19
nr 20 (408) | 31.10.14.11.2022
Okruchy historii
www.kuriergalicyjski.com
Byl taki dzień w Drohowyżu...
Byl taki dzień
w Drohowyżu w Zakladzie
Sierot i Ubogich fundacji
hr. Stanislawa Skarbka
dzień specjalny, rok
rocznie obchodzony
uroczyście, 8 maja... Dzień
imienin fundatora.
ANNA KOZLOWSKA-RYŚ
Ja niżej podpisany Stanislaw hrabia
Skarbek, c.k. rzeczywisty Podkomorzy,
syn Jana hrabi Skarbka i Teresy z Bielskich,
wnuk Rafala hrabi Skarbka i Teresy z Bogu-
szów, ożywiony chęcią rozrządzenia mająt-
W DRODZE NA CMENTARZ. NA SZARFIE WIDOCZNY NAPIS:
kiem moim, którym dowolnie wladać mogę,
GEN. BOLESLAW POPOWICZ, PLK. BOLESLAW PYTEL, POŚRODKU:
,,DROGIEMU FUNDATOROWI..."
a któren częścią odziedziczylem, częścią
KS. EMILIAN FIALKOWSKI (?), DYREKTOR ZAKLADU OD 1937 R.:
wlasnem staraniem nabylem, w ten sposób,
odebrali, gdyby nie dalo się środkami karno-
Na uroczystość przybyli wicewoje-
KAZIMIERZ MALCZEWSKI (Z KWIATAMI), PIERWSZY Z LEWEJ:
aby wysokie cele Rządów krajowych wspie-
ści domowej w porządku utrzymać. Chlopców
woda lwowski Marian Sochański, wice-
WYCHOWANEK WLADYSLAW BARAN
rać i wspólziomkom moim po wieczne czasy
przyjmowano do zakladu w wieku od sied-
wojewoda stanislawowski Alojzy Kacz-
być użytecznym; postanowilem w dobrach
wszyscy do kaplicy zakladowej, gdzie ks. in-
[...]. W suterenach mieszczą się kuchnie, pral-
miu do dziesięciu lat, natomiast dziewczęta
marczyk, kurator Okręgu Szkolnego
moich w Drohowyżu w obwodzie Stryjskim
fulat Mossing, w asystencyi duchowieństwa,
nie, magazyny drzewa, piekarnia wlasna,
od sześciu do ośmiu lat. Do ubogich należeli
Lwowskiego Jerzy Gadomski, wiceprezy-
Instytut dla Ubogich i Sierót zalożyć, i wy-
odprawil mszę.
na koniec salka z wannami na kąpiel i nie-
ci, którzy nie mieli żadnych środków utrzy-
dent miasta Lwowa dr Stanislaw Ostrow-
budowaniu, zaprowadzeniu i utrzymaniu
wielka laźnia parowa. Wszystko spoczywa
A później byly przemowy w udekoro-
mania, a także samotni starcy mężczyźni
ski, dowódca O. K. VI gen. Boleslaw Po-
tego zakladu mój majątek poświęcić, w sku-
w ręku Dyrektora Zakladu, Kapelana, dwóch
wanej zielonymi festonami sali Zakladu:
powyżej 60 lat, a kobiety powyżej 55 lat.
powicz, prezes Związku Legionistów plk.
tek czego rozporządzam, co następuje [...].
urzędników, 4 nauczycieli, 2 nauczycielek,
kuratora księcia Karola Jablonowskiego
Ciężko chorych nie przyjmowano. Począt-
Boleslaw Pytel oraz delegacja Związku
ochmistrzyni, a wreszcie pewnej liczby sluż-
Hrabia Stanislaw Habdank Skarbek
wyznaczonego na tę funkcję jeszcze przez
kowo, do jesieni 1878 r. zaklad dzialal jedy-
Legionistów ze sztandarem. I oczywiście
by [...]. Instytut drohowyski wystawiony jest
zalożyl swoją fundację w 1843 roku, jed-
fundatora hr. Skarbka; dr. Juliusza Czerkaw-
nie jako sierociniec, dający opiekę i naukę
dziesiątki bylych wychowanków, w więk-
w ksztalcie podkowy, a wlaściwie wielkiej
nakże z utworzeniem i budową zakladu
skiego, czlonka Rady administracyjnej fun-
elementarną. Od jesieni 1878 r. otworzono
szości zrzeszonych w Związku Droho-
prostokątnej budowli z dwoma wspanialymi
dla ubogich i sierot jeszcze dlugo musia-
dacji Skarbkowskiej; i dyrektora Zakladu
szkolę rękodzielniczą. Pierwsi wychowan-
wyżaków. Po uroczystej mszy w kaplicy
pawilonami. Lewy pawilon mieści w sobie ka-
no zwlekać po jego śmierci w 1848 r. Na
Juliusza Starkla. Następnie oprowadzono
kowie opuścili zaklad w 1881 r. - do 1935
i po przemówieniach kurator fundacji hr.
