17
nr 5 (465) 1427.03.2025
Kurier kulturalny
www.kuriergalicyjski.com
Conrad duch post-romantyczny
Wracamy raz jeszcze do
Conrada, albowiem postać
jego i twórczość domaga
się wielu omówień,
odwolań czy refleksji...
A także przywolania
wypowiedzi pisarza,
kiedy stajemy wobec
wątpliwości. I tak, na
przyklad, sam Conrad
przyznal, że to powieści
Maryatta wplynęly na
wybór jego morskiego
zawodu, jego pasji dla
morza... A co z wplywem
JÓZEF CONRAD KORZENIOWSKI
nastawiona wobec Polski. Ato-
Conrada od lat chlopięcych,
polskich autorów?
Po latach żeglugi pokazywal te
ksiądz Robak, Litawor. W do-
li postać Konrada Wallenro-
kiedy to wspólna lektura dziela
W latach mlodzieńczych
mickiewiczowskie tomy, opra-
datku wina, zdrada i wyrzuty
da musiala wywrzeć znaczny
wraz z ojcem przyszlego pisarza
poznal przecież polskich
wione w czarne plótno, odwie-
sumienia pojawialy się nie-
wplyw na przyszlego autora
przenikala jakby przez osmozę
poetów romantycznych,
dzającym go w jego domu, w Ca-
rzadko w poezji romantyków.
,,Lorda Jima". Warto tu przy-
do duszy, a potem kontynuowa-
którzy odcisnęli niezatarte
pel House (Kent). I tak wspomina
W przypadku Mickiewicza,
pomnieć tezę Zawodzińskiego
la swoją akcję podczas dlugich
piętno na jego duszy.
go J. H. Retinger cytując slowa
także Conrada, to powtarza-
o motywach emigracji Conra-
lat żeglowania. Loziński zwra-
Conrada: ,,Niczego nie ocalilem
nie się problemu zdrady można
da. Wedlug niej chlopiec, któ-
ca tez uwagę na fakt, że zarów-
z mojego dziedzictwa poza tymi
odnieść do osobistych prze-
remu Rosja wydarla ojczyznę
no ksiądz Robak oraz lord Jim
MAREK BATEROWICZ
I
splowialymi dagerotypami i tą
żyć. Kontynuuje Tarnawski:
i zadręczyla rodziców, a który
giną ostatecznie od kuli, placąc
w tej kwestii wypada przyto-
książką, której nie moglem się
,,Zwlaszcza Wallenrod wydaje
podobnie jak Alf w opowieści
ruiną swych już uczciwych za-
czyć slowa pisarza z wywia-
dość naczytać w czasie mych
się bardzo osobistą koncepcją
Wajdeloty mial później pójść
mierzeń za dawne winy.
du, drukowanego w ,,Tygodni-
dlugich podróży" (vide ,,Conrad
poety, który w czasie pięcio-
w świat z ukrytą w sercu myślą
Na tym nie kończą się mic-
ku Ilustrowanym" (18.4.1914)
and his Contemporaries").
letniego zeslania do Rosji, sam
o pomście. Zwraca się też uwagę
kiewiczowskie tropy w twór-
z okazji jego przyjazdu do Polski
Pomimo tej pelnej afektu de-
,,pelzając milczkiem, jak wąż
na to, że liczni zdrajcy i pokut-
czości Conrada. Oto prof. Ju-
w roku 1914: ,,Angielscy krytycy,
klaracji dla epopei Mickiewi-
ludzil despotę" i któremu przez
nicy w powieściach Conrada
liusz Kleiner porównuje balladę
mówiąc o mnie, zawsze podają, że
cza Conrad w rozmowie w roku
pewien czas mogla się roić rola
noszą piętno wallenrodowskiej
,,Czaty", a opowieść Conrada
jest we mnie coś niezrozumia-
1914 wyznal, iż wolal ,,Konra-
Wallenroda. Pobyt w Rosji
ponurości. Dostrzeżono i to, że
,,Karain" (vide ,,Dziennik Li-
lego, niepojętego, nieuchwyt-
da Wallenroda" oraz ,,Graży-
na ogól swobodny i wygodny
w ,,Wykolejeńcu" zjawiają się
teracki", 5.6.1949). Tarnawski
nego. Wy jedni to nieuchwyt-
nę". To zaskakujące wyznanie
musial, co więcej, narzucić
dwa wersety z ,,Konrada Wal-
z kolei widzi w postaci Baba-
ne uchwycić możecie, niepojęte
na pierwszy rzut oka wydaje
Mickiewiczowi chwile poważ-
lenroda", a jeden z nich nawet
lacziego z ,,Wykolejeńca" Hal-
pojąć. To jest polskość. Polskość,
się nieporozumieniem, ale au-
nych niepokojów sumienia, czy
powieść tę kończy. Ale istnie-
bana, mściwego doradcę Wal-
którą wziąlem do moich dziel
tor ,,Lorda Jima" z pewnością
nie sprzeniewierza się ojczyź-
ją również analizy wychodzą-
lenroda. Mniej oczywiste są
przez Mickiewicza i Slowackie-
wiedzial, co mówi. A badaczy
nie, a zapewne nie oszczędzil
ce poza wallenrodowski krąg
wplywy ,,Grażyny", lecz Tar-
go. ,,Pana Tadeusza" ojciec czytal
twórczości Conrada wyzna-
mu nawet zarzutów serwilizmu
winy i zdrady. I tak, artykul Je-
nawski dostrzega je w dwóch
mi glośno i mnie kazal czytać so-
nie to bynajmniej nie dziwi,
wobec despoty które Boy po-
rzego Lozińskiego pt. ,,Lord Jim
powieściach. Postać kobie-
bie glośno. Nie raz, nie dwa razy.
