% jego ciala zostalo oparzone. Kiedy
Wczoraj od policjanta w Balaklii dowie-
nadaję na żywo w radiu i opowiadam to, co
ności i zimnie, a w efekcie zmusić go do per-
leźć nocleg, bo jutro bliżej stąd do Iziumu,
po niewiarygodnie trudnych staraniach ro-
dzialem się numeru telefonu wójta tu-
widzę, oczywiście nie wchodząc w szcze-
traktacji pokojowych na warunkach kremla.
ale jedyny lokalny hotel nie przyjmuje. Po-
dzicom zwrócono cialo syna, sekcja zwlok
tejszej wsi, on zaś poradzil mi, żebym tu
góly, gdzie dokladnie jestem w Kijowie ­
Nie znam i nie slyszalem o ani jednej osobie,
licjanci, których spotykam, dobrodusznie
ustalila, że umarl wlaśnie wskutek oparzeń,
przyjechal, bo pomoc nie przychodzi do
bardziej szczególowe informacje mogą być
która wzywalaby do uleglości rosjanom.
proponują nocleg na swoim posterunku,
które zostaly mu zadane podczas tortur.
nich zbyt często.
wykorzystane przez wroga do ponownego
Natomiast rozpoczynają się patriotyczne
ale mam tylko jeden śpiwór, a oni nie mają
Mam teraz bardzo trudną pracę. Muszę
Malownicze wzgórza, duży staw
i bardziej precyzyjnego uderzenia.
,,wyścigi" w oszczędzaniu energii elektrycz-
koców ­ moskale wszystko zabrali ze sobą.
dzwonić do krewnych, prosić ich o zgodę,
i domy. Nie rozbite. Kilka osób już czeka na
,,Witam Pana serdecznie" ­ podchodzi
nej. Rano i wieczorem są do nas kierowane
Postanawiamy zrobić zdjęcie na centralnym
zdjęcia i sluchać opowieści o ich dzieciach,
poczcie. Nadal nie ma tu lączności mobil-
do mnie nieznany dziennikarz. ­ ,,Uslysza-
prośby, aby nie wlączać pralek i zmywarek,
placu i wrócić do zarezerwowanego nocle-
matkach i mężach, których nie udaje się
nej, ale wszyscy jakoś już wiedzą, że przy-
lem, że jest tu ktoś z Polski i postanowi-
kuchenek elektrycznych, czajników i bojle-
gu czyli 50 kilometrów na zachód, dokąd
odzyskać. Jest to niezwykle trudne psy-
jechala pomoc humanitarna.
lem się przywitać". Mówię mu, że jestem
rów. Wedlug urzędników rządowych system
rosjanie nie dotarli. Przypadkowo widzi-
chicznie. Ale jednocześnie bardzo ważne
,,Kto tu tylko nie stacjonowal: rosjanie,
wlaściwie z Kijowa, że nie jestem Pola-
elektroenergetyczny zostal już zniszczony
my w mieście nawet kawiarnię, w której
jest, aby opowiedzieć o ich życiu i śmierci,
buriaci, dagestańczycy, czeczeni ­ mówi
kiem, ale szczerze ściskam mu rękę.
w 30-40%. Dlatego nie można obejść się bez
wielokolorowe żarówki ladnie się palą, ale
aby ludzie, nie tylko w Ukrainie i w Polsce,
mężczyzna, któremu oddaję paczkę. ­
Prawie nic stąd nie widać, więc postana-
prewencyjnych wylączeń światla (a więc
nie ma czasu, by się zatrzymać ­ za oknem
jasno zobaczyli, że więcej pieniędzy, które
Mieszkali w szkole, dopóki nasi jej nie
wiam przejść jedną przecznicę i zbliżyć się do
i wody). Ludzie reagują ze zrozumieniem, na-
zmierzch, a droga nie jest latwa.
trzeba zaplacić za gaz i prąd, nie można
zbombardowali. Wszyscy w niej zostali
miejsca wybuchu z drugiej strony. Po drodze
prawdę oszczędzają, a nawet żartują w inter-
Już po ciemku, po niekończących się
równać z bólem odczuwanym przez dzieci
zabici. Zwloki zabrali ze sobą. Do naszych
necie (gdy jest prąd), że zadzwonią do SBU,
mijam ulicę, która zawsze jest bardzo zatlo-
i krewnych bohaterów, w których żylach
kilometrach ciąglych dolów, niewidocz-
ludzi we wsi nie strzelali, tylko strzelali
jeśli uslyszą, że sąsiad wlączyl pralkę.
czona samochodami, zawsze jest tu ruch.
nych, bo wypelnionych wodą, docieramy
plynęla krew ukraińska i polska.
nam nad glowami. Przywozili też pomoc