plicę zakladową oraz oddzial dla dziewcząt.
przeszkodzie staly problemy formalne i fi-
gości po zabudowaniach, parku i ogrodzie,
roku bylo ich przeszlo 3.000...
Skarbek odslonil tablicę pamiątkową a po-
W gmachu glównym mieszczą się: sala aktów
nansowe, związane z przywilejem wysta-
zalożonych przez naczelnego ogrodnika mia-
O tym szczególnym majowym dniu
tem jak zwykle ruszono pochodem na
uroczystych, kancelarya dyrekcji, mieszka-
wiania sztuk w języku polskim w gmachu
sta Lwowa Arnolda Karola Röhringa, a na ko-
pomyślano w 1888 roku 8 maja prze-
miejscowy cmentarz, by zlożyć wieńce
nia, sypialnie chlopców, jadalnie, sale szkolne
Skarbkowskim we Lwowie oraz obowiąz-
niec zaproszono na uroczysty obiad, podczas
niesiono zwloki hr. Skarbka z cmentarza
przy grobowcu fundatora. Niestety, osoby
itp. Gmach jest wlaściwie trzypiętrowy, lecz
kiem utrzymywania sceny niemieckiej.
którego wznoszono liczne toasty. Gmach
Lyczakowskiego do umyślnie w tym celu
widoczne na zdjęciach w większości nadal
zaklad zajmuje tylko parter, pierwsze i drugie
Do budowy można bylo przystąpić do-
Zakladu wyglądal imponująco ogromny,
zbudowanej kaplicy w Drohowyżu. Na
pozostają dla nas bezimienne. Możemy się
piętro. Trzecie piętro stanowi dziś strych, lecz
piero w 1872 r., glówny gmach ukończono
neoklasycystyczny, trzypiętrowy budynek
uczczenie zaslużonej swej pamięci czekal
jedynie domyślać, że wśród zebranych
z latwością w razie potrzeby, przy rozwoju
w 1874 r. Nie zdążono z oficjalnym otwar-
dlugości ponad 200 metrów i powierzchni
wielki dobroczyńca lat czterdzieści! pisal
mogą znajdować się także czlonkowie póź-
zakladu i ono mogloby być użyte na lokale,
ciem zakladu w maju... Uroczystość odby-
ponad 10 000 m2; urządzony, jak na owe
z emfazą ,,Kurier Lwowski". Dzisiaj ma być
niejszego Zarządu ,,Ogniska Drohowyża-
czyli, jak w Galicyi mówią, ubikacyje zakla-
la się dopiero w 24 października 1875 r.
czasy, bardzo nowocześnie. Tak opisywal go
dokonany akt wdzięczności, ma być spel-
ków", nowego związku powstalego w 1937
Na uroczystość tę przybyli pociągiem ko-
dowe, gdyż zbudowane jest odpowiednio do
autor artykulu zamieszczonego w ,,Klosach":
nionym dlug spoleczeństwa zaciągnięty
roku: Wladyslaw Suchecki, Wladyslaw
lei Albrechta do stacyi Mikolajów zaproszeni
We wszystkich budynkach uderza cha-
tego celu. Gmach caly otacza piękny, coraz
wobec czlowieka olbrzymiej, prawdziwie
Dobrzański, Franciszek Antoni Janicki,
gości ze Lwowa, między którymi widziano wi-
rakterystyczny kamień budulcowy, prawie
bardziej rozrastający się ogród, a na froncie,
obywatelskiej zaslugi".
