28
nr 7 (419) |1427.04.2023
Okruchy historii
www.kuriergalicyjski.com
Tajemnice i legendy Cmentarza Lyczakowskiego (cz. 5)
Wielki rozglos mialo
Policji jednak nie udalo się usta-
i aresztowania mordercy. Lecz
morderstwo studenta
lić, od kogo wychodzily owe
sensacją i przykrą niespodzian-
Politechniki Lwowskiej
groźby. Jeszcze bardziej dziwnie
ką dla wszystkich byl kolejny
Stefana Romana Kornelli,
przedstawial się wypadek, któ-
komunikat komisarza Bator-
który 20 stycznia 1925
ry zdarzyl się kilka dni później
skiego. Przypuścil on, że moglo
roku zostal zastrzelony
w komisariacie policji przy ul.
to być nie morderstwo, lecz tyl-
z rewolweru przy glównej alei
Kazimierzowskiej.
ko samobójstwo. W ten sposób
Cmentarza Lyczakowskiego.
,,Wiek Nowy" sensacyjnie po-
komisarz po raz kolejny udal się
Śledztwo prowadzil ten sam
wiadomil, że ,,w niedzielę przed
do swojej ulubionej metody po-
komisarz policji Franciszek
poludniem w gmachu policyj-
zbycia się trudnej sprawy i za-
Batorski, który i tym razem
nym zjawila się nieznana pan-
mknięcia śledztwa.
poszedl najprostszą drogą
na. Wszedlszy na korytarz, przy
Wladyslawa Makolondrę po-
i po przesluchaniu 64 osób
którym mieszczą się biura urzę-
chowano w rodzinnym grobow-
świadków oglosil, że bylo to
du śledczego, wręczyla dyżurne-
cu, lecz bez udzialu księdza czyli
samobójstwo i chcial zamknąć
mu posterunkowemu list z proś-
jak samobójcę. Pogrzeb niezwy-
śledztwo. Jednak na miejscu
bą o oddanie go komisarzowi
kle zgorszyl kilkutysięczny tlum
brakowalo broni, z której
Batorskiemu, który wlaśnie pro-
uczestniczący w pogrzebie. Prasa
Kornelli mial strzelić sobie
wadzil śledztwo w sprawie zgonu
znów przypomniala o podejrza-
w glowę.
śp. Makolondry. Posterunkowy
nych okolicznościach morder-
zadość prośbie tej panny uczynil,
stwa i śledztwa w sprawie Zdzi-
a gdy udal się do kancelarii ko-
slawa Gojawiczyńskiego, które
TEKST I ZDJĘCIA
GROBOWIEC RODZINY MAKOLONDRÓW
misarza Batorskiego, panna owa
prowadzil również komisarz Ba-
JURIJ SMIRNOW
K
kierownik placówki Liebich ze
W toku dalszych czynności po-
szybko opuścila gmach policyj-
torski. Snuto przypuszczenia, że
omisarz Batorski nawet
swoim zastępcą Giżejewskim
licja ustalila, że strzaly zostaly
ny. List ten zawieral różne cie-
obydwa morderstwa kuzynów
zarządzil aresztowanie
oraz wywiadowcami Hoszow-
oddane wlaśnie z tej broni.
kawe informację odnoszące się
mogą być ze sobą związane.
wszystkich podejrzanych
skim i Trembeckim. Wkrótce
Jak i w dwóch tragicznych
w jakim kierunku należy dążyć
Wnioski komisarza Bator-
o domniemaną kradzież broni,
zjawili się na cmentarzu szef
wypadkach z Gojawiczyńskim
aby wpaść na trop wlaściwych
skiego o samobójstwie Gojawi-
w pierwszej kolejności pracow-
Urzędu śledczego policji lwow-
i Kornelli, śledztwo prowadzil
sprawców zamordowania śp.
czyńskiego, zaś jeszcze bardziej
ników cmentarza i grabarzy. Do
skiej nadkomisarz Parylewicz,
komisarz Franciszek Batorski.
