17
nr 1 (461) 1730.01.2025
Wspomnienia
www.kuriergalicyjski.com
miejsce w bogatej pod wzglę-
prof. Nikodemowicza w polowie
niejednokrotnie przekonalam,
dem gatunków i form spuściź-
lat siedemdziesiątych, przygoto-
w każdej sprawie gotów byl slu-
wując się do egzaminów wstęp-
nie twórczej Andrzeja Nikode-
żyć konkretną pomocą nie tylko
nych w konserwatorium Lwow-
mowicza zajęla zwlaszcza po
mnie, ale również przyjaciolom
skim. Zresztą decyzję o wstępie
wyjeździe ze Lwowa muzyka
i znajomym.
na Wydzial Teorii i Historii tej
sakralna, której istotą jest ,,kon-
W 1980 roku prof. Andrzej
uczelni podjęlam w dużym stop-
templacyjność natury religijnej".
Nikodemowicz wraz z rodziną
niu pod wplywem wlaśnie prof.
Wyrazem uznania dla owoc-
podjąl decyzję o wyjeździe do
Nikodemowicza, wcześniej bo-
nej dzialalności twórczej An-
Polski. Przed wyjazdem pań-
wiem mialam pewne wątpliwo-
drzeja Nikodemowicza są licz-
stwo Nikodemowiczowie od-
ści w tej materii. Warto nadmie-
ne nagrody i odznaczenia, m.in.
wiedzali wszystkich przyjaciól
nić, iż byl to dość trudny okres
Nagroda Ministerstwa Kultu-
i znajomych z wizytą poże-
w życiu Andrzeja Nikodemowi-
ry i Dziedzictwa Narodowego
gnalną byli również w naszym
cza za swoje przekonania reli-
(2000), Nagroda Związku Kom-
domu pamiętam jak bardzo
gijne mój Chrzestny zostal zwol-
pozytorów Polskich (2000),
bylo mi wtedy smutno, mialam
niony z konserwatorium (1973
Profesor honoris causa Aka-
wrażenie, że coś w moim życiu
demii Muzycznej we Lwowie
r.) i utrzymywal się wlaściwie
skończylo się bezpowrotnie.
wylącznie z lekcji prywatnych.
(2000), Dyplom i medal Ojca
Na szczęście, po wyjeździe
SPOTKANIE Z PROF. STEFANIĄ PAWLYSZYN W DOMU
Zniszczono wtedy wszystkie
Świętego Jana Pawla II ,,Pro
mego Chrzestnego do Polski, na-
PP. NIKODEMOWICZÓW W LUBLINIE
nagrania jego utworów w radiu
Ecclesia et Pontifice" (2003),
sze relacje nie tylko nie ochlo-
,,Concerto meditazione"
lwowskim. Pomimo tak trud-
Angelus (2008), Srebrny medal
dzily się, ale staly się chyba
organizacji obchodów tej rocz-
nych życiowych doświadczeń
,,Zaslużony Kulturze Gloria Ar-
nawet bardziej serdeczne od-
nicy w Polsce. Uroczystości od-
oraz glęboko
tis" (2012) i inne.
nigdy nie narzekal, nie użalal
wiedzalam państwa Nikodemo-
byly się w Krakowie oraz Ra-
poruszającą kantatę
Dodam jeszcze, że mialam
się nad sobą. Byl zawsze pogod-
wiczów (w Lublinie) wlaściwie
dziejowicach pod Warszawą,
,,Slysz Boże wolanie
ny, opromieniony życzliwym
okazje i przyjemność uczestni-
przy każdej okazji. Chrzestny
uczestniczylam w nich czyn-
moje" na alt solo
uśmiechem i skupiony na pra-
czenia w różnych wydarzeniach
nadal nieklamanie interesowal
nie razem z moim Chrzestnym.
i orkiestrę, która
cy. Dopiero po wielu latach do-
związanych z moim Chrzest-
się wszystkim, co dotyczylo
Przy okazji koncertów (zarówno
jawi się nam jako
nym, między innymi razem z sy-
wiedzialam się (od Chrzestnego
Lwowa. Pytal o dawnych kole-
w Krakowie jak i w Radziejowi-
nem Mieczyslawem byliśmy na
osobiście), że w owym krytycz-
gów i znajomych, interesowal
cach) prof. Nikodemowicz dzie-
swoiste twórcze credo
nym dla niego momencie wielu
pamiętnej uroczystości nadania
się życiem muzycznym mia-
lil się wspomnieniami o swoim
Kompozytora.
