13
nr 14 (450) 26.07. 29.08.2024
Kurier kulturalny
www.kuriergalicyjski.com
Czerwcowo, kresowo, za krótko
Na zaproszenie organizacji
wojennych, ale też i wspól-
czesnych. Stasia opowiedziala
kresowych z Częstochowy
o dzisiejszej sytuacji na Ukra-
i Zielonej Góry, w Polsce
inie, podkreślając, że wszyscy
przebywala lwowska
są ogromnie zmęczeni wojną
poetka Stanislawa
i czekają na upragniony pokój;
Nowosad. Czas jak
pokazala też zdjęcia jak przed
dzban wypelniony po
atakiem powietrznym zabez-
same brzegi. Dzban
pieczone są lwowskie zabyt-
ki. Sięgając wstecz, okazalo się,
pelen dobra, slońca,
że kresowiacy mają wspólnych
jasnych dni i dlugich,
znajomych, dziś rozrzuconych
czerwcowych nocy. Swą
po świecie, a kiedyś związanych
podróż Stasia rozpoczęla
z ziemią lwowską i drohobycką.
w Częstochowie, gdzie
Pomiędzy spotkaniami wy-
wszystko perfekcyjnie
wiad do ,,Glosu z Winnicy", do
,,Radia Zachód" i jeszcze na ko-
zorganizowali Państwo
niec ponownie Wolyń, tym ra-
Monika i Rafal
zem Luck, skąd pochodzi ponad
Matuszewscy.
90-letnia pani Halina, która
wraz z kresowiakami zaprosi-
la Stasię na spotkanie w swym
MONIKA MICHALAK
P
pięknym sadzie. Wiele pytań,
STANISLAWA NOWOSAD NA
rzebogaty grafik spotkań
glównie o Polaków w dzisiej-
JASNEJ GÓRZE
z rodakami, a to pierwsze
szym Lwowie, jak żyją, jak sobie
z Radiem Lwów. Na koniec po-
mialo miejsce w Zespole
radzą, ilu ich jest? Czy jest polska
Szkól Samochodowych. Oba-
bytu odwiedziny u Sióstr Hono-
szkola, polskie przedszkole? Pani
wy, czy dzisiejsza mlodzież ze-
ratek, które ściśle wspólpracują
Halina doskonale pamięta z Luc-
chce ,,zanurzyć się" w dawnym
z siostrzanymi placówkami na
ka ks. Bukowińskiego, a przecież
Lwowie, okazaly się bezpod-
Kresach; wiele wspólnych te-
podczas swych podróży zatrzy-
stawne. Mlodzi ludzie w ciszy
matów, momenty wzruszenia
mywal się on we lwowskim domu
i z wielkim zainteresowaniem
i oczywiście chwile z poezją...
Stasi. Stasia z kolei opowiedziala
wysluchali lwowskich histo-
Zieloną Górę od Lwowa dzieli
o ojcu Rafale i dr. Mosingu, ka-
SPOTKANIE Z WOLYNIAKAMI
rii, tych z czasów wojny i tych
700 km, a od Częstochowy tyl-
planach równie wielkiego ducha
w gminie Czarna, na który przy-
późniejszych. Stasia doskonale
ko o 300 km mniej. Pomimo tej
a i tak wiele do o-powiedzenia
jak ks. Wladyslaw. Sobótkowy
byly m.in. seniorki urodzone we
ukazala wielkość Kresów, ich
odleglości Stasia odwiedzila nas
zostalo na przyszlość.
wieczór, gawędy kresowe prze-
ogromne znaczenie dla kultu-
ponownie. Wcześniej, podczas
wsi Żabka na Wolyniu. Wier-
W naszym mieście nie ma
platane wierszami janowymi,
ry i nauki nie tylko polskiej, ale
sze o Lwowie, wiersze o Polsce
jej pobytów u nas zawiązalo się
już Towarzystwa Milośników
wiankowymi, czerwcowymi...
i światowej:
recytowane przez ich autorkę,
wiele cieplych kontaktów, a to
Lwowa, które niegdyś dzialalo
Chwilo trwaj!