Makolondry. Czy informacje te
Makolondry, budzily zdziwienie
niczego to jednak nie doprowa-
komisarz Batorski, wywia-
Pod presją prasy i opinii publicz-
odpowiadać będą rzeczywiste-
w spoleczeństwie, a zgorszenie
dzilo. Tylko przypadkiem na-
dowcy Purman, Lorch i Kulik.
nej komisarz oficjalnie oznajmil,
mu stanowi sprawy, wykażą to
rodzin i ogólne rozczarowanie
trafiono na przyjaciela Kornelli
Ekipa policyjna zebrala na
że prowadzi bardzo intensywne
dalsze dochodzenia".
pracą policji. Pod presją opinii
22-letniego Romana Filasiewi-
miejscu zbrodni liczne fakty po-
śledztwo i przesluchal już ponad
Komisarz Batorski wyslal
publicznej Batorski postanowil
cza, ,,syna szanowanych w mie-
twornego morderstwa i ustalila
40 świadków, pracując w dzień
swoich wywiadowców na po-
kontynuować śledztwo w spra-
ście rodziców".
osobę ofiary. Wedlug ekspertów
i w nocy. Lecz nie mial nawet po-
szukiwanie tajemniczej panny,
wie śmierci Wladyslawa Ma-
Śledztwo w tej sprawie trwa-
policyjnych, krwawe wydarze-
dejrzanych i zrozumienia powo-
która znikla z komisariatu, lecz
kolondry i skupil się na stosun-
lo dziewięć miesięcy. Policja
nie mialo miejsce między 10 a 12
dów morderstwa. Nie udalo się
znaleźć jej się nie udalo. Byl to
kach denata z kobietami. Wiele
uparcie nie chciala uznać faktu
godziną nocy 5 lutego 1926 roku.
również odszukać kobiety stu-
kolejny pech policji i osobiście
poszlak wskazywalo na to, że
morderstwa i przedstawila kil-
Ustalono również, że w tej trage-
dentki medycyny, bardzo cen-
komisarza Batorskiego. List ta-
w przeddzień tragedii W. Ma-
ka innych wersji wydarzeń, lecz
dii byla zamieszana też kobieta.
nego świadka, a może i uczest-
jemniczej panny jeszcze bar-
kolondra mial randkę z pewną
każda budzila pewne wątpliwo-
Na śniegu dookola ciala dena-
niczki tragicznego wydarzenia.
dziej skomplikowal sprawę i ani
dziewczyną ,,lekkich obyczajów".
ści. W końcu wyjaśniono, że to
ta i obok sąsiednich pomników
Nie bylo też odpowiedzi na py-
na krok nie przybliżyl odszuka-
Lecz jak się okazalo, nie miala ona
wlaśnie Filasiewicz zastrzelil
policja odnalazla jej ślady i śla-
tanie, kto zapalil świecę obok
nia sprawców morderstwa śp.
nic wspólnego z poszukiwaną
Stefana Romana Kornelli. Sąd
dy jeszcze jednego mężczyzny.
zwlok Makolondry, również kto
Makolondry. Komisarz Bator-
tajemniczą studentką medycyny.
przysięglych również orzekl , że
Odnalezione ślady wskazywaly,
na miejscu zbrodni zgubil zapi-
ski ponownie wyslal agentów
Prasa czynila aluzję, że ,,Ma-
Filasiewicz winny jest zbrodni
że Wladyslaw Makolondra naj-
skę podpisaną imieniem Karol?
policyjnych na miejsce zbrodni
kolondra znal się dobrze z pew-
skrytobójstwa swego przyjacie-
pierw siedzial w towarzystwie
Otóż pytań bylo więcej niż od-
czyli na Cmentarz Lyczakow-
ną koryfejką baletu teatru miej-
la i skazal go na cztery lata cięż-
tejże kobiety na laweczce obok
powiedzi. Grabarze i inni pra-
ski. Okazalo się, że poprzednie
skiego", ale i ten ślad okazal się
kiego więzienia. Lwowska prasa
pomnika Ordona, zaś ,,...z wyż-
cownicy cmentarza faktycznie
poszukiwania wywiadowców
blędnym. Po kilku miesiącach
podawala, że nie zostaly wyja-
szego punktu, spoza grobow-
nie byly zbyt dokladne i udalo
odmówili wspólpracy z komisa-
śledztwa komisarz Batorski
śnione ani powody, ani okolicz-
ca Barączów, rozmowę tej pary
rzem Batorskim, pamiętając, że to
się znaleźć nowe ślady zbrodni,
okazal się w gluchym kącie,
ności zbrodni. Broń odnalezio-
obserwowal inny mężczyzna,
wlaśnie on kazal ich aresztować
między innymi krwawe odciski
uznal, że brakuje mu dowodów
no wlaśnie u Filasiewicza, zaś
pozostawiwszy na śniegu ślady
bezpodstawnie w sprawie mor-
palców na jednym z grobowców.
i zamknąl prowadzenie sprawy.
grabarzy, podejrzanych o kra-
swoich trzewików". Ślady tego
derstwa Stefana Kornelli.