dawnych przyjaciól i znajomych
mistrzowi Andrzejowi Nikode-
sta, chętnie wspominal zabaw-
mistrzu Adamie Soltysie, opo-
mowiczowi tytulu Honorowego
Twórczość mojego Chrzest-
odwrócilo się od prof. Nikode-
ne sytuacje, które wydarzyly
wiadal bardzo ciekawie, zary-
Obywatela miasta Lublina, któ-
nego poznawalam również dzię-
mowicza, a niektórzy otwarcie
się w trakcie jego pracy peda-
sowując postać swego nauczy-
ra odbyla się 7 stycznia 2011 r.
ki przyjazdom na koncerty, od-
go unikali; byli również tacy,
gogicznej w Konserwatorium
ciela w szerokim kontekście
bywające się w Lublinie (od 2011
w Trybunale Koronnym w Lu-
którzy przestali się nawet z nim
Lwowskim. Dzięki subtelnemu
historycznym i kulturowym.
r.) w ramach corocznych Festi-
blinie (tytul ten zostal przyznany
witać. Jedynie bardzo nielicz-
poczuciu humoru oraz talentowi
Podczas moich wizyt
w grudniu 2009).
wali Muzycznych Andrzeja Ni-
ni z dawnych przyjaciól nadal
aktorskiemu (nb. świetnie ope-
w Lublinie sluchaliśmy
W ostatnich latach życia
kodemowicza ,,Czas i Dźwięk".
okazywali dawnemu koledze
rowal mimiką), niektórych opo-
profesora Nikodemowicza moje
W tym kontekście warto odno-
przyjaźń i szacunek, starając
wieści sluchalam chętnie na-
razem nagrań
wizyty w jego gościnnym domu
tować, że profesor Andrzej Ni-
się w miarę ich możliwości po-
wet kilkakrotnie; namawialam
utworów mojego
staly się jeszcze bardziej syste-
kodemowicz jest autorem pra-
magać, kierując na przyklad do
zresztą usilnie Chrzestnego aby
Chrzestnego plynąca
matyczne. Zdając sobie sprawę,
wie 140 kompozycji (nie licząc
niego uczniów na lekcje har-
te zabawne opowiastki utrwalil
z serca, uduchowiana
że lada moment mogę stracić
muzyki do sztuk teatralnych
monii, solfeżu, fortepianu czy
na papierze. W swoich wspo-
muzyka profesora
mojego Ojca chrzestnego, tym
i opracowań rozmaitych pieśni
innych przedmiotów. Ze szcze-
mnieniach z okresu lwowskiego
bardziej cenilam sobie każdą
kościelnych, w tym także ko-
gólną wdzięcznością mówil mój
Andrzej Nikodemowicz chętnie
Nikodemowicza stawala
chwilę z nim spędzoną, czy to
lęd). Utwory Mistrza powsta-
Chrzestny m.in. o profesor Ste-
nawiązywal do studiów kom-
się dla mnie coraz
na szczerej rozmowie, czy też
waly wlaściwie nieprzerwanie
fanii Pawlyszyn, która publiko-
pozytorskich u mojego Ojca (nb.
bliższa, poruszala
na sluchaniu muzyki i dziele-
na przestrzeni ponad siedem-
wala nawet w prasie zarówno
Adamowi Soltysowi dedykowal
coraz glębiej i mocniej.
niu się wrażeniami.
dziesięciu lat (!). Tę imponującą
miejscowej jak i zagranicznej
jedną ze swych kantat), do licz-
Wśród utworów,
W sposób szczególny zapisalo
przestrzeń czasową tworzą dwa
materialy w obronie Andrze-
nych wizyt w naszym domu.