Marian Siemianowski, Adam Bursztyn,
ceprezydenta namiestnictwa pana Bartmań-
calkiem bialy, wapienny piaskowiec, którego
pomiędzy pawilonami i glównym gmachem,
Dzień imienin hr. Skarbka byl dniem
Wlodzimierz Wąsowicz, Marian Karkut,
skiego, wiceprezydenta skarbowej dyrekcyi
dostarcza sąsiednia wieś, Dewnia, z ogrom-
widzimy obszerny dziedziniec.
ważnym dla kolejnych pokoleń wycho-
Zygmunt Grabowski, Sabina Seńkowska,
p. Jorkasclia, kilku radców namiestnictwa,
nych swych kamieniolomów. Ścieżki i place
Do instytucji przyjmowano sieroty i pól-
wanków Zakladu. Starano się co roku,
Antoni Muszyński, Antonina Kisielakowa,
ks. infulata Mossinga z kanonikami kapituly
wybite gruzem tego kamienia, również bia-
sieroty urodzone w Galicji lub w niej miesz-
by wlaśnie w maju zorganizować zjazd
Józefa Bytnarowa, Dymitr Suchy, Mie-
lwowskiej, i reprezentantów mieszczaństwa.
le, odbijają nadzwyczaj schludnie od zielo-
kające, niezależnie od pochodzenia spo-
koleżeński.
czyslaw Królikowski, Stefania Dudowa
Dostojnych gości, przywiezionych ze stacyi
ności starannie utrzymanych trawników.
Jest to dzień wspomnień z naszych lat
lecznego, jednakże wylącznie te, które nie
i Aleksander Piotrowski. Nie zabraklo też
Mikolajów, przygotowanemi przez zarząd
[...] W dlugich opalanych korytarzach przed
dziecinnych beztrosko spędzonych w mu-
posiadaly majątku lub ich majątek nie wy-
zapewne ówczesnych instruktorów: Eu-
podwodami, do zakladu blisko pól mili od-
sypialniami urządzono wygodne umywalnie
rach Jego Zakladu. Z jakąż radością wita-
starczal na utrzymanie. Opiekunowie lub ro-
stachego Kucharza, mistrza szewskiego;
dalonego, wital kurator ks. Jablonowski
z wodą bieżącą. W samym gmachu zakla-
my wtedy w Zakladzie dlugo niewidziane
dzic musieli podpisać deklarację, że zrzekają
Wiktora Dzika, mistrza stolarskiego; Ka-
z dyrektorem zakladu, p. Juliuszem Starklem
dowym, a mianowicie w wieży zachodniej
koleżanki i kolegów, jakże cieszymy się
się praw opiekuńczych na rzecz Zakladu; że
zimierza Kuszlaka, mistrza ślusarskiego;
i w towarzystwie calego personelu admini-
mieści się dość obszerna schludna kaplica; na
na caly czas nauki dziecko Zakladowi powie-
każdą ścieżynką, każdym drzewem, każdym
Stanislawa Iwanickiego, mistrza kolo-
stracyjnego i naukowego. Następnie udali się
piętrze urządzono oddzielne salki szpitalne
rzają, i że tylko w takim razie na powrót by je
zakątkiem. Godziny lecą pisala nieco eg-
dziejskiego; Wladyslawa Dobrzańskiego,
zaltowanie jedna z wychowanic Zakladu,
mistrza krawieckiego; Ludwika Dmytruka
Maria Jastrzębska.
i Piotra Losia, instruktorów ogrodnictwa.
Przenieśmy się więc na ten jeden dzień
Byly uściski, byly śmiechy, ,,a pamię-
do Drohowyża do maja roku 1935, na uro-
tasz?!". Nastrój powagi mieszal się z we-
czystości związane z 60-leciem istnienia
solą paplaniną. Wspólne zdjęcia z wy-
Zakladu polączone z odslonięciem tablicy
chowawcami, instruktorami, koleżankami
pamiątkowej ku czci wychowanków pole-
i kolegami z klasy, siostrą felicjanką; spa-
glych w Legionach i w walkach o wolność
cery w parku i nad staw. Kto jeszcze pa-
w latach 19181920. Ulatwią nam to unika-
mięta? A może gdzieś w jakichś rodzin-
towe fotografie z uroczystości (ze zbiorów
nych albumach znajdują się odbitki tych
autorki).
samych fotografii?
8 MAJA 1935 R. NA SCHODACH ZAKLADU W DROHOWYŻU. WŚRÓD ZEBRANYCH WIDOCZNY: MARIAN
W PARKU DROHOWYZKIM
SOCHAŃSKI, WICEWOJEWODA LWOWSKI; ALOJZY KACZMARCZYK, WICEWOJEWODA STANISLAWOWSKI