Byly bardzo wyraźne i należaly
Tragiczna śmierć Wladyslawa
dzież broni, zwolniono z aresz-
trzeciego wskazywaly, że on za-
raczej do mordercy. Ale i to nie
Tymczasem znajomy Wlady-
Leona Makolondry, jak i Zdzisla-
tu śledczego. Ostatni zachowali
atakowal Makolondrę, kiedy
slawa Makolondry niejaki Eh-
pomoglo śledztwu. Policja oka-
wa Gojawiczyńskiego na zawsze
niechęć do policji i osobiście do
ten wyszedl na alejkę obok po-
renfeld zawiadomil policję, ,,że
zala się bezsilną.
pozostaly tajemnicą. W dzielni-
komisarza Batorskiego.
mnika Ordona. Policja znalazla
kilka dni przed śmiercią rozma-
W tej sytuacji rodzice, opinia
cy Lyczakowskiej szeptem mó-
Minęlo tylko kilka miesię-
nawet krwawe odbitki palców
wial z Makolondrą i ten żalil się,
publiczna i prasa wymagaly od
wiono jednak o zlym losie, który
cy od czasu ogloszenia wyroku
tego mężczyzny. Okolo godziny
komisarza Batorskiego dzialań
iż czuje bliską śmierć swoją, gdyż
prześladowal rodzinę Makolon-
w sprawie morderstwa Kornel-
ósmej rano ku zdziwieniu slużby
z kilku stron grożą mu zabiciem".
energicznych, zidentyfikowania
drów. Kto i za co mógl rzucić na
li, jak lwowian oszolomila nowa
cmentarnej na miejscu zbrodni
nią takie straszne przekleństwo,
tragiczna sensacja. Na Cmenta-
zjawila się pewna mloda panna,
zostalo jednak najbardziej chro-
rzu Lyczakowskim o godzinie
która żywo interesowala się za-
nioną tajemnicą.
7 rano pracownicy cmentarza
szlym wypadkiem i rozpytywala
Plotki niby potwierdzilo ko-
znaleźli zwloki Wladyslawa
dozorcę. Ktoś nawet twierdzil, że
lejne sensacyjne, tragiczne wy-
Leona Makolondry. Lwowski
byla ona studentką medycyny.
darzenie w rodzinie. Pewnego
periodyk ,,Wiek Nowy" opu-
Policję zastanowil fakt, że
wiosennego dnia 1939 roku nie-
blikowal kilka sensacyjnych
jeszcze w nocy nieznana bliżej
znany sprawca oblal kwasem sol-
reportaży z miejsca tragedii,
osoba (kobieta?) zapalila świe-
nym mlodszą siostrę Wladyslawa
również podal szczególy śledz-
ce obok zwlok zamordowanego.
Makolondry, która spacerowa-
twa policyjnego.
Nieco później przybyla komisja
la w parku na Pohulance. Mó-
Zwloki Wladyslawa Mako-
sądowo-lekarska, która ustalila,
wiono również, że sprawcą mial
londry znaleziono przy glównej
że ,,twarz denata byla zupelnie
być jej byly narzeczony, z któ-
alei cmentarnej prowadzącej do
zmasakrowana, a skrzepla krew
rym dziewczyna zerwala sto-
pomnika Konstantego Juliana
tworzyla formalną maskę". Po
sunki kilka miesięcy wcześniej.
Ordona. Niejaki grabarz Pa-
sekcji zwlok lekarze stwierdzi-
Policja rozpoczęla, jak zawsze
dzioch ,,natknąl się na leżące we
li, że denat otrzymal dwa strzaly
,,intensywne śledztwo", którego
krwi zwloki mlodego mężczy-
i obydwa trafily w twarz. ,,Jed-
rezultaty nie zostaly ogloszone
zny... przy laweczce znajdują-
na kula wyszla lewym okiem,
szerokiej publiczności, lecz do-
cej się u stóp pomnika śp. Józefa
a druga mózgiem i wierzchem
daly kolejny temat dla glośnych
Neumana, dziadka prezydenta
czaszki". Również stwierdzo-
sensacyjnych artykulów w pra-
miasta". Zwloki byly już zimne
no, że krew z glowy Makolon-
sie lwowskiej. Początek II wojny
i zupelnie skostniale. Zarząd-
dry ściekala wzdluż alei na
światowej pozbawil aktualności
ca cmentarza p. Maciejowski
dlugość 36 metrów. Po podnie-
wszystkie przedwojenne plotki,
niezwlocznie zawiadomil po-
sieniu trupa, który leżal pleca-
sekrety i sensacje, również zwią-
licję. Z czwartego komisaria-
mi do góry, znaleziono pod nim
zane z tragicznymi wydarzenia-
tu przy ul. Kurkowej przybyl
browning systemu ,,Frommer".
mi w rodzinie Makolondrów.
ALEJA NA KTÓREJ ZGINĄL WLADYSLAW MAKOLONDRA