które szczególnie
się w mej pamięci nasze ostat-
okresy: zróżnicowany styli-
ja Nikodemowicza (nb. kontakty
O tym etapie swego życia mó-
nie spotkanie w polowie stycz-
stycznie okres lwowski (1945
z prof. Pawlyszyn trwaly wla-
wil zawsze z pewną nostalgią.
zapadly mi w pamięć
1980) oraz bardziej jednolity,
nia (2017 r.), na krótko przed
ściwie do końca życia Chrzest-
Gdy w 1990 roku mijala setna
wymienię zwlaszcza
odejściem Ojca chrzestnego.
grawitujący w kierunku prosto-
nego). W podobnych slowach
rocznica urodzin Adama Solty-
kontemplacyjny
Byl to jeden z moich poświą-
ty środków wypowiedzi okres
wyrażal się również o takich
sa (18901968), prof. Nikode-
koncert wiolonczelowy
tecznych przyjazdów (w drodze
lubelski (19802016). Centralne
profesorach konserwatorium
mowicz wystąpil z inicjatywą
ze Lwowa do Warszawy), któ-
jak Jarema Jakubiak (późniejszy
remu każdorazowo towarzy-
promotor mojej pracy magister-
szyla wyjątkowo podniosla at-
skiej), Mychajlo Lemiszko i kil-
mosfera. Dzialo się tak między
ku innych. O tych, na których
innymi za sprawą wieczorów
się zawiódl, nie mówil wcale. Po-
kolędowych, które inicjowa-
dziwialam prof. Nikodemowicza
lyśmy wspólnie z Malgorzatą,
za to, że nigdy nie wypowiedzial
córką profesora Nikodemowi-
się o nikim w sposób negatywny.
cza. Również tym razem Ojciec
Najwyraźniej holdowal zawartej
chrzestny zasiadl do przywie-
w Piśmie Świętym zasadzie ,,nie
zionego ze Lwowa Bösendorfera
sądźcie, a nie będziecie sądzeni".
(gral z wiekowego, wydanego
Powracając do nauki harmo-
pod koniec XIX wieku zbioru F.
nii u Chrzestnego jego lekcje
Barańskiego), a my ja i Mal-
zawsze byly ciekawe i logicz-
gorzatka zaopatrzone w kan-
nie przemyślane prof. Andrzej
tyczki śpiewalyśmy. Czas
Nikodemowicz niewątpliwie
mijal niepostrzeżenie, ponie-
byl pedagogiem z powolania,
waż śpiewanie sprawialo nam
który potrafil zainteresować
autentyczną radość trady-
nauczanym przedmiotem oraz
cyjnie udawalo się nam ,,ogar-
w prosty i przystępny sposób
nąć" okolo trzydzieści kolęd.
przedstawić wszelkie, nawet
Bylam pelna podziwu dla Ojca
dość skomplikowane zagadnie-
chrzestnego, który podobnie jak
nia harmoniczne. Zresztą, na
dawniej, w ten jak się wkrótce
wspomnianych lekcjach poru-
okazalo nasz ostatni już taki
szaliśmy nie tylko tematy mu-
wieczór kolędowy nie okazy-
zyczne. Chrzestny przy każdej
wal żadnego znużenia czy też
okazji interesowal się moimi
zmęczenia.
sprawami, widać bylo, że zależy
Los obdarzyl mnie auten-
mu, abym przez nieprzemyśla-
tycznym szczęściem poprzez
ne decyzje nie skomplikowala
możliwość trwalego obcowa-
sobie życia; powtarzal między
nia z tak nietuzinkowym, szla-
innymi wielokrotnie, że dojrza-
chetnym, a jakże skromnym
lość emocjonalną do malżeństwa
PO KONCERCIE W ARCHIKATEDRZE LUBELSKIEJ (W RAMACH FESTIWALU ,,ANDRZEJ NIKODEMOWICZ
czlowiekiem i wybitnym ory-
osiąga się nie wcześniej niż
CZAS I DŹWIĘK", 30 IX 2015). OD LEWEJ: PAWEL HULISZ (TRĄBKA), MAGDALENA WITCZAK (SOPRAN),
ginalnym Artystą.
w wieku 24 lat. Zresztą jak się
AUTORKA ARTYKULU, ANDRZEJ NIKODEMOWICZ, ROMAN PERUCKI (ORGANY)