albowiem motyw winy i zdra-
tem podniósl w jednym ze swo-
a ksiądz Robak" (,,Wiadomo-
ty, która naklania do dziala-
Wolalem ,,Konrada Wallenro-
dy stanowi jeden z czolowych
ich odbrązawiających artyku-
ści", 21 sierpnia 1949 r.) snuje
nia wahającego się mężczyznę,
da" i ,,Grażynę". Później wolalem
motywów powieści Conrada.
lów" (str. 205/6).
analogie między tymi dwiema
występuje w ,,Lordzie Jimie"
Slowackiego. Wiecie dlaczego?
I jak pisze Wit Tarnawski
Postacie owych ,,zdrajców"
postaciami:
(Klejnot i lord Jim) oraz w ,,Zwy-
Bo on jest duszą calej Polski...
wiąże się z glębokim przeży-
czy pokutników u Mickiewi-
,,Zamazanie piętna zdrady
cięstwie" (Lena i Heyst). Są
(ostatnie zdanie Conrad ująl po
ciem ich twórcy, który mu-
cza mogly z pewnością wy-
oto zagadnienie ,,Lorda Jima".
jeszcze inne echa mickiewi-
francusku)".
sial sam w sobie rozprawić się
wierać wielkie wrażenie na
Uderza tu niezwykle podobień-
czowskie u Conrada, wrócimy
Wiemy też, że kiedy mlody
z zarzutem dezercji i sprzenie-
wyobraźnię Conrada, który
stwo do dziejów hańby Jacka
do nich przy innej okazji. Już
Korzeniowski opuszczal Kra-
wierzenia się ojczyźnie, posta-
sam borykal się z tym proble-
Soplicy bohatera epopei mic-
teraz jednak możemy powie-
ków, wuj Bobrowski ofiarowal
wionym publicznie (choć nie-
mem przez cale życie sądzi też
kiewiczowskiej. Zbieżność ta
dzieć, że na kartach powieści
mu na drogę kilka starych fo-
slusznie!) przez Orzeszkową.
Tarnawski. Osobiście nie sta-
być może nie jest przypadkiem,
Conrada przewija się post-ro-
tografii rodzinnych oraz ,,Pana
A zauważa dalej Tarnawski
wialbym jednak znaku równa-
gdy zważymy, że ,,Pan Tadeusz"
mantyczny duch Polaka, któ-
Tadeusza". Pamiętamy też, że
w dzielach Mickiewicza ga-
nia pomiędzy sytuacją takiego
zajmowal zawsze jedno z miejsc
rego wyobraźnię uksztaltowaly
Conrad nawet podczas swoich
leria zdrajców prawdziwych
Wallenroda, a polożeniem eg-
glównych na pólkach biblio-
dziela narodowych romanty-
morskich wypraw nie rozsta-
czy pozornych, faktycznych
zystencjalnym Conrada, któ-
teki Conrada". Poprawniej by-
ków. I jest to oryginalny wklad
wal się z tym utworem, podob-
czy potencjalnych jest również
ry przecież wybral emigrację
loby tu ukazać raczej wplyw
syna rodu Korzeniowskich do
nie jak z dzielami Szekspira.
bogata: Wallenrod, Almanzor,
w Anglii, a ta nie byla wrogo
mickiewiczowskiej epopei na
literatury Albionu.