Kresy to wielka rzecz i każ-
w księgarni, a to w parafii, a to
a potem poplynęly wspomnie-
bardzo prężnie, ale żyją jeszcze
Niestety, chwile mają to do
nia, momentami bardzo smutne.
dy Polak powinien poznać ich
w kameralnym gronie, bo za-
jego czlonkowie i to oni zorga-
siebie, że mijają bardzo szybko
osobliwe piękno, zapraszam
wsze ktoś wpadl na kawę, chcąc
Wolynianki choć w mrocz-
nizowali kolejne spotkanie. Tym
i czas pobytu Stasi w Ojczyźnie
więc do Lwowa, gdzie pozostalo
nych latach wojny dzieci,
poznać poetkę ze Lwowa. Stasia
razem byli to kresowiacy zwią-
dobiegl końca.
wiele śladów polskości powie-
zapamiętaly wiele z tamtych
ujmuje ludzi wielka skromno-
zani z Truskawcem i Kosowem
Pozostaly
wspomnienia
dziala lwowianka, która następ-
ścią, pokorą, uśmiechem, a także
czasów i otworzyly swe serca,
Huculskim. Lwów Truska-
i nadzieja na kolejne spotkania
nie spotkala się z czlonkami To-
dzieląc się historiami rodzin-
gruntowną znajomością polskiej
wiec Stanislawów wokól
we Lwowie lub Zielonej Górze,
warzystwa Milośników Lwowa
literatury i historii.
nymi. Stasia potrafi sluchać, jest
tych miejsc potoczyla się go-
o której nasz gość rok temu na-
ciekawa ludzi i ich losów, więc
oraz pacjentami hospicjum, któ-
Pobyt na ziemi lubuskiej roz-
rąca dyskusja, pelna odniesień
pisal taki oto urokliwy wiersz
rzy zasypali gościa pytaniami
wieczór przerodzil się w noc,
począl się od Wieczoru Poezji
do czasów przedwojennych,
,,Zaczarowana Zielona Góra".
o obecną sytuację na Ukrainie.
Pytano o rzeczy codzienne
alarmy, schrony, zaopatrzenie
w sklepach, o ceny żywności,
itd. Do glosu doszla również po-
ezja; wiersze kamyki w rzece
poplynęly jeden za drugim, cie-
sząc sluchaczy swym urokiem
i pięknem. A oto jeden z tych,
który spotkal się z bardzo gorą-
cym przyjęciem:
Jak pięknym slowem jest
POLSKA
Polska to Wielka Rzecz,
Niech wolno mi będzie tak
z lwowska
Ojczyźnie zlożyć pieśń.
Rodaku Polaku to wiedz!
Pieśń utęsknienia, żalości,
Że za granicą jest,
Pieśń nieśmiertelnej milości,
ZESPÓL SZKÓL SAMOCHODOWYCH
Polska to Wielka Rzecz!
Rodaku Polaku to wiedz!
Zaczarowana Zielona Góra
Nam serca dzwonią drżeniem,
Już mija zima w Zielonej Górze, coraz pogodniej i dzionka dlużej,
Na mowy ojczystej dźwięk
w Zielonej Górze już świeci slońce, bo tu mieszkają serca gorące.
I pieszczą się jej brzmieniem,
Jest takie miasto Zielona Góra, tonie w zieleni każdy dom, chmura.
Serca związane blisko z Kresami, takich cudownych przyjaciól mamy.
Polska to Wielka Rzecz!
Wierzcholki krzewów mieszkają w niebie,
Jak piękna wiosna w Zielonej Górze, wierzcholki sosen kwitną na chmurze.
Rodaku Polaku to wiedz!
pachnie powietrze,
więc wchlaniasz w siebie.
Wiele się dzieje tu rzeczy dobrych, bywal tu dawno Tadeusz Olbrycht,
Stasia byla też gościem
W zaciszu miasta ulica taka, mianem Olbrychta, zacnego Polaka.
w Muzeum Bitwy pod Mokrą
Wierzcholki krzewów pną się wysoko i urokliwe domki jak klocki wokól.
W nauce polskiej ma miejsce wielkie, kochal i leczyl zwierzęta wszelkie.
oraz w Muzeum Kresowym,
Takie ciekawe, barwne domki, jak kolorowe świąteczne bombki.
Dziś ma ulicę, a tu mieszkają ci, co w swym sercu Lwów caly mają.
a także udzielila wywiadu
Zielona Góra, Zielona Góra, zimowy oblok, jesienna chmura
w Radiu Jasna Góra, gdzie mocno
I oto nagle zdumienie, cuda!
Wierzcholki krzewów mieszkają w chmurach,
zaakcentowala potrzebę wspól-
Slyszysz? To plynie wiosny pierwsza etiuda.
więc hurra, hurra Zielona Góra!
pracy Radia Jasnogórskiego
Zielona Góra zaczarowana! Zielona Góra jakże kochana!