Czlowiek, który przeżyl wlasną śmierć
przedstawione w oglądanym przez nas
w Gdańsku pochodzi z Bolechowa kolo Stry-
ja. Powiedzial nam o tym reżyser filmu Ja-
filmie dokumentalnym pt. Sila modlitwy.
roslaw Mańka, z którym polączyliśmy się
Glówny bohater przeszedl przez tak zwa-
ną śmierć kliniczną, doświadczając tego, co
telefonicznie po projekcji. Ten sam twórca
Nieraz można uslyszeć opinię, że ktoś
nie wierzy w życie po śmierci, ponieważ
czeka każdego z nas po śmierci. Przez dwa
nakręcil film o lwowiaku Julianie Godlew-
jeszcze nikt stamtąd nie wrócil, aby nam
miesiące jego życie wisialo na wlosku, raz
skim, który oglądaliśmy w listopadzie minio-
byl po jednej, a raz po drugiej stronie. Jak
nego roku.
powiedzieć jak tam jest.
Spotkanie nasze, jak zwykle zakończy-
W dniu 25 lutego br. w domu księży
stwierdzil, caly czas byl świadom tego co
się z nim dzieje: zobaczyl jak zostaly ocenio-
liśmy agapą, mając okazję do wspólnych
i braci paulistów we Lwowie, odbylo się na-
rozmów i radowania się z bycia razem. Choć
sze kolejne spotkanie sympatyków kultury
ne jego czyny, odczul przez sekundę palenie
chrześcijańskiej. Jak zwykle rozpoczęliśmy
ogniem piekielnym, slyszal modlitwy, które
toczy się wojna, każdego dnia giną żolnierze
byly za niego zanoszone przez konkretne
i cywile, wielu przepada bez wieści, a życie
je od modlitwy przed Najświętszym Sakra-
codzienne staje się coraz trudniejsze, to
mentem prosząc Boga o zakończenie wojny
osoby, pamiętal kto i jakimi slowami się
modlil. Wreszcie po osądzeniu jego życia
jednak trwamy w nadziei, że ten czas cier-
i sprawiedliwy pokój, a także powierzając
pienia i lez kiedyś się wreszcie skończy i bę-
Mu wszystkie ofiary tej krwawej konfron-
poczul się dobrze i wiedzial, że już nigdy
tacji i wiele innych intencji.
nie będzie czul się źle. Dlatego też bardziej
dziemy mogli cieszyć się pokojem w naszym
Następnie czekaly nas dwa zupelnie
pragnąl pozostać w tamtej rzeczywistości
kraju, a potem w domu Ojca.
ode mnie tę modlitwę, której nauczyl mnie
pt. Dominum et vivificantem, przybliżając
niespodziewane zdarzenia. Najpierw brat
mój ojciec i pozostańcie jej wierni". Mlo-
wiernym Trzecią Osobę Boską. Tak więc
niż wracać do ziemskiego życia. Pan Bóg
jednak ma swoje plany. Dziś Andrzej Duffek
Adam przypomnial nam jak w czerwcu 1979
dy Karol Wojtyla posluchal rady swojego
brat Adam rozdal nam tekst modlitwy do
MARIA BARANOWA
roku Jan Pawel II na spotkaniu z mlodzieżą
ojca i odmawial tę modlitwę do końca swo-
Ducha Świętego i zachęcal do wysluchania
opowiada o tym, co mu się zdarzylo poma-
w Warszawie wypowiedzial następujące
ich dni. Ta pobożność do Ducha Świętego
prośby św. Jana Pawla II, aby ją codziennie
gając innym odkryć prawdę o naszym życiu
PS
slowa: ,,kiedyś mój rodzony ojciec wlożyl
i przeznaczeniu.
Zwiastun filmu można zobaczyć
pomogla mu sprostać jakże nielatwemu
odmawiać.
na stronie:
mi w rękę książkę i pokazal w niej modli-
życiu i wielkim wyzwaniom. Już jako pa-
Drugie nieoczekiwane zdarze-
Ciekawostką jest fakt, że rodzina
twę o dary Ducha Świętego (...). Przyjmijcie
Andrzej Duffeka, który mieszka teraz
www.youtube.com/watch?v=_2Zu5lZ5vrU
pież napisal encyklikę o Duchu Świętym
nie to świadectwo Andrzeja